Aaaa

Oj Drzewo... Czas leci szybko, nim się obejrzysz, to już będziemy na Pyrkonie

Jeśli chodzi o gimbazę, to nie udzielam się w tym temacie Każdy ma swój punkt widzenia i każdy sam według siebie ocenia

Wiem co czujesz Drzewuś... mnie też aktualnie wszystko goni, ale jakoś tak... trzeba było się zatrzymać i powiedzieć "olewam" i sobie z Wami posiedzieć i pogadać. W sumie to jest dobry sposób na takie odprężenie się

No i

Arcan - ja niby mogę do Kato... ale jaka godzina i na ile, bo muszę też rysować! W końcu w piątek zajęcia z rysunku...

Fajki? W podstawówce? No ok... zaczynam się cieszyć, że moje dzieciństwo było jakie było... W sumie nie było aż tak źle! Tyle wesołych chwil... a teraz? Teraz to jakoś tak trzeba samemu coś robić, by było więcej szczęścia dookoła, bo ludzie tacy smutni ;_;

Wbijać długopis w ławkę! Przecież to zadawanie bólu temu... niegdyś drzewu ;_; Normalnie Drzewko, zawiodłeś mnie! D:

Nie no joke

Wiesz Kath... podstawówka to było magiczne miejsce

No to Wam się nudziło Kath i to strasznie się nudziło Ja z podstawówki kojarzę tylko latający pisuar... ale to była inna klasa

Wiesz Drzewko... sam liczę na to, że napiszę tę fizykę... nic się nie ucząc xD I to absolutnie nic się nie ucząc! Więc w sumie jakieś 2-6% może się trafi ;_;

Chociaż ciekawa będzie ta matma rozszerzona... w końcu też tak bardzo się uczę do tego No ale cóż... logika

Ja to tam matmę rozszerzoną piszę... i fizykę podstawkę xD

W sumie nie martwię się niczym... zbyt pozytywnie nastawiony chyba bywam

No a na Pyrkonie to będziemy się bawić! Więc o maturze nawet... ani... słowa

@Kath

Rozwalić? Nie... jedynie lekko naruszyli i tynk na nas spadał xD Ale i tak było dosyć... ciekawie

U mnie cała szkoła wyciąga drzwi z nawiasów... i czasem ławkami się bawi. Zwyczajnie: budowlanka ^^

No tak! Drzewuś też masz matury Widać będziemy razem padać przy matmie... polskim... anogolu Powodzenia życzę

No i zobaczymy się na Pyrkonie!

U mnie w szkole jedna klasa rozwalała strop... czyli swoją podłogę, a nasz sufit... pogrom był jak mało kiedy! xD Ale normalnie... wystarczyłoby, by przyszedł jakiś ziom, co lubi dubstep i miałby przy czym tańczyć D:

Kath

To źle, że nic... powinno się coś dziać. Coś się powinno pisać, coś robić. A skoro trzeba czekać... to chyba będzie okupowanie tego tematu

To może zarzucę temat... Jak tam było w szkole? Wiem wiem... szkoła nie jest fajnym tematem, ale zło konieczne, to pogadać o tym można! Dat logic!

EDIT. Oj tam Drzewo... ;_; Sabotuj mnie czasem na TS swoim sexi głosem!

Tyle ludu pisze!

No i witajcie moi drodzy... co tam u Was?

Co ja znowu? Moje hugi są normalne D: Ale i tak dla Wszystkich

Bobulowi dałbym... hm... telefon ociekający wodą... w końcu bob i telefon to nieodłączne tematy każdego meetu

Talent: Pływanie w każdych warunkach :I

Żużel? Serio? Przecież ja przed zobaczeniem tego obrazka tak bardzo nie wiedziałem co to jest To może polecę... Dolara! Tak! On się nadaje do takich rzeczy

Witaj Fluttershy, Cześć Stachul!

1. Fluttershy, Opowiesz coś o swoich rodzicach? Jeśli ooczywiście możesz.

2. Twoja ulubiona pora roku to wiosna?

3. Czy przy swoich przyjaciółkach też jesteś nieśmiała? (Pytam dla pewności, nie chcę cię urazić. Bo sama jestem nieśmiała i bardzo ciebie lubię.)

-Witaj.

-Hejo.

1. -Och... mogę, ale jednak... to jest bardzo skomplikowane... oczywiście mam rodziców, ale jednak... może... mogłabym... um...

