Skocz do zawartości

Midday Shine

Brony
  • Zawartość

    288
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Midday Shine

  1. 15 godzin temu, Gray Picture napisał:

    Raz tak było. Nie pamiętam teraz nazwy tego animowanego filmu, ale działo się na bagnach, były cosie podobne do zombi i inne cosie podobne do wilkołaków.

    Myślisz o "Scooby Doo na Wyspie Zombie" (z 1998 r.). Ale tak po prawdzie, nie był to jedyny przypadek, kiedy pojawiły się nieudawane potwory. Innymi przykładami mogą być:

    Lista i tak nie jest kompletna, ale więcej mi się nie chce wypisywać. :woops:

  2. 5 godzin temu, Dolar84 napisał:

    Nie mam zamiaru  czymkolwiek opowiadać. To już nie moja sprawa.

    Nie mogę powiedzieć, że Cię nie rozumiem. Czy mogę prosić o zamknięcie tematu, choć nie jestem jego twórcą? Szczerze mówiąc, powstał bez konsultacji z resztą ekipy - inaczej pewne sformułowania nie znalazłyby się w poście oryginalnym.

  3. Zdecydowanie moja ukochana kreskówka. Proszę mnie dopisać do listy fanów. :celgiggle:

     

    Widziałam zdecydowaną większość odcinków, poza "Wyluzuj, Scooby Doo" (najnowsza odsłona) oraz tymi, które nigdy nie zostały wyemitowane w Polsce, nawet z lektorem.

     

    Co do ulubionych serii, moje top 3 wygląda następująco:

    1. "Szczeniak zwany Scooby Doo" (mnóstwo komizmu, a dzieciaki są po prostu słodkie)
    2. ex aequo: "Co nowego u Scooby'ego" i "Scooby Doo, gdzie jesteś"

    Mam jeszcze parę uwag odnośnie oryginalnego posta. Zamieszczam w spoilerze, bo pewnie nie każdy będzie miał ochotę to czytać.

    Spoiler
    1. "Shaggy" w polskiej wersji jest Kudłatym.
    2. Dumper Scoots najprawdopodobniej został wymyślony przez jakiegoś fana.
    3. "Zoinks" często tłumaczone jest jako "kurczę".
    4. Sugey w polskim dubie "Szczeniaka" była nazywana Gusią.
    5. O Craigu Allisonie pierwsze słyszę; angielska Scoobypedia też go nie notuje...
    6. "Scooby-snacks" to po polsku "Scooby-chrupki".

     

  4. Ja z kolei mam dla Tęczlingów dwie propozycje. Nie chciałabym, żeby latały z wywieszonymi językami. :rwink:

    A teraz konkrety:

    Spoiler
    1. Kanada. Dużo otwartej przestrzeni, obszary lesiste, gdzieniegdzie nawet można spotkać karibu (taki lokalny renifer). Thorax miałby spore wzięcie z racji swojego imponującego poroża. :rwink: Ponadto byłaby to swego rodzaju wyprawa do korzeni, bo to właśnie z Kanady pochodzi serial MLP:FiM, w którym zadebiutowały Tęczlingi, jeszcze w swej czarnej wersji. Jedynym minusem jest to, że kraj jest dość słabo zaludniony, więc na większości obszaru mogłoby być kiepsko z praktykowaniem zdobywania przyjaciół.
    2. Disneyland. Jest kolorowy (jak same Tęczlingi) i pełen atrakcji, przyciągających mnóstwo dzieci, które bez wątpienia obdarzą Tęczlingi zainteresowaniem i miłością. Niestety, zapewne znajdą się i takie, które będą wolały obśmiać "kolorowe muchy", że użyję określenia jednego z uczestników.

    Jak widać, obie opcje mają swoje zalety i wady; jednak moim zdaniem, te pierwsze przeważają nad tymi drugimi.

    • +1 1
  5. Z moich wyliczeń wynika, panie Ryszardzie, że o ile prowadzący nie wycenił każdego pytania na jedną szansę, czeka nas jeszcze jeden pojedynek, góra dwa.

     

    A teraz czas na odpowiedzi.

     

    Podmieniec czarny:

    Spoiler

    Podmieniec właściwy (Pseudoequus mutans vulgaris), zwany czarnym lub po prostu podmieńcem – kucykopodobny owad społeczny, żywiący się miłością i zdolny do zmiany swego wyglądu. Bezpośredni przodek podmieńca wielobarwnego, zwanego tęczlingiem, stanowiącego silną konkurencję.

