Skocz do zawartości

Dyskusje i rozważania na temat Pinkameny


Lemuur

Recommended Posts

Postanowiłem założyć taki temat do dyskusji ogólnej z jakimiś ciekawymi pytaniami, rozkminami etc. Może coś fajnego z tego wyjdzie xD.

Żeby jakoś napocząć temat proste pytanie: Jak opisalibyście Pinkamenę w (dosłownie) trzech słowach?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Niedoceniona - starała się z całych sił dawać reszcie uśmiech, a oni ją zostawili. Nieprzewidywalna (aka: szalona) - Była duszą towarzystwa. Takie osoby, kiedy utracą to, czemu się poświęciły, mogą oszaleć. I stać się niebezpieczne, pragnące zemsty. Nieufna - No i to chyba też oczywiste, dla kogoś, kogo zostawili wszyscy. Wątpię, czy ktoś, kogo zostawili wszyscy będzie w stanie łatwo zaufać innym osobom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No... założyłem dyskusję, więc chyba i coś od siebie powinienem dodać :P. Pinkamena w 3 słowach moim zdaniem... hmmm...

  • Samotność
  • Zawód/zwątpienie/nieufność - wszystkie 3 oddają 1 cechę, o którą mi chodzi, więc liczę to jako jedno słowo :P.
  • Szaleństwo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat całe zabijanie to fandomowa kreacja

Otóż to, ale i tak każdy o tym wie. Jeśli chodzi o rozmawianie z przedmiotami, to w temacie "Wciel się w Pinkamenę" pokusiłem się o uczynienie bohaterki świadomej, że tak naprawdę rozmawia sama ze sobą. Jednakże wcale jej to nie zniechęca do utrzymywania procederu rozmowy z materią nieożywioną.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Zniszczyciel
Tak samo, wielu ludzi myśli, że w Cupcakes'ach występowała pinkamena. A tam nigdzie nie jest napisane, że to ona, ba, nie ma nawet napisane, żeby miała proste włosy czy coś. Tam od początku występuje Pinkie Pie, tyle, że wykreowana na sadystyczną zabójczynię.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dyskutujemy dalej xD... Jak w waszych oczach wygląda Pinkamena? Postrzegacie ją, jako szaloną morderczynię, tak jak kreuje ją fandom, czy raczej smutną, samotną klacz, która bywa nieobliczalna? A może macie jeszcze inną wizję?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Pinkamena to klacz chora psychicznie - na lekką mieszankę paranoi z depresją. Można ją nazwać postacią tragiczną nawet, gdyż dąży do samozagłady, odrzucając to, czego najbardziej pragnie. Prawdopodobnie wie przynajmniej podświadomie, że jej obecni przyjaciele to fałszywki, co jeszcze bardziej wnosi ją w spiralę samozagłady. Ale nie skrzywdziłaby nikogo - jej serce nadal pragnie przyjaciół, więc prędzej by komuś pomogła. Ale jej umysł odrzuca przyjaźń, więc prawdopodobnie po tej pomocy znowu zaszyłaby się u siebie, cicho płacząc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOW! Ja widzę Pinkamenę chyba najbardziej nietypowo xD Pinkamena w moich oczach (i zarazem taka, jaką kreuję w temacie "Zabawa: Wciel się w Pinkamenę!") jest: - wrażliwa (mój pierwszy wpis), - zimna i cyniczna (po wyjściu z rozpaczy podchodzi do wszystkiego z dystansem, nie zapomina o urazach, nie pomaga fałszywym przyjaciółkom - chyba, że chodzi o życie; nawet czerpie satysfakcję z tego, że może im jakoś dogryźć), - twardo stąpająca po ziemi, nie odcięta od rzeczywistości (zdaje sobie sprawę, że Pani Mąka i inni "przyjaciele" to tylko i wyłącznie martwe przedmioty). - impulsywna, - wybacza, ale nie zapomina (ostatni wpis z przeprosinami RD. Zaznaczam, że aby wybaczyła, trzeba naprawdę szczerych, żywych emocji. Naturalnie, żadne wybaczenie nie jest w stanie przywrócić dawnych stosunków z byłymi przyjaciółkami).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up To dość ciekawe. Przyznaję, że jeszcze nie czytałem Twoich pamiętników Pinkameny, ale na wszelki wypadek dodam jeszcze, że nietypowość mojej kreacji polega także na tym, że ona nikogo nie zabiła i nie ma takiego zamiaru.

U mnie w ficu też nie zabiła nikogo. Tylko pare razy prawie :x

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie robi wielką różnicę. To dobrze :) Le Muhr (albo Zniszczu) weź zapodaj kolejny temat rozmowy, bo ja się zaczynam nudzić xD Mógłbym dodać jeszcze, że "moja wersja" Pinkameny, łatwo wygrzebuje się z rozpaczy. Jeśli rozpacza, to wygląda wtedy jak siedem nieszczęść i wydaje się, że nie ma dla niej pocieszenia, ale po pewnym czasie (najczęściej na drugi dzień), zachowuje spokój i hart ducha. Nie potrafi jednak - rzecz jasna - zapomnieć o ranach, które jej wyrządzono. Poza tym, nie pragnie bezpośredniej zemsty i szanuje życie (swoje i cudze), ale jak już ktoś winny jej cierpieniom się napatoczy - lubi zachować się w złośliwy sposób i nawet trochę chamski.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat emosia dobry jest. Mati, sam zarzuć temat :P To akurat nie jest jedna z zabaw, którą muszę prowadzić. To normalna pogawędka jest, każdy może zarzucić temat.

Co do urazy, uważam że Pinkamenę stworzyło wyłącznie to wydarzenie z odcinka 25, nie żywiła przedtem żadnej urazy i to właśnie wzmocniło efekt. Całkowicie ufała przyjaciółkom, była im oddana, a tu nagle została totalnie olana, poczuła się odrzucona, a dodatkowo zraniło ją to właśnie dlatego, bo bezgranicznie im ufała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra... Coś dyskusja zamarła.

Może tak: Czy wg. was Pinkamena ma powody do tego typu obaw (że została porzucona przez przyjaciół), czy raczej wyolbrzymia? Jak wy czulibyście się na jej miejscu, czy wasza reakcja byłaby choć trochę podobna?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...