-
Zawartość
602 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
3
Lemi's Achievements
Koń (6/17)
935
Reputacja
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje Lemi
-
Wesoło siedząc i rozmyślając sobie w toalecie wpadłem na pewien koncept dotyczący ostatnich wydarzeń z Half Life'm
Myślę że Half Life jeszcze nie wydał ostatniego tchnienia. Wiadomo że hype po wydaniu epizodu drugiego rósł i rósł, za czym rosły oczywiście wymagania fanów. Valve może się obawiać że nie sprosta wymaganiom, i wyda grę słabą, niedopracowaną. Ale za to mają dużą wiarę w społeczność modderską, spora część ich gier to mody, wystarczy spojrzeć na CS'a, Left 4 Deada, Dotę, czy Team Fortress. Wszystko to powstało z modów, a Valve w pewnym momencie wzięło nad nimi swoją pieczę i patronat wspierając twórców bądź nawet ich zatrudniając. Co jeśli wyciek skryptów i fabuły tego nieszczęsnego epizodu trzeciego/trzeciej części był zabiegiem celowym, by fani podchwycili pomysł i sami go stworzyli? Jeżeli jest lekko nieoficjalnie, wymagania ludzi teorytycznie będą sporo mniejsze, skoro nie robi tego super zaawansowane Valve tylko paru fanów z zawzięciem, a na pewno znajdą się osoby chętne do pomocy przy pracy i w końcu do zagrania, ludzie mają dość czekania więc wezmą cokolwiek. Wtedy wkroczy sam Gaben ze swoim Zaworem (xD) i doszlifuje pracę, wynagrodzi twórców, być może też ich zatrudni, wszyscy będą zadowoleni a epizod 3 ujrzy światło dzienne w swojej nienagannej formie. Ta teoria nawet trzyma się kupy, co sądzicie? A może mam paranoję