Dawno, dawno temu, jakoś w 2018 roku, Martini z Tribrony rzucił pomysł wskrzeszenia sekcji literackiej Tribrony. Pomysł był o tyle awangardowy, że jedyna spodziewana sekcja to była sekcja zwłok, a tutaj ktoś zasugerował kilku pisarzom stworzenie nowych tekstów, zilustrowanie ich i potem wydanie. Ponieważ dystrybucja miała nastąpić na Ambermeecie w 2019 roku, nazwano to "Projekt Amber".
Niestety, ale finalnie powstały tylko dwa teksty i żadna ilustracja.
Jeden napisał Sun...
...a oto drugi. To krótkie opowiadanko z perspektywy gryfa, a że alternatywne punkty widzenia zawsze mnie fascynowały, to całość wpisuje się w pewną szerszą koncepcję "opisu kucyków i ich świata"... nieważne.
Zapraszam do lektury i już czysto technicznie informuję, że opowiadanie powstało w 2019 roku i 3 lata leżało w szufladzie.
https://docs.google.com/document/d/1GTVkXU8v6uTF-JBL-PY_0jDadCn_9qsKQVlKCJD3W6o/edit?usp=sharing
Autor: SPIDIvonMARDER
Opis: Kucufobiczny gryf przybywa w delegacji do Equestrii i z wielkim trudem powstrzymuje się od torsji na widok pastelowych taboretów.