Skocz do zawartości

Aaaa

Brony
  • Zawartość

    198
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Aaaa

  1. Aaaa

    My Little Konwent!

    Ino ja trzymam bez trzymanki MAGIC! Rwn "cny chłopiec" to Skysplit... i taki sny nie jest wcale w końcu jest moją kurtyzaną. Nie no fajne zdjęcia xD Ale wciąż... Moar! Moar! Czekam na jakieś fajne pełne! ^^ Ok... mam 689 zdjęć xD Czyli pora... przeglądnąć wszystkie! Łooooooooo! Edit. Tak bardzo nawalam tęczą!
  2. Aaaa

    My Little Konwent!

    No cóż... moja reakcja na ciągnięcie ogona była taka: Ale ważne, że wciąż się trzyma ^^ Tak w sumie rozmyślam sobie o tym MLK i stwierdzam coraz bardziej, że brakuje mi tej atmosfery z konwentu... tyle trollowania, tyle biegania, tańczenia, śpiewania. Kurde, aż szkoda, że nie ma jeszcze żadnej większej relacji wideo, poza tą od Diego, który mówi, że jestem "hostem"? Czy czymś takim No ale czekam na zdjęcia, bo mam nadzieję wyłapać takie, które doda się do tematu z cosplay'ejami ^^
  3. Aaaa

    Daj swoje foto :P

    Kolejne zdjęcie... tym razem zarąbałem je z FB Sam go nie mam, więc wiecie xD Oczywiście mina w stylu "Dat Plot" i tym razem peruka na głowie
  4. Aaaa

    My Little Konwent!

    Ach tak bardzo już wiem kim jesteś! Tak bardzo twarz widać! xD Ale skoro ten konkurs... to chyba wiem, jak Cię rozpoznam ale ciiii... o tym kiedy indziej A ja wciąż zbieram zdjęcia! Od Neona już mam i z FB tyż... ale czekam, aż da ktoś może całe, a nie pas w górę ^^
  5. Aaaa

    My Little Konwent!

    Nie mam fejsa i mieć nie będę, więc... O KURDE! Dzięki Ci wielkie! Wreszcie mogę zobaczyć kto maca mój ogon! Ale serio dzięki, dzięki! Jak ktoś ma jeszcze to może podsyłać! Zbieram zdjęcia jak pokemony!
  6. Aaaa

    My Little Konwent!

    cichy... wiem, że wiesz, ale wiem, że chcesz, bym nie wiedział, że wiesz, ale wiem też, że wiemy, że inni wiedzieć nie muszą. A podpowiedź za to dam i napisze tyle: przypinka :3 Więc wiedz, że wiem, że teraz wiesz, ale wiem, że powiesz, że nie wiesz o czym wiem xD i niech inni nie wiedzą
  7. Aaaa

    Daj swoje foto :P

    http://puu.sh/1uC0v Tak bardzo MLK i tak bardzo 30 minut snu xD Tak... ja to ten w środku, po lewej Sky a po prawej Cygnus ^^ I wiem... peruki mi się już nie chciało zakładać xD
  8. Aaaa

    My Little Konwent!

    A ja wciąż czekam na zdjęcia albo jakieś fajne relacje z konwentu xD Czekam też na filmiki i wszystko, z czego mógłbym się pośmiać! cichy - Ty wiesz, że wiem, że wiesz o czym mówię... ale ciiii bądźmy cicho Linds - oj tam... przynajmniej było coś warszawskiego, lol! Octavia - a ja Cię pamiętam tyle hugów... ^^ Ale mam żal do Skaja nie podziękował mi za pozwolenie zostania moją kurtyzaną. To jest takie smutne ;C
  9. Aaaa

    My Little Konwent!

    Ja hugaśny człowiek jestem a w cosplayu to byłem bardziej, niż na tym dworcu mój ty Niklasiu :3 Ale trzeba przyznać, że takie fajne zakończenie przygody w Krakowie... Zwłaszcza to, że wreszcie poznałem Avana no i Niklas znów mógł być zahugany xD
  10. Aaaa

    My Little Konwent!

