Skocz do zawartości

Talar

Brony
  • Zawartość

    1041
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    33

Wszystko napisane przez Talar

  1. Jakiś miesiąc temu obejrzałem pierwszy sezon Gry o Tron. Jakoś tak super mnie nie wciągnął (choć parę rzeczy było wykonanych świetnie), przez co jak na razie porzuciłem dalsze oglądanie. Oprócz tego, nic, bo mi limit internetu nie pozwala.
  2. Talar

    [Zabawa] X czy Y

    Kurde, niezły dylemat. Pluszak (choć nie mam żadnego z MLP) Hitman czy Splinter Cell?
  3. Talar

    Daj swoje foto :P

    BQ I dobrze Jednak zważ na to, że broda bez wąsa, to jak... nie wiem jak, ale na pewno okropnie. Niklas George Bush?
  4. Talar

    Daj swoje foto :P

    Wakacyjny zarost nad którego zgoleniem zastanawiam się. Żeby nie było, mam na tyle dobry aparat ( w zasadzie to nie mój, ale co tam), że wszystkie niedoskonałości widać jak na talerzu. Zresztą, i tak jestem brzydal.
  5. Nick: Zapewne nazwa OC, którego masz na avatarze. Jakoś tak średnio mi pasuję na nick, ale przynajmniej oryginalność jest. Avatar: Nie wiem, co to za OC. Na swoim profilu masz wiele jej artów. Postać wygląda nawet fajnie, lecz... zła perspektywa = obrazek słabo pasujący na avatar. Sygnatura: Gif może być. Strony z artami wczytują mi się za wolno, lecz już po zobaczeniu kilku z nich mogę stwierdzić, że rysujesz ładnie, a na mnie trudno zrobić dobre wrażenie, jeśli chodzi o obrazki. User: Nie wiem, kto to. Absolutnie nie kojarzę, co najwyżej ten gif mógł mi się rzucić w oczu. Poza tym, nic.
  6. Toż to dwa lata już minęły.

  7. Przeszedłem Wiedźmina po raz pierwszy. Nie spodziewałem się tytułu aż tak dobrego.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [5 więcej]
    2. Cipher 618

      Cipher 618

      Bierz się za dwójkę. Arcydzieło.

    3. Talar

      Talar

      Może znalazłby się jakiś zagubiony kod do wieśka 2? :D

    4. Moon Slash

      Moon Slash

      Podzieliłbym się lecz niestety mam Wieśka pudełkowego kupionego w premierze więc mi przykro.

  8. Halik, z łaski swojej, zamknij się, bo swoim prowokującym zachowaniem zarobisz kolejnego, jak widać zasłużonego bana, a usunięcie posta wcale nie sprawi, że nic się nie wydarzyło. Wracając do tematu: Nick: Cahan... Ten nick jest strasznie mylny, bo dużo osób (w tym również ja), wpierw uważało Cię za mężczyznę, słysząc taki nick. Tak czy tak, sama nazwa użytkownika jest... prawidłowa, bo po prostu pasuję. Avatar: Własnoręcznie robiony. Nie jest zły i pasuję na avek, lecz fava bym nie dał na deviancie. Sygnatura: Kolejna praca. To samo, co z nickiem. User: Nie wiem. Zdanie jej różne jest, czasem się zgodzę, czasem nie. Jednak muszę przyznać, że nieraz Twoje zachowanie jest... lekko irytujące i coś mi się wydaję, że nie tylko ja tak myśli *hashtag just sayin*. Po za tym, od dawna jakoś tak nie dyskutowaliśmy na forum, więc trudno jest mi coś więcej powiedzieć.
  9. Talar

    Jak widzi cię google?

