Skocz do zawartości

Skoniu

Brony
  • Zawartość

    202
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Posty napisane przez Skoniu

  1. 1 minutę temu Chip napisał:

    a ta armata to kto?

    Ta armata to twój środek lokomocji na Ural towarzyszu!

     

    1 minutę temu Zirathel napisał:

    Twoją Car Puszke też ci zbombarduje :cyg: 

    Nawet się nie zorientujesz :cyg: 

     

    Śmiało, pewien Malezyjczyk też myślał, że mu się uda. I wiesz co? Nie udało się!

     

    9A317E-Buk-M2E-TELAR-1S.jpg

  2. Właśnie teraz Chip napisał:

    ale to ja mam czekan :)

     

    Czyli góry Ural, rozumiem, doskonały wybór, Przełęcz Diatłowa jest piękna o tej porze roku, życzę udanych wakacji. A zresztą ja mam katanę i wiatrówkę. Ciągniemy dalej wyścig zbrojeń?

     

    @Zirathel To sam sobie wezmę, a co, burmistrz mi go sprzeda za skrzynkę

  3. Ja zatruty, to tylko na pretekst czekam. Kto uważa, że idee Zaratusztrianizmu przeszły w toku ewolucji na judaizm? Pytanie z czapy, dla statystyk :P 

     

    @Chip No ale jak to tak post pod postem walić? Toć to niekulturalne, a ja się szanuję...

  4. Wy się śmiejecie, a z zatrucia alkoholowego miałem jedyną piątkę z całej toksykologii :P I kto mi teraz powie, że to się nie przydaje w życiu?

     

    A ta ranga to kolejne szare kółko pod nickiem/przydomkiem.Discord wie jak to się nazywa

  5. Jeeeeej, nie ma to jak osiągnąć drugą rangę na forum pisząc o alko... Brawo ja!!! (i co z tego, że to o niczym nie świadczy?)

     

    A skoro o tym mowa: komu cydru? No bo w końcu jak się już w bagienko wpadło, to ono jednak wciąga ;) 

  6. Właśnie teraz Chip napisał:

    jakbyście byli w okolicy to zapraszam... dziś w programie dla gości mogę zaserwować tequile....

     

    Chopie... u mnie w mieszkaniu studenckim to jest jakieś 8 litrów wódy jest, 6 litrów piwa i 20 litrów wina (własną pigwówkę robimy).

     

    @PervKapitan To nie myśl sama - poddaj się mocy życiodajnego trunku i niech myśli wszystkie znajdą ujście, wygadaj się, wyżal, powymądrzaj. U mnie działa.

  7. 1 minutę temu clopfic napisał:

    Mi brakuje jakieś 5 piw do takiego stanu, więc wybacz.

     

    No ale i tak zacznę, bo dlaczego niby nie: czy ktoś jeszcze tutaj uważa, że jak zaczynamy za dużo myśleć o życiu, to warto wyjść z przyjaciółmi na piwo/wodę życia, wygadać się, ulżyć sobie i rano obudzić się w takim jakimś lepszym humorze? (oczywiście zakładam tutaj biesiadowanie, a nie chlanie na umór)

     

    @PervKapitan Psytulam cię moim psyonikiem z Dark Heresy

×
×
  • Utwórz nowe...