Skocz do zawartości

Aaaa

Brony
  • Zawartość

    198
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Aaaa

  1. Wybór nie należał do najprostszych, ale w końcu wybrałem szopkę... Zwycięzcą zostaje CherryGrove! Po ugadaniu sprawy z Skajsplotem, otrzyma on nagrodę! A teraz pora na część drugą konkursu!

    Do zamieszczonego obrazka, który wygrał, oczekuje super uber opisu! Jak ma wyglądać? Ano wypadałoby, by opisywał to, co widać na obrazku... ale można także dodać nutkę fantazji! Sam styl opisu dowolny... czy to z perspektywy przechodnia, czy to wierszem, czy zwykły opis... wszystko jedno!

    Pracę przyjmuje do 22.01.13! Czyli macie 2 tygodnie na to!

    Miłej pracy!

    ~Av. Stachul

  2. Witaj Flutershy! Witaj Stachul! Mam pewne pytania, w tym jedno ( nr.2), które mnie męczy od wielu dni...

    1. Czy pozwalasz innym kucykom(oprócz piątki twoich przyjaciółek) adoptować twoje zwierzaki?

    2. Jeśli tak, czy konsultujesz się z Pinkie, która zna wszystkich mieszkańców Ponyville, by dowiedzieć się, czy ów kucyk nadaje się na posiadacza zwierzaczka?

    3. Czy mogłabym założyć nowy wątek w dziale Fluttershy razem z wami, Flutterko i Smoku Stachulu? Jeszcze nie wiem jaki będzie jego temat, ale staram się wymyśleć coś oryginalnego :) Jeśli jesteście zainteresowani, prosiłabym o danie znać np. w komentarzach, lub prywatnych wiadomościach. Z góry dzięki.

    Z góry dzięki, po raz drugi xD za odpowiedzi, czekam cierpliwie.

    -Witaj.

    -Hejo hej.

    1. -Och, ależ oczywiście! :fluttershy5: Każdy kucyk może zaadoptować zwierzątko... o ile wyda się odpowiednim kandydatem...

    -A nie każdy się wydaje?

    -Um... czasem komuś lepiej nie dawać danego zwierzątka... ale tylko czasem...

    -Czaję. Dobra, dalej!

    2. -Pinkie częśto jest przeze mnie pytana... tylko czasem wie za dużo i daje mi takie informacje, które... um... są dosyć... niepotrzebne... ale to nic złego! Co to to nie... um...

    -Tia... znamy Pinkie... Ale w sumie daje też te info co potrzeba, więc jest git. Next!

    3. -Um... chyba może?

    -Odpowiedź była dana w odpowiednim temacie :dunno: Dalej.

    Witaj Fluttershy, hej Stachul mam tu kolejną porcje pytań dla was

    1. Jakie są twoje ulubione kwiaty?

    2. Jak wam minął sylwester?

    3. Co powiesz na beczkę cydru? ;D

    Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego w nowym roku :)

    -Witaj.

    -Yo.

    1. -Um... każdy kwiat jest piękny! Ale chyba... chyba najbardziej lubię lilie... Chociaż inne kwiaty też są piękne! Lubię bowiem róże, tulipany i wiele, wiele innych! Och... tak ciężko wybrać... może to jednak nie lilie? Ale one też są piękne...

    -Eee... to... może... dalej?

    2. -Och było bardzo miło! W gronie przyjaciół zawsze się miło spędza czas :fluttershy4:

    -Prawda jakich mało! Było zacnie! No i Nowy Rok nastał z zabawą, jaka miała być! Dalej!

    3. -Um... ale beczka? To chyba... nie jestem pewna, czy tyle uda mi się zużyć... ale prezentów nie wypada nie przyjmować... um...

    -Weźmiemy... najwyżej komuś się da :dunno:

    -W takim razie bardzo chętnie!

    -Next!

    Bądźcie pozdrowieni, Stachulus i Flutterus! Dawno nie widziany w tym dziale Puchałke powraca z seria pytań do Fluttershy!

    1. Jaki jest Twój maksymalny pułap?

    2. Jak używasz spojrzenia? Kierujesz jakąś swoją wewnętrzna siłę do oczu, czy jak?

    3. Piłaś kiedyś jakiś napój alkoholowy?

    4. Najważniejsze pytanie. Możesz odpowiedzieć tylko "tak" lub "nie". Czy Twoją odpowiedzią na to pytanie będzie "nie"?

    Pozdrawiam. Ryszard.

    -Witaj.

    -Pozdrowienia Puchałkolusie!

    1. -Um... chyba nie rozumiem pytania...

    -Chyba chodzi o to, jak wysoko potrafisz wzlecieć...

    -Och... o chyba będzie wysokość Cloudsdale... nigdy wyżej nie wzlatywałam... :flutterblush:

    -Ok... dalej.

    2. -Um, sama nie wiem jak TEGO używam... gdy się uniosę, to... wychodzi to samo... i wtedy spojrzenie nastaje...

    -Tia... a ja nie chcę wiedzieć jak to działa... dalej.

    3. -Um... piłam jedynie Cydr...

    -Tim dam dum 3 pytania miały być, na czwarte więc odpowiedzi nie ma :shrug: Tak było ustalone wcześniej... Dalej!