-No jak nie chcesz, to nie musisz o nich opowiadać...

-Ym... no wolałabym nie...

-Ok Dalej.

2. -Och to pytanie już było... lubię każda porę roku...

-Tia. Było. Next.

3. -Och... ależ nie urażasz. Przy nich jestem... trochę bardziej otwarta... ale nadal mało mówię... Nie mam jednak problemu by z nimi porozmawiać.

-Co widać. I to często. No to dalej!

Cześć Fluttershy i siemanko Stachul, po raz kolejny ^^.

1. Co sądzisz o tak zwanych ponymeetach/konwentach itp?

2. Jaka pogoda jest dla Ciebie najładniejsza?

Pozdrawiam

-Witaj

-Siema siema.

1. -Och... podobno to bardzo fajne imprezy, ale...

-Za głośne?

-Um... odrobinę... ale Stachul je lubi... prawda?

-Ano meety są bardzo fajne. Poznawanie kolejnych osób też jest fajne... Ale to trzeba przeżyć samemu.

2. -Gdy słońce świecie ale nie jest bardzo ciepło

-Tak... to jest najlepsza pogoda i najładniejsza.

-Zgadzam się. Jest wtedy tak słonecznie... i... i świat ożywa.

-Ok, koniec marzeń! Next!

Czy Rainbow Dash jest twoją najlepszą przyjaciółką ??

-Um... witaj?

-...

1. -Och... to już chyba było... ale każda z moich przyjaciółek jest tą "najlepszą"... tak myślę... um...

-No tak. Spooooko... To może dalej?

Cześć Fluttershy, witaj Stachul. Mam pare pytań :

1. Czy sądzisz że zdołałaś zmienić Discorda na zawsze?

2. Lubisz jakieś sporty zimowe? Bo ja ubóstwiam jeżdzić na nartach ^^

Pozdrawiam

-Och witaj.

-Yo.

1. -Um... ciężko to powiedzieć, ale... myślę, że tak. Wydawał się szczęśliwszy i taki... taki inny... myślę, że się zmienił na stałe...

-Ech...

-Hm? Coś się... stało?

-Nie nie. Nic... dalej.

2. -Jazda na nartach? Um... no ja nie uprawiam sportów zimowych... bo... bo... nie jestem w nich dobra

-Ja też nie. Nie ma się czego wstydzić. Serio.

-Naprawdę?

-Jasne! Dobra, dalej!

Ahoj, Fluttershy & Stachulu!

1. Flutt, który rodzaj ciast lubisz najbardziej?

2. Flutt, od kiedy interesujesz się modą?

3. Stachul, czemu każdy jedno ze swoich pytań kieruje do ciebie?

Hugi dla was!

-Ahoj?

-Ar ar piracie! ^^

1. -Um... nie jestem pewna... nie jadłam jeszcze wszystkich rodzajów ciast... a jest ich tak wiele...

-Ciasto marchewkowe?

-Hm... tak. To może być to

-Wiedziałem... Dalej.

2. -Modą? Ja tylko um... tylko czasem szyję... moda to nie moja... um... dziedzina... To bardziej Rarity...

-Zgadzam się. No i... dalej.

3. -To do Ciebie chyba...

-Dlaczego? A bo ja wiem? To Wy zadajecie pytania, a nie ja Sam tez je zadałeś, więc... No właśnie ^^ Next!

Witajcie! mam parę pytań:

1. Co myślisz o Twilight będącą alicornem?

2. Czy jest jakiś konkretny typ zwierząt który lubisz bardziej?

3. hug?

To tyle

-Witaj.

-Hejo.

1. -Och... myślę, że będzie dobrą księżniczką... Jest taka mądra i... da sobie radę...

-Coś w tym jest... No to dalej.

2. -Lubię wszystkie zwierzęta!

-Tia... nie dziwi mnie to...

Ale ulubiony rodzaj? Ja miałabym um... wybierać? Wolałabym nie... jeśli mogę prosić... bo... któreś mogą poczuć się urażone...

-No tak... to może dalej?

3. -

-Lol derp... next xD

Witaj Fluttershy cześć Smoku oto kilka moich pytani

1 Fluttershy czy nie przeszkadza ci że Stachul jest smokiem ? (na pewno ma smoczą siłę)

2 Co myślisz o ludziach którzy uważają że ty i Big Macintosh powinniście być parą

3 Kiedy ślub twój i Strachula (sorry kolega kazał zapytać)

Przepraszam jeśli jakieś pytanie się powtórzyło. Pozdrawiam.

