Ja również miałem okazję przeczytać ten tekst. Pierwszą połowę rozdziałów przeczytałem wczoraj, drugą dzisiaj, i o to moja opinia.
Tekst wielowątkowy, w którym nie dostrzegłem błędów stylistycznych, ani ortograficznych. Zresztą one są moją piętą achillesową, czego dowodem są teksty pisane przez zemnie niezależnie, czy test jest pisany przez osobę bardziej oświadczoną, czy mniej (w drugim przypadku bym pewnie zauważył ważniejsze błędy, ale niekoniecznie moje sprawdzanie ich świadczyło, że potrafię stwierdzić, czy to sekst dobrze napisane pod tym względem), wiec to zostawiam bardziej doświadczonym unserom.
Dlatego przejdę do fabuły i do postaci. A więc:
a) Duża różnorodność postaci. Każda z nich jest dobrze wpasowana w główny wątek, jakim jest odzyskanie korony przez Night Shadow która mimo, iż jest jednorożcem ze skrzydłami nie ma cech Mery Sue że tak ujmę), lecz jest klaczą, która ma swoje słabe (a nie tylko mocne) strony. Stąd też mogę powiedzieć, że Cahan rzeczywiście pod tym względem się spisała.
b) Świat przedstawiony jest także różnorodny. W tekście jest dużo akcji, oraz opisów miast otoczenia, warunków atmosferycznych, i życia W trakcie czytania zaciekawił mnie jeden z wątków a mianowicie miasto alicornów i jego opis. I teraz trochę głupia myśl z mojej strony, ale do mi tam. To tylko myśl
Nie traktujcie więc jej, jako coś nie miłego, albo coś, co będzie zrealizowane. Powtarzam. To tylko myśl (koncept), a nie coś, co napisałem ze zwykłej złośliwości.
Pozdrawiam.