Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 05/14/22 we wszystkich miejscach

  1. Wydarzenia przedstawione w fanfiku dzieją się w zupełnie innej Equestrii niż ta którą znamy z serialu. Jednak poznajemy tylko mały wycinek świata którym jest obóz 144. Nie dostajemy informacji co doprowadziło do zmian których efektem jest to, że Twilight, Trixie, Pinkie i parę innych znanych postaci trafiło do tego miejsca. Brak tej wiedzy jednak nie przeszkadzał we wciągnięciu się w przedstawioną historię. Od początku budowana jest ciężka atmosfera, w obozie panują trudne warunki, wyczerpująca praca, zmęczenie, słabe wyżywienie, groźba tortur oraz kary śmierci za przewinienia. Jednak już na początku pojawia się Pinkie, która wydaje się nie odczuwać panującymi w obozie warunków. Mimo trudnych warunków nadal pozostaje sobą, jest wesoła, potrafi cieszyć się nawet z błahych rzeczy. Wydaje mi się, że dla wielu jest jedynym promykiem szczęścia w szarej obozowej rzeczywistości. Na pewno jej nieograniczone pokłady dobrego humoru są istotnym wsparciem dla niejednego kucyka z obozu. Spotkanie Pinkie pozwala też wyjaśnić o co chodzi z tytułowym owsem na tysiąc sposobów. Z Twilight jest podobnie, nadal nie dała się złamać, ma nadzieję, wierzy w możliwość ucieczki i obmyśla plan. Z Trixie jest już inaczej, wydaje się nie mieć już nadziei, poddała się, poznając bliżej wydarzenia z jej pobytu w obozie można to zrozumieć. Ostatnią główną bohaterką jest Yell, nowo poznana młoda klacz, o której nie ma zbyt wielu informacji, ciągle nie zatraciła chęci do robienia dobrych rzeczy, potrafi bezinteresownie pomagać innym. W opowiadaniu zostają wspomniane też inne znane z serialu postaci, ale nie ma o nich zbyt wielu informacji. W dalszej części są spojlery. Fanfik do samego końca trzyma w napięciu. Z jednej strony są przykłady wzajemnej pomocy, za które mogłaby spotkań bohaterki kara gdyby zostało to zauważone. Zasady obecne w obozie nie sprzyjają rozwijaniu dobrych wzajemnych relacji, pomocy czy kreatywności. Z drugiej strony jest główny wątek dotyczący planów nadzorcy na pozbawienie skrzydeł Twilight. Wszystkie skrzydlate kucyki mają do wyboru, czy chcą zachować skrzydła ale żyć z przyczepioną do nogi kulą uniemożliwiającą latanie, czy dobrowolnie zgodzą się na odcięcie skrzydeł. Już na początku Twilight mówi, że są one symbolem nadziei dla niej i dla innych. Nadzorca Whine Star też, ma z nimi związane dosyć poważne plany, a dokładniej jego przełożeni którzy grożą jego rodzinie jeśli nie dostarczy skrzydeł Twilight. Z jednej strony był plan ucieczki Twilight, z drugiej coraz intensywniejsze utrudnianie jej życia przez nadzorcę. Dzięki temu czułem, że Twilight ma coraz mniej czasu na wprowadzenie swojego planu w życie, że to musi się pośpieszyć z jego realizacją, bo inaczej będzie za późno i po prostu nie będzie miała siły żeby walczyć dalej. I wtedy zdarzyło się coś całkowicie nieoczekiwanego, zaczął się bunt. Ciekawe jest to, że element zapalnym buntu było porwanie Pinkie. Była ona taka ważną częścią życia więźniów, że postanowili o nią walczyć. Opowiadanie podobało mi się, polecałbym je innym, może jednak z uwagą dotyczącą dosyć ciężkiego klimatu.
    1 point
  2. Nie liczyłbym na żadną inną markę Hasbro, a już na pewno nie My Little Pony. Sorry za zimny prysznic, ale to jednorazowa współpraca. Od dłuższego czasu LEGO wypuszcza zestawy dla dorosłych ("Adults Welcome"). Nie są to zabawki, a skomplikowane w budowie modele, które mają trafić do podświetlanej gabloty na ozdobę, a nie w ręce dziecka. To, że do sprzedaży trafił np. Żyraf z Horizon: Forbidden West nie oznacza, że możemy spodziewać się innych maszyn do zabawy. Poza tym, nawet jeśli jakimś cudem wyjdą zestawy MLP, to będzie coś w stylu (wstyd to postawić):
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Utwórz nowe...