-Witaj.

-Yo.

1. -Um... o tym już kiedyś było... tak mi się wydaje...

-Tia. Chyba Chemik zadał te pytanie...

-Ale powiem, że... um... nie przeszkadza mi to

- Dalej.

2. -Om... nie rozumiem tego... Ja go um... to nie... em... to...

-Spokojnie! Oddychaj... na spokojnie... nie musisz odpowiadać... Ech... next.

3. -...

-...

-My nie...

-Już był. Dalej.

1. Są w Equestrii koszatniczki? ^^

2. Czy bardzo cierpisz jak zwierzątko umrze? :c

3. Psytulis? :*

-Witaj...

-...

1. -Och... nie widziałam jeszcze żadnych... ale kto wie? Może kiedyś zobaczę

-Tak bardzo... kokosanki... dalej.

2. -Och ja... ja wolę... nie myśleć o tym... to jest... och...

-Oj tak... to nie jest miłe... next może...

3. -

-Bum cyk cyk... Dalej.

WAAAGH!

YER SKUL EEZ GON' B' MINE, GIT.

Witaj Fluttershy. Mam do ciebie dwa pytania. (jeżeli takowe były, to sorki nie chce mi się przewijać 100 stron tematu ;>)

1- Czy interesujesz się jeszcze czymś, oprócz zwierząt ?

2- Czy chciałabyś zostać alicornem tak jak Twilight ?

-Witaj.

-...

1. -Och to już było, ale... tak. Szyję czasem

-Dokładnie... i idzie Ci to świetnie!

-Tak tylko mówisz...

-Nie... ale nieważne. Dalej.

2. -Och nie wiem... ja... um... to by była duża odpowiedzialność... a ja... um... nie wiem... zy bym podołała temu... to jest...

-Spokojnie! Spokojnie... nie myśl o tym... *szepcze*Chyba nie chce...*koniec szeptu* Next!

Witaj Stachul[Trochę sobie popracujesz:rainderp:] i witaj Fluttershy(<3)

Mam w zasadzie kilka(x<3) pytań....

Jak to jest ogólnie z pegazami(czyli z tobą również) które "trzymają się przy ziemi"?

Czy to ogranicza twoje umiejętności "lotnicze", czy też nie ma wpływu(chodzi mi o to czy byłabyś w stanie wykonywać podniebne akrobacje)

Bo w sumie masz taką samą "budowę" jak twoja przyjaciółka RD(obserwacja serialu)

Czy trenujesz swoje skrzydła czy raczej to zaniedbujesz trening?

Dasz huga?

-Witaj!

-Tia... obyś... hmpf...

1. -Och ja... pamiętam jak ciągnęłam balon... jestem chyba więc w stanie zrobić tyle co inne pegazy... ale... ale nie jestem pewna... nie próbowałam... a... a nie jestem najlepsza w lataniu... bo ja... um...

-No brawo Chemik... Ech... Trzyma się ziemi, ale jest pegazem. Jest w stanie zrobić tyle co inne, ale nie umie... proste Next.

2. -Um... terowałam gdy trzeba było przenieść wodę wirem... ale tak to... to jestem zajęta innymi rzeczami, bo... muszę opiekować się zwierzątkami...

-Coś za coś w końcu... dalej.

3. -

-No tak... i ta poduszka Kolejna seria!

Czy podobał ci się CM pinkie?

fajnie wygladal

-Um... witaj?

-Oj Xu...

1. -On był... um... to było takie dziwne... nie pasowałam wcale... było tak smutno... to było... jakby... nie wiem... nie umiem nic powiedzieć... ten CM był bardzo... wesoły i zabawny, a ja...

-No tak... to się może ciągnąć godzinami... ech. Dalej...

Cześć Fluttershy, cześć awatarze Fluttershy którego imienia nie mogę sobie przypomnieć mam parę pytani

1 Czy wiesz że jak byłaś małą klaczka to byłaś urocza ?

2 Czy uważasz że eutanazja jest zła ?

3 Czy zastanawiałaś się kiedyś czy na innych planetach jest życie ?

-Witaj... znów?

-Niecierpliwi ludzie są niecierpliwi...

1. -Och ja... tak uważasz? Bo... um... nie wiedziałam o tym... była dziwnie wysoka... um... i... nie była pewna... ale skoro tak mówisz...