    Witam

    Fluttershy, co sądzisz o Pinkamenie (Pinkie z prostymi włosami, znana z ,,Party of one")?

    -Witaj.

    -Witaj.

    1. -Och Pinkie była wtedy... taka nie jak ona... to było dziwne... trochę straszne... "Pinkamena" wydaje mi się taka... przerażająca... :flutterblush:

    -Yyy... No tak. Next?

    um.. hej ;) Fluttershy, mam do Ciebie pare pytań :

    1. co robisz gdy jestes naprawde zdołowana i juz nic Ci nie pomaga ?

    2. czy istnieje ktoś, kogo cenisz bardziej niż swoje zwierzątka i swoje najlepsze przyjaciółki ?

    3. czy lubisz śpiewać ? ;)

    -Witaj.

    -...

    1. -Och... zwykle zostaje w domu... leżę w łóżku i czekam, aż mi przejdzie... zwykle pociesza mnie wtedy Angel...

    -Pociesza... tia... na dosyć specyficzny sposób...

    -Um... ale jednak się stara.

    -W to nie wątpię! Dalej!

    2. -Och, chyba nie ma kogoś takiego... Kocham moje przyjaciółki i zwierzątka... nie ma więc chyba nikogo, kogo cenię bardziej... tak mi się wydaje... przepraszam :flutterblush:

    -Yyy... taki pominięty D: Ale co tam... dalej.

    3. -Och lubię, ale...

    -Ale?

    -Ale...

    -...

    -Wstydzę się to robić przed większa publicznością :flutterblush:

    -... Spoko... no to chyba tyle na dziś!

    -Um... na to wygląda...

    -Och chyba pora się zebrać w sobie i przygotować...

    -Um... a na co?

    -Muszę Tarretha skopać w bilardzie... wygrał ze mną 3-4 jakiś czas temu i trzeba się podszkolić, by skopać mu tyłek :ming:

    -Em... ale nie będzie go to bolało?

    -Nie tak dosłownie skopać... Ech no nic. Żegnamy się więc! Pa!

    -Papa...

  3. Ogłaszam, że zapisy zostają wznowione! Jest bowiem jedno miejsce za postać Kuchiki Rukia! Dodatkowo proszę o przybycie wszystkich, którzy mają odbyć rozmowę wstępna! Inaczej lekcje rozpoczną się bez Was!

    Wybaczcie opóźnienia, ale była mała niezgodność w komunikacji z Panem Dyrektorem... Ale już wszystko jest dobrze i działa! Tak więc zabawę kontynuujemy!

  4. S...S...Sen.

    S...S...Sen.

    Gwiazdy świecą, pora snu,

    a ty wężu błądzisz tu.

    S...S...Sen.

    S...S...Sen.

    Noc otula cię pierzyną,

    chmury gdzieś po niebie płyną.

    S...S...Sen.

    S...S...Sen.

    Oczka Twoje już zlepione,

    ciało w kłębku otulone.

    S...S...Sen.

    S...S...Sen.

    S...S...Sen.

    S...S...Sen.

    < Ciężki, metalowy riff >

    SSSSSeeeeeeennnn!

    :rainderp:

    -Hehe fajne całkiem, nie powiem... :ming:

    -Um... bardzo chwytliwe :fluttershy5: Czyli więc Lemuura kołysanka starczy?

    -Na tow wygląda... a teraz kolejna istotka, która nie chce spać!

    Dołączona grafika

    -Oooo orzeł! Skoro więc tak, to kołysanka dla orła!

    -Po przegranej w wyścigu... um... ma problemy ze snem... chciałabym więc, by mógł wreszcie spokojnie zasnąć, ale bez pomocy to może być... mało możliwe :fluttercry:

    -Słyszeli więc? Pióra w dłoń i dla orła kołysanka!

    -Um... powodzenia... :fluttershy4:

    -Dokładnie!

  5. -Tak oto Parasik wędruje do... Chay!

    -Oby tylko miał tam co jeść...

    -Yyy... oby nie, bo będzie go wszędzie pełno... znowu :ming: Pora chyba na następne stworzonko, co nie?

    -Tak :yay: Teraz przychodzi czas na... um... kolejną istotkę szukającą domu...

    Dołączona grafika

    -Chwila... czy to nie Quarray Eels? Ale sekunda... aż tyle ich jest? O.o

    -Um... ale tylko dla jednego szukamy domu... dla tego najmniejszego... po prawej...

    -Ahaaaaaa! A to no... e... no dobra :shrug: Wygląda więc na to, że nasz Quarray Eel także szuka domu... wybierzecie więc, do kogo trafi :ming: Tylko niech ma ten ktoś sporą dziurę na takiego... "pieszczocha"...

  6. Tam dam dim dom dom... to zdanie to :tom: Tam dim dam dam dam, zaraz odpowiedź Wam swą dam!

    A teraz tak... to zdanie to fałsz! Ale nie dlatego, że tylko dlatego, że przekręciłem lekko pisownie tego przezwiska xD Brzmi ono bowiem: "Klutzershy" :ming:

    A oto następna sytuacja!

