Podobało mi się. Absurdalne, ale jakie zabawne Ta Trixie i demony z Tartarosu. Chociaż występ Twilight (i te teksty Spike’a) też wcale niezły. „Paskudztwo” jednak najlepsze (w jakimś sensie). Lekka narracja, pełna dowcipów. Fajne zakończenie, będące odwołaniem do początku opowiadania. Ogólnie polecam.
Dobry wieczór wszystkim ludziom którzy jeszcze z jakiegoś powodu tu zaglądają. Po krótkiej przerwie (acz dalej wypełnionej pisaniem - po prostu bez wydawania, tak jakoś) na forum wjeżdża kolejny, dziesiąty już rozdział, a w nim jeszcze więcej szukania książki dla młodzieży, przyjaźni i wzmianek o Czcigodnym Ojcu. Miłej lektury, idę męczyć kolejne rozdziały. Jestem prawie pewien, że nie jest to gorsze niż taka jedna wydana książka którą mam ostatnio pecha czytać...
Rozdział X
1
point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00