-
Zawartość
1041 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
33
Talar's Achievements
Stary koń (7/17)
1.3k
Reputacja
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje Talar
-
Beka, jaką cisnę na ogół z warszawy, wyje*abał dzisiaj poza skalę.
- Pokaż poprzednie komentarze [1 więcej]
-
Here we go!
1. Debata, czyli parada clownów.
Ogólnie nie dało się tego wziąć na poważnie pomijając już sam powód, że było to Jaki vs Trzaskowski i jakieś tam jeszcze tło. Pomijając tą dwójkę, byli między innymi Wojciechowicz który pierdolił jedynie o lotnisku Chopina, jakiś nołnejm z PSL który jak to w PSlu bywa, był i tyle, Krystyna Krzekotowska która dzień po debacie klękała pod dworcem i prosiła chyba chrystusa o wsparcie w kampanii, skurwysyn "hrabia" gównocki, który domaga się powrotu która i żeby szlache nosili chłopi w lektykach, Korwin który w amoku ledwo potrafił wydukać jakiekolwiek zdanie, ślinił się ak paryski pies, a jego """"""poglądy"""""" zgrzybiały jeszcze bardziej niż on sam i na końcu Tanajno, który miał tak wyjebane na wszystko, że dosłownie oblewał on wszystko benzyną i potem smażył kiełbaski na roznieconym ogniu. Moim zdaniem, jedynie Jan Śpiewak i Ikonowicz wypadli dobrze, niestety nie mieli oni i tak żadnych szans i tylko pieniądze wydali.
2. Wybory, czyli starcie tytanów z gówna.
Bo wybór pomiędzy Trzaskowskim a Jakim to jest taki sam rynsztok jak w wyborach na prezydenta USA 2 lata temu. Z jednej strony jest Jaki, który niezaprzeczalnie jest kompletnym debilem ze światopoglądem typowej staruchy wiejskiej (polecam przejrzeć sobie jego tweety z 2012 i starsze), natomiast Trzaskowski to kompletny laluś i ciepłe kluchy, który wali konia do własnego zajebistego "ja" i w ogóle byli profesorowie wstają z grobów aby mu osobiście pogratulować zajebistości. Ogólnie to każdy z nich jest do dupy na swój sposób.
3. Wyniki, czyli nic nowego.
Trzaskowski oczywiście wygrał i jego wygrana nie wniesie absolutnie nic. Ogólnie to sam elektorat Trzaskowskiego, który w ponad 60% stanowił pracownicy administracji, właściciele firm, dyrektorzy i kierownicy, a praktycznie cała reszta to emeryci (źródło) już jest podsumowaniem samo w sobie.
Amen.