    Fluttershy wystąpiła w 54 odcinkach! Z czego 3 razy była jedynie "widoczna" Liczymy od pierwszego odcinak 1-go sezonu do jedenastego odcinka 3-go sezonu...

    Prawda to czy fałsz? Nie polecam korzystać z wiki :ming: Bo gdzie tu zabawa? xD

  7. Pozostało już tylko 6 dni! Ale mam dla Was dobrą nowinę! Czy też "wesołą" :ming: Oto Skajsplit zgodził się nadać rangę "Przyjaciel Fluttershy" dla zwycięzców konkursu! Dokładnie! Za pierwsze miejsce w rysunkowej będzie ranga i za pierwsze w opisowej!

    Niestety jest tez sprawa taka, że dotarła tylko jedna praca rysunkowa, a to do niej będzie opisowa... a minął tydzień... ale jak chcecie :dunno: Wszak nie zmuszam do niczego ^^

    Pozdrawiam i zapraszam do wzięcia udziału!

    ~Av. Stachul

  8. Ja chciałam tylko napisać...że dopiero co dzisiaj przeczytałam i dowidziałam się, że jest taki dział organizacyjny...jestem mało spostrzegawcza....złożyłam ci propozycję, Smoku Stachulu w "Zapytaj Fluttershy"...chyba się nie gniewasz?

    Co do zakładania nowych tematów, to nie widzę żadnego problemu, jeżeli gra będzie funkcjonować dostatecznie dobrze. Jednakże każdy, kto zakłada grę, jest odpowiedzialny za nią, czyli Avatar i Regent nie mają obowiązku, by kontynuować grę. Dodatkowo, jeżeli temat nie wypali i będzie milczał przez około 2 tygodnie, to może zostać usunięty... To się tyczy KAŻDEJ gry zakładanej przez kogoś innego, niż Avatara czy Regent.

    ~Avatar Stachul

  9. -Wygląda na to, że mamy remis...

    -Um.. to w takim razie do nas należy decyzja? :flutterblush:

    -Ech... to mój głos leci na WilczaNati... :dunno:

    -Tak więc... Timber Wolf wędruje do niej...

    -Ma farta... :ming: To teraz pora na następne stworzonko...

    Dołączona grafika

    -Buahahahah! Parasprite! ^^

    -To są bardzo miłe stworzonka... tylko trzeba umieć się nimi zajmować...

    -Tia... już to widzę... No ale ok... Skoro tak, to decydujcie! Do kogo ma trafić to...

    -Urocze! :fluttershy5:

    -Niech będzie... zwierzątko...

  10. Ta odpowiedź to... tam dam dum dim dom! PRAWDA! Tym razem przynajmniej xD

    A teraz następna sytuacja tak przed nowym rokiem... będzie więc krótka:

    Gdy Fluttershy była jeszcze mała, to miała przezwisko "Kluttezershy"... to było w odcinku z Sonic Rainboom.

    Prawda to jest, czy może jednak fałsz? ^.-

  11. -No dobra... więc Steven leci do tego całego... DarkReaper11 kimkolwiek on jest :ming:

    -Um... to było lekko nieuprzejme...

    -Ale to dlatego... że Steven to mój... brat z zarostu :octcry:

    -Och mój drogi! Nie przejmuj się! Wciąż będziemy przyjaciółmi i braćmi!

    -Powodzenia więc... bracie :salut:

    -Ym... a teraz...

    -To jest takie smutne, jak odchodzi brat ;_;

    -Um... przepraszam... Stachul... um...

    -Będę go pamiętał do końca mych dni! Żegnaj! Papa! Baw się dobrze!

    -...

    _Och, ok... już jestem... to co teraz?

    -Um... mam pewne... niebezpiczne zwierzątko tutaj... które także szuka domu...

    -Ok... to co to mamy?

    Dołączona grafika

    -CO DO JASNEJ ANIMIELI I ANGELI I MATKI MEJ MA BYĆ TO COŚ?!

    -Um... to jest Timber Wolf :fluttershy4:

    -No CO TY NIe POWIESZ?!

    -Um... ale proszę... nie krzycz na mnie... :fluttercry:

    -Ale... ja... on... kanapki? Tak... głodny jestem... zaraz wracam...

    -No dobrze... to w takim razie... kogo poleciacie do przygarnięcia tego "zwierzczka"? Tylko... pamiętajcie, że jedno zwierzątko może iść tylko do... jednej osoby... nie to, aby Wam nie ufała, ale... um... to tak wiecie... ciężko zająć się dwoma istotkami...

    -Wróciłem... i nie mam kanapki, ale coś innego...

    -Um... a co masz?

    -Siekierę! :ming:

  12. Witaj Fluttershy, heya Stachul, trzy pytania ode mnie:

    1)Czy Stachul pali ci w piecu, byś nie zmarzła?

    2)Czy nie zechciałabyś w razie czego dać mi jakiegoś zwierzątka pod opiekę na jeden dzień? Bo uwielbiam zwierzęta, a aktualnie nie mam możliwości zaprzyjaźnić się z żadnym nowym przyjacielem.

    3)Do Stachula - gdzie zabierasz Fluttershy na Sylwester? Bo domyślam się, że jako niepijący pewnie masz jakiś plan działania na Sylwestra :D

    Hugam :pinkiehug:

    -Witaj :fluttershy5:

    -Hejo.

