Skocz do zawartości

Niku$

Brony
  • Zawartość

    78
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Aktualizacje statusu napisane przez Niku$

  1. Spoiler

    Jesczr jak

     

     

  2. Spoiler

    Tak

     

  3. ~Kiedy na czilku opowiadasz rodzinie, że się zaszczepiłeś i nagle słyszysz o kontroli umysłów, fałszywej plandemi i lewatywie z witaminy C od "doktora" Zięby...

     

    spacer.png

    Spoiler

    Source

     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [7 więcej]
    2. Niku$

      Niku$

      Kurde, mam jakiś problem i nie potrafię od wczoraj zamieścić tutaj odpowiedzi...

    3. Niku$

      Niku$

      O, wreszcie się udało xd

       

      *edit*

      To przez emotke czarnego serduszka... Serio forum? Serio?

       

       

    4. Niku$

      Niku$

      Trzecia dawka :cheese:

      Po pierwszej - byłem na siłowni

      Po drugiej - również byłem na siłowni + wyszedłem na browca

      Po trzeciej - pewnie to co wyżej z dodatkami - takimi 20% more cooler. A nawet może i 40... XD

       

       

       

  4. Na wstępie chciałbym powiedzieć, że zapowiada się na trochę dłuższą i szczerą wypowiedź, więc jeśli Cię to nie interesuje, możesz śmiało wyjść. A jeśli poświęcisz chwilę, aby to przeczytać, będę naprawdę wdzięczny.

     

    Każdy ulega nieubłagalnemu upływowi czasu. Starzejemy się, zmieniamy nawyki, mogę śmiało stwierdzić, że powoli ewoluujemy. Czy stajemy się lepsi, czy gorsi, zależy wyłącznie od nas. Nawet nie zdając sobie z tego sprawy poddajemy się prądu tej bezkresnej rzeki zwanej życiem. Zdobywając nowe umiejętności, doznania, wiedzę, możemy spoglądać na jeden z najpiękniejszych widoków w naszym życiu - na śnieżną kulę naszych umiejętności, do której z czasem doczepiamy kolejne elementy. Czasem, który ciągle upływa... a nie... przepraszam. Czas nie płynie, on zap*****a, o czym przekonałem się na własnej skórze.

     

    Otóż minął rok, od czasu kiedy dla beki postanowiłem obejrzeć jeden odcinek serialu, którego jeszcze kilka dni wcześniej nie odważyłbym się dotknąć kijem. Serialu, który stał się ofiarą hejtu z mojej strony. Śmiałem się z ludzi go oglądających, bo przecież jak to dorośli / prawie dorośli ludzie potrafiliby się tak tym jarać? Co było w nim tak ciekawego? Kolejna pedalska bajeczka, mającą na celu wyciągnięcie haj$u od rodziców małych, napalonych na kolorowe pucyki dziewczynek. Jednak im bardziej się nad tym zastanawiałem, tym bardziej wydawało mi się to intrygujące. A im bardziej bywało to intrygujące, tym mocniej napędzało to kiełkujące we mnie hejterskie nasienie. Kiedy dowiedziałem się od mojego kolegi, że specjalnie opiekuje się jego kuzynką, aby móc to oglądać wybuchłem śmiechem, od razu przypinając mu metkę z napisem "brony". Było mi jeszcze bardziej do śmiechu, kiedy razem z kuzynem (który przyjechał na wakacje do polski zza granicy) wykopaliśmy na youtubie piosenkę o wdzięcznym tytule "Brony Style", która do tej metki dodała tag: pedofil. Dni mijały, a ja zajarany tą piosenką, którą nauczyłem się na pamięć, nawet nie zdawałem sobie sprawy co może z tego wyniknąć.

