Tablica liderów

Moje zażalenie: Forum zrobiło się puste, jeśli chodzi o kontent MLP. Rok temu jak tu wbiłem było mnóstwo różnych rzeczy, w których mogłem brać udział - konkursy działowe, działowe zabawy, lud w tym brał udział, były osiągnięcia, były osoby, które za te działy odpowiadały i starały się, aby ten klimat działu był. Ogólnie był jakiś napęd, który ludzi przekonał do udzielenia się w tym wszystkim. A teraz ... momentami wchodzę tutaj, patrzę na statusy, na obecne tematy i widzę, że nic ciekawego się nie dzieje. Trzymają się stałe zabawy offtopowe, stałe tematy typu Airsoft, Gadźety MLP i jeszcze tam inne można wymienić. Sesje oraz dział Fanficowy żyją, ale nie powiedziałbym, że nadal tak prężnie jak rok temu. Tak zauważyłem, że po tej kondensacji mocno to forum straciło z klimatu stricte z MLP. Dziś jest to pochowane i prawie nikt do tego już nie zagląda. Mogę nawet stwierdzić, że to powoli przypomina jakiś cmentarz, do którego czasem użytkownicy wchodzą i wygrzebują jeszcze fajne tematy. Kurcze, no nie mogę wchodzić w nieskończoność, wiedząc, że pewna część forum po prostu znikła. I nie, nie oznacza to, że odchodzę, bo tak to zostanie. Mam zdanie i chcę się z nim podzielić. Ja jestem za przywróceniem działów oraz opiekunów, ale na pewnych warunkach, aby nie przywracać, jak to inni ujmowali to przed restrukturyzacją, śmietnika: 1) Jak przywracać to od zupełnego zera. Serio, jak chcemy jakikolwiek napływ świeżości oraz swobody to należy wszystko rozpocząć od początku. Wiem, że pewnie będzie wiele osób, które się z tym nie zgodzą, no ale zastanówmy się przez chwilę. Czy te wszystkie nasze wypowiedzi przeglądamy codziennie? Czy pamiętamy każdą naszą wypowiedź oraz temat, w którym żeśmy się udzielali? Ja nawet nie pamiętam, a jestem tu tylko 1 rok . 2) Jakimś rozwiązaniem jest stworzenie jednego wielkiego archiwum, gdzie wszystkie nasze stare tematy oraz wypowiedzi byłoby przechowywane, a nie wyrzucone w nicość. Oczywiście to archiwum nie mogłoby być modyfikowane przez użytkowników, bo chcemy raczej tylko poczytać nasze wypociny sprzed 1/2/3/4 lat. 3) Przypominajka ogłoszeniowa (sprzed roku) - bo ta, która jest obecnie jest bardzo mało widoczna lub olewana. Tamta miała urok, wiele informacji można było do niej upchnąć no i miała obrazki . Była ta rzecz po to, aby poinformować lud o czymś ciekawym - konkursy, zabawy działowe, itp. Te dzisiejsze ogłoszenia są takie statyczne i mało przykuwają uwagę widza. Cóż tyle byłoby ode mnie. Podsumowując: forum straciło na klimacie i teraz mamy więcej rzeczy stricte z naszą rzeczywistością związanych. Nie jest to źle, ale te 12 miechów temu był balans między tym i każdy mógł znaleźć coś dla siebie - nie chciałeś gadać o kucach? Szukałeś tematu w offtopie / sb. Nie chciałeś czytać tematów o polityce czy globalnym ociepleniu? Szedłeś do działów i czytałeś ciekawe, a zarazem kreatywne wypowiedzi od opiekunów oraz co ogłaszali. Tego drugiego nie ma, dlatego wnoszę o przywrócenie, a żeby więcej MLP było na forum. Zatem co myślicie? Macie podobne odczucia, czy ja nagle dostałem jakiegoś Weltschmerza forumowego i pieprzę? Albo macie inny pomysł, aby pewna część forum wróciła? No i czy w ogóle ludzie chcecie tego oraz starzy opiekunowie? Okaże się, że ja tylko tego potrzebowałem, a reszta potrafi bez tego żyć. Uszanuję, ale to oznacza wtedy mój rychły koniec, bo nie miałbym wtedy co tu robić, a ja nie lubię być bezczynny i dlatego działam, bo jakaś nadzieja jest, ale zależy ona także od reszty forumowiczów.

