Skocz do zawartości

[Ludzie] Dołącz do nas, Zwiadowców...


L'estaca

Recommended Posts

Popatrzyła obojętnie na uczniów.

-Do baronów, mistrzów, królów trzeba się zwracać Panie. Przypominam.

Mestia szturchnęła lekko nogą Cienia i innych nieposłusznych, ale tak żeby nie wyglądało to nietaktownie. Z pod płaszcza wyłoniły się buty koloru dębowego mebla. Były trochę podniszczone, ale nie chodziło w nich o to żeby były piękne

Link do komentarza
  • Odpowiedzi 305
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Melia rzuciła na cienia nieprzyjemne świdrujące spojrzenie, które mówiło ,,Lepiej się zachowuj!''

-Czy wszyscy już są? Jak nie, to mają dojść. Więc zacznijmy może od tego czy macie jakieś pytania?

Kobieta patrzyła się na każdego po kolei swoimi szarymi oczami. Zdjęła kaptur. Miała przeciętną urodę. Owalna twarz i proste blond świetnie się ze sobą komponowały, ale oczy psuły całą kompozycję.

Link do komentarza

Po chwili ciszy Mestia odwróciła się do nas plecami. Ruszyła w kierunku drzwi wydając komendę:

-Za mną.

Wyszłam na dwór. Ostatnie promienie słońca oświetlały dolinę, nadając jej niepowtarzalne piękno, a w trawie świerszcze powoli zaczynały swój koncert.

Link do komentarza

<Sterujemy tylko sobą chyba, że jest to cos oczywistego np: jak kogoś popchniesz to możesz napisac, że się przewrócił, ale nie możesz sterowac tym co mówi, robi z własnej woli!!!Nic się nie stało. Uznajmy, ze tego nie było>

 

 

 

-No to ostatnia szansa! Jakieś pytania?

Link do komentarza

-Kto powiedział, ze gdzieś wyruszamy? Do pracy! To robią uczniowie od jutra zaczynamy pracę. A teraz dam wam jeszcze trochę czasu wolnego. 

Mestia odeszła do papierów i zrobiła dziwną minę czytając kartkę ze złamaną pieczęcią - jak można się domyśleć królewski list

Link do komentarza

- Z tego co mi się wydaje, to co chcemy. Ale może się mylę? - zapytałam z ironią w głosie.

Nie czekając na odpowiedź wyszłam na dwór. Jeśli możemy robić co chcemy, to znaczy, że ćwiczyć też. Rozejrzałam się dookoła. Podczas gdy byliśmy w chatce, na zewnątrz zapadł zmrok. Nie zauważyłam żadnych tarczy, do których można by było postrzelać, ani miejsca, gdzie takowe mogły by być schowane. Do drzew na pewno nie miałam zamiaru strzelać. Pokręciłam się dookoła, badając teren, a następnie wróciłam do chatki.

Link do komentarza

Nauczycielka pochyliła się lekko i zapytała chłopca opartego o ścianę

-Powiedz, czemu nie zapoznajesz się z innymi? Pewnie sporo słyszałeś o zwiadowcach? Ćwiczenia należy odstawić na później. Wiem, ze pewnie chcesz już zacząć praktyki, ale wiem co robię... dlatego stosuj się jak najbardziej do komend. Podziwiam twoje zaangażowanie, ale z doświadczenia wiem, że czasem przyjaźń jest ważniejsza niż obserwacje. Praca zwiadowcy nie polega na tym żeby być jak sęp niemowa.

Mestia czekała na odpowiedź ucznia na jej pytanie

Link do komentarza

Uśmiechnąłem się po czym podniosłem rondo kapelusza.

- Ja wcale nie wątpię w słuszność treningu zwiadowców. Wiem, że wymyślali go inteligentni ludzie w przeciwieństwie do rycerskiego. Co do zwierania przyjaźni. Mam pewne uprzedzenia. Zostanie zdradzonym to nic przyjemnego. Szczególnie kiedy ginie przy tym twoja rodzina więc na razie zostanę przy obserwacji - uśmiechnąłem się ponownie.

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...