     

    Wygląd

    Podmieniec właściwy jest wielkości przeciętnego kucyka. Z racji posiadania zarówno rogu, jak i skrzydeł, przywodzi na myśl bardzo młodego alikorna.

     

    Czarnego podmieńca w jego naturalnej postaci charakteryzują:

    • pokrycie ciała – chitynowy, czarny pancerz, u niektórych osobników podbarwiony miejscami na turkusowo
    • oczy – jednolicie niebieskie , z wyjątkiem rozbłysków pełniących funkcję źrenic
    • długie górne kły, wystające poza zamkniętą szczękę
    • skrzydła – błonkowate, prześwitujące, zabarwione na turkusowo i postrzępione
    • lekko zakrzywiony, czarny róg
    • ogon – czarny, na końcu rozdwojony i strzępiasty
    • liczne dziury w każdym z czterech odnóży
    • brak dymorfizmu płciowego.

    Królowa roju wyróżnia się:

    • wyższym wzrostem – zbliżonym do wielkości dorosłego alikorna
    • wyraźną, turkusową wstawką na środku pancerza brzuszno-bocznego
    • turkusowo-zieloną grzbietnią częścią pancerza
    • długim, powykrzywianym rogiem
    • długą, postrzępioną, turkusową grzywą i takimż ogonem
    • mniejszą liczbą dziur w odnóżach
    • zredukowanymi kłami
    • bardziej kucykowymi oczami (podział na białka, tęczówki i pionowe, szparowate źrenice).

    Pożywienie

    Podmieńce czarne są pasożytami, żywiącymi się miłością. Pokarm zdobywają, zmieniając się w kucyka bliskiego sercu upatrzonej ofiary, którą następnie więżą i wysysają z niej miłość. Spośród wielu rodzajów miłości, wydają się preferować Erosa i Storge.

     

    Rozmnażanie

    Podmieńce wylęgają się jako larwy z jaj składanych przez królową. Młodymi opiekują się specjalnie wyznaczone piastunki.

     

    Nie istnieją wiarygodne dane odnośnie zwyczajów godowych ani częstotliwości rozrodu.

     

    Relacje wewnętrzne

    Podmieńce są silnie związane ze swoją królową-matką. To ona decyduje o praktycznie wszystkich aspektach życia roju. Jakiekolwiek grożące jej niebezpieczeństwo powoduje natychmiastowe wzmożenie czujności i zdwojenie agresji.

     

    Ewentualne bunty przeciw królowej są zazwyczaj szybko dławione, a rebelianci zabijani.

     

    Podmieniec tęczowy:

    Spoiler

    Podmieniec wielobarwny (Pseudoequus mutans multicolor), zwany tęczowym lub tęczlingiem – kucykopodobny owad społeczny, żywiący się miłością, prawdopodobnie zdolny do zmiany swego wyglądu. Pojawił się niedawno, w wyniku bezpośredniej ewolucji z podmieńca właściwego, zwanego czarnym, którego obecnie wypiera z dawnych nisz.

     

    Wygląd

    Podmieniec tęczowy, podobnie jak jego przodek, jest wielkości przeciętnego kucyka.

     

    W odróżnieniu od podmieńców, dla tęczlingów charakterystyczne są:

    • intensywne kolory, występujące:
      • na pancerzu
      • na skrzydłach i ich pokrywach
      • na ogonie
      • w oczach, które jednak pozostały jednolite
    • brak kłów
    • róg i skrzydła występujące razem, niezależnie od siebie lub wcale
    • błonkowaty, iskrzący się ogon
    • brak dziur
    • klejnotopodobne narośle na szyjach niektórych osobników, w tym u króla.

     

    Król tęczlingów wyróżnia się:

    • dodatkowymi rogami, przywodzącymi na myśl poroże jelenia
    • wyższym wzrostem, zbliżonym do średniego alikorna.

     

    Pożywienie

    Tak jak ich przodkowie, podmieńce wielobarwne również żywią się głównie miłością; są jednak zdolne do samodzielnego jej wytwarzania, co eliminuje konieczność zastawiania pułapek na kucyki.