Tylko, że to jest właśnie temat, który służy do składania swoich zażaleń i - jak mniemam po "wnioskach" - propozycji. Modzi powinni to czytać, kiedyś czytali, teraz pewnie też. Admin podejrzewam, że również rzuci tutaj okiem więc zupełnie nie rozumiem sensu twojego posta XD Co do działów kucowych to się zgadzam. Jeśli o mnie chodzi to siedzę tutaj tylko z przyzwyczajenia, bo jak się rejestrowałam to właśnie działy kucowe (zabawy kreatywne, treści pisane przez opiekunów reprezentujących daną postać) mnie urzekły i to dla nich zostałam. Potem też dla awardów, chciałam zebrać wszystkie . Obecnie nie ma ani tego, ani tego, więc i Uszatki jest coraz mniej. Poza mną pewnie znajdzie się ktoś jeszcze żeby nie było, że uważam, że świat się kręci w okół mnie. Tak czy owak: przywrócenie działów kucowych jest według mnie obligatoryjne. Takoż i awardów, bo one są sensem istnienia konkursów. Swoją drogą mam w głowie - moim zdaniem - bardzo klimatyczny plan na działy kucowe~ W razie co chętnie się nim podzielę.

(WTF co ma murzyn do kurczaka KFC) To ja wyjadę z czymś podobnym Uwielbiam typa który to nagrywa xD ,,KFC = Illuminati Confirmed" ~cytat roku 2014

Otóż właśnie! I tym sposobem znowu wracamy do tego, że kija się zrobi, póki Siper i ekipa z mybboard.pl nie zrobią konwertera, a forum nie powróci na mybb xD

Jako opiekun działu mogę napisać: "here we go again". Owszem, chciałbym móc prowadzić dział (z kolorem czy bez) tak jak kiedyś, ale... no właśnie. Jest to przeklęte "ale". Przypomnijmy sobie jeden z powodów usunięcia działów postaci drugoplanowych. Frekwencja była tragiczna. Jako opiekun stawałem na głowie i podskakiwałem wyżej dupska, żeby cokolwiek ruszyło. Konkurs literacki z bardzo luźnymi zasadami - deklaracja: 10 osób. Prace po przedłużeniu terminu: 2 osoby. Zabawy - popularne przez tydzień. Dyskusje - 5 postów i koniec. Po roku chciałem zrezygnować (brakowało mi już pomysłów), ale zmieniłem zdanie. Być może byłem fatalnym opiekunem? Nie wiem. Nikt nic nie napisał w odpowiednim temacie. Komentarze są dla opiekuna bardzo ważne. Bez względu na to, czy ktoś chwali czy narzeka - każdy wpis daje kopniaka niczym sześciopak Red Bulla (pisz, utrzymaj poziom / zacznij się lepiej starać). Największym "sukcesem" była gra paragrafowa, którą udało się dociągnąć do końca dzięki max pięciu osobom. Pięć osób... czy taka frekwencja zasługuje na miano sukcesu? Nie. Raczej cudu. Chciałbym, aby działy wróciły, nawet jeśli miałbym zaczynać od zera. Osobiście (jeśli miałyby wrócić) wolałbym wyciągnięcie ich z archiwum i wyczyszczenie ze śmieci - mniej roboty. Chciałbym go prowadzić jako opiekun, ale chciałbym aby dano nam więcej uprawnień (o ile to możliwe - możliwość wyłączenia naliczania postów w luźnych zabawach). Nie napisałem tego do administracji. Dlaczego? Ponieważ mieliśmy czas, działy nie zniknęły z dnia na dzień. Zgodziłem się co do jednego - działy z tak mizerną frekwencją zaśmiecały jedynie forum. Ankieta z przymusu - głupi pomysł. Dobrowolna - znakomity. Każdy mógłby zobaczyć ilu osobom faktycznie na tym zależy. Moim zdaniem powinna być przeprowadzona na wzór wyborów. Jeżeli frekwencja nie przekroczy ustalonej liczby głosów - jest nieważna. Po ewentualnym powrocie, czas by pokazał ile osób faktycznie chciało przywrócenia działów, udzielało się w nich. Mogę się mylić, ale początkowo byłoby super, ale z czasem wszystko wróciłoby do "normy" = niemal zerowej aktywności. Podsumowując - chciałbym powrotu, lubiłem tą "robotę", ale z drugiej strony... Czy wszystko nie wróciłoby do stanu wyjściowego?