    Mój nick to i tak ani nie pieniądz, ani nie Wiedźmin, ani nie krakers czy postać ze starego, polskiego serialu.
  10. Wysłuchałem i.... i nic. Kawałek, moim zdaniem, jest nieco nudny. Jeśli chodzi o muzykę elektroniczną, to preferuję bardziej coś... żywszego. Daję 6/10 Zapuszczę utwór, który usłyszałem w jednym z filmików ze skillami w Docie 2. Wykonawcą jest Sebastian Komor, norweg pochodzenia polskiego, a sam kawałek uważam za nieco krótki, lecz świetny. Nie udało mi się go nigdzie znaleźć na YT (poza tym filmikiem z Doty), więc podaję link do jakiejś randomowej strony.
  11. Nick: Średnio mi się podoba. Taki... hmmm... bardziej pasuję jako imię młodej, wioskowej zielarki z jakiejś gry RPG. Avatar: Bardzo mi się podoba. Pomimo, iż nie lubię RD, to narysowana jest w sposób, który bardzo lubię. Świetną kreską. Sygnatura: Jakiś cytat, to tam nieważne. DevianatART nawet ok, choć za dużo shippingów, więc brak "łocza". Strona na Facebooku jest, moim zdaniem, zbędna. Twitter ładny i nawet trochę obserwujących masz. Good work! User: Nie znam za dobrze, ale odczucia co do Ciebie mam jak najbardziej pozytywne.
  12. Dziękuję za te słowa, Panie Szkielet, lecz troszkę hmmm... krótka ta opinia. A co do nawiązania, to troszkę kierowałem się inna postacią z tej gry, lecz raczej na i tak zmienionym przeze mnie wyglądzie. aTomuś Znaczy, mi chodziło o to, że ja sam na swój sposób sprawdzam tekst przed "publikacją", po czym Ty, oczywiście jeśli masz na to ochotę, dokładnie sprawdzasz i podkreślasz mi błędy już po opublikowaniu. Praktycznie to, co do tej pory robiliśmy, lecz wyłapujesz więcej błędów. Nie chce przed wydaniem dawać komuś do poprawienia cały tekst, a potem otrzymać gotowy produkt. Chce mieć wytknięte błędy, lecz nie poprawione przez kogoś innego. Sam wolę to zrobić. Wysyłanie Ci całego testu na PW, abyś Ty mógł jedynie podkreślić mi błędy jest, moim zdaniem, lekko bezsensowne. Wolałbym, abyśmy pozostali przy starym, lecz korzystałbyś troszkę częściej z opcji komentowania Innymi sposobami narobiłbym Ci za dużo kłopotu.
  13. Więcej błędów?!? ;_; Puacze... A już myślałem, że będzie tego mało... Szczur nawiązuję do komiksów, to fakt.Polityków zwolnimy, nie bój się Vanguard... no mogę Cię rozczarować, iż dalej się raczej nie pojawi, a jak już to jedynie zostanie wspomniany czy coś. Jest on bohaterem mojego innego, jeszcze się w głowię kotłującego się fica, który będzie właśnie o ratowaniu miasta z tych nieszczęsnych "rąk" terrorystów, ale to tam kiedyś. Ojciec się podoba? Potem powinno być jeszcze lepiej. EDIT. Ok. W rozdziale nie ma już ani grama mięsa. Ryby zostały, lecz resztę dań zmieniłem. W sumie, wygląda to teraz o wiele lepiej. Tak czy tak, zapomnijmy, że to mięso miało tam w ogóle miejsce. Koniki jedzą warzywka oraz siano i niech tak pozostanie. Jeszcze jedna sprawa. Napisałeś, że to, co zaznaczyłeś to jedynie 3% błędów, które były. Problem w tym, że ja nie wiem, jakie to są błędy, przez co rozdziały wychodzą takie, jakie są. Nie wiem, co robię źle, bo nikt mi tego nie mówi. Oczywiście nie karzę Ci siedzieć z lupą i zaznaczać każdy jeden malusienki błąd, lecz gdybyś mógł chociaż robić to częściej, to byłbym wielce zadowolony. Od razu mówię, że nie chce korzystać z pomocy innych osób jako korektorów (tj. ja mu daję tekst, on przeprowadza korektę, a później dopiero publikuję). Chcę się uczyć sam na błędach, lecz nie umiem bez czyjejś pomocy ich dostrzec.
  14. Kolejny rozdział gotowy. Zapraszam do czytania. Muszę przyznać, że pomimo iż wciąż nie uważam to za coś napisanego idealnie, a niektóre zdania lekko mi zgrzytały, to uważam, że ten rozdział został napisany dobrze, a przynajmniej lepiej, niż pozostałe sześciu. Nawet podczas ostatecznej korekty wyłapałem bardzo mało błędów. Co do fabuł, to znowu raczej mamy rozdział opisujący przebieg zdarzeń, bez żadnych fenomenów czy też pełnych akcji momentów. Są to ważne momenty fabularne, lecz nic szczególnego się w nich nie dzieje. Niedługo jednak sprawa ulegnie zmianie i coś fajnego zacznie się dziać, ale o tym kiedy indziej. Tak czy siak, wszelkie komentarze dotyczące wykonania, fabuł, przebiegu zdarzeń, postaci itd. są mile widziane. Zachęcam do komentowania. PS. Z tego, co zauważyłem, niektórzy wręcz wyczekują nowych rozdziałów (co mnie osobiście dziwi). Przepraszam, że musicie tyle czekać, ale po prostu idzie mi to jak krew z nosa a nawet wolniej. Jednam muszę przyznać, że im dłużej piszę, tym szybciej mi to idzie, więc może kiedyś kolejne rozdziały będą wychodzić w przeciągu tygodnia. Chciałbym...
  15. Talar

