Ano siemka
Sprawy z pandemią sprawiły, że jesteśmy pozamykani w domach i jest coraz mniej możliwości, aby wyjść jakkolwiek na miasto. Dlatego postanowiłem rozwijać się... Jakby to rzec... Domowo. W ten oto sposób wykonałem swoje pierwsze... Rękodzieło? Kopytkodzieło? Kopyciodzieło? Broniakodzieło? W każdy, razie jakieś dzieło. W ten sposób powstały te elementy poniżej. (Przynajmniej te najbardziej udane).
No dobrze chyba należy coś wrzucić... No to tutaj macie niepełną talię Tarota składającą się z dwunastu kart, w których nie występują małe arkana. Tak wiem, głupio pokazywać coś niedokończonego, ale niestety nie ma więcej rysunków. Ponieważ co prawda każda z dwunastu ilustracji (trzynastu licząc tył) przepięknie i bardzo starannie wykonanych przez jedną z nowych pegasis na forum (dołączyła w tym roku więc jest nowa ok?) @draksodia'ę. No ale niestety te karty przedstawiać mają naszą kochaną Fabrykę Głosów i Głosy z Kącika Lektorskiego, a nie mamy aż tylu "pracowników" na składzie. Więc serdecznie zapraszam na kącik
PS: TO NIE JEST REKLAMA KĄCIKA, LUB OSÓB NA KARTACH! TWÓRCZOŚCI DRAKSODII OWSZEM BO JA TYLKO WYTWORZYŁEM KARTY Z GOTOWYCH RYSUKÓW, ALE TO NIE JEST REKLAMA KĄCIKA! KĄCIK W ŻADEN SPOSÓB NIE PŁACI LEKTOROM ZA CZYTANIA, ALBO REKLAMOWANIE GO NA FORACH!!! CO NAJWYŻEJ PRZERABIA NIESFORNYCH CZYTJĄCYCH I GŁOSY NA NOWE NOVOXY, ALE IM NIE PŁACI!