    1. -Och tak... ale robi to z własnej woli, ja mu nie każe... naprawdę...

    -Em.. nikt Cię o to nie posądza...

    -Ale kiedyś było... że smoki to zapalniczki... i...

    -Ehh... serio, to nic wielkiego... dalej.

    2. -Och urocze! :fluttershy4:

    -Ano urocze...

    -Oczywiście, że chętnie oddam Ci zwierzątko pod opiekę! Wydajesz się być odpowiedzialną osobą...

    -Miejmy nadzieję... next.

    3. -To do Ciebie.

    -Hm? Ano mam. Jedziemy daleko, aż do Szczecina! Prawda Fluttershy?

    -Och tak! Tylko... te pociągi...

    -No tak... cisnąć w nich te... sam nie wiem ile godzin... ech... next.

    Witaj Stachul pora dołożyć tobie roboty hehehehe:qKFPC:.......

    Ale nie ważne mam pytania do drogiej Fluttershy....

    Witaj wiem że jesteś nieśmiała i w ogóle ale pytanie które zadam będzie bardzo konkretne i nie będzie powracało do żadnych niemiłych wspomnień.

    1.Gdzie i kiedy nauczyłaś się szyć?

    2.Czy towarzystwo SMOKA Stachula lekko Cię nie przeraża??:derp2:

    3.Dasz huga??Tak ładnie proszę??

    -Witaj...

    -Hehe. Dzięki chemik :ming:

    1. -Och przypadkiem nauczyłam się... kiedyś jak się wprowadziłam, to Rarity pokazała mi jak się to robi... bardzo się przydaje, gdy chcę zrobić nowy kocyk dla zwierzątek, lub naprawić stary :fluttershy5:

    -Tak... przyda się w sumie. No dobra, dalej!

    2. -Och nie... znaczy... na początku tak, ale teraz jak już go lepiej poznałam, to wiem, że nie mam się czego bać.

    -Zawdzięczam Fluttershy życia :dunno: Smoczy Kodeks...

    -Och... no tak... i jeszcze to...

    -Ale jak dla mnie jest fajnie! Ok, dalej!

    3. -Skoro tak ładnie... to proszę :fshug:

    -No tak... next.

    Witam

    Czy lubicie odpowiadać na te pytania? :rainderp:

    -Witaj.

    -Hejo.

    1. -Niektóre są bardzo osobiste... i się wstydzę trochę... ale całkiem przyjemnie się odpowiada :fluttershy5:

    -Nie narzekamy... Dalej.

    hmmmm...

    1.Fluttershy!Pójdziemy na dwór ulepić bałwana? :twilight2:

    2.Stachul będziemy rzucać się śnieżkami? (mam na myśli twarde jak skała śnieżki :pinkie2:

    3....stachul....*szepcze mu do ucha* zakopiemy Angela pod śniegiem? :D

    1. -Och, ale jest tam tak zimno...

    -Masz sweter :ming:

    -Tak, ale... um... wciąż jest za duży...

    -W sumie racja... Wybacz...

    -Nic się nie stało, da się to naprawić :fluttershy4:

    -No tak... Next.

    -Um... do ciebie znów.

    -Co? I w co mamy rzucam? Bo chyba nie w zwierzęta...

    -...

    -Spokojnie Fluttershy... ja nie... e... dalej.

    3. -Um... co ona Ci tam tak szepcze?

    -Eee... nie chcesz wiedzieć... *ścisza głos* Jasne! Ale to za chwile, jak FS nie będzie patrzeć :trollface: *znów mówi głośno* Ok więc! Dalej proszę!

    Cześć Stachul, Cześć Fluttershy :)

    Czy skoro umiesz się porozumiewać się ze zwierzętami właściwie bezproblemowo (np. jak w "Hurrice Fluttershy", "Magic Duel", "Właściwie to większość odcinków") to czemu z Angelem musisz się teoretycznie bawić w kalamury, żeby cokolwiek zrozumieć ("Dragonshy", "Bird in the hoof")?

    -Witaj!

    -Hejo.

    1. -Uch znaczy... to jest troszkę... um... Angel jest trochę bardziej specyficzny...

    -To dobre słowo... bardzo "specyficzny".

    -Zwykle zwierzątka rozmawiają ze mną dzięki mowie ciała, jednak Angel ma bardziej... sposób bycia kucyka... to jest takie... trudne do wyjaśnienia...

    -Ta... prawie niemożliwe... W sumie do teraz nie wszystko rozumiem...

    -Um... ja też... przepraszam :flutterblush:

    -Tia... to może jednak zakończmy te pytania?

    -Um... no dobrze...

    -Ok. W takim razie żegnamy się i już teraz życzymy Wam udanych planów na Sylwestra!

    -Um... ten Sylwester musiał lubić zabawy...

    -Tak... jak Pinkie Pie... no nic no! Pa Wam!

    -Papa.