    Postanowiłem zrobić rewatch przeróbek Stalina. Śmiejąc się do rozpuku zajadałem czipsy i popijałem Frugo. Początkowo nie zamierzałem wchodzić do tego bagna, nawet brudzić w nim palców u stóp. Jednak zanim się zorientowałem, tkwiłem w nim po kostki. Kucyki przyciągały mój wzrok, cały ich design był tak uroczy, że nie mogłem się mu oprzeć. Coś w nich siedziało, może to ten gradient w oczach, może słodki wygląd? Nie wiem. Cała ta cukierkowa otoczka była... naprawdę urocza. Nagle oprzytomniałem. CHOLERA, CO JA TAKIEGO ROBIĘ?!?!?! Norbert, spedalasz się! - mówiłem sobie w myślach. Jednak już było za późno. Spotkał mnie ten sam los, co lady Makbet. Gorączkowo próbowałem obmyć się z tego czegoś. Czegoś, co nie chciało zejść, tylko z każdą kolejną próbą pozbycia się tego, to jak na złość brudziło mnie jeszcze bardziej. Nie pomagała ani ciepła woda, ani mydełko Fa. Coś mnie tknęło.

    -Dobra, kij z tym. Zobaczę jeden odcinek, pocisne z niego beke i koniec.

    O około wpół do pierwszej wpisałem do gugla frazę "My Little Pony dubbing pl", po czym kliknąłem w pierwszy klip - odcinek trzeci sezonu czwartego, "Zamkomania". Podczas oglądania usłyszałem jakiś szelest w sypialni rodziców. Ojciec wstawał do pracy... czekaj.. COO???? Przecież on wstaje o czwartej dwadzieścia?? Co jest grane??

    Popatrzyłem na zegarek - 4:20...

    Obejrzałem około 9 odcinków, ciągle wmawiając sobie, że nie jestem bronym, że nie porywam dzieci i ich nie gwałce, jak to było w piosence... że to tylko dla beki... że trzeba poznać język wroga...

    Do końca dnia obejrzałem cały sezon. Już nie sposób było zawrócić, wygramolić się z bajora w którym byłem już zanurzony do połowy. Wciągało mnie to bardziej, niż gry komputerowe. Całymi dniami (znaczy się od 6:00-11:00, bo potem miałem coś innego do roboty) oglądałem kolejne przygody mane 6. Nawet nie uwierzycie jaki miałem zaciesz, gdy na urodzinki dostałem kolejne odcinki sezonu 6. Ani jaki byłem smutny, kiedy sezon się skończył. W międzyczasie, jeszcze podczas trwania emisji sezonu, w oczekiwaniu na kolejne polskie odcinki, zrobiłem rewatch całego serialu. Już nawet nie miałem ochoty z tym walczyć, pogodziłem się z tym stanem rzeczy, który stał się dla mnie moją codziennością. Film rocznicowy dla CWHC, w tym próba stworzenia własnej przeróbki, całe godziny spędzone na szukaniu materiałów i wybieraniu odpowiednich scen do niej. Czas upływał nieubłagalnie, cały wrzesień, październik, listopad poświęciłem na pracę nad tym projektem, udoskanalając swój styl montowania wideo, zdobywając nową wiedzę i doświadczenie w tejże dziedzinie. Powiedziałem swojemu koledze, że oglądam kucyki, co było nie lada wyczynem dla takiego skrytego i nieśmiałego introwertyka jakim jestem. Oczekiwałem wyśmiania i hejtu, aby móc wdać się w bitwę słowną, jednak miło się zaskoczyłem. Całkiem znośnie to przyjął - omało nie zszedł na zawał ze śmiechu. Teraz śmiejemy się z siebie wzajemnie - on, że oglądam mlp, ja, że ogląda anime. Nawet założyłem się z nim, że nie pójdzie do biedronki i, że nie da rady kupić mi gazetkę z figurką RD. Nie potrafiłem powstrzymać śmiechu, kiedy cały czerwony stał przy kasie pełnej ludzi, i chował magazyn pod kurtką przed wzrokiem innych :). Do teraz trzymam tą figurkę w plecaku, gotową do wyjęcia na jakiejś luźnej lekcji.

    Mijały kolejne dni, tygodnie, a stopień  zajarania się kucykami był wprost proporcjonalny do upływu czasu. Zacząłem się powoli interesować fanowskimi produkcjami. Jedną z nich jest "Recall the time of no return" autorstwa użytkownika o wdzięcznym nicku - Gashiboka. Bardzo mi się spodobała, do dziś czekam na kolejne karty tego komiksu.

