Skocz do zawartości

The Beatles


DerP

Recommended Posts

No więc trochę klasyki :D Tu możecie napisać swoje ulubione utwory beatlesów i nie tylko !:D Oczywiście zakładam ten temat z myślą że będzie tu ogólna dyskusja o zespole (oczywiście jeżeli będą zainteresowani). Więc ja zacznę. Moje ulubione utwory to: * All you need is love * Sgt. peppers lonely hearts club band *with a little help from my friends * Yellow submarine *Nowhere man * Twist n shout *Help *Here comes the sun *Mr. Moonlight *Get back * Let it be *Hey jude *Dig a Pony *Hey bulldog *Lucy in the sky with diamonds *Strawberry fields forever Aw jest ich jeszcze dużo ;D Co mi się w zespole najbardziej podoba? Głos Johna.

Link do komentarza

Yellow Submarine to moja ulubiona piosenka Beatlesów. Cóż można o nich powiedzieć? Beatlesi to Beatlesi, legenda i tak dalej... Dobra, jest już najwyraźniej za późno i zbiera mi sie na offtopowanie, więc się zamknę. Ale post nabity!

Link do komentarza

Jak dla mnie to zespól wszech czasów... Mimo, że sam dużo częściej słucham AC/DC, czy Led Zeppelin, nade wszystko, cenię ich twórczość. Posiadam niemal cały ich dorobek artystyczny. Oni nigdy się nie wypalili... Zawsze mieli genialne kompozycje i pomysł na samych siebie. Każdy od siebie wnosił coś do zespołu. Moje ulubione albumy? Bez dwóch zdań Abbey Road, Let It Be, Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band i White Album. :D Osobiście od głosu Johna wolę Paula. Jakiś taki bardziej hard rockowy i szorstki. :D

Link do komentarza
  • 2 weeks later...

Cóż, ja nie potrafię wybrać, która piosenka jest najlepsza, bo słucham wszystkich. Ale urzekła mnie np. Ticket to ride, bo jest prosta i melodyjna. Ze wszystkich Beatlesów zawsze lubiłam Paula, bo był jak dla mnie najsłodszy ^^ Lubiłam tez jego głos, szczególnie w The night before. Inne piosenki które lubię słuchać to I saw her standing there, Here comes the sun, Free as a bird, Penny lane, Help, Another girl, You're gonna lose that girl, You've gonna hide your love away, Strawberry fields forever i wieeeeeeeeeeele innych :yay: Ogladał ktoś Across the universe?

Link do komentarza

O, jakaś pegasis - beatlemaniaczka:P Nie będę oryginalny, jeśli powiem, że Żóki to jeden z najważniejszych zespołów w historii - który uważam też za jedne z najlepszych, obok Bowiego pewnie najlepszy z przedpunkowych. Choć nie są moim numero uno w tej kwestii (nie jestem np. wielkim fanem A Hard Day's Night, tzn. płyty), to... no... co ja mam powiedzieć. Może to, że najbardziej ukochałem sobie White Album i Abbey Road. I chyba niewiele więcej.

Link do komentarza
  • 4 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...

Ciężko wybrać najlepszy utwór DeBitelsów. Nie potrafiłbym wskazać jednego. Do moich ulubionych zaliczam Strawberry Fields Forever, Because i nieśmiertelne I Want You (She's So Heavy).


Ciężko wybrać ich najlepszy utwór. Nie potrafiłbym wskazać jednego. Do moich ulubionych zaliczam Strawberry Fields Forever, Because i nieśmiertelne I Want You (She's So Heavy). Mam na tyle szczęścia, że u mnie w szkole ponad połowa osób słucha Beatlesów.
Link do komentarza
  • 2 months later...
  • 2 weeks later...

Lekko odkopuję temat, ale jestem ślimakiem i jak zwykle się spóźniłem. :twilight9:

Zacznę tak trochę od końca, czyli od najmniej lubianej płyty. A to miano nosi Yellow Submarine. Film jest super, piosenka tytułowa też (chociaż wolę Octopus's Garden), ale płyta, cóż... nie wyszła. :dunno:

Teraz powinienem wypisać swoje ulubione albumy czy coś, ale to dosyć trudne, bo prawie wszystkie lubię tak samo, jedne trochę mniej, jedne bardziej. Ale spróbuję. Więc:

Miejsce 1. - Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band. Lucy In The Sky With Diamonds wcale nie jest najlepszą piosenką z tego albumu, o. Being For The Benefit Of Mr. Kite! jest. Za organowy chaos. A Day In The Life też jest. Za orkiestrowy chaos pod koniec piosenki. :discord:

Miejsce 2. - Magical Mystery Tour. Za I Am The Walrus. O ile w Club Band był chaos częściowy, to ta piosenka to jest chaos w 101%. Słowa nie mają sensu. Nie opowiada o niczym. Kompletnie niczym. Jakby Discord ją napisał.

Miejsce 3. - cała reszta. Ja to jestem zdecydowany. Długo by wymieniać. White Album za misz-masz piosenek. Help! - bo to Help. Hard Day's Night - bo to Hard Day's Night. I tak dalej. Na samym końcu With The Beatles, Beatles For Sale i Please Please Me. Lubię, ale jednak mniej.

Są jeszcze filmy. Cztery. Miały rozmach chłopaki. Widziałem wszystkie. Wszystkie są dobre.

Troszkę się rozpisałem. Jak ktoś to przeczytał, to gratuluję i obdarowuję :muffin: lub :cydr:

Link do komentarza
  • 5 months later...

Temat o takim zespole nie może utonąć pod innymi. To by znaczyło, że zapomina się o Beatlesach. A to by znaczyło, że muzyka upada. Jedyneczkę u mnie ma She Loves You, na drugim mam Help!, a trzecie to Żółta Łódź Podwodna. Cóż powiedzieć... Lepiej nic nie mówić i posłuchać ich sobie jeszcze raz.

Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...