  13. Drodzy Pytacze!

    Mam dla Was dobrą wiadomość! Otóż powoli trwają prace nad tym, by dodać "obrazkowe odpowiedzi FS" teraz jednak pozostaje pytanie: Czy odpowiedzi mają być w tych klimatach co wcześniej, czyli rozmowa, czy jednak ma być sama Fluttershy odpowiadająca na pytania? Zaznaczam jednak, że nim wprowadzę odpowiedzi, będę musiał pierw ogarnąć Gimp'a, więc zajmie mi to trochę... Pozdrawiam!

    ~Avatar Stachul

  14. Wpis trzeci. Początek jesieni. Las Everfree.

    Pamiętniczku... nic nie odpowiadasz... a ja ciągle jestem w lesie... to już trzeci dzień... Chowam się po różnych dziuplach i staram uniknąć tego, co mnie goni... Jak dobrze, że tu jesteś... przy mnie... Nie mogę ostatnio spać. Za bardzo się boję, że to mnie złapie w nocy... dlatego nie pisałam. Przepraszam Cię.

    Dziś jednak zasnęłam. Gdy weszłam do norki, moje oczy same się zamknęły i nawet nie zauważyłam, kiedy zasnęłam... teraz jednak znów jestem na nogach. Czekam na odpowiedni moment, by stąd uciec... chcę już do domu... pamiętniczku... zabierz mnie stąd! Proszę! Ja chcę już... znów spotkać moje przyjaciółki... znów móc zajmować się moimi zwierzątkami... chciałabym... móc znów położyć się w łóżku. Nie bać się... pamiętniczku... uratuj mnie... lub ktokolwiek... proszę... proszę Was...

    Nie! Nie mogę tu więcej siedzieć... muszę znaleźć coś do jedzenia... muszę wrócić do domu. Moje zwierzątka na mnie czekają. Dla nich wrócę. Dla moich przyjaciółek też! Och! Co to!? Słyszałeś pamiętniczku? To... znów ten dźwięk... to znowu tu jest... proszę, niech mnie nie znajdzie... niech da mi spokój... chcę by go nie było... chcę wrócić do domu...

    Chwila... pamiętniczku, spójrz! To wygląda jak kwiat, o który prosiła mnie Twilight... muszę go wziąć i dostarczyć, bo mnie prosiła o to... Ale... to dalej tu jest... może jak sobie pójdzie, to uda mi się dotrzeć do domu? Muszę tylko... wziąć się w garść... och, szkoda, że nie ma tu Rainbow Dash... ona by wiedziała co robić... albo Twilight... albo Applejack... Gdyby był tu ktokolwiek... jakikolwiek kucyk... Pamiętniczku... dobrze, że Ty tu jesteś.

    Słyszysz to? Chyba sobie poszło... nie jestem pewna... ale to chyba moja szansa... och, gdybym mogła polecieć... znaczy... nie jestem pewna... mogę spróbować, ale... nie, pobiegnę... to moja szansa... chodźmy pamiętniczku, musimy biec! Do domu! Jak najdalej stąd! Musimy... z tym kwiatem... Ruszajmy... Och, oby nam się udało...

  15. -Czyli Golmi wędruje do Nogalika... :yay:

    -No cóż, to teraz następne... coś...

    -Um... dlaczego "coś"?

    -Bo nigdy nie wiadomo, czy to zwierzątko będzie, czy nie :ming:

    -Hm... masz rację... no dobrze... oto kolejna istotka:

    Dołączona grafika

    -Och moje wąsy! Takie piękne! Witajcie kochane, tatuś się stęsknił!

    -Waaaaaaaaaaaaaaaaat?!

    -Um... Steven Magnet także szuka domu... w końcu w tej rzece zrobiło się zbyt niebezpiecznie :flutterblush:

    -Ale... jego wąsy... są... EPICKIE!

    -Och, och! Dziękuję! Twoja także są niczego sobie!

    -Dzięki Ci! Tyle się starałem, by fajnie wyglądały... myślisz, że pasują do brody?

    -Jak najbardziej! Bardzo ładne połączenie!

    -Wiesz co... lubię Cię, jesteś spoko. Znajdziemy Ci fajny dom!

    -Och dzięki, dzięki!

    -Um... to w takim razie...

    -Wybierzcie gdzie ma trafić nasz rzeczny przyjaciel!

  16. Ale ja zamieniłem tylko te francuskie nazwy D: Cała reszta była dobrze... chociaż całe zdanie to FAŁSZ xD To co... jedziemy dalej!

    Sytuacja:

    W odcinku, gdzie Pinkie Pie się sklonowała, Fluttershy zbierała czerwone jagody wraz z Angelem (mieli już pełną miskę) gdy obok przeskakiwała sobie Pikie... klon. Fluttershy zaprosiła wtedy Pinkie na piknik ze zwierzątkami. Potem biała mysz podeszła do Pinkie i podała jej ser. Po zjedzeniu sera i pomylenia imienia AJ, Angel podrapał się po głowie, a Fluttershy zapytała "Kim jest Applejohn"?

    Prawda to, czy znów coś pomieszałem...?