    Jednak wszystko obróciło się o 180 stopni w czasie ferii zimowych. Podczas pobytu w górach, znudzony prozą dnia, skakając po odmętach internetu natrafiłem na forum mlppolska. Traf chciał, że jak tam wlazłem to już nie chciałem wyjść.

    Dnia 25 stycznia tego roku oficjalnie zostałem bronym :).

    Tylko ja, jak to ja, oczywiście na starcie robiłem wszystko na opak. Napisałem post powitaly, gdzieś w poście kogoś innego, zamiast zrobić własny temat. Widząc zero odzewu nie ukrywam, było mi smutno. Ale spoko. Z nastawieniem wyrzucają mnie drzwiami, wejdę oknem postanowiłem, iż ja będę inny. Sam zacząłem witać innych użytkowników xD, będąc najmniej kompetentną osobą do tego zadania, wdając się gdzieniegdzie w rozmowy z innymi użytkownikami. Chciałem znaleźć kogoś, z kim mógłbym pogadać, zawrzeć przyjaźń, nieudolnie, ale jednak. Wziąłem udział w pierwszej zabawie, organizowanej przez Szonszczyka - w dwudniowych zadaniach forumowych. Bawiłem się naprawdę przednio, chłonąc nowe doznania jak gąbka, pisząc z innymi ludźmi, poświęcając swój czas dla innych. Pewnego razu nawet wywróciliśmy forum do góry nogami, spamując reputacją i wzbijając się na wyżyny leaderboard, przez co trochę nam się oberwało >,<. Nikogo wymieniać nie będę, wtajemniczeni doskonale wiedzą o kim mowa. W międzyczasie napisała do mnie pewna osoba, z którą swego czasu dużo pisałem, jednak kontakt się urwał :/.

    Zegar tykał, kartki z kalendarza zrywał wiatr, wszystko działo się zbyt szybko. Zająłem 2 miejsce w dwudniowych, aby później z nową motywacją wziąć udział w drugiej edycji, stając na najwyższym stopniu podium. Teraz ex aequo z Midday Shine w forum-turnieju 1 podmieniec z 9, no po prostu przecudownie :333.

    Poznałem wielu wspaniałych ludzi, bez których nie wyobrażam sobie mojego życia. Ludzi napawających mnie energią, ludzi, na których zawsze mogę polegać, wyżalić się, znaleźć oparcie w trudnych chwilach. Dawaliście mi motywację, aby skończyć kilka ważnych dla mnie projektów, dobrą radę, masę, ale to masę frajdy siedząc na głosowym i grając razem w TF'a.  Nasz Discord wypalił w moim życiu znamię, o którym nie mogę zapomnieć. Poświęcam mu większość mojego wolnego czasu, czasu, który nie uważam za zmarnowany. Wręcz przeciwnie. Jest to najlepiej zagospodarowany czas, jaki kiedykolwiek wykorzystałem :P. Mam tak dużo miłych wspomnień jak i screenów z rozmów, że to się nie mieści w głowie xD. Zostałem administratorem drugiego serwera, na który zaprosiliśmy świętej pamięci alikorna planetarnego. Niech mu ziemia lekką będzie... Poznałem tam wiele innych wspaniałych osób, z którymi utrzymuje stały kontakt.

     

    I tak dobrnąłem do końca. Trochę się rozpisałem, to fakt. Jednak miałem w tym swoisty cel, który mam nadzieję zrealizowałem. Z nieśmiałego introwertyka, rasisty, ksenofoba, chama, osoby niezdolnej do jakiejkolwiek chęci zrozumienia innych, patrzącej na każdego z góry stałem się... no właśnie... kim? Jakby nie patrzeć to dalej jestem tym samym Norbertem, jakim byłem rok temu. No, może nie licząc bycia bardziej otwartym na ludzi i troszeczkę bardziej tolerancyjnym dla innych, no ale still. Gdzie tutaj morał? Gdzie cała puenta tego mojego monologu? Po jakiego grzyba pisałem taki wstęp, wysilając się, aby wszystko jakoś ładnie ubrać w słowa? Cóż... każdy ma prawo wyciągnąć z tego jakiś morał, według tego, co uzna za słuszne. Wiedzę, jaką wyciągnięcie z tego monologu, możecie interpretować po swojemu - i będzie to słuszna interpretacja.