Dziś w teleexpresie był krótki wywiad z Piotrem Rubikiem, gdzie prezentował właśnie tą piosenkę. Momentu nie muszę wskazywać gdyż cały teledysk przepełniony jest poniaczami.

Frekwencja w działach kucykowych rzeczywiście spadła i także i ja to odczułam, ale musimy wziąć pod uwagę jedną rzecz. Mianowicie na forum przyszło sporo nowych osób, które może i by się wciągnęły w zabawy. Oczywiście istnieje ryzyko, że znów będzie mało chętnych na zabawy, ale nawet w takiej sytuacji byłabym za przywróceniem tych działów i prowadzeniem ich. Zabawy, które się nie przyjmą do kosza, te które jakoś ciągną niech zostają. I próbować, próbować. Żeby chociaż namiastka klimatu była. @Siper Co do usuwania tematów to ja bym to zrobiła tak: usunęła tematy tylko z działów kucowych i tylko te, w których ktoś nie pisał np. od miesiąca. Byłoby z tym zabawy, wiem, ale nikt nie powiedział, że to musi być na twojej głowie. Mogą się tym zająć nowi opiekunowie na przykład. Bo przyznaję, że lepszym wyjściem byłoby oczyszczenie działów z tematów, które tylko stoją i zaśmiecają.

Tak, żeby udowodnić, że czytamy zażalenia i faktycznie bierzemy je pod uwagę, coż... Screen z ukrytego działu:

Zastanawiam się, na co mi to, ale nie żałuję.

Witam wszystkich odwiedzających Brony Gaming! Mam dziś dla was event w którym będziemy grać w gry! Na początku jakiś dużo mówiący obrazek, wybaczcie jakość wklejenia. Wszelkie wyjaśnienia odnośnie akcji: Zapisywać się proszę w tym temacie. W razie wątpliwości zadawać pytania. Jak to będzie wyglądać w praktyce: 1. Ogłaszam kategorię i wybraną grę, czyli np. ten tydzień kategoria "wyścigi" i gramy w "Trackmanie". 2. Przez parę dni (zapewne tydzień) trwa zapisywanie się do frakcji. 3. W międzyczasie ustalamy szczegóły jak będą wyglądać rundy, kiedy zaczynamy itp. 4. Gramy. 5. Następuje podsumowanie, rozdanie punktów i wszystko kręci się od nowa. OBECNA RUNDA 1. Wyścigi - Trackmania Nations Forever [ZAKOŃCZONE] 2. Bijatyka - Super Smash Flash 2 [ZAKOŃCZONE] 3. Strzelanina Counter Strike 1.6 [ZAKOŃCZONE] 4. MOBA - Heroes of the Storm [ZAKOŃCZONE] 5. Strategia- EARTH 2160 [ZAWIESZONE] 6. Przygodowa/Akcji- Star Wars Jedi Knight: Jedi Academy [ZAKOŃCZONE] 7. Platformowa- Jazz Jackrabbit 2 [ZAKOŃCZONE] 8. Wormsopodobne- Hedgewars [ZAKOŃCZONE] 9. Sandbox- Minecraft [ZAPISY] ZAPISY OTWARTE Wpisywać się w tym temacie. Frakcje i gracze: Reedman_PL - 27 pkt 1. Onyx - 25 pkt peros81 - 14 pkt 2. Triste Cordis - 13 pkt Uszatka - 3 pkt 3. FrozenTear7 / MasterOfRainbows/Bronek - 12 pkt Bury - 2 pkt 4. Lucas - 1pkt Maćko z Bogdańca - 1 pkt Ogólny regulamin rozgrywek: 1. Każdy gracz może wziąć udział w tylu rozgrywkach, w ilu ma ochotę 2. Każdy gracz ma limit pięciu wygranych, to znaczy, że jeśli dany gracz ma już na koncie pięć wygranych i bierze udział w kolejnej grze i tutaj też wygrywa status zwycięzcy przechodzi automatycznie na gracza, który zajął drugie miejsce 3. Pierwszych pięć miejsc jest punktowanych 4. Gracz, który wziął udział w minimum dwóch grach dostaje punkta za uczestnictwo 5. Sędziami w każdej grze są organizatorzy. 6. Jakiekolwiek oszustwo spowoduje natychmiastowe posłanie całego Eventu do piachu bez możliwości jego przywrócenia. I nikt pizzy nie otrzyma. 7. Oficjalny adres serwera TeamSpeaka podczas rozgrywek to: ts3.everfree.pl pokój Equestriańska wojna o pizzę a hasło do wejścia to NLRvsSE

