Kot w butach: Ostatnie życzenie (2022)
nie widziałem tak dobrej animacji od czasów Zwierzogrodu.
Sama fabuła niby prosta ale to co się działa w trakcie, kreacja postaci i relacji miedzy nimi, coś wspaniałego.
Główny przeciwnik klasa sama w sobie, aż normalnie ciarki przechodzą na jego widok a jak się dowiadujemy kim jest jest jeszcze straszniej.
Jeśli ktoś się zastanawia czy Kot w butach to tylko odcinanie kuponów od Shreka? Oj na pewno nie!
Jak ktoś się zastanawia czy obejrzeć, to warto
Recenzja "Brody z kosmosu"