    Nie wiem o co Wam chodzi z tymi Tłajlajt Byłbym wdzięczny za te zdjęcia, serio. Więc dzięki KlaLaskaXD! I czekam na jakieś dziwne sprawozdanie z tego
  11. Aaaa

    My Little Konwent!

    To przez wąsy i brodę Ale ludzie bardziej mówią, że jak Gordon Freeman wyglądam ^^ BTW. Mógłbym prosić o jakieś zdjęcia ze mną, jak ktoś ma? Przydadzą się xD
  12. Aaaa

    My Little Konwent!

    Tak... co mogę powiedzieć? Dobra może od początku: 1. To ja byłem Discordem xD LOL... serio... i mam dobrą wiadomość! Ogon wciąż się trzyma, chociaż na słowo honoru... Zwłaszcza po tym, jak przy schodzeniu po schodach, albo wstawaniu z krzesła, wszyscy nagle chwytali go sobie po kilka razy, bo... "bo czemu go nie chwycić?" albo "bo musiałem" normalnie masakra xD Ale ogólnie było fajnie i... Kejosowo! 2. Całość konwentu była fajna, chociaż na całych wykładach nie byłem ani razu. W sumie byłem wszędzie i nigdzie 3. Ludzie byli... czepliwi... lubiący ciągnąć... ale świetni! Poznałem wreszcie Sipera i Cherry! M.a.b i Hayate i wielu wielu innych ludzi, których musiałbym wymieniać z kilka godzin, a też wielu zapomniałem (za dużo Was było... wybaczcie ) I pozdrawiam Was OCZYWIŚCIE WSZYSTKICH! 4. No cóż... podsumowując: było epicko i epicko pozostanie to w mojej pamięci xD Zwłaszcza koledzy Niemcy, z którymi nie umiałem się za bardzo dogadać, ale świetne zdjęcia wyszły I malutki dodatek ode mnie. Chciałem tylko powiedzieć, że bohaterem konwentu był cichy, który wie co zrobił i wiem, że nie uzna on tej pochwały, ale muszę mu to "powiedzieć"... stary, jesteś uosobieniem tego, co piękne w byciu bronym! I dobrze wiesz dlaczego No to co... Pozdro od Discorda... a raczej Eris! xD Czy jak to ujął Syskol "Discord przebrany za Eris"! xD
  13. Aaaa

    My Little Konwent!

    Ok, ja wyruszam na spotkanie z prze... PhosiQiem! Do zoba! ^^
  14. Aaaa

    My Little Konwent!

    Ja też gotowy jestem... dostatecznie xD Ino mam nadzieję, że powiedzą mi kaj dać rzeczy, bo nie chce mi się biegać z tą torbą cały czas ^^' Do zobaczenia tam gdzieś!
  15. Aaaa

    My Little Konwent!

    Już Linds mi tu antyreklamę robi :I Ty... zły Ty! No ja jadę z PhosiQiem i gdzieś koło 8:30 powinniśmy być ^^ Aby było ciekawiej, wbiję się już w moim cosplayu... czyli będę w nim jechał samochodem Będzie ciekawie! xD
  16. Aaaa

    My Little Konwent!

    Kurde... szybko minął ten czas. Pewnie to wina próbnych matur! Trzeba się więc zebrać i odstresować na konwencie o "kolorowych osiołkach"! Hura, hura!!! Do zobaczenia jutro + rozdaję darmowe hugi! ^^
  17. Aaaa

    My Little Konwent!