A cóż to? Czy to naprawdę fik spod szyldu Kryształowego Oblężenia? Nienapisany przez Spidiego, czy Rekruta?! Cóż, tak! Kto pisarzowi zabroni, heh? Ale tak na poważnie - już od dłuższego czasu chciałem napisać opowiadanie, w którym wystąpiłaby postać wykreowana przeze mnie w ramach jednej kucowej sesji... a że tak się złożyło, iż użyczyłem ją Spidiemu do jego dzieła, był to wybór właściwie całkiem naturalny. Na początek jeszcze kilka ostrzeżeń - po pierwsze, fik jest dosyć wulgarny. Po drugie, pojawia się całkiem liczna reprezentacja słów w języku obcym (ale Dolar zapewnił mnie, że wstawki te nie dezorientują). Wreszcie po trzecie, co jest chyba najważniejsze... opowiadanie przedstawia bardzo, ale to BARDZO konkretną scenę w ramach uniwersum, dlatego zaznaczam, iż jest to moja autorska wizja, moja interpretacja, moje wnioski... nic z rzeczy tu zawartych nie musi wcale się w samym Oblężeniu pojawić. Wszelkie różnice charakterologiczne (zwłaszcza u wspomnianego udostępnionego Spidiemu kuca) wynikają właśnie z tego. Po prostu "Oblężenie podług Mala". Dobra, przejdźmy do meritum! Tytuł: Żmija Tagi: [Oneshot], [Dark], [Crystal Siege] Obrazek okładkowy: Link: https://docs.google.com/document/d/1qw2Ur3Nl4_8Bt8JeffggI-Cm61BF2b0c_eKUbzUss1U/edit Pre-reading&korekta: Bodzio i Dolar84 Opis: "Lękaj się jadu, który w oczach żmii płonie..." Dziękuję moim prereaderom i oczywiście Spidiemu, który wyraził zgodę na wykorzystanie jego uniwersum. Epic: 1/10 Legendary: 1/50

Mam nadzieję, że nikt tego wcześniej nie dodawał... Więc czytałam sobie Ostatniego Olimpijczyka z serii Percy Jackson i trafiłam na taki tekst: " Uznałem, że pewnie wolałby mieć zaplecioną grzywę jak bohater serialu Mój mały kucyk, niż wracać w to miejsce"

Krótko mówiąc czekamy, a po zmianie silnika będzie się główkować co i jak.

Zależy czym, jeśli wodą popłynąłbym znaleźć coś do budowania tratwy/ poszukałbym statku, poszukałbym zapasów jedzenia i picia, a później pływał po świecie Co byś zrobił/a mając nieograniczony czas?

Eter leży na hamaku na poligonie w Orzyszu odliczając czas do combata Hue Antonii Maciereqicz ma nas odwiedzić

Najlepsze by były takie ogłoszenia jak przed zmianą silnika xd A nawet dać takowe na całą szerokość forume. Byłyby widoczne, kolorowe, no i z puckami