-Ano urocza byłaś! To trzeba przyznać! Next!

2. -To jest pozbawienie życia... to musi być złe...

-Coś w tym jest... dalej.

3. -Och, nigdy o tym nie myślałam... ale może... gdyby było życie, to byłyby inne gatunki zwierząt i roślin... A to... to by mogło być ciekawe...

-Ale czy jest, to nie wiemy

-Ale może kiedyś...

-Kiedyś pewnie tak

-Zapewne...

-Dobra ta rozmowa jest dziwna... pora kończyć, czyż nie?

-Um... tak. Musimy już iść. Ale bardzo miło się rozmawiało

-Tak. Trzymajcie się! I miłej nocy! ^^

-Tulipan... no cóż, wygląda na to, że trafi on do... mnie? Lol, tak bardzo tulący

-Ale kwiatek sam z siebie ładny

-No jasne, że ładny. Nawet się cieszę, że coś dostałem... ale ja... ja tulący?

-Um... nie chyba... um... nie wiem...

-Nie to, abym miał jakieś obiekcje, ale chyba ktoś inny powinien go dostać, co nie?

-Ym... czyli go nie przyjmujesz?

-Nope Oddam go komuś innemu... tylko teraz komu...

-Ale jesteś pewny, że nie chcesz?

-Yyy... ja... Twoje kwiatki są ładne, ale ja nie zaslużyłem na TEGO kwiatka... Może na jakiś inny...

-Um... no dobrze... w takim razie, kto powinien dostać Tuliana?

-Hmm... a niech będzie... Tric. Teżna "t" więc...

-To bardzo miłe z Twojej strony

-Nie mówmy już o tym... dobra, to dalej! Jaki kwiat teraz?

-Chryzantem... kwiat pogrzebowy... Nie rozumiem dlaczego. W sumie brdzo ładny kwiat to jest...

-Um... ja też nie wiem... jak dla mnie jest to wesoły kwiat... em... chyba...

-No nic no... to dla kogo ten kwiatek? Głosujcie!

Taniec z Guardianem... best tango ever!

-Tam dam dam... głosy już mam i... wychodzi na to, że to Arjen otrzymuje Irys!

-Och to chyba dobry wybór

-No ja myślę. Tak zagłosowano i tak jest... to teraz następny kwiat może?

-Um... no dobrze. Ale jest ich tyle... co wybrać?

-Hmmm... może coś... coś... a nie wiem. Troszkę zmęczony jestem. Nie mam pomysłu

-To może coś prostego? Coś co przychodzi od razu do głowy, jako pierwsze?

-Hm... Niezły pomysł! No dobra... To niech to będzie... Tulipan! Lol, bo jest panem i lubi się tulić!

-Och! Bardzo ładny okaz! Tylko... kto go dostanie?

-Aaaa to to zobaczymy dopiero! Głosujcie proszę!

-Proszę?

Moje zdjęcia bez zgody? O to będzie...

Ale heheszki

-Och! Jakie to piękne! Czyli po róży dla każdego?

-No wiesz... Twój ogród, więc jeżeli masz tyle kwiatów...

-Um... nie pomyślałam o tym... ale ile może ich być potrzebnych? 100?

-Daj mi zobaczyć... ,,Mamy 2 574 zarejestrowanych użytkowników." Jakieś 2,5 tysiąca...

-Ym... nie wiem, czy mam tyle kwiatów do rozdania... ja... um...

-Ej no. Jak nie chcesz lub nie masz, to nie musisz. Nikt nie każe Ci tego robić...

-Znaczy um... no dobrze. Każdy więc dostanie Różę... Tak będzie sprawiedliwie...

-Jestem z Ciebie taki dumny... aż łezka się kręci... ;_;

-Och... bo się zarumienię...

-Ok, ok... Dobra. To było bardzo miłe i wspaniałomyślne, ale Fluttersy nie ma nieskończonej ilości kwiatków... więc następny proszę do konkretnej osoby... A teraz, co to za kwiat?

-Um to będzie Irys. Bardzo piękny kwiat, który pasuje do niebieskiego...

-Pewnie dlatego, że sam jest niebieski

-To co... komu damy ten kwiat?

-Um... wybierajcie... proszę?