    Ja tylko chciałem pokazać, jak bardzo się k***a pomyliłem. Jest mi trochę z tego powodu wstyd, że tak negatywnie oceniłem fandom, nawet nie próbując go zrozumieć, zobaczyć co i jak, który potem okazał się częścią mojego jestestwa. Gdyby nie on, dalej tkwiłbym w kółku wzajemnej adoracji, nie dającym mi żadnej szansy na rozwój osobisty. Nie poznałbym tak cudownych ludzi, mających tak wiele różnych zainteresowań, tak bardzo różnych od siebie, złączonych przez jakieś pastelowe salcesony :D.

    Nie usłyszałbym tylu świetnych piosenek, nie przeczytałbym tak wielu fanfików napisanych różnymi piórami, będącymi odzwierciedleniem indywidualnych stylów osób, których nie znam, jednak wydają mi się bliskie. No i przede wszystkim to nie poznałbym swojego mane 6, które nie składa się już tylko z 6. osób, ale wyglądem przypomina tą śnieżną kulę, która u samego szczytu nie imponowała wielkością, jednak teraz rozrosła się do zadowalających mnie rozmiarów. Kulę, która dalej toczy się po stoku mojego życia i doczepia do siebie kolejne elementy. Powoli odchodzę od starych nawyków, otwieram się na ludzi. Wejście do tego bagna było swoistym krokiem milowym w moim rozwoju, krokiem, którego naprawdę potrzebowałem. Gdyby ktoś się mnie zapytał, czy żałuję zostania bronym, bez wahania odpowiedziałbym, że nie. Jestem częścią tej wielkiej społeczności, małym trybikiem tej wielkiem machiny, która potrafiłaby beze mnie przeżyć, ale ja niestety bez niej nie. Taki trochę paradoks, który jeszcze rok temu byłby tematem moich drwin. No kto by pomyślał...

     

    Warto otworzyć się na coś nowego, czasami nawet coś, co wydaje Ci się niedorzeczne, bo w najgorszym wypadku możesz być zawiedziony. A nie próbując czegoś nowego, mógłbyś nigdy się nie przekonać, że to jest właśnie to. Mógłbyś naprawdę wiele stracić...

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [7 więcej]
    2. Niku$

      Niku$

      Cała magia nie tkwi w serialu,

      Tylko w ludziach go oglądających :) 

    3. Cozy Glass

      Cozy Glass

      Dałbym ci repkę w komentarzu ale jest limit :/

    4. Polineks

      Polineks

      Tak. Serial i cała społeczność z nim związana potrafi zmienić życie. Również tego doświadczyłem i z pewnością tego nie żałuję. Otworzyłem się na swiat, trochę bardziej zaufałem ludziom. Może trochę zdziecinniałem, może zdziadziałem, wszystko mi jedno, ale na pewno niczego nie żałuję.

  5. Oj Poli... kolejny roczek więcej :)

    Wszystkiego najlepszego!!!

    zdrowia, szczęścia i radości ble, ble ble...

    Całkiem trudno jest wymyślić jakieś sensowne i oryginalne życzenia, może więc zacznę trochę inaczej:

    Na początku, życzę Ci imprezy, po której nic nie będziesz pamiętał, 

    Sukcesów na studiach,

    Bogactwa i innych 6e21 synonimów tego słowa :yay: 

    Przyjaciół, którzy zawsze Cię będą wspierać,

    Oraz tego wszystkiego, co zawierają inne życzenia ;) 

    100 lat!

    1. Polineks

      Polineks

      Dzięki ci

    2. Niku$

      Niku$

      Nie ma za co :3

  6. Twistuś, Twistuś, Twistuś...

    W dniu Twoich urodzin, chciałbym Tobie życzyć:

    Samych dobrych ocen w szkole Ty wymierający gatunku gimbusium pospolitus.