    Czyżby... Wonderbolt? Albo Shadowbolt? A może... RD hm... nie będę zgadywał, ino zobaczę na własne oczy :3 Oczywiście potwierdzam pewną plotkę i ogłaszam, że sam też się będę bawić w takie rzeczy xD Bo co mi szkodzi?
  18. No widzicie? Przyjeżdżają Katowice na jeden meet i już Was rozwalają w grach o sukienkach Tak bardzo straciliście w oczach ludzi xD Ale było ogólnie fajnie, chociaż trochę długo się jechało a na samym ognisku za późno byłem :I No ale cóż... życie ^^ Może nawet kiedyś do Was wpadnę jeszcze, tylko te 70 zł na bilety... Ocena meetu 7/10 Ocena aftera 8/10 bo wspólne oglądanie odcinka
  19. Aaaa

    Test osobowości

    No mnie wyszło takie coś ^^
  20. Teperia - inna nazwa "migocząca kula". Zaklęcie łączące w sobie wszelkie podstawowe dziedziny magii żywiołów. Rzucający zaklęcie musi skupić się na zgromadzeniu wielkich ilości energii zawartej w żywiołach znajdujących się dookoła niego. Im więcej żywiołów, tym więcej łączy się ich w kolorową kulę, która skupia w sobie po jednaj cząstce z każdego elementu (ziemia, woda, ogień, powietrze) Przykład: Jeżeli rzucający znajduje się w pobliży jeziora i ogniska, na pustyni w bezchmurny dzień, może połączyć ze sobą jedynie magię wody i ognia. Powstała kula jest niestabilna przez występujące w sobie żywioły różnego rodzaju. Nie ma więc ona konkretnego kształtu a jedynie przyjęto określenie "kula", gdyż w środku masy energii pojawia się zwykle niewielka kulka czystej energii ładu (nie zostało nigdy udowodnione, że rzeczywiście jest to czysty ład, jednak Ci, którzy używali Teperii, byli o tym przekonani). Gdy kula zostaje wystrzelona, przyspiesza coraz bardziej z każdą chwilą, aż napotka pierwszą przeszkodę. Gdy dojdzie do zetknięcia żywioł, który jako pierwszy uderzył w cel, przejmuje siłę innych magii potęgując swoja moc. Jest to więc najbardziej nieprzewidywalne zaklęcie ofensywne, jakie zostało stworzone, gdyż nawet rzucający nie wie czym uderzy... Korzystanie z Teperii wymaga wielkich umiejętności kontroli swej mocy oraz niesamowitego skupienia. Dodatkowo wymaga występowania przynajmniej dwóch rodzin magii żywiołów podstawowych. Ze względu na niestabilność została wpisana do Księgi Zaklęć Poziomu Wyższej Kontroli w Canterlot.
  21. Aaaa