     

    Rozmnażanie

    Na chwilę obecną brak danych odnośnie rozrodu tęczlingów.

     

    Relacje wewnętrzne

    W przeciwieństwie do swoich czarnych krewniaków, podmieńce tęczowe tworzą różnorodne więzi ze sobą nawzajem, kierując się zasadą solidarności.

     

    Buntów nie stwierdzono.

     

    • +1 4
  6. 15.06.2017 at 14:54 Miszcz Tencz napisał:

    09. Dlaczego podmieńce nie używają okularów przeciwsłonecznych?

     

    Cytuj

    Ponieważ nie muszą. :shrug2: Swoje gniazdo i tak opuszczają głównie nocą, żeby nie zdradzić Tęczlingom, gdzie się obecnie znajduje Chrysalis. A jeśli już dzień zastanie któregoś na zewnątrz, zamienia się on w kucyka; zarówno dla wmieszania się w tłum, jak i dlatego, że kucykowe oczy z natury są bardzo odporne na światło słoneczne.

     

    A myśleliście, że czemu większość kucy tak rzadko chodzi w ciemnych okularach? :rainbowglasses:

     

    • +1 1
  7. Właściwie tytuł wątku mówi sam za siebie, ale spróbuję pokonać wrodzone lenistwo... :lazyrainbow:

     

    Od chwili zakończenia lutowego KPM 12.5 (mojego pierwszego w życiu) z utęsknieniem czekam na ogłoszenie kolejnego spotkania; tym bardziej, że czas i fundusze niezbyt pozwalają mi jeździć na meety w innych częściach Polski. Ponieważ jednak minęły już 4 miesiące, a zapowiedzi – choćby najogólniejszej – ciągle brak, postanowiłam zapytać tutaj.

     

    A zatem: kiedy można spodziewać się jakiejkolwiek informacji o następnym spotkaniu? :rd8:

  8. Ja znowuż w ogóle jestem dość skryta (ach, ten introwertyzm), więc oprócz ludzi z forum i Wikii o moim zainteresowaniu MLP wie tylko jedna koleżanka (która sama siedzi w kilku fandomach, ale nie w kucach). I szczerze mówiąc, nie mam specjalnej ochoty zmieniać tego układu. Rodzice i tak uważają mnie za nieco infantylną, reszta rodziny mogłaby nie ogarnąć tematu lub uznać, że jestem jakaś dziwna, a innym nie mam zamiaru się zwierzać.

     

    Jeśli chodzi o wstyd: parę miesięcy temu na tło pulpitu kompa dałam sobie obrazek z motywem Celestialnym (ze słonecznym awatarem do kompletu), a w przeglądarce ustawiłam sobie pasujący motyw. Przez pewien czas zmieniałam wszystko przed każdym przyjazdem do domu, ale pewnego razu (chyba przez zapomnienie) nie ruszyłam nic. Nikogo nie obeszło, co mam na pulpicie (czy może raczej nikt nie zajarzył? Do dziś nie wiem) – więc od tamtej pory ten obrazek towarzyszy mi praktycznie bez przerwy. Raz tylko tata spytał w odniesieniu do mojego słonecznego tła:

     

    – A co to tu masz?

    – Tapetę – odrzekłam nonszalanckim tonem.

     

    I to był koniec tematu. :rariderp: Mimo to nie zamierzam się przyznawać do oglądania kucyków ani przed nim, ani przed mamą.

     

    Natomiast nie mam bladego pojęcia, co bym zrobiła, gdyby ktoś mnie zapytał, czy oglądam kucyki...

     

    • +1 2
  9. 16 godzin temu Miszcz Tencz napisał:

    Czy niepokonana pani Hermiona znowu da popalić kolejnej napotkanej osobie?

    Już tak nie kadź... :tiablush:

    Cytuj

    Co do odmienionej Chrysalis – pytasz o nowe imię? Bo jeśli tak, to proponuję Graziosa.

     

  10. Wśród licznych świąt ustanowionych przez Chrysalis na uwagę zasługują następujące:

    Cytuj
    1. Dzień Szukania Dziury w Całym – kiedy to organizowany jest konkurs na znalezienie jak największej liczby dziurawych przedmiotów. Zwycięzca dostępuje zaszczytu wypolerowania korony królowej.
    2. Rocznica wyklucia się królowej Chrysalis – wielka balanga z wielkim tortem; niestety, bez świeczek, bo nikt nie ma odwagi spytać Chrysalis o wiek.

