L'estaca Napisano Kwiecień 29, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 29, 2013 Mentorka usiadła na drewnianym stołku i zjadła swoją porcję, po czym wstała od stołu i powiedziała: -Dziękuję. Skinęła głową do uczniów i weszła do gabinetu, po czym zamknęła go na klucz , nie lubiła kiedy ktoś jej się szwendał po pokoju, a szczególnie ciekawskie nastolatki Link do komentarza
L'estaca Napisano Kwiecień 30, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 30, 2013 Mestia uśmiechnęła się instynktownie. Nie wiedząc czemu, a przynajmniej uczniowie nie wiedzieli czemu. Poczekała aż wszyscy zjedzą. -Widzę, że wszyscy skończyli? Teraz udajcie się do swych pokoi na spoczynek. Mordimer będzie gotował, bo mam obawy, że jak ktoś inny się za to zabierze to kilku z nas zniknie bez śladu, aczkolwiek, będziecie musieli się nauczyć. Jutro powiem wam co macie przydzielone. I niech nikt nie waży się po godzinie wyjść z pokoju. Będę wiedziała jak ktoś to zrobi... Poproszę tylko, żeby Jacob nasypał drewna do kominka, tylko nie podpal chaty. Kiedy Idziemy się po kolei myć. pokoje według wskazówek zegara. Beczka z wodą na dworze, wanna również, przed domem. Do jutra! Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Maj 3, 2013 Share Napisano Maj 3, 2013 Jacob widocznie nie zauważył stojącego Cienia na dachu. - Co tam - Zapytał wpatrujący się w gwiazdy Cień. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Maj 3, 2013 Share Napisano Maj 3, 2013 - Spokojnie przyjacielu - Powiedział Cień miłym tonem głosu. - Nie muszę widzieć twojej twarzy żeby rozmawiać. - Po czym dodał - Piękna noc dzisiaj, nieprawdaż? Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Maj 3, 2013 Share Napisano Maj 3, 2013 - Potrafię - Powiedział spokojnie - Jeżeli mamy być kompanami i razem walczyć to zaufanie będzie dla nas najważniejsze. Link do komentarza
L'estaca Napisano Maj 3, 2013 Autor Share Napisano Maj 3, 2013 Nagle sztylet wylądował między uczniami a po chwili zjawiła się tam Mestia, jak zwykle znikąd i zasyczała -Prosiłam o coś... Mówiła to ze złością, ale za razem z opanowaniem i kamienną twarzą, trochę jak kat. Link do komentarza
L'estaca Napisano Maj 3, 2013 Autor Share Napisano Maj 3, 2013 -Do licha ciężkiego, nie musisz kłamać przynajmniej....-powiedziała to z irytacją i już spokojem - Idźcie już, a jak któregoś z was nie bezie jutro w sowim pokoju to tak was skroję, że... - i skończyła kazanie. Dopilnowała, żeby uczniowie wrócili do pokoi Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Maj 3, 2013 Share Napisano Maj 3, 2013 - Przecież nawet nie wyszliśmy z domu - Powiedział Cień - Czemu musimy schodzić? Link do komentarza
L'estaca Napisano Maj 3, 2013 Autor Share Napisano Maj 3, 2013 -Ponieważ łóżka są od spania. Czy nie wystarczającym powodem był mój rozkaz? Tu panuje dyscyplina, a jak widzę niektórzy nie potrafią się podporządkować. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Maj 3, 2013 Share Napisano Maj 3, 2013 - Ehh - Powiedział Cień z rezygnacją - Nie lubię spać, śnią mi się dziwne rzeczy - Powiedział cicho i dokończył w myślach - Nie idę spać, przez okno też można patrzyć na niebo. Link do komentarza
kameleon317 Napisano Maj 3, 2013 Share Napisano Maj 3, 2013 Spanie w łóżkach to wciąż dla mnie nowość. Po tych kilku latach w lesie trudno się przyzwyczaić. No, ale mus to mus - powiedziałem w myślach i poszedłem spać z ręką na maczecie. Link do komentarza
