Skocz do zawartości

FreeFraQ

Brony
  • Zawartość

    2237
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez FreeFraQ

  1. - Dobrze proszę pana... - powiedziałam nieco ciszej. - Nic takiego... wydawało mi się że widzę gdzieś tam Dark... ale to pewnie złudzenie. " Ja nadal nie mam nic...szlak... będę musiała improwizować... mam nadzieje że nie słyszą myśli... chociaż to bogowie wiec mogą wszystko"
  2. Cloud poleciała na dwa dni do Cloudsdale... To Flitter sie "rozgościła" bo jest sama w domu... xD A starsza siostra(Cloud) pilnuje żeby młodsza(Flitter) nie piła xD Fix butelek ;d
  3. - Huh? Dark? - Ej Dark jesteś tam? - podniosłam lekko głos... ale wątpię że usłyszała... Patrzyłam przez chwile... a może mi się zdawało? - spytałam samą siebie.
  4. - Czy mogłabym wejść do tego wielkiego budynku z Moon? - spytałam. - Chciałabym ją z powrotem na ziemi... ponieważ, bez niej to nie to samo proszę pana... - dodałam z powagą.
  5. - Od Moon dowiedziałam się że przegięła kiedy była na ziemi... i jest w zaświatach... noi... wspomniała też że będzie dobrze jeśli nie została "zdegradowana" cokolwiek to znaczy... proszę pana. - odpowiedziałam spokojnie chociaż trochę się denerwowałam nadchodzącą rozmową.
  6. - W sprawie mojego drugiego stróża, Dark Star proszę pana. - odpowiedziałam spokojnie. - Wielki ten budynek... - dodałam po chwili. " Wow... te dwa ogiery wyglądają tak... fajnie..."
  7. - Tia... - mruknełam.... " Kurwa... z takim podejściem za chuja nie wywalcze sobie Dark..." - pomyślałam...
  8. - Super... jasne zaraz coś wymyśle... - mruknełam cicho. Podrapałam się po głowie... Wiem że... pewnie będzie pytanie czemu chce dark z powrotem... - Noo... bo po pierwsze... jest mi potrzebna... mimo że tego zbytnio nie widać... pilnuje mnie i chroni... - mruknełam. To chyba nie wystarczy nie? - spytałam niepewnie...
  9. - Ja... zapomniałam wszystko co miałam ułożone.... - wymruczałam... " To chyba przez ten stres..." Wstałam i co miałam zrobić... zaczęłam isć...
  10. " Nadal troszku widzę rozmazane... ale pewnie minie z czasem..." - Jakoś... - mruknełam. - Denerwuje sie przed tą rozmową... - dodałam cicho.
  11. - No dzięki.... teraz wiem jak się czuje oślepiony kuc... - mruknełam nieco podirytowana. - Mogłaś chociaż powiedzieć co to jest... - dodałam. " I tak widzę wszystko rozmazane... " - pomyślałam i pomrugałam parę razy...
  12. - Ugh... co sie dzieje?- spytałam samą siebie... wszystko wiruje... " Nawet nie wyjaśniła po co to... " - pomyślałam próbując ogarnąć o co chodzi...
  13. - Nie rozumiem po co... ale dobra... ja sobie siądę a ty myśl. - odparłam spokojnie. I położyłam swój zad na półce skalnej. " Nie kminie po co ale dobra ja się tutaj nie znam" - pomyślałam.
  14. - Huh? rodzieracz nieba? - spytałam zdziwiona.. " Co to jest? " - pomyślałam. - Nie mogła byś mi po prostu wyczarować skrzydeł na jakiś czas? czytałam że to możliwe. A oszczędziła byś sobie trochę czasu. - dodałam wesoło.
  15. - Yhm... no myślę... że tak... - odpowiedzialam spokojnie. Wstałam i czekałam na Moon... " Trzeba wkoncu pójsć... po nią..." - pomyślałam.
  16. Kij że dubel. Już wrzucam gotową. I może przestane wogóle aktualizować ten spam skoro i tak niema tu jakiegokolwiek życia?
  17. Chaos chaos everywhere Fajnie wyszło ;d
  18. Efekt zamierzony. i można powiedzieć że jest pod grzywką. r63 soarina. Drugiego nie podam jest ch****e
  19. - yhm... coś jeszcze? - spytałam. " Coś mi sie zdaje że to będzie truuudny kawałek do zgryzienia..." - pomyślałam. Patrzylam sie na Moon... nie wiem po co... ale patrzyłam.
  20. - Emm... noo... tak... - odpowiedziałam cicho... - Nikt mnie nie uczył dobrych manier przecież...- dodałam. " Oj... czuje że bedzie... problem..." - pomyślałam.
  21. - Yhm... Dobra... - mruknełam. " Ja kur,wa nic nie wiem o manierach..." - Emm Moon... szybki kurs manier? - spytałam niepewnie...
  22. " Sprecyzować huh... no dobra..." - pomyślałam. - Co bedzie z dark... no po nia przyszliśmy przecież... i emm... jak z nimi rozmawiać? - spytałam niepewnie... znowu.
  23. " Wyłaczyłam" Kule ognia i usiadłam. " Wole sie zapytać... nie wiem co mnie czeka... a pewnie będą krzyczeli lub coś... na mnie..." - Wole popytać... Wiec... co mnie czeka?... - spytałam niepewnie.
  24. - Widze jakieś swiatełko... koniec jaskini? - spytałam. " Dziwne nie miałem problemów z tą kulką... czyżbym "podrosła" nieco? tego niewiem" - pomyślałam i szłam dalej z Moon.
×
×
  • Utwórz nowe...