Miałem się nie wypowiadać na ten temat z różnych względów ale co mi tam. Wypowiem się jako członek ekipy z dość długim stażem na forum. Więc tak poczynając od braku konkursów, czy czegoś w dziale. To nie jest tak, że konkursy nie są organizowane w działach kucowych. Owszem są organizowane, tylko że zainteresowanie nimi jest bardzo niewielkie. Ot ostatnio docierały do mnie wiadomości, że konkursy w dziale kucowym są mało widoczne. Więc powiedzcie mi, co zrobić, żeby uczynić je bardziej widocznymi? Mam stworzyć wielki banner na pół strony z informacją, że w dziale kucowym jest konkurs taki a taki? No bo najwyraźniej ogłoszenie widoczne niemal nad każdym tematem, w miarę regularna przypominajka na facebookowym fanpage'u oraz okazjonalne przypomnienie w statusach okazuje się niewystarczające.Zazwyczaj staram się zorganizować jakieś nagrody, na jakie mnie w danym momencie stać. A jak mnie nie stać to próbuję chociaż wytargować obecność zwycięskich prac z danego konkursu w Equestria Times, co też nie zawsze mi się udaje, z różnych względów. Zasadniczo opiekunów działu jest teraz aż całych dwóch na dwa działy, z czego obaj siedzimy zasadniczo w jednym, i z tego co mi wiadomo (a wiadomo dość sporo) robimy wszystko, co możemy, i co się da, gdy tylko znajdziemy czas i chęci ku temu. Oczywiście nie widziałbym problemu w postawieniu od zera obu działów kucowych i stworzyłbym nawet parę (paręnaście?) tematów, jeśli miałbym pewność, że ludki właśnie tego chcą i będą tam pisać posty, co nie jest takie pewne, bo w tej chwili najaktywniejszym poddziałem z obu działów są turnieje magicznych pojedynków i okazjonalnie jakiś Quiz/konkurs. Ba, nawet wywalenie dosłownie wszystkich tematów z całego forum nie stanowiłoby jakiegokolwiek problemu i zajęłoby maksymalnie godzinę- półtorej. Problemem byłoby narzekanie ludzi, że było dobrze, po co to zmienialiście itp, o czym już tu pisano. Chcecie mieć aktywnych tematów w działach kucowych? No cóż zasadniczo to leży w kwestii zwykłych, szarych użytkowników. No bo co z tego, że opiekunowie działu (ów) natworzą i setki tematów, na temat kucy, o kucach i dla kuców( ), skoro nikt nie będzie w nich pisał jakichkolwiek postów? Inna sprawa jest taka, że absolutnie nikt nikomu nie broni w jakikolwiek sposób zakładania i rozpowszechniania całkowicie nowych tematów w tych działałach, pod warunkiem, oczywiście, że nie będą to tematy w stylu "lóna jzd gópia, a kto sądzi inaczej ten cfel i prostak !!!!11!!!111!. Więc jak widzicie, że opiekunowie nie dostarczają dostatecznej ilości , że się tak wyrażę ponycontentu to sami wyjdzcie z inicjatywą dostarczenia takich treści. Pieniędzy was to nie kosztuje, (no może trochę czasu ale to chyba możecie przeboleć nie?) a moecie przysłużyć się do poprawienia "kucowości" forum, nawet bez znacznych ingerencji z zewnątrz. Reszta tematów nie widziała posta od dobrego półrocza (no może z wyjątkiem tematu "Wyżal się", który tak bardzo o kucach to nie jest) ile w tym winy samych opiekunów tego nie mogę z całą pewnością stwierdzić. O i jeszcze na temat opinii. Za całej mojej kariery zasadniczo nie przeczytałem jakiejkolwiek opinii na temat działu, jaki prowadzę oraz sposobu jego prowadzenia. Starałem się utrzymywać działy mi powierzone raz, żeby prezentowały się w miarę estetycznie, dwa, żeby dostarczały zróżnicowanych treści. z tego co zdążyłem zaobserwować to tematy, które w mojej opinii niosły jakąś wartość nie cieszyły się jakąkolwiek popularnością. Jakie były tego przyczyny? Cóż powiem szczerze, że do dziś nie mam bladego pojęcia, bo nikt nigdy nie napisał w tematach do tego przeznaczonych jakiejkolwiek opinii na ten temat. Nie było choćby postów w stylu "podoba mi się temat taki a siaki ale jakbyś nad nim jeszcze trochę popracował byłoby lepiej" czy choćby postów w stylu " ale do (_!_) prowadzisz dział idź weź zrezygnuj, bo się do tego nie nadajesz". Robiłem zatem to, co uznałem za stosowne. Próbowałem pobudzać aktywność na różne sposoby. Próbowałem tworzyć jakieś dyskusje, coś pośredniego między zabawą a dyskusją oraz zabawy ale powiem szczerze, że największą popularnością cieszyły się zabawy w stylu przydziel x userowi y. A takie, które wymagały włożenia choćby minimalnego wysiłku typu napisz trzy zdania na dany temat zdychały najdalej po miesiącu a i to dlatego, że regularnie starałem się o nich przypominać pisząc w nich posty. Dlatego też czułem się coraz bardziej zmęczony tym, że muszę wskrzeszać wręcz tematy, żeby utrzymały sięMoim zdaniem ludziom po prostu nie chce się wysilać pisząc posty o kolorowych gadających koniach na forum o nich, no bo po co się wysilać, to tylko forum o kolorowych gadających osiołkach. Dobra póki co tyle ode mnie, aczkolwiek jakby się uprzeć to mógłbym się jeszcze więcej na ten temat rozpisać