L'estaca Napisano Maj 4, 2013 Autor Share Napisano Maj 4, 2013 Rano gdy już wszyscy stawili się umyci i ubrani przystąpiliśmy do jedzenia. Dziś jedzenie nie było tak nijakie jak się wszyscy spodziewali. Wbrew pozorom gotowanie to jedna z czynności, którą muszą umieć zwiadowcy. Po domu latał przyjemny zapach gotowanego mięsa i jajek. Podczas gdy uczniowie jedli Mestia mówiła dzisiejsze obowiązki: -Lucy - zmywanie podług i wycieranie kurzu Jacob i Cień - rąbanie drewna oraz napełnianie beczki Mordimer - pielęgnacja ogrodu i gotowanie Marcin - usunie talerze ze stołu, zrobi coś ze śmieciami oraz pozmywa okna Proszę przykładać się po pracy. Powiedziała i wyszła za dom gdzie żadnemu ucz nowi nie przeszło nawet na myśl żeby zaglądać w te krzaczory. Było słychać po nocach rżenie koni i teraz również, więc nie trudno było się domyślić, że po prostu pielęgnowała swojego konia Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 Cień wyszedł i posłusznie zaczął rąbać drewno. Nieprzespana noc w ogóle nie doskwierała Cieniowi i jedyne co mu przeszkadzało to słońce świecące coraz mocniej na nieboskłonie. - Jak ja nienawidzę słońca - Prychnął i dalej rąbał drewno. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 - To nie przez to że mnie razi - Odwarknął Cień - Przez to wszystko mnie boli, ręce i nogi. - Dalej rąbał drewno. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 Cień z coraz większym rozdrażnieniem rąbał drewno. - Nie - Warknął - Od małego tak mam. zawsze siedziałem w cieniu gdy inni się bawili. Już chyba wiesz skąd moje imię. - Dalej rozdrażniony rąbał drewno. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 Imię: Adrian Ksywka: Wave Wygląd: Czarne długie włosy, prawe oko czerwone a lewe zielone, szczupły, wysoki, jest wampirem. Charakter: Nie ufny, lubi siedzieć w cienu, nie uśmiecha się szczerze, zawsze w nijakim humorze. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 Cień dalej rąbał drewno, jego przydział powoli się kończył. - Jeszcze tylko ta woda i w końcu do ciemnego pokoju odsapnąć. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 Przyłączył się do Jacoba. - Szybciej zrobimy to szybciej skończymy - Powiedział Cień - Zróbmy to szybko i będziemy mieli wszystko z głowy. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 - Jak chcesz mogę cię oblać po masce wodą - Powiedział z uśmiechem Cień - Ejj a kto to w ogóle jest - Cień wyjął szybko łuk i wycelował w nieznajomego. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 Adrian usłyszał jakieś wołanie i pierwsze co zobaczył to Cienia z łukiem. Przestraszył się go i zaczął szybko biegnąć. - Pewno kolejni chcą mnie zabić. Powiedział do siebie i nadal biegł. ( Światło słoneczne, czosnek czy srebro nic mu nie robią ale może go jedynie zabić czosnek, on nie jest zwykłym wapirem xD) Link do komentarza
Adm1RED Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 Adrian nie powiedział ani słowa tylko stanął na chwilę i się rozejrzał po czym zaczął uciekać w inną stronę. - Będą musieli mnie zmusić do gadania. Powiedział znów do siebie i potknął się o korzeń drzewa. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 Wave udawał martwego myśląc że Jacob sobie pójdzie. - Ciekawe jak niby mam zginąć jak chodzę po tym lesie bez celu przez 2 lata? Zapytał siebie w myślach nadal udając martwego. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 Cień podbiegł do Jacoba i schował łuk. - Zostaw go - Powiedział Cień i uklęk obok przybysza - No już, nic ci nie zrobimy, wstań i przedstaw się. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 - Jesteście kolejnymi którzy chcą mnie zabić, więc uciekam. Powiedział cicho lecz zrozumiale, lecz wogóle się nie poruszył. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 - Nie wiem nie znam. Powiedział nadal cicho, nadal się nie poruszając. Link do komentarza
Recommended Posts