Talar

Szafa Kiszczaka.

>tak działa wolny rynek

dafuq Jak ja usiądę do ławki z kumplem, który ma też długie włosy i zacznę z nim gadać to wtedy też pomyślisz, że jesteśmy braćmi?

Jedna z piękniejszych scen w filmach, jakie widziałem.

Nie mam stacjonarnego, a z telefonu nie odbieram, jeśli dzwoni numer, którego nie mam w kontaktach.

Update po tylu latach. 10. The Flim Flam Brothers - niegdyś mój niezaprzeczalny nr 1, teraz jednak trochę mi się znudził. 9. Becoming Popular - Rarity śpiewa zdecydowanie najlepiej z całego mane 6 i choć jej piosenki są na ogół nudne, ten tu od zawsze stał u mnie wysoko. 8. Life is a Runway - najlepszy tekst śpiewany Rarity. Choć krótki, niektóre teksty urywają mi dupę. Daje link, bo niektórzy mogą nie kojarzyć, co to jest. 7. The Magic Inside - jeśli chodzi o jakoś, to najlepsza piosenka w całym MLP. Jednak nie zachwycam się nią tak, jak reszta fandomu. 6. The Spectacle - pokochałem to od pierwszego wysłuchania. Kawałek miał być aż przesadzony, i to jest w nim najlepsze. 5. Flim Flam Miracle Curative Tonic - na początku nie byłem co do tego kawałka przekonany. Jednak z czasem zyskała u mnie sporo podziwu. 4. Tricks Up My Sleeve - nigdy bym nie pomyślał, że Trixie może tak zaje*iście śpiewać. Ten kawałek ma coś takiego w sobie, że nie może mi się on znudzić. 3. Under Our Spell - Dazzlingi po zaśpiewaniu tego powinny bezapelacyjnie wygrać cały konkurs. Nie jestem w stanie obronić się przed urokiem tej piosenki i wcale nie zamierzam z tym walczyć. 2. Equestria Girls - ta piosenka pozamiatała. Pamiętam, jak pojawił się tylko trailer z kawałkiem tej piosenki. trailer ten oglądałem setki razy tylko dla tej piosenki, a gdy wyszedł sam film. ło matko. Warte wspomnienia piosenki: Smile Song, This Day Aria, Love is in Bloom, Shine Like Rainbows, In Our Town, intro z Friendship Games, ACADECA. 1. Battle - ten kawałek po prostu rozpierdala wszystko. Jest najlepszy pod każdym względem + główną rolę odgrywa moja wajfu, Adagio. ach, Adagio

Mikrofon, i to wysokiej jakości. Wstydzę się śpiewać przed publicznością

https://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_naukowa W """""teorie""""" heliocentryczną też nie wierzysz?

Chodziło mu o Queen Chrystalis Ja Ci daję Pipsquicka (czy jak się go piszę)

Takie połączenie Twilight z Luną

Nick: Nie wiem, co to jest "dank", ale jakoś mi tonie przeszkadza. Nick w sumie ok, więc mogę dać 7/10 Avek: No cóż... Wygląda jak jakaś postać, która miała wyjść w układzie współrzędnych z różnych funkcji i figur po rozwiązaniu zadań matematycznych. Brzydki w uj, ale przynajmniej pasuję jako avek. ?/10 Sygna: pfffffff.... Nie lubię CS'a, a sam gif średni (choć przynajmniej w oczy nie kuje), więc doję 6/10 User: Nie wiem, kto to. Widziałem kilka razy, ale nie pamiętam, kimże ta osoba była.

Wszystko na wszystkim działa ok. Owszem, czasem wolno, ale jakoś chodziło. Bez żadnych errorów. Standardowe ustawienia, nie zmieniane od pokoleń.

Nawet nie wiesz, ile się męczyłem, aby otworzyć ten temat w całości. Jednak skoro nikt tego nie ma, to zapewne musi być to wina mojego zasięgu. Jednak irytuje mnie to, że skoro mam wolnego neta, to strony powinny wolniej i dłużej się ładować, a mi po prostu po 5 sekundach ładowanie się kończy i zostaje z takim czymś, raz jest tego więcej, a raz mniej. :/

Nie wiem, gdzie to zamieścić, więc dam to tutaj. Od jakieś czasu bardzo często mam problemy ze wczytywaniem się stron na forum. Wygląda to mniej więcej tak:

Wywalone mam na kuce. Chce spotkać ludzką Adagio Dazzle i zabrać ją na kawę/kino/przejażdżkę/ołtarz.

lel

Kuce nie, ale człowieki z EG itd. to już jako tako. Znaczy, to wciąż jest dziecinne i niepoważne, ale ja tam mam taką swoją wafju i jakby trafiłaby mi się taka osoba w normalnym świecie (i chodzi mi tu zarówno o wygląd jak i o charakter) to byłbym, a przynajmniej na ten stan umysłowy, jaki mam teraz, w siódmym niebie. Ale nie robię sobie żadnej nadziei ani nic.

czo XDDDDDDDDD

1. >dziewczyny, które lecą na ciało 2. nie stresuję się praktycznie nigdy 3. wystarczy zaopatrzyć się w jakąś tonfę i to już oni maja nasrane 4. Nadal mnie to nie przekonuję Znaczy, to nie jest tak, że się z tym nie zgadzam, czy coś. Owszem, to co mówisz, to to jest prawda, ale w żadnym stopniu nikogo to nie motywuje. No chyba, że ktoś jest tak skończonym idiotą, że nie jak będzie ważył 125 kilo, to na luzie będzie sobie chodzić. Ludziom się nie chce i takie puste slogany gówno kogo przekonają. I wiecie co? Wy, jako te uosobienia zdrowia i sportu, macie się czym pochwalić w dzisiejszych czasach. Więc po co ciągnąć do tej grupy osób więcej ludzi? Jakby tak każdy był napakowany, to świat byłby nudny. "O, patrz, jakiego mam bica. Może pomóc ci wciągnąć szafę na 8 piętro?" "Każdy takiego ma, sam se dam radę". Ludzi wysportowanych nie ma za dużo, więc są oni w stanie się czymś pochwalić. Czymś rzadkim i cenionym. I to jest piękne. A i bez żadnego biadolenia mi tu, że ludzie namawiają innych do sportu "dla ich dobra i dobra innych", bo w życiu nie uwierzę w tego typu puste biadolenie.

Śmiało, zachęć mnie.

A dlaczego Ty interesujesz się tym, co ludzie robią w wolnym czasie?

Mam w dupie. Każdy niech se żyję, jak chce. To nie moja sprawa.