Skocz do zawartości

Niczym Crusoe na bezludnej wyspie v.2


eragon333

Recommended Posts

Statek nadal płynął gdyż on posiada kilka żagli jedynie to został spowolniony.

Ale na szczęście wypływami za chwilę znajdziemy się poza ich zasięgiem. Idę przygotować wiosła bo pewnie o karzą się przydatne.

Po czym poszła pod pokład z jednej strony było można za uwarzyć wysuwające się wiosła które były w gorze by nie spowalniać statku.

Link do komentarza
Gość Iluzja Pie

Kiedy już reszta łuczników zleciała się na plaże Kruk powiedział.
- Pilnujcie jakby mieli zamiar wracać, nie strzelajcie od razu , dajcie im szansę na poddanie się 
- Cato, sądzę że oni szybko nie odpuszczą więc jeszcze sobie postrzelasz - zwrócił się do wiernego towarzysza.
 

Link do komentarza

Z tego co ja pamiętam w umiejętnościach nic nie pisze super zwinności i to dodatkowo w wodzie gdzie szybko idzie się zmeczyć

 

Umiejętności:

Dobrze posługuje się łukiem

Jest wysportowany, dzięki czemu może poruszać się skakając między drzewami

Wysportowanie to nie to samo? -.- Dodałem, że może poruszać się skacząc po drzewach, bo po prostu tak mi to przyszło do głowy... A bez żagli tak odrazu raczej daleko jeszcze nie odpłynęliście... Zresztą atak był nagły, więc zorientowaliście się po kilku sekundach, co dało nam przewagę, a statek nie mógł być zwodowany zbyt daleko, bo socks nie mogłaby strzelać

Link do komentarza
Gość Iluzja Pie

- Ale Cato... - powiedział Kruk i wskoczył za nim do wody.
Wiele lat nauki pływania dało o sobie znać gdy płynął za statkiem najszybciej jak się dało.
Opadał już z sił ale wbił nóż w kadłub statku i trzymał się go, podczas gdy statek przyspieszał coraz bardziej.
(Nie wiem jak nazywa się ta dolna część statku ale stawiam że kadłub xD)

Link do komentarza

Imię: Dark Flame
Rasa: Pegaz, Pirat (Wampir :P)
Wiek: 16 lat
Historia: Dark urodził się w Canterlocie. Kiedy miał 2 lata stracił matkę w pożarze który pochłonął mniejszą część Canterlotu dzięki akcji pegazów które sprawnie rozprawiły się z ogniem,ale były też starty nie tylko materialne ale i w kucykach. Gdy miał już 7 lat to razem z ojcem przeprowadzili się do Ponyville i żyli tam dobrze. Dark miał wiele przyjaciół ale po śmierci ojca zamknął się w sobie na 3 lata, nie utrzymywał kontaktów z przyjaciółmi. Dark kiedy skończył 10 lat znów stał się radosny i zaczął tworzyć muzykę i dobrze mu to wychodziło i tak odkrył swój talent do muzyki lecz wiedział że to mu się nie przyda więc porzucił tworzenie. Dark skończył 13 lat i zaczął zwiedzać las Everfree by poszukać różnych nowych stworzeń ponieważ zafascynowały go kucyki wampiry ale nie znalazł żadnego do czasu. Znalazł 3 wampiry które nie był przyjaźnie nastawione i go ugryzł jeden z nich zmieniając Darka w wampira. Po 2 tygodniach ukrywania się w lesie Everfree naszła mu myśl by wrócić do Ponyville i zapytać czy ktoś mógłby mu pomóc, zrobił tak ale nie został ciepło przywitany wszyscy na jego widok uciekali i krzyczeli by odszedł od nich. Dark uciekł do Everfree i tam błąka się do dziś.
Umiejętności: Dobrze się wspina, potrafi sam stać się niewidzialnym ( będę używałdo ucieczek przez zagrożeniem i kiedy będzie miał doła :D )
CM: Winylowa płyta w płomieniach
wygląd:  i48.tinypic.com/1568mww.png
ekwipunek: Maczeta, 3x Bandaże.

 

 

(Wiem trochę późno ale na telefonie mi się ten temat nie pokazał -_-)

Link do komentarza

Socks zauważyła że Kruk za nimi płynie.

- Na Celestię płynie za nami.Co jak co ale pływać to oni umieją!Są pod pokładem!Przyśpieszcie no to może go zgubimy.

Nim statek zdążył przyśpieszyć Kruk wbił nóż w kadłub.

- Niezbyt mądre.

Wystrzeliła w niego trafiając w brzuch.Kątem oka zauważyła Innego tubylca skradającego się w kierunku beczek z prochem.Strzeliła do niego z pistoletu.

- A gdzie się wybieramy?

Link do komentarza

Cato kaszlnął krwią.

-Na dno - Powiedział po czym wbił płonącą strzałę w beczkę, z beczki wysypało się troche prochu, i zaraz miał nastąpić wybuch, Cato teleportował się na zewnątrz statku, dryfując na powierzchni wody, gdy statek odpływał Cato uderzył ciałem o Kruka

-Szybko... Oni... Wyb... - Cato nie dokończył ostrzeżenia bo zemdlał, po chwili jego ciało zaczęło się zanurzać

Link do komentarza

Kiedy widziała Socks strzelającą do tubylca pobiegła do kajuty Dark'a.

