-
Zawartość
3229 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
94
Wszystko napisane przez Starlight Sparkle
-
Ohoho... Victoria znowu zamieszka obrazki. Jest jeszcze nadzieja dla tego świata. Ale co my tu mamy... Bardzo fajnie narysowana torba i pokolorowana do tego książka hmm coś chyba będzie związane z Twilight. Tak mi się wydaje. Ale jest coś w tym wszystkim co bardziej zwróciło moją uwage niż rysunek... Twój podpis Jest super taki z zawijasami... fajnie to wygląda i ten księżyc Księżniczka Nocy na pewno jest z Ciebie bardzo dumna. Reputacja będzie następnym razem, bo osiągnięto limit na dziś..... Wybacz, ale forum ma za dużo fajnych rzeczy, a za mało repek do rozdania. Ok już mogę dać repke.
-
syjamski One są śliczne. Pająk czy modliszka?
-
Witaj... Widzę, że już część forumowiczów powitała Cię na naszym forum. A nasz forumowy podmieniec zaspamował Twoje powitanie. Bardzo fajnie, że również jesteś fanką Starlight. Jest to jednak z najlepszych postaci całego serialu, a odcinki z nią i Trixie to istne perełki. Mam nadzieję, że będziesz się u nas dobrze bawić i pozostaniesz z nami na długo.
-
- Odpowiedź zapewne was zaskoczy… te porównania do wąwozu - Merry siedziała na krześle i machała kopytkami. Krzesło niebezpiecznie odchylało się i wydawać się mogło, że młoda klacz lada moment wyląduje na podłodze, jednak za każdym razem ratowała się, machając skrzydłami. - Dam wam jeszcze czas na odpowiedzi do północy... tak jak chciała Starlight.
-
Te "bestie" to wciąż tylko płotki... jeszcze nie spotkałeś prawdziwej bestii. Zaprosiłem Trixie do spa by tam spotkała Starlight.
- 366 odpowiedzi
-
- zabawa
- wielka i potężna trixie
- (i 1 więcej)
-
Czy ja wiem, czy sławnego... Jakichś chińczyków z zawodów łyżwiarskich. Mają z 10 jak nie więcej lat. Posiadasz teleskop?
-
Nie... Czy sprzątanie Cię uspokaja?
-
Tak. Titanic Łatwo jest Cię wzruszyć?
-
Tak... nauczycielka od Chemii w liceum. Zawsze pilnie ćwiczyłeś lub ćwiczyłaś na wfie?
-
Grałem w to kiedyś... dawno temu. Potem był Travian, który według mnie jest lepszą grą no i od czasu do czasu Ogame. Niestety te gry są strasznie czasożerne i wymagają sprawdzania konta praktycznie cały czas, przez co dla mnie na jakiś nieokreślony czas odpadają.
- 3 odpowiedzi
-
- plemiona
- przegladarka
- (i 3 więcej)
-
Nie Kiedyś czytałem Sonica. Czy należysz do więcej niż jednego fandomu?
-
Tak z miesiąc Oglądasz wiadomości?
-
Merry przysłuchiwała się odpowiedzią, siedząc z boku i wybierając kolejny fragment układanki. Raz po raz popatrywała w stronę wejścia, jak gdyby czekała aż ktoś wejdzie. W końcu zrezygnowana zeskoczyła z krzesełka i podbiegła do tablicy. Uniosła się, machając skrzydłami i przyczepiła kolejny fragment. - Wiecie co… jeśli chodzi o te Yaki to macie całkiem fajny pomysł. Chyba zaproponuje Starlight by wyszukała zagadkę spoza Equestrii. Ciekawa jestem, jak wtedy wam pójdzie.
-
Czy można przedawkować z cukrem? Oczywiście, że tak, ale czym się strułeś tym się, lecz. ChaosAngelDesu ChaosAngelDesu ChaosAngelDesu ChaosAngelDesu ChaosAngelDesu ChaosAngelDesu ChaosAngelDesu - Czy może być coś słodszego od Twilight?!?
-
Tak. Grywasz czasem w jakąś mobe?
