Skocz do zawartości

Shaxx

Brony
  • Zawartość

    29
  • Rejestracja

  • Ostatnio

3 obserwujących

O Shaxx

  • Urodziny 11/13/2000

Informacje profilowe

  • Płeć
    Ogier
  • Miasto
    Gdzieś na Pomorzu
  • Zainteresowania
    gry, natura, MLP i wszystkiego po trochu
  • Ulubiona postać
    Zecora, księżniczka Luna, księżniczka Twilight Sparkle, księżniczka Cadence, Fleur De Lis

Ostatnio na profