Choć spodziewałem się więcej, wybawiłem się za pięciu. Sam konwent był niewielki, prelekcji zbyt ciekawych nie było, JanAnimation i spotkanie z nimi było śmieszne i całkowicie na luzie. Jak napisał Ares wyżej, współczuję Suchemu jego ciężkiej pracy i tej kolejki jak za komuny. Ludzie byli mili, wesoły klimat, no i okazało się, że Rudy kolor włosów zobowiązuje - kłaaaamał jak najęty!
Do tej pory się zastanawiam, kto nas tak szlachetnie odznaczył medalem "Przybyły pijaki z PB" ^^# Powtarzam jeszcze raz: My w sleeproomach nie pijemy, najwyżej z dala od takich zgromadzeń.
Wielkie pozdro dla Cygnusa Mistrza Baniek - zdobyłeś tym uroczy znaczek!
Dla pana eleganckiego "Dandy"
Dla tej ładnej dziewczyny, co się musiała ze mną i Aresem użerać ^^
No i oczywiście dla całej ekipy organizatorów.
Było wesoło, czekam na następną imprezę!