poszukałabym takiej rzeczy w mojej osobowości o której byś nie wiedział Co byś zrobił/zrobiła gdyby świat nagle został zalany?

Akurat jest. Więc chociaż tyle

(\_/) (o o) (......) #### K.B.

Nie odpowiadał bym ci teraz. Co byś zrobił/a gdybym wiedział wszystko?

Dla wpływów. To proste i jest to cecha akurat nie tyle religii co ludzi ogólnie. Tak jakoś mamy, że lubimy wpływać na światopogląd innych. Nieważne, jaki byle tylko osoba X zgadzała się z mną. Z religią jest podobnie. Jeżeli ktoś nie wyznaje taką jaką my, to zazwyczaj ostracyzujemy taką osobę. Uważamy za gorszą inną itd. I to nie ważne, czy to chrześcijaństwo, islam czy nawet ateizm, gdyby się dorwał do władzy, krzywo by patrzył na jakąkolwiek wiarę. Tak to już jest. A im większa religia, tym bezkarnie się czuje. A jeżeli ma władzę w swoich rękach i nikogo nad sobą, fizycznie, to nie trudno sobie wmówić, że to my stanowimy prawo i jak ktoś ma umrzeć to zapewne dlatego, że sobie na to zasłużył. I w Biblii było zawsze oryginalnie. Nie mordować. Nie, nie zabijać. Dlaczego? Dlatego, że zabijanie dla koczowniczych plemion było czymś normalnym i wpisanym w naturę. Tak samo jak wojny itd. Więc zakaz zabijania był tutaj nie na miejscu. Bardziej zakaz nie potrzebnego znęcania się nad wrogiem i niesprawiedliwego zabójstwa. A z herezją i magią to już inna sprawa. Ot, część z tych ludzi naprawdę była groźnymi i niebezpiecznymi przestępcami. Część padła bo była niewygodna społecznie. Część z jeszcze innych powodów. Świeccy uważali, że tak jest ok, ot można zaryzykować twierdzenie, że było takie prawo zwyczajowe, w które kościół za bardzo nie wchodził. To temat na naprawdę dłuższą rozprawkę.

Jak na moje oko, to na jakiekolwiek zmiany jest już za późno. Niemal wszyscy członkowie fandomu, którzy byli swego czasu niezwykle aktywni i nie tylko prowadzili działy, ale i brali udział w innych, odeszli z forum i fandomu, albo się wypalili, stracili wenę. Obecnie trzon forum stanowią ludzie, którzy są tu z sentymentu, lub dla innych ludzi z którymi gadają na luźne tematy nie związane z mlp nawet. Kiedyś po premierze nowego odcinka, na forum było wielkie "bum" nowych tematów, teraz tego nie ma, jedynie mała dyskusja w temacie z danym odcinkiem, która kończy się po kilku dniach.

"-oddawaj kasę!" "-nie, dzwonie na policje, zobaczymy się w sądzie!" Darcie ryja

Odpowiadając z opóźnieniem - jest napisany w 70% ale z powodu pracy, przeprowadzki i braku neta prace zostały spowolnione. Mogę tylko obiecać, że będzie niedługo.