Dark! Wstawaj atakują nas! Są na pokładzie!

Po czym wybiegła z kajuty i wyjęła swój miecz. Pobiegła w stronę Socks. Kiedy dobiegła za uwarzyła podpalony proch kiedy miała zgasić palący się proch. Beczka eksplodowała uszkadzając wyższą część statku i rozwalając kawał boku uszkadzając kadłub. Kadłub zaczął lekko przeciekać.

Nabieramy wody! Musimy szybko wrócić na wyspę nim zatoniemy! *powiedziała ciężko ranna*

Link do komentarza
Gość Iluzja Pie

Kruk złapał Cato w pół i zaczął płynąć z powrotem do brzegu.
Zostawiał za sobą ślady krwi na wodzie, powoli tracił siły ale wiedział że musi to zrobić, choćby miał zginąć.
Powoli dopływał do plaży i wyrzucił Cato na brzeg, sam upadł na ziemię i zemdlał, w porę...

Link do komentarza

Dark szybko wstał i wyszedł na pokład z maczetą w kopycie.

- Co się dzieje? Kto atakuje?

Po czym zobaczył że Orange jest ciężko ranna i podbiegł z bandażami i środkiem znieczulającym. Najpierw dał środek znieczulający a później zaczął bandażować najpierw brzuch a później kopyto i pyszczek.

- Już będzie dobrze.

Powiedział kończąc bandażować Orange.

Link do komentarza

Na brzeg wyspy wyrzucona została skrzynia z napisem "Jeśli to otworzysz to stanie się piekło"

*W środku*

Jacob zaczął się budzić. Pamiętał tyle że leżał na łóżku w psychiatryku dla najniebezpieczniejszych psychopatów. Powiedział

- Uuu....wypuścili mnie?

Po czym zaczął walić w ścianę skrzyni. Skrzynia była oczywiście w środku opancerzona więc Jacob nie miał szans uciec. Powiedział

- Niech to szlak weźmie ten NFZ, myślą tylko by nie zachorował w morzu...

Link do komentarza

*Jęczy*Ah cholerny jedne na szczęście żyjemy jeszcze. Zapłacą za to. Dark już sobie poradzę pomóż innym wywalać wodę poza okręt. Miejmy nadzieję że na sztorm nie natrafimy.

Powoli wstaje obolała i ocenia uszkodzenia statku.

Na szczęście kadłub wytrzymał wybuch przecieka lekko ale wytrzymał*bierze ciężki oddech* Ale martwi mnie ta dziura z boku *znów bierze ciężki oddech* Oby sztormu nie było *powtórzyła*

Po czym skierowała się kulejąc i trzymając za brzuch na mostek gdzie usiadła na skrzyni. I widziała odlatującą Socks.

Socks! Wracaj się! Ah! Nigdzie nie uciekamy płyniemy dalej kadłub wytrzymał wybuch.*powiedziała do odlatującej Socks*

 

 

 

~~~~~~

Wracam za 10 min

Link do komentarza

Na brzeg wyspy wyrzucona została skrzynia z napisem "Jeśli to otworzysz to stanie się piekło"

*W środku*

Jacob zaczął się budzić. Pamiętał tyle że leżał na łóżku w psychiatryku dla najniebezpieczniejszych psychopatów. Powiedział

- Uuu....wypuścili mnie?

Po czym zaczął walić w ścianę skrzyni. Skrzynia była oczywiście w środku opancerzona więc Jacob nie miał szans uciec. Powiedział

- Niech to szlak weźmie ten NFZ, myślą tylko by nie zachorował w morzu...

Proszę nie bądź diabło niesmiertelnym czymś :ming:


Cato potrząsał Krukiem

-Wstawaj! Ten durny pegaz zaraz tu przyleci! - Próbował go obudzić

Link do komentarza

Proszę nie bądź diabło niesmiertelnym czymś :ming:

Ale co? Przecież żyje i ma się dobrze mój psychopata. I nie jest nieśmiertelny.

---------------------------------------------

Jacob zaczął walić coraz mocniej w opancerzoną skrzynie. Po chwili zaczął krzyczeć

- Ratunku!! Biją mnie!! Niech ktoś mi pomoże!!!

Jacob zaczął kopać w skrzynię.

Link do komentarza

Socks doleciała do brzegu.Gdy w jej stronę poleciała masa strzał schowała się za skrzynią.Słysząc głosy dochodzące ze środka zaczęła szeptać:

- Wybacz kolego.Jestem atakowana.Gdy tubylcy cię uwolnią udawaj że jesteś po ich stronie.Potem wrócimy i ci pomożemy.Jakby co nazywam się Socks Chaser.Tylko nie mów mieszkańcom wyspy.

Wychyliła się zza skrzyni i strzeliła do pierwszego zauważonego tubylca trafiając go w brzuch.Widząc że statek wciąż płynie poleciała w jego kierunku.

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...