-Witajcie! Wraz z Fluttershy chcielibyśmy prosić Was o pomoc!
-Och... znaczy... jeżeli chcecie pomóc... bo... um... my nie nalegamy...
-Ależ chcą! Jestem pewny, że chcą! To może wyjaśnię o co chodzi. Jak zapewne wiecie, Fluttershy ma pokaźną kolekcje kwiatów.
-Mam bardzo dużo rodzajów... ale um...
-Spokojnie, ja im wytłumaczę. Dziś są Walentynki i tak oto nasza kochana klacz, postanowiła rozdać kilka swoich kwiatów dla tych, którzy mogą czuć się samotnie...
-Om... czy ja jestem kochana... um... no nie wiem... ja tylko... chciałam się podzielić... um... jeśli to nie problem...
-Ależ to jest właśnie piękne! Ze świecą takich szukać w dzisiejszych czasach!
-Tylko tak mówisz... naprawdę to jest takie miłe?
-No jasne! Mało kto postanawia dać coś swojego zupełnie obcej osobie! To jest piękne!
-Och.... dziękuję...

-To co... może pora wybrać jakiś kwiatek?
-To dobry pomysł... ale jest ich tak wiele... od którego zacząć?
-Zacznijmy od tych najbardziej znanych. Może coś zabójczego...
-Nie chcesz chyba nikogo zabijać?!
-Nie nie nie... nie dałaś mi dokończyć...
-Och... przepraszam...
-Nic nie szkodzi... chciałem rzec: coś zabójczo czerwonego! Namiętnego i idealnego dla każdego i na każdą okazję! Oto... RÓŻA!

-Czyż to nie piękny kwiat?
-Jest bardzo piękny! Ale kto go dostanie? Jak sądzicie...?

I... i... i... to jest tak bardzo! Tak bardzo jest to i było to, bo jest! KŁAMSTWO! Fluttershy użyła spojrzenia tylko te 3 razy! Nie użyła go bowiem na Opal, która była wspomniana! Dobrze kombinujecie

To może coś tylko z pierwszego sezonu, ok?

Dajmy więc tak... Fluttershy była pokazana, przez cały sezon pierwszy, aż 20 razy bez Angela!

Czyż to może być prawa? Czyż to może być kłamstwo?! Wy decydujecie! Wy odpowiadacie!

Lol - dzień maturzysty

Z serii "Zaufaj mi, jestem technikiem"

@DarkRose - kurde no powiem, że Twoje zdjęcie mnie zauroczyło

Wpis czwarty. Jesień. Obrzeża lasu Everfree.

Pamiętniczku! Pamiętniczku! Proszę, daj mi swój spokój... znaczy... jeśli to nie będzie dla Ciebie niczym... no... um... niczym niewygodnym... bo... bo ja nie wiem... nie wiem co mam robić... nie wiem jak się zachować... tylko Ty tu jesteś i tylko Ty zachowujesz spokój... widzę jak leżysz, jak odpoczywasz. Widzę jak niczym się nie przejmujesz... pozwól mnie tez tak... znaczy... jeśli chciałbyś... proszę...

Wczoraj znów nic nie pisałam. Wiem, że musiałeś czuć się z tym źle... tak bardzo mi przykro... ja... ja nie chcę, byś się smucił... chociaż tego nie pokazujesz... Tak Cię przepraszam! Postaram się więcej pisać! Proszę! Nie zostawiaj mnie! Pamiętniczku! Odezwij się do mnie... proszę... tak mi tu źle...

Och... wciąż tu jesteś? Wybaczyłeś mi więc?! Proszę, nie zostawiaj mnie! Poprawię się! Będę pisać, gdy tylko będzie okazja! Nie chcę tu być sama z tym... tym głosem... z tym dziwnym głosem... i tym kwiatem... ach właśnie! Kwiat dla Twilight... wciąg go mam. Co jednak, jeżeli zwiędnie? Co wtedy!? Jak Twilight się dowie, że go straciłam, to może mnie znienawidzić! Ale nie... to moja przyjaciółka... ona zrozumie... tak myślę...

Nie! Muszę się pozbyć takich myśli! Znaczy... odstawić je... W końcu Twilight zrozumie... ona mnie nie osądzi źle... oby...