Tak tylko przy okazji powiem, że polskie wydawnictwo (Egmont zapewne) zechlało sprawę Elementów Harmonii i Dziennika Dwóch Sióstr. Chodzi mi tutaj o okładki. Oryginały: I nasza jakże piękna () polska wersja: Co prawda "nasze" okładki nie są tragiczne, zwłaszcza ta od Elementów Harmonii jest ładna, ale zepsuli cały klimat.

Cześć. Parę pytanek: 1. Czego słuchasz? 2. jakich masz ulubionych wykonawców? 3. Grasz na czymś? 4. Potrafisz rysować? 4. Wierzysz? Tak jak i ja Przynajmniej tak mi mówią, że jestem ogarnięty.

Siedzę tu od sierpnia zeszłego roku or sth i też dorzucę się do wielkiej puli "ayy kiedyś to były czasy". I tak złote lata fandomu i forum siedziałem we własnym pokoju oglądając kuce na własną rękę i to tyle ale nawet jak tu wbiłem pod koniec zeszłych wakacji to było ruchliwie dosyć, sporo dyskusji kucowych i niekucowych i tak przyjaźnie oraz milutko było. Teraz nie ma tego "kilmatu" i jestem za tym żeby ożyć te działy może akurat znajdą się jakieś fajne osoby do tego. Nawet ja w wakacje mógłbym się zabrać za ożywianie jakiejś części. Ale Frozen frajerze jesteś regentem u Dashie. Byłem tym regentem bo nie było nikogo innego i lepszego i po pewnym czasie to wszystko umarło m.in. przez to rzekome usuwanie opiekunów itp. Przestałem wtedy na trochę wchodzić to nawet nie wiem gdzie to zawędrowało. Można by ożywić to forum, ale musiała by się do tego zaangażować spora część użytkowników. Jednakże dorzucam tu swoje i tak mało warte 2 grosze. Nazwijmy to pół grosza. Jednak jestem za pewnymi zmianami, które najlepiej byłoby przemyśleć grupowo i jakieś głosowania porobić co i jak ludzie by widzieli. Mamy się tu dobrze bawić wszyscy w końcu.

Ja tu siedzę, bo przez te 16 miesięcy poznałem dużo fajnych osób i nie chciałbym zrywać z nimi kontaktu, lub zamieniać forum na facebooka. Prawda jest jednak taka, że gdybym teraz się natknął na to forum, to opuściłbym je po pierwszym wejściu. Fajnie było, bo były ciekawe dyskusje z ciekawymi ludźmi, w szczególności z Panem @Mordoklapow, który aktualnie niemal przestał tu pisać. Mnie zniechęca zalanie forum śmieciowymi treściami w stylu tematu o parówkach, bo prawda jest taka, że zbyt wiele innych rzeczy się tu nie dzieje. Mnie cieszyło 100 repek, ale teraz mi to kompletnie zwisa, bo za napisanie nazwy owocu w zabawie dostaje się 3. Punkty reputacji były fajne, ale teraz już nie mają znaczenia. Ja nic nie mam do zabaw itp., ale one są teraz główną treścią, a nie dodatkiem. Co do wartościowych treści, to forum bardzo ucierpiało po odejściu @Ścierwisław Wszechmogący. Ja myślę, że przywrócenie działów z opiekunami, to dobry pomysł. Choćby mało się tam działo, to zawsze będzie lepiej niż w dużym dziale zbiorczym. Przykładowo ja mam kilka fajnych pomysłów, które mógłbym zrealizować, jako opiekun działu Vinyl czy Vinyl&Octavia. Mimo, że przyzwyczaiłem się do wyglądu i sposobu korzystania z forum, to jednak jestem za zmianą w tym zakresie. Powinno bardziej nawiązywać do kucyków, bo teraz jest takie nijakie, sterylne. I tak jest lepiej niż na wielu innych forach w Polsce, ale te o kucykach powinno wyglądać bajkowo, a nie jak strona agencji pogrzebowej.