    Dodatkowo przypominam, że korzystam z tłumaczenia PhosiQ'a, więc w poprzednim pytaniu to mogło spowodować pewne... nieścisłości, jeżeli ktoś korzystał z innego źródła :dunno:

  17. Dziękuję Wam bardzo za ciepłe słowa :yay: Wróciłam na chwilę do domu i znów mogłam się zająć swoimi zwierzątkami. Teraz jestem ponownie w Canterlot... Jedna znowu mam problem... :fluttersad: Ostatnio ogrodnik zaniedbuje swoją pracę... znaczy.. um... jest pewnie bardzo zajęty i nie ma czasu na takie błahe sprawy, ale rośliny w ogrodzie potrzebują wody... a sama... nie jestem w stanie nadążyć, by podlać je wszystkie... może jednak przypomnę mu o roślinach? Albo um... nie... chyba jednak nie... wolę mu nie przeszkadzać... :flutterblush:
  18. *Do poczekalni wychodzi Smok, by sprawdzić podania i kandydatów. Jego wzrok wciąż jest surowy, choć trochę nieobecny. Widocznie miał zabiegany dzień i coś mu nie przypadło do gustu... lub ktoś. Ale co poradzić? Taka widac rola smoka.*

    *Gdy podszedł do pierwszej kandydatki wziął podanie i nie witając się, przeczytał je uważnie. Fluttershy stała obok i tylko cicho rzekła:*

    -Dzień dobry...

    Dżem dobry pani Fluttershy, witam panie Stachul.

    Imię: Willow

    Płeć: klacz

    Rasa: pegaz

    Talent: pisarstwo

    -Hmmm

    *Rzucił jakby do siebie, wciąż patrząc na podanie.*

    -Mało informacji... Proszę przyjść na rozmowę wstępną w najbliższym czasie...

    *I ruszył do następnej kandydatki. Od niej także wziął podanie i tak samo jak wcześniej, zaczał je uwaznie czytać...*

    Dzień dobry...

    Imię: Green

    Płeć: Klacz

    Rasa: Kucyk ziemny

    Talent: Porozumiewanie się z roślinami na zasadzie, że jeśli się skupi, może słyszeć ich głosy w swojej głowie. Na razie słyszy je dość niewyraźnie, jednak robi duże postępy.

    Uroczy Znaczek: Trzy kwiaty o błękitnych liściach, układają się na kształt piramidy.

    Charakter(podam jedynie cechy, nie chce mi się rozpisywać, chyba że będę musiała): Klaczka jest to łagodna, spokojna, cierpliwa, życzliwa, nie-naiwna, opanowana, trochę nieśmiała, rzadko miewająca napady złości, cicha, małomówna, gotowa pocieszyć każdego i podnieść na duchu. Przy okazji nie lubi podlizywania się, potrafi być bezuczuciowa, lecz nie wredna bądź ostra. Kocha przyrodę i wszystko co z nią związane, a w szczególności rośliny.

    Wygląd: Klik

    Dodatkowe info: Często nosi ubranie(takie jakie ma na obrazku powyżej), jest ono cienkie, lecz utrzymuje jako tako ciepło.

    Chyba wszystko dobrze wypełnione... prawda?

    -Dziań dobry...

    -Dzień dobry...

    *Rzucił tylko i wciąż lustrował podanie. Fluttershy przyglądała mu się dziwnie z boku. Wyglądał na troszkę zaskoczonego. Ale to można było powiedzieć bardziej, że jego pysk sam się szykował do uśmiechu... który jedna nie pojawił się.*

    -Dobrze. Podanie jest wyczerpujące i nic więcej nie potrzeba nam wiedzieć... prawda?

    -Jak dla mnie... jest dobre.

    -Gratuluję i zapraszam na zajęcia. Może się Pani udać do domu.

    *Po tych słowach udali się do kolejnej osoby. Kandydatka nie dała swojego podania, tylko podeszła i powiedziała coś o sobie.*

    dobrze to ja zapiszę się i tutaj jestem Moonlight star, pochodzę z Canterlot'u, byłam jedną z najgrzeczniejszych uczennic w akademii dla dam lecz jeśli ktoś odważy się mnie zdenerwować potrafię przyłożyć

    -Witam Panienkę. Osiągnięcia są iście zadowalające, jednak proszę wypełnić podanie, bym mógł je rozpatrzeć...

    -Um... takie są.. zasady...

    -Ale jeżeli poda Pani wszystkie potzrebne informacje, to myślę, że nada się idealnie do klasy. A teraz wybaczy Pani, mamy jeszcze kogoś tutaj... Do widzenia.

    -Um... Do widzenia...

    *I przeszli do następnej osoby, która podała dane o sobie, jednak czy to mogło być uznane za podanie?*

    Zgłaszam moją OC Shine: http://mlppolska.pl/Watek-Courtney-i-Shine--5074

    (będę pisać jako ona) Um... Dzień dobry. Chciałam si-ę... chciałam się zgłosić do klasy Pani Profesor Fluttershy... Cz-czy można?

    -Hmmm

    *Znów rzucił bardziej do siebie, niż do innych... przeglądając życiorys.*

    -Dzień dobry...

    -Tak, dzień dobry.

    *I pokazał życiorys Fluttershy. Po chwili czytania, odezwał się do kandydatki.*

    -Ale oczywiście, że można! Pani życiorys spełnia wymagania podania i jest dosyć szczegółowy... można więc chyba przyjąć Panienkę, prawda?

    *Rzucił do Fluttershy*

    -Um... nie widzę problemu...