    Jakiejś tam fajnej dziewczyny / klaczy (zależy w czym gustujesz :rainderp: ) 

    Więcej skilla w animowaniu, więcej subów na jutubie,

    Kasy, Haj$u i mamony,

    Zaj*bistych przyjaciół... a nie... ich już masz :3 

    I wszystkiego, czego sobie życzysz ;) 

    1. twister

      twister

      Dzięki ziomuś :D 

  7. Gratuluję 200 repki przyjacielu!! Baw się przednio na tym Pyrkonie.

     

  8. Kurde...

    Może to coś z z chrzanem jest żartem z okazji 1. kwietnia, ale wygląda to całkiem przyzwoicie i podoba mi się :D 

     

    I te podświetlane kliknięcia.... Bosko xD

    1. Decaded

      Decaded

      Get chrzanned :kappa: 

    2. Rikifive

      Rikifive

      Zdecydowanie lepsze niż domyślne. Powinni to zostawić. :kappa:

    3. Niku$

      Niku$

      Jestem za :) 

  9. b514ebcf-e311-44fd-9a0e-f793dc59a060.thumb.jpg.f640abadec1b18c353e98e2b3f5e122c.jpgNigdy bym nie pomyślał, iż skrywasz taką tajemnice :rainderp:

    Wydało się. Jesteś odkurzaczem xD

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [2 więcej]
    2. Favri

      Favri

      @Ziemowit Niestety, AsMax to jego poprzedni fortel... Więc wciąż wychodzi na to samo :dunno:

      2838_router-asmax-ar-1004g-neosurfer-wir

  10. Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet! <3 

    Każdej z Was życzę zdrowia, szczęścia, miłości i wszystkiego co najlepsze! :fluttershy4:

  11. Ten dzień jest wprost przecudowny!

    Taszczysz do szkoły cały sprzęt do nagrywania, kamerę, softboxy, statywy, aby nagrać sceny do filmu na akademie, w jednej grasz Wertera i z zabawkowego pistoletu masz sobie NA NIBY strzelić w głowę, to znajdzie sie nauczycielka, która pomyśli, iż jesteś terrorystą, przez co prawie lądujesz u dyrektora xD

    Oczywiście do niczego nie doszło, no ale niesmak pozostał .

    Miłego dnia!

    1. LenitaPegazica

      LenitaPegazica

      Co? XD Przygoda życia, no i Werter <3  

  12. Hejka!

    Tu znowu ja. Tak sobie pomyślałem, iż jestem tu na forum od ponad miesiąca, a nawet porządnie się nie przedstawiłem. Naszedł mnie pomysł, aby zrobić coś na wzór vloga, pokazać okolicę, w której dane jest mi mieszkać. Robię to po raz pierwszy i nie mam zielonego pojęcia, czy robię to dobrze :rainderp: 

     

    Pomyślałem także, aby nie był to zwykły, pojedynczy post. Chciałbym, aby rozrosło się to na miarę dobrej zabawy. Kojarzycie może to, co kiedyś było bardzo popularne na fb, jak ludzie nominowali się wzajemnie do różnych challenge’ów? Te denerwujące posty, w których oznaczali właśnie ciebie, do zrobienia czegoś, na co nie miałeś ochoty? Te piękne czasy już nie wrócą, jednak można trochę się o nie otrzeć.

     

    Otóż, zaczynam ja, wrzucając tutaj swojego pseudovloga, pokazującego mały aspekt okolicy miejsca mojego zamieszkania, oznaczam 1-3 osoby, aby zrobiły to samo.

    Nie musi być to filmik, może być zdjęcie, dwa z opisem. Na wykonanie zadania jest tydzień.

     

    Nie wiem, czy się to przyjmie. Wiem, iż pewnie znajdą się osoby, które będą przeciwne temu przedsięwzięciu, jednak warto spróbować c’nie? Może okazać się to dobrą zabawą :rainderp: 

    Nominuję:

    @Mielcar

    @Twister

    @BeckerProPl (official)

    @Cluvr

    Tak na początek :), aby nadać zabawie rozpędu.

     

    Miłego dnia!

