Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 12/22/21 we wszystkich miejscach

  1. Zaczyna się niewinnie, ot Celestia kładzie Lunę do snu, a jednak nawet temu wręcz zbyt prostemu i codziennemu momentowi towarzyszą silne emocje. Poznajemy myśli i uczucia księżniczek zaraz po powróceniu Luny z księżyca i wcale nie są to te dobre uczucia. Nie ma uścisków, nie ma całusów, nie ma objadania się ciastami i walk na poduszki, nie ma nawet wspólnego segregowania dokumentów, jest tylko smutek który dręczy Celestie i zagubienie Luny w nowym świecie po tym jak wszystko się zmieniło. Poza rozwojem postaci autor raczy nas odkryciem rąbka tajemnicy, tajemniczej natury alikornów. Jak to się stało, że Luna zamieniła się w Nightmare Moon? Dlaczego Celestia też może obawiać się podobnej przemiany? Nie dostaniecie bezpośredniej odpowiedzi, jednak na pewno jeżeli się wczytacie, to powinniście zrozumieć przekaz. Najważniejsze jest jednak zakończenie... Niepokojące, dające ulgę, zastanawiające, przerażające i jeszcze długo mógłbym wymieniać. No bo co ma na myśli Luna? Chciałaby raz jeszcze zostać tą złą wersją siebie? A może chce okazywać więcej emocji i ich nie zamykać? Może chodzi o coś zupełnie innego? Tyle pytań i brak odpowiedzi. A! No i fik ma ponad sto słów! Zróbcie sobie koniecznie filiżankę herbaty i weźcie chociaż dwa cukierki do lektury! odcinek 3
    1 point
  2. EMMMMM... Więc tak... To nie tak że się poddałem. Po prostu forum mi nie działało, ok? Wracamy jednak i postaramy się komentować codziennie, bo w sumie czemu nie, skoro już mi działa? Tag [comedy] wytrąca tutaj nieco z zainteresowania. Zaczynamy bowiem od dość dramatycznej sceny i opisu nadkuczego wysiłku z którym mierzy się Celestia w tym fiku. Wprost powiedziane jest, że trzyma się na ostatkach sił i na granicy wytrzymałości tak fizycznej jak psychicznej. Spodziewamy się jednak śmiesznego zwrotu akcji, który pokaże nam, że właściwie to nic takiego sie nie dzieje, więc nie czuć napięcia. A wszystko przez jeden tag! Widzimy tutaj jednak naprawdę silną wolę i zmagania władczyni. Widać, że robi co może, walczy sama ze sobą i swoimi ograniczeniami wszystkimi możliwymi środkami i nie zamierza się poddać. Podoba mi się ukazanie Celestii z tej strony i pokazanie, że sama również musiała coś robić i nie we wszystkim mogła wysługiwać się Twilight. O jakiej misji, czy też walce mowa? To już powinniście sprawdzić sami, ponieważ napisanie tego byłoby ogromnym spoilerem do odcinka. Odcinek 2
    1 point
  3. Khem, khem. Zamysł jest prosty: Jeden komentarz na jeden dzień. Tak więc tego... Historia zatacza koło, czy jakoś tak Podoba mi się budowa świata w pierwszym odcinku. Powoli, bez pośpiechu i własnym tempem. Świetnie tutaj wypada także budowanie napięcia od samego początku, aż do końcowej puenty. Świetne nawiązanie do prawdziwych wydarzeń w naszym świecie i przerobienie ich tragicznych skutków na komediową formę przekazu tylko sprawia, że chce się czytać dalej, a czytelnik śmieje się, bądź chociaż uśmiecha nad ciekawostką. Sama tajemnica, czyli główna fabuła rozdziału jest za to interesująca sama w sobie, bo co może się znajdować, bądź dziać w jednym pokoju, aby odizolowywać go całymi hektarami sześciennymi zaklęć? Dlaczego wstęp ma tam tylko jedna klacz poza samą mieszkanką i dlaczego tylko kiedy lokatorka akurat nie śpi? Co? Chcesz wiedzieć? TO ZAPITALAJ DO CZYTANIA! To nawet jednej strony nie ma gościu . PS: Jako że Antyprzygody mają... 148 odcinków, to dodam na końcu każdego komentarza numer odcinka, aby się nie domyślać o który konkretnie chodzi. Odcinek 1
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...