    -W takim wypadku witamy w klasie! Zapraszamy na lekcje, gdy tylko klasa będzie kompletna.

    *Po tym udali się do kolejnej Kandydatki.*

    Dzień dobry.

    Mam przyjemność zgłosić moją OC

    Imię: Darkamena

    Nazwisko: Heart

    Płeć: Klacz

    Wiek: 16 lat

    Rasa: Pegaz

    Wykształcenie: Średnie ( to zdolna klacz, przeskoczyła kilka klas )

    Wygląd:

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

    Dołączona grafika

    Więcej informacji można uzyskać TUTAJ

    Jestem gotowa na rozmowę wstępną o każdej porze.

    Pozdrawiam ~ Darkamena Heart

    Oraz ja Flaterka

    *I znów wziął podanie, tym razem z dołączonym życiorysem... Przejrzał to dokładnie, po czym podął Fluttershy. Po chwili zwrócił się do kandydatki.*

    -Nie widzę potrzeby prowadzenia rozmowy wstępnej...

    -Um, ja tez nie...

    -Jednogłośnie zostaje Pani przyjęta do klasy. Zapraszamy na zajęcia, już wkrótce.*

    *I wrócili znów do sali. Po chwili Smok wyszedł z kartką i po zerwaniu poprzedniej, nakleił nową.*

    Drodzy kandydaci! Poniżej zostaje wywieszona lista przyjętych dzięki podaniom i rozmowie wstępnej:

    -Storm Shadow

    -Rukia Kuchiki

    -Lonlay Vegasu

    -Kitsune Yuki

    -Shylitude

    -DiceMuz

    -Willow Twig

    -Green

    -Shine

    -Darkamena Heart

    Lista tych, którzy musza odbyć rozmowę wstępną lub donieść podanie:

    -Willow

    -Moonlight Star

    Serdecznie gratulujemy przyjętym i zapraszamy tych, którzy muszą odbyć rozmowę, w jak najbliższym czasie. W razie ewentualnych skarg/problemów, proszę zgłosić się do sekretariatu. Dodatkowo ogłaszamy, że nabór na uczniów zostaje oficjalnie ZAMKNIĘTY. Kandydatów, którzy nie zdążyli, zapraszamy za rok!

    Smok Stachul i Prof. Fluttershy

  19. To jest... nioch, dam, tam dam! FAŁSZ! Gdy DD zaczęły zakopywać dziury, Fluttershy schowała skrzydła... była wtedy bardzo przestraszona... :fluttersad:

    A teraz następna historyjka:

    W odcinku z przygotowaniami sukien na Grand Galoping Gala, Fluttershy nie podobała się jej suknia, bo: "Rękawy są zbyt ciasne, kołnierz marynarski kłóci się z klapami okalającymi, odszycie zostało wykonane maszynowo, plis jest nierówny, a materiał wygląda jak płótno. Użyłaś ścięgien łańcuchowych, podczas gdy lepszy byłyby obrzucany albo nawet tradycyjny ścieg okrętowy a całość przywodzi na myśl haute couture, a nie prawdziwe francuskie prêt-à-porter"

    (Co ja piszę? :rainderp: Nie znam francuskiego...) Prawda to czy fałsz?

  20. Witaj Fluttershy, saluton Stachul. Przybywam z następną porcją pytań:

    1)Masz jakieś pamiątki po rodzicach?

    2)Zastanawiałaś się kiedyś nad tym, czy nie otworzyć własnej szkoły, w której uczyłabyś opieki nad zwierzakami?

    3)Zrobisz jakąś szalenie szaloną fryzurę Stachulowi i pokażesz efekt?

    Pa :pinkiehug:

    -Witaj.

    -Yo.

    1. -Och... po rodzicach mam imię :fluttershy5: To jest najwspanialsza pamiątka, jaką można mieć po rodzicach...

    -I jest bardzo osobista...

    -Dokładnie :fluttershy4:

    -Yhym... dalej.

    2. -Och, ale nie wiem... nie myślałam... tylko czy bym sobie poradziła? Tyle osób... tak dużo nauki... a wtedy... nie wiem... Przepraszam :flutterblush:

    -Ym. Nie myśl o tym teraz... Lećmy dalej.

    3. -Um... zrobiłabym, ale nie wiem, czy się zgodzi...

    -... nie.

    -Um... nie podobała Ci się poprzednia? :fluttersad:

    -Yyy... podobała... miałem na myśli, że nie teraz... tak... dokładnie... Dalej.

    Hej Fluttershy, witaj Stachul mam tu małą porcję pytań:

    1. Co sądzisz o osobach które ranią swoich przyjaciół?

    2. Czy na chwilę obecną chciała byś być z kimś (mieć kogoś)

    3. Co ty widzisz w tych zwierzątkach?

    -Witaj.

    -Hej hej.

    1. -Ranić swoich przyjaciół?! JAK MOŻNA RANIĆ WŁASNYCH PRZYJACIÓŁ! PRAWDZIWI PRZYJACIELE SIĘ NIE RANIĄ! TO JEST NIEWYBACZALNE! :flutterage:

    -Spokojnie! Spokojnie!

    -Och! Przepraszam... uniosłam się za bardzo... :flutterblush:

    -Um... nic się nie stało. Next.