     

     

     

  13. Dzień dobry!

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [4 więcej]
    2. Niku$

      Niku$

      Oczywiście, że mój :rainderp: 

    3. Polineks

      Polineks

      Gdy nie masz co robić z życiem to najlepiej się bawić w ciemno jasno. Polecam.

    4. Niku$
  14. Dzień dobry everypony :) 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [11 więcej]
    2. Niku$

      Niku$

      O Boże :O 

    3. Cluvry

      Cluvry

      Szczerze to nie jest źle, idzie się do tego przyzwyczaić :) 

    4. Niku$

      Niku$

      Jak do wszystkiego

  15. Za oknem jest: ciepło, bezwietrznie, chmury leniwie suną po niebie.

    Miłego popołudnia xD

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [86 więcej]
    2. Pate

      Pate

      Nigdy nie słyszałem o Szotkowicach.

    3. Niku$

      Niku$

      Kto by słyszał? :P 

    4. Pate

      Pate

      Mieszkańcy tej jak zacnej wiesi.

  16. Oh, jak ten czas szybko leci. Miesiąc temu postanowiłem dołączyć do tego zacnego grona, nawet nie mając pojęcia, dlaczego i po jaką cholerę. Byłem trochę zdezorientowany, dołączenie było decyzją spontaniczną, nie wiedziałem, co przyniesie przyszłość.

    Teraz minął miesiąc i muszę powiedzieć, że czuje się świetnie. Przez ten cały czas poznałem masę ciekawych ludzi, tak różnych od siebie, jednak łączących między sobą więź, którą z biegiem czasu zaczynam rozumieć. Jeśli ktoś zapyta się mnie, czy żałuję dołączenia do tej społeczności, bez zastanowienia powiem:

    „Nie!”

    Jestem mile zaskoczony przyjęciem mojej osoby przez was, do waszej społeczności. Wstając rano, zajrzawszy na forum omal nie zszedłem na zawał.

     

    Spoiler

    16996170_1873261686278134_8231941992874674421_n.jpg.7a75bb6059bc1ba09e33e8f848ab163e.jpg

    23 powiadomienia! OMFG co tu się stanęło xD

     

    Chciałbym podziękować kilku osobom, którym trochę zawdzięczam od czasu mojego dołączenia (kiedyś Wam postawię browara ;) )

    @LenitaPegazica - za to, iż jako pierwsza postanowiłaś do mnie napisać. Życzę Ci powodzenia podczas tej sztuki teatralnej :rdblink:

    @Twister - za ten trwający od kilku dni wyścig szczurów na szczyt leaderboard, oraz za te wszystkie głupie komentarze xD

    @Mielcar - za rzepki i spam powiadomień nolifie xD :P 

    @Miszcz Tencz - za świetną zabawę podczas dwudniowych zadań forumowych (ps masz dwa błędy w nazwie :P )

    @darkblodpony - również za spam powiadomień :nipples:

    @Polineks96 - za te dyskusje pod aktualizacjami statusu Twistera xD (no i ten spam, jak można o nim zapomnieć)

     

    No i innym, których tutaj nie oznaczyłem. Mam wielką nadzieję, że za miesiąc ta lista się nieznacznie  wydłuży. Czas pokaże. 

    Meanwhile - kopytko i miłego dnia!

     

    Postscriptum, dzięki @Mielcar za setną repkę! <3 Bedziemy balować :partycannon:

     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [4 więcej]
    2. Niku$

      Niku$

      Morze jest wielkie i szerokie! Na 100% :P 

    3. Polineks

      Polineks

      Nie byłem nad morzem to nie potwierdzę, ale też nie zaprzeczę. :rainderp:

    4. LenitaPegazica

      LenitaPegazica

      No problem :D No i dziena za teksty wkrótce się dowiem czy się nadają to dam znać :pinkiehappy:

  17. Jak ktoś coś, to może mnie dodać na steamie ;) 

    http://steamcommunity.com/id/XNorbi

  18. Pogoda za oknem:

    Szaro, ciemno, śniegiem pruszy, nadaremno :)

×
×
  • Utwórz nowe...