Takie tam zabawy z muzyką

Hop do góry, jak kangury

Jak dla mnie odcinek był dość typowy i raczej niewiele z niego zapamiętam. Ot, pojawia się kolejny zabłąkany kucyk, któremu trzeba wbić pozytywne lekcje do głowy za pomocą młota przyjaźni. Czy też piosenki, w tym przypadku. Podobał mi się nawet design Zephyra (pasował przynajmniej do tego, co chcieli z nim osiągnąć), oraz to, że twórcy najwyraźniej wyciągnęli wnioski z poprzedniego pojawienia się "brata znikąd", czyli Shininga. I choć o istnieniu Zephyra nikt się wcześniej w serialu nie zająknął, to przynajmniej postacie reagują, jakby znały go od dłuższego czasu. A jakkolwiek RD by nie reagowała na zaloty Zephyra, wygląda na to, że była jego koleżanką od lat. Jedna rzecz, która naprawdę mi przeszkadzała, było zakończenie. Przez cały odcinek pokazywali, że Zephyr jest narcystyczny i leniwy, tymczasem piosenka triumfalnie rozwiązuje problem... strachu przed porażką? Bierze się to całkowicie znikąd. Gdyby jakoś w trakcie zasugerowali jakkolwiek, że ma jakieś obawy... Z drugiej strony, niektóre komentarze w tym wątku dostarczyły mi niemałej rozrywki. @Alberich Mam wrażenie, że problemem nie jest sposób ukazania Fluttershy w tym odcinku, co niemający wiele wspólnego z serialem obraz ulubionej postaci, jaki wytworzyłeś sobie w głowie (tu wstaw złośliwy docinek o Szklanej Kuli ). Fluttershy była w pierwszych sezonach bardziej nieśmiała, ale wcale niemniej skłonna do wredności, gdy coś ją wyprowadzi z równowagi. W ten sam deseń możesz narzekać, że w Dragonshy zamiast wytłumaczyć smokowi dlaczego musi się przenieść gdzie indziej, Fluttershy ląduje z krzykiem na jego pysku i ewidentnie grozi przywaleniem z dyńki w jego źrenicę. No jak śmią! Moja pony waifu taka nie jest... Życie "terroryzowało Fluttershy jak kalifat"? Skąd w ogóle taki wniosek? Na początku serialu FS była aspołeczna i nieśmiałe, ale było nie było, w przeciwieństwie do swojego brata była w stanie opuścić dom rodzinny i żyć na własny rachunek. Nawet mimo swojej osobowości. Tak samo Zephyrowi zdajesz się dorabiać inną osobowość. W odcinku dobitnie było pokazane, jak paskudnie traktuje swoich rodziców. Przez większość odcinka to wcale nie był zagubiony źrebaczek. Nawet jeśli potrzebował wsparcia, ostatecznie, to ostre wykopanie z domu należało mu się choćby z powodu jego traktowania rodziców. Co, swoją drogą, nie jest taką złą lekcją. A Fluttershy jest mimo wszystko skora do gniewu - nic dziwnego, że wkurzyła się na brata od razu. Reasumując: gdyby historia FS była i Zephyr był inny, to może byłby to lepszy odcinek. Ale "zrobiłbym wszystko inaczej, bo inaczej widzę te postacie" nie wydaje mi się najszczęśliwszą krytyką. Co mówię jako fan Fluttershy, który chciał zęby wybijać za Putting Your Hoof Down... Ach, dawna pasja do tego serialu.

Hue, pakowanie na combata trwa w najlepsze bo już od poniedziałku jestem na poligonie pomagać w organizacji (plus browarkować nad pobliskim jeziorem i monopolowym ) i mam małego pomocnika :3 Znalazłem go 3 tygodnie temu i przygarnąłem, mój własny kot bojowy Tylko trzeba go jeszcze wytresować bo zesrał mi się na 6b23

(To @Michalski9 już odpowiedziałem im co i jak ) Ban, bo nie mam czasu na nic.

Cóż, podszedłem już raz do pisania, co myślę o Oblężeniu i moja opinia na pewno się na lepsze nie zmieniła. Wciąż uwielbiam go nienawidzić i pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że jest tak złe, że aż dobre, jednak na pewno nie mam zamiaru szczerze go bronić. W komentarzach kolegów powyżej (skoro już się spoufalamy tutaj wszyscy) nie ma chyba ani słowa, za którym bym murem nie stanął, a pewnie jeszcze odrobinę amunicji bym z przyjemnością dodał. No i z przykrością stwierdzam, że najwyraźniej za rzadko używam sarkazmu i stał się zbyt delikatny, by wyczuć go w tekście bez ostentacyjnego "/s".