Och! Wybacz! Znów piszę bezsensu... nie chciałam, tak samo... samo jakoś wyszło... To było... JEST, dla mnie zbyt dużo... od kilku dni przemykam się po lesie... biegam i chowam się, szukając jedzenia... nie wiem co się dzieje i ile dni minęło... Wiem, że musi być już jesień... w końcu były to ostatnie dni lata, gdy trafiła tutaj... a jestem uwięziona w tym strasznym miejscu... kolejne kilka dni... nie wiem co się dzieje... nie wiem, co mnie szuka... nie wiem, czy ktoś mnie szuka... jestem tutaj sama... sama z Tobą i świetlikiem... co mam robić? Pamiętniczku... co...

**

Och! Przepraszam! Nie chciałam Ci skrzywdzić! Ale to był wypadek! Sam wiesz! Wybaczysz mi, prawda?! Proszę, nie opuszczaj mnie! Naprawdę! To wina tego dźwięku! Za szybko pobiegał i... i wyrwałam stronę... przepraszam! Boli Cię to? Może Cię opatrzyć... ale... ale jak?

Znów nic nie odpisujesz... czyżbyś się gniewał...? Jeszcze raz przepraszam... To był wypadek... Nie chciałam tego... Ale... mam dobre wieści... znaczy... um... mam nadzieję, że są dobre... i poprawią nam humor... znaczy, nie to, bym miała coś do Twojego humoru! Och nie! Nie chciałam Cię obrazić! Ja tylko... um... nic nie mówisz, więc musisz być smutny... znaczy! Nie jest to nic złego... można być smutnym i cichym... ja nie mam... um... znaczy... to może podzielę się nowiną, zgoda? No dobrze... wygląda na to, że jesteśmy blisko domu... taką mam nadzieję, bo chyba widziałam już to miejsce kiedyś... ciekawe jednak było to, że nim schowałam się w tej norce, to widziałam ślady kopyt... Chyba to były kopyta... a wcześniej był tu ten dziwny dźwięk... TO przechodziło tędy... może jest kucykiem?

Och... pamiętniczku! Ależ byłam głupia... to moja wina... cały czas byliśmy tak blisko domu... a ja dałam plamę... przepraszam... chodziliśmy w kółko te wszystkie dni, a dom był tuż za tym wzniesieniem... wybaczysz mi mój brak opanowania? Proszę... miałam tylko Ciebie i przeze mnie się zgubiliśmy... proszę... wybacz mi...

Dziś pójdę do domu... i dam Twilight ten kwiat... mam nadzieję, że się ucieszy... ciekawe jednak, czy ktoś zauważył, że mnie nie było... znaczy... um... nie musieli tego zauważyć... ale... um... ciekawe to tylko...

Dom już za kilka kroków... wreszcie udało mi się uciec! Ten dźwięk mnie już nie złapie! Będę mogła wreszcie się położyć w łóżku! W końcu znów zobaczę moje... MOJE ZWIERZĄTKA! CO ONE ROBIŁY BEZE MNIE! JAK SOBIE PORADZIŁY BEZ MOJEJ OPIEKI! MUSZĘ JE PRZEPROSIĆ! MUSZĘ JAK NAJSZYBCIEJ DOJŚĆ DO DOMU I SIĘ ZAJĄĆ NIMI! OCH PAMIĘTNICZKU! Myślisz, że mi wybaczą...?

Stwierdzam, że PRAWDA, bo prawda

Widać idzie Wam coraz lepiej i zaczynacie za łatwo rozpracowywać to wszystko... Hm... Ale w sumie o to chodzi, co nie? xD Chociaż przydałoby się coś trudniejszego...

Przez cały sezon pierwszy Fluttershy użyła swego spojrzenia 4 razy... Na kurczakach, Bazyliszku, Smoku i Opal... Prawda, czy nie? ^^

-Tyle liczenia, tyle liczenia i... oto wybrana osoba, która wygrała!

-Przyszły właściciel Jelonka, to KochamMLP

-Gratuluję i życzę powodzenia... przyda się

-Um... dlaczego tak mówisz?

-Yyy... bo zostałem skopany przez to "urocze" stworzonko kilka razy... Tak o! Bo byłem za blisko...

-Ale.. em...

-Spokojnie, spokojnie! Nic się nie stało... jedźmy dalej... Co tym razem?

-Hue hue hue Wesolutki Aligator!

-Jest czasem um... niemiły... ale to bardzo przyjacielski zwierzaczek...

-Ta... i te jego "przyjacielskie" zęby... kochają się hugać i nie puszczać nigdy... same pozytywny... To co... kto dostanie Aligatora?

-Głosujcie... Um... proszę?