Skocz do zawartości

Mroki świata magii [tymczasowo zamknięta z powodu braku odpisów graczy]


kapi

Recommended Posts

Nie, nie są odporne na magię, więc spokojnie. Na przyszłość chyba lepiej, żebyś pisał takie uwagi na PW, bo dzisiaj chciałem Ci odpisać, a tu widzę pytanie. Wiesz po prostu nie zaglądam do danego tematu przed odpisaniem w nim, żeby nie zapomnieć, gdzie mam odpisać. Przepraszam, że tak długo musiałeś czekać. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 52
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

 Zwierzęta w końcu go zauważyły. Najpierw jeden, którego ciche warknięcie zrzuciło uwagę reszty watahy na Turala. Mężczyzna powoli szedł przed siebie. Wiedział, że dla wilków jest już ich posiłkiem. Pojedynczy osobnik nie miał szansy z całą watahą – a przynajmniej tak sądziły ich prymitywne głowy.

 Dlatego zaczęły działać jak na polowaniu na grubego zwierza. Zaczęły go okrążać, nawet mimo trudności terenowych.

 A gdy zrobił kolejny długi krok rzuciły się na niego. Wiedział, że to zrobią. Widział błysk, jaki ma w oku każdy drapieżca mający rzucić się na ofiarę. Na północy czy południu, wschodzie czy zachodzie – wszędzie było podobnie. To i charakterystyczne napięcie mięśni.

 Odskoczył w bok, tam gdzie mógł odskoczyć. Jednak na jego nieszczęście skoczyły dwa wilki, a on szedł naprzeciw tego bliżej urwiska – drugie cielsko leciało w jego stronę. Przyłożył dłoń do płazu i odepchnął mieczem drugie stworzenie. Od razu zamachnął się na stworzenie stojące najbliżej. Nie zdołał jednak go trafić.

 Starzał się.

 Przez powietrze przeszedł charakterystyczny, głuchy metalowy dźwięk giętej blachy. Szybki ruch głową i mężczyzna ujrzał wilka, zagryzającego bezsilnie szczęki na kolczudze chroniącej jego łydki. Choć nie mógł przebić się przez drobne metalowe obrączki, to Tural wciąż czuł siłę jego szczęk. Szczęk, które rozerwałyby mu nogę w ciągu mrugnięcia okiem.

 Tural wyrzucił przed siebie dłoń, próbując utworzyć przed sobą tarczę z kurzu, jaki został już wzniesiony przed nim, a która miałaby uchronić go przed tymi dwoma przed nim.

 A później chciał pozrzucać je w dół prostymi uderzeniami telekinetycznymi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Tural wyciągnął rękę i od razu kurz wzniósł się w górę, zasypując powietrze w okół. Wykonał szybki półobrót i skoncentrował energię w dłoni. Po chwili nastąpił lekki wybuch, jego ręka cofnęła się, a fala załamanego powietrza uderzyła wda wilki za ścianą kurzu. Jeden został odrzucony na ścianę w bok, a drugi w tył, po tym jak bezpośrednio wpadł na falę telekinetyczną. Tural szybko powtórzył to działanie, wyrzucając go poza krawędź. Wilk spadł ze skowytem. Ponowne mocniejsze ugryzienie w kostkę zdenerwowało wojownika, który przeszył kark swego oprawcy, bijając od góry ostrze, poparte ciężarem ciała. Głowa wilka opadła, ale nie przestała trzymać. Tural kopnął ją i się zsunęła, jednak w tym momencie druga głowa bestii jakby odzyskała zmysły i uczyniła to samo, co poprzednia. Zacisnęła się na łydce. Co gorsza, jeszcze mocniej. Tural zaczął już skupiać się na kolejnej fali kinetycznej, ale w tym momencie piąty wilk skoczył na niego ze ściany. Impet był tak duży, że w połączeniu z zablokowaną nogą, sprawił że mężczyzna przewrócił. Skończyła się zabawa. Tural był zmuszony puścić miecz, gdyż trzy głowy wilków nagle zaczęły się kłębić przy jego twarzy, chcąc go pożreć. Jego siła powstrzymywała je, choć cały czas zęby szarpały jego skórę w niektórych miejscach. Wojownik zauważył, że te stworzenia są bardzo krwiożercze i porywcze. Nie sądził, że te zwierzęta będą stanowić dla niego taki problem. Wśród dźwięków usłyszał bieg czwartego wilka, który wcześniej został odrzucony w ścianę przez falę kinetyczną, a teraz zbliżał się ,aby dołączyć do sfory.          

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...