    2. -Och znów to pytanie... ja... nie wiem... nie jestem pewna... to jest... takie osobiste...

    -Nie musisz odpowiadać...

    -Um... dziękuję. Jesteś kochany! Znaczy... um... :flutterblush:

    -Yyy... spoko. Next?

    3. -To są moi przyjaciele :fluttershy4: Tacy towarzysze, którzy nigdy Cię nie opuszczą i zawsze są przy Tobie.

    -I zamykają drzwi przed nosem :ming: Dalej.

    Cześć Fluttershy, witaj Stachul. Dzięki za poprzednie odpowiedzi, łapcie zatem kolejne pytania:

    1. Jakie jest Twoje zdanie o śmierci?

    2. Twój ulubiony kolor to... ?

    3. Nie mam pomysłu już, więc zapytam dasz huga?

    To tyle, pozdrawiam ^^

    -Witaj!

    -Yo.

    1. -Śmierć... to jest... smutna rzecz... ale nikogo nie ominie... Więc jest naturalna... chyba... nie wiem... przepraszam, nie lubię tego tematu... :flutterblush:

    -Spoko. Nikt nie zmusza. Lećmy dalej!

    2. -Żółty :fluttershy4:

    -Heh... dalej.

    3. -Och... proszę :fshug:

    -No to... dalej.

    Stachul najpierw musisz dać mi swoje zdjęcie *patrzy na niego* bo masz dziwny wygląd i nie mogę go sobie wpoić do głowy *uśmiech*

    1.Fluttershy mogę przygarnąć któregoś zwierzaczka? *słodkie oczka*

    2.hmmm... *patrzy na angela który szarpie jej kopytko* Fluttershy, co on mi robi? *zdziwienie*

    3.Angel mnie chyba nie lubi może, spróbóję się z nim zaprzyjaźnić?

    mmmm... ale jestem głodna....

    -Um...

    -Może kiedyś dam jeszcze? Zobaczy się :ming:

    1. -Oczywiście, że możesz... szukam odpowiedzialnych osób, które zajmą się niektórymi bezdomnymi zwierzątkami...

    -Szlachetnie! Dalej!

    2. -Um. Wygląda na to, że nie podoba mu się coś, co robisz...

    -Nic nowego... Dalej.

    3. -...

    -...

    -...

    -To pytanie nie ma sensu, wszak "spróbóję się z nim zaprzyjaźnić?"... to... e... dalej.

    Wybaczcie, że się nie przywitałam, musiałam zapomnieć :twilight3:

    W każdym bądź razie nie popełnię tego błędu drugi raz:

    Cześć Stachul, Cześć Fluttershy :D

    Okej, teraz pytanie (swoją drogą trochę skomplikowane i długie... i skomplikowane...)

    Naukowcy są coraz bliżej wychodowania mięsa w laboratorium (jakkolwiek szalenie to nie brzmi). Będzie to polegało mniej więcej na tym, że będzie się pobierać ze zwierząt tylko komórki macierzyste, a później robić z nimi jakieś naukowe rzeczy, aż powstanie mięso, nie robiąc zwierzętom żadnej (naprawdę żadnej) krzywdy. Mięso ma być lepsze, smaczniejsze i zdrowsze od tego, które cóż.. krzywdzi zwierzęta... Po tej chaotycznej skomplikowanej wypowiedzi zadaje już pełnoprawne pytania:

    1. Czy zjadłabyś takie nieszkodliwezwierzętom mięso gdyby np. wszystkie rośliny nagle by obumarły i nie byłoby innego wyjścia

    2.Czy mimo wszystko uważasz to za coś złego wobec zwierząt

    PS. Tak nudziło mi się, i tak nie mam nic innego do roboty niż szukanie jak najbardziej skomplikowanych pytań :D

    -Witaj.

    -Hejka.

    1. -Um... ale to chyba nie byłoby zbyt zdrowe...

    -Kto wie ile w tym chemii będzie...

    -Nie jestem pewna... chyba bym jednak nie jadła tego mięsa :flutterblush: To wciąż jednak mięso... czyli wciąż część zwierzątka :fluttercry:

    -... Next.

    2. -Um... nie jestem pewna jak to robią... nie znam się na tym...

    -Ja w sumie tez nie...

    -Nie jestem więc w stanie... Ci... odpowiedzieć... przepraszam :flutterblush:

    -:dunno:

    -Uch... to tyle?

    -Na to wygląda... tak więc można się szykować na jutro!

    -:yay: Pa Wam.

    -Nq!

  21. Teraz całkowity OffTop, bo idę na zajęcia z rysunku i mam jakieś... 8 minut. Więc na szybko:

    Proszę NIE SPAMOWAĆ w tym temacie, te Wasze rozmowy są ewidentnie tylko i wyłącznie nic nie wnoszącym SPAMEM. Tutaj mają być tylko padania i nic więcej (no jeszcze rozmowy wstępne). Więc bardzo ładnie (jeszcze) proszę te rozmowy przenieść sobie na PW lub ewentualnie poprosić Celestora o nowy temat służący Waszym rozmowom...

    Pozdro ~Stachul

×
×
  • Utwórz nowe...