-
Słońce już stało wysoko, gdy młoda asystentka panny Glimmer pędziła przez Ponyville ledwo omijając napotkane kucyki. - O rety, rety… zaspałam — Mówiła do siebie, biegnąc w kierunku budynku szkoły. Pędziła ile sił i gdy już miała wbiec na drogę prowadzącą z zamku Twilight do szkoły w ostatniej chwili zauważyła przed sobą Spike’a. Mały smok nie wiedział o pędzącej na złamanie karku klaczy, więc prawie wszedł prosto pod jej kopyta. Klacz w ostatniej chwili skoczyła w górę, przelatując nad smokiem. Wpadła przez frontowe drzwi do szkoły, zatrzymując się na holu i rozglądała dokoła, ciężko oddychając. - Spóźniłaś się… Usłyszała przelatującą nad sobą Merry, która zaraz wylądowała przed nią. - Czy Starlight już jest? - Zapytała asystentka, kierując się w stronę schodów i na piętro. Merry szla zaraz obok niej. - Tak… dzisiaj przyszła wyjątkowo wcześnie i… - I co? - Zapytała zaciekawiona. - I nic — zachichotała Merry — Sama zobaczysz… Asystentka przewróciła oczkami zirytowana i przyśpieszyła kroku. - Jak coś będę się kręciła po szkole… a później możesz mnie znaleźć w pokoju z zagadkami. Merry przez chwilę jeszcze jej się przyglądała, po czym poleciała w stronę szkolnej biblioteki. - Ehh. Coś czuję, że to będzie ciężki dzień — powiedziała z rezygnacją asystentka, patrząc w kierunku gabinetu Starlight. Słońce ledwo wychyliło się zza horyzontu, gdy Starlight weszła do swojego biura. Oczka klaczy się dość mocno jeszcze kleiły, dlatego też nie zabrała się do pracy, lecz zamiast tego spojrzała w okno na budzące się do życia Ponyville. Ziewnęła kilka razy, przyglądając się chwilę, jak kucyki zaczynają krzątać się po miasteczku. Po chwili spojrzała w lewo i unosząc magicznie szklankę wody, zaczęła podlewać kwiaty stojące przy oknach. Poprowacowała następnie kilka godzin nad dokumentami i nowymi obrazkami do zagadki, po czym wstała od biurka i przechadzając się po gabinecie, mówiła cicho. - Trzeba będzie się zająć pewną kwestią i dokończyć naszą rozmowę… - Spojrzała na wiszący na ścianie kalendarz, wspominając swoja wczorajszą rozmowę z asystentką. - Czasu coraz mniej, a sytuacja nie wygląda kolorowo… i jeszcze to zniknięcie Cheerfula. - Pokręciła głową i uniosła wzrok, dodając — Co sobie pomyśli o tym Twilight, gdy się dowie. Starlight już miała opuścić pomieszczenie i udać się do biura swojej asystentki w celu uzgodnienia dalszych losów projektu, gdy usłyszała za drzwiami kroki. - Czyżby to ona… Ubiegła mnie — Zachichotała i zrobiła kilka kroków w stronę otwierających się drzwi. - Cześć… czy już — Zaczęła mówić, gdy do pokoju wszedł Cheerful - Cheerful? - Powiedziała cichutko, patrząc na niego szeroko otwartymi ze zdziwienia oczyma. Starlight wysłuchała opowieści Cheerfula i już miała coś powiedzieć, gdy ten rzucił się jej na szyję. “Duszona” klacz delikatnie poklepała go kopytkiem po ramieniu i uwolniwszy się z jego uścisku, uśmiechnęła się przyjaźnie, mówiąc. - Oczywiście, że wybaczę — Zachichotała i wyciągnęła kopytko w jego stronę - Kopycio na zgodę. - Ale w tę tabliczkę i tak nie uwierzę — mówiła, śmiejąc się i nawet nie zauważyła, gdy do pokoju weszła jej asystentka. - Cheerful? - Zdziwiła się, podchodząc do niego i przyglądając mu się przez chwilę. - Witaj z powrotem, a co tutaj macie? Zaciekawiona spojrzała na tabliczkę i powstrzymując śmiech, powiedziała najbardziej poważnym głosem, na jaki było ją stać — Myślisz, że w to uwierzymy? - Patrzyła mu w oczy, po czym nie wytrzymała i roześmiała się, podchodząc do niego i przytulając go po przyjacielsku. - Dobrze, że wróciłeś…
-
Tak... Chociaż osobiście nie obraziłbym się za sezon 10, 11 i 12. W końcu Kiriny, a z nimi można jeszcze fabułę pociągnąć i Tempest Shadow mogłaby wystąpić w serialu. Obawiasz się, że w generacji 5 pozmieniają rasy kucyków?
-
TAK Jesteś ciekawa, co będzie w 9 sezonie?
-
Spóźniłeś się troszkę z tym rządzeniem... władzę w nim dawno przejęła Trixie. Moje czyny zmieniają rzeczywistość... jak zabawy na forum.
- 366 odpowiedzi
-
- 1
-
- zabawa
- wielka i potężna trixie
- (i 1 więcej)
-
TAK Umiesz chodzić na rękach?