W śnie czułam się... starsza... dużo... starsza... dla sprawdzenia... poszłam do lustra. Po chwili zobaczyłam swoją długa grzywkę... długi ogon... byłam dorosłą klaczką... taką jak Flame... no nic odeszłam od lustra i zeszłam na dól, wszyscy byli o wiele starsi... Dark też wyglądała już na dorosła klacz, a Hated, cóż... podrósł trochę... wszyscy mnie ciepło przywitali zjadłam w towarzystwie rodziny i poszłam do swojego pokoju... tak sobie leżąc podbiegła do mnie mała klacz maści lekko jasnoniebieskiej z długą czerwoną grzywka. Chyba coś chce ta mała ode mnie.