     

  11. 37 minut temu Im_Not_A_Brony napisał:

    Ja bym się cieszył że nie musiałbym pracować aby spłacić koszty (poza tym wątpię aby rujnowanie wyskobudżetowego filmu było błahe.

    A... tu się chyba nie zrozumieliśmy. :rariderp: Chodziło mi o to, że lepiej było darować sobie (w gruncie rzeczy istotną) wypowiedź, którą tak łatwo jest zapomnieć – albo przeciwnie, nieco bardziej ją wyeksponować. Wystarczyłoby, żeby Twi powtórzyła te słowa pod nosem.

     

    3 minuty temu Talar napisał:

    Jeszcze łatwiej się zaplątać, z tego co wiem.

    Dobrze prawisz. Polałabym Ci, ale przez Internet nie mam jak. Przy odrobinie (nie)umiejętności można się zgubić nawet w poszwie na kołdrę. A cóż dopiero mówić o siatce, której oczka zahaczają o każdy wystający element typu guzik, ucho, palec, kolczyk...

    • +1 1
  12. Całkiem fajne. Sensownie wykorzystane kryształowe wisiorki z EG4, Rainbow fangirlująca tak mocno, że prawie padłam ze śmiechu – no i cała ta koncepcja odcinka/shorta w stylu "Scooby Doo" (mojej ukochanej kreskówki z dzieciństwa). <3

     

    Jedno tylko zrobiłabym inaczej. Jeden z motywów działania winowajczyni poznajemy dość wcześnie, ale zostało to powiedziane tak bardzo mimochodem, że zanim doszło do rozwiązania zagadki, zdążyło mi to uciec, bo skupiłam się na śledzeniu poczynań głównej ósemki. Szczególnie że opis fabuły następnego shorta zdradza, kogo należy się spodziewać pod tą peleryną. Moim zdaniem lepiej było po prostu sobie darować tę pozornie błahą uwagę winowajczyni. :shrug2:

    • +1 1
  13. 5 minut temu Miszcz Tencz napisał:

    16. Telefonia komórkowa najczęściej wybierana przez tęczlingi to?

    Biorąc pod uwagę stopień rozwoju telekomunikacyjnego Equestrii i okolic? Żadna. W tamtych rejonach nie znają nawet telefonów na korbkę, a cóż dopiero mówić o komórkowych. Jeśli jednak w końcu pojawią się odpowiednie technologie, tęczlingi zapewne założą własną sieć – Tęcz-Mobile. Już to widzę... darmowe rozmowy wewnątrz Tęczlandii, śmiesznie niskie stawki na dzwonienie do Equestrii i przyzwoite ceny połączeń do i z innych krajów. No, chyba że chodzi o Nowe Królestwo Chrysalis; telefonując tam, można zbankrutować w ciągu dwóch dni.

     

    A odpowiadając jeszcze mojemu przedmówcy – ma Pan na myśli Hedwigę Drugą, prawda? Przypominam, że pierwsza zginęła od zaklęć śmierciożerców... Tak czy siak, Hedwiga Druga, zwyczajem wszystkich normalnych sów, prowadzi nocny tryb życia, więc Harry wypuszcza ją właśnie wtedy.

     

    Następne pytanie proszę skierować do pana numer 6.

  14. 46 minut temu Chip napisał:

    imiona przemieńców zaczynają być całkiem podobne do obywateli Galii ze świata Asterixa i Obelixa

     

    Raczej do atlasu anatomicznego. Po łacinie thorax to klatka piersiowa, pharynx to gardło, a sugerowane przeze mnie larynx – krtań. Idąc tym tropem, u żeńskich przemieńców można spodziewać się imion typu trachea (tchawica).

    • +1 1
  15. 17.05.2017 at 19:54 Dairinn napisał:

    To Change a Changeling

    Starlight Glimmer i Trixie próbują przekonać brata Thoraxa, Pharynxa do zaakceptowania nowej drogi poprzez dzielenie się miłością i transformację, by nie podważał przywództwa Thoraxa i by ten został ostatecznie zaakceptowany przez rój

    Thorax i Pharynx? A gdyby był trzeci, to co? Larynx? :lol:

×
×
  • Utwórz nowe...