    [Zabawa] X czy Y

    USA Wkład do długopisu czarny czy niebieski?
  16. Talar

    Świat Według Kiepskich

    Jak widzę, że leci jakiś starszy epizod, to oglądam, choćby tornado szalało na dworze. Serial świetny, lecz z biegiem czasu lekko podupadł. Dziewoja Waldusia jest w cholerę irytująca, żarty stały się czerstwe, a czasem nawet i idiotyczne. Co prawda, raz trafi się coś lepszego, lecz ogólnie to nowsza seria nie dorasta do pięt starszym odcinkom które praktycznie w całości były genialne, a lanie ze śmichu było przy nich gwarantowane. Babka i młody Waldek to były czasem. Odcinki bez nich też były świetne (epizod z ogórkami wciąż uważam za najlepszy), lecz dalej jest już tylko gorzej.
  17. Nick: Pierwszy człon kojarzy mi się z bajką "Owca w wielkim mieście", gdzie była firma o tej właśnie nazwie, oferująca chyba kwadratowe piłki. Co do reszty, ród z żelaznych wysp? Czemu nie? Avatar: Święty Granat Ręczny był o wiele lepszy. Ten tutaj jest... nie lubię takich gęb, ale otoczka ładna. Sygnatura: Kojarzy mi się to z krzyżówką Jima Morrisona (wokalisty "The Doors") oraz tego szkielecika z okładek albumów "Iron Maiden". Jednym słowem: git. A rysunki na deviancie ładne. User: Za dobrze nie znam, ale czytałem trochę postów i muszę przyznać, że osoba ma poukładane w głowię. Lubie cię.
  18. Hmmmm... Utwór dość ciekawy. Nie mam pojęcia, jak ta gra wygląda, lecz jeśli ma być to coś w stylu "Total War", to muzyka do bitwy dość pasuję. Kawałek jakoś może mnie nie porwał, lecz śmiało mogę przyznać, że jest zwyczajnie dobry. Pytanie tylko, czy ta muzyka gra podczas walki polakami, czy przeciwko polakom Daję 7/10 Rayman 3 (tak samo jak i jedynka i dwójka) to świetna przygodówka i choć fabułę zrobiono jakby na szybko, to gra była bardzo przyjemna. Rayman 3 aż roił się od utworów (łącznie było ich z 200 coś) i pomimo tego, że większość była czysto ambientowa, a wiele kawałków niewiele różniło się od siebie, to wszystkie dodawały klimatu i po prostu polepszały rozgrywkę. Świetny utwór gra podczas schodzenia z jakieś wysokie, latającej wieży, żeby uwolnić kogoś tam, w jakim celu, też za bardzo nie pamiętam. Tak czy tak, podoba mi się ten kawałek, więc zapuszczam:
  19. Wpierw może edytuj tego posta. Co do utworu. Czuję w nim to, że jest dobry. Jeśli ktoś szuka/lubi podobnego brzmienia, to ten kawałek będzie idealny. Jednak ja nie szukam takich brzmień. Kawałek jest dla mnie ok i tyle. Dla wielu ludzi może on wydawać się mistrzostwem, bo potencjał to on ma, lecz dla mnie jest to po prostu zwykły, dobry utwór, nic więcej. Daję 7/10 Ozzy Osbourne to osoba, której przedstawiać w tym temacie nie trzeba. Uważam go za świetnego wokalistę i po prostu zaje*istego gościa. O ile w Black Sabbathie jakoś dupy mi nie urwał, tak jego solowa kariera zmieniła wszystko. Mój ulubiony kawałek Ozziego:
  20. Talar

    Duchy

    Parę miesięcy temu byłem sam w domu. Był środek dnia, a ja musiałem pójść po drewno. Mój korytarz wygląda tak, że mam trzy włączniki świata: jeden koło drzwi wyjściowych, drugi, całkowicie nieużywany, przy kuchni oraz trzeci, przy pokoju rodziców, używany jedynie w nocy, by rodzice mogli swobodnie włączyć światło i pójść np. do kuchni. Żeby światło się paliło, wszystkie trzy przełączniki muszą być włączone. Przed wyjściem z domu zapaliłem żarówkę, gdyż na moim korytarzu przy zamkniętych drzwiach bywa dość ciemno, i wyszedłem na kilka minut. Po powrocie światło, ku memu zdziwieniu, było zgaszone, lecz uznałem to za mój błąd. Ponownie wyszedłem po drewno, tym razem pewny, że pali się żarówka. Powracam po kilku minutach, światło zgasło. Mocno zdziwiony ja przełączam guzik przy wyjściowych drzwiach; nic się nie dzieje. Pstrykam parę razy, bez skutku. Odstawiam skrzynkę z drewnem i przechodzę na koniec korytarza, widząc, że włącznik przy pokoju rodziców jest przełączony prawidłowo. Zdezorientowany ja już podejrzewałem przypalenie żarówki, lecz to nie było to. Nigdy nieużywany guzik przy kuchni był przełączony. Wciskam... i światłość. Do dziś nie umiem tego wytłumaczyć, jak do tego doszło. Potem wyszedłem kolejny raz, lecz światło pozostało włączone. Po powrocie do pokoju zdziwił mnie fakt otwartego na oścież okna, chociaż nie przypominam sobie, bym je wcześniej otwierał.
×
×
  • Utwórz nowe...