    [Zabawa] Dialog z Luną

    L: To... gdzie są moje cukierki? S: Na księżycu! L:
  22. Tomołak - mała istota, która wyglądem przypomina człowieka w skali 1:30. Nosi zwykle kolorowe czapki (każda na inny dzień tygodnia) a jego celem jest podjadanie. To właśnie on nocami wchodzi do szaf i robi dziury w ubraniach, samej szafie, czasem podjada też sofy, kanapy, ciastka, słoiki, chleb, masło, wiadra, łopaty, deski, talerze, szklanki, sztućce, dywany, okruszki i wiele innych rzeczy. Mają niesamowitą cechę, która pozwala im pozostać niewykrywalnymi, otóż gdy ktoś zauważy Tomołaka, tez momentalnie zmienia się w kamień wielkości pięści. Pozwala mu to być odpornym na ingerencje innych zwierzą, a także jest jego naturalnym kamuflażem (bo każdy ma kamienie w domu... na podłodze, co nie?) Poza Tomołakami domowymi są także Tomołaki Wodne. To właśnie one skubią stopy (bądź kopyta) istot wchodzących na płycizny, a dzięki możliwości oddychania pod wodą i kamuflażowi, wydaje się delikwentowi podgryzionemu przez Tomołaka, że to rybki go skubią. Tomołaki nie są niebezpieczne dla otoczenia, jednak są spokrewnione z Parasprit'ami, więc są uznawane za szkodniki. Można je wypędzić z domu za pomocą OGNIA! No... jest tez metoda polegająca na wywalaniu z domu kamieni, ale jest mało ciekawa...
  23. Wilkołak - wbrew nazwie jest połączeniem człowieka i kota (tudzież lisa). Mierzący maksymalnie 1,5 m wysokości, jest świetnym drapieżcą nocnym. Kocie ciało i lekka budowa pozwala poruszać się mu niemal bezszelestnie, a skrzydła pozwalają latać. Jego ulubione zajęcia to oczywiście polowania jak i rysowanie graffiti na murach. Podobnie jak ich kuzyni - słonie - uwielbiają robić także dowcipy nieuważnym nocnym markom, których przywiązują do drzew i śmiejąc się uciekają z miejsca zdarzenia. Zwykle są więc poszukiwani przez policję, jednak, nie wiadomo dlaczego, winą za ich wybryki obarcza się młode społeczeństwo ludzi (tzw. młodzież). Wilkołaki nie są istotami strasznymi, jednak przez ich dziwne poczucie humoru, są uznawani za niebezpiecznych... Ja osobiście tego nie rozumiem, co bowiem jest złego w byciu przywiązanym i pozostawionym w lesie w samym środku nocy?
  24. Wampir - istota humanoidalna, wyróżniająca się niesamowicie bladą cerą i nadmiernie wyrośniętymi siekaczami. Zwykle ubrany w wyrafinowany strój, niemodną perukę i ciemny płaszcz. Większość czasu spędza w zacisznym i wolnym od promieni słońca pomieszczeniu, gdzie obmyśla dziwne i straszne plany (zwykle związane z ssaniem). Jego maniery są niezaprzeczalnie wyrafinowane, a elokwencja i bogata znajomość literatury, powoduje z niego kiepskiego rozmówcę, dla wielu zwykłych ludzi. Właśnie przez to pozostaje samotnikiem, który unika bezpośrednich kontaktów z innymi, a pozostaje jedynie w sferze internetu, gdzie szuka towarzyszów rozmów i zabaw na różnych portalach randkowych/towarzyskich. Motyw wysysania krwi wziął się od, wcześniej wspomnianych, kłów, które w nienaturalny sposób przyciągają twarz wampira do obiektu "do wyssania". Zapewne jest to sprawka magii, ale nikt tego nie potwierdził jeszcze... By było ciekawiej, wampiry dzielimy na trzy rodzaje: a) Wampir pospolity - zwykły krwiopijca, który przychodzi w nocy do dam by podglądać jak się... malują, a gdy zasną składa im pocałunek, który przez przyciąganie zwykle kończy się ugryzieniem i uwolnieniem śpiącej od nadmiaru czerwonych krwinek. b) Wampir monetarny - to najbardziej znienawidzony rodzaj wampira, gdyż jego przyciąganie do szyi zmieniło się w przyciąganie do portfeli innych ludzi. Wampiry monetarne pracują więc zwykle w bankach i porzucając stare koncepcje, nie noszą już płaszczy a raczej drogie garnitury. Spotkanie z owym wampirem kończy się w 100% zniknięciem zawartości portfela i (co dziwniejsze) absolutnym brakiem przejęcia się tym. c) Wampir energetyczny - czyli tzw. "Niewidzialny Wampir". Zwykle dopada nas w szkole tuż przed ważnym sprawdzianem. Wgryza się wtedy w nasze zasoby energii i powoduje, że tracimy chęci na nauczenie się lub zapamiętanie tego, co powinniśmy powtórzyć przed testem. Co ciekawe, nigdy nie został on złapany, a nie zauważony... Czasem pojawia się także w autobusach, gdy siądzie się wygodnie i tylko... na chwilę... da odpocząć... oczom... chrrrrrrrrr.....
×
×
  • Utwórz nowe...