Czujem się oszukany!
W rozdziale nie było ni słowka o szkodliwości palenia tytoniu! A jeżeli jest za jakimś pay wallem, to tym bardziej jestem naburmiszony! Jednak pomijając ten fakt... Klimat się utrzymuje co oczywiście daje na +
Poza tym wincyj potworów! Tak! Zodiak dobrze wie czego chcą ludzie od walki, bo jak nie jest realistyczna w kwestii ciosów to niech przynajmniej rany i emocje będą żywe! (Nie chodzi mi o to, że takimi stylami walki mieczem nie da się walczyć, ale o to że raczej są dość nieskuteczne z krytycznego punktu widzenia. Pomijam fakt, że wiedźmy piją mikstury itd. bo to inna sprawa chociaż zależna.)
Podoba mi się za to bardzo budowa świata i ukazanie rąbka historii oraz tego dlaczemuż to Equestria jest taka a nie inna. Tak, mimo że nic na to za bardzo nie wskazuje od początku fika, to nadal jest nasza stara, dobra Equestria z przygód mane six. Ale po więcej informacji zapraszam do fika.
Poza tym w końcu poznajemy pana zagubionego w lesie, a także okazuje się, że Chromia to jednak dobra kobitka. Nie chcę mówić za dużo, bo sam mam nie zbyt jasne interpretacje tego, jak potoczy się fabuła, a nie chcę też walnąć spoilerów niepotrzebnie, ale czytajcie. Czytajcie ten rozdział bo koniec was zaskoczy!
No chyba że graliście w jedynkę wiedźmaka. Koniec rozdziału nieco przypomina prolog i da się domyślić co się stanie.
Poza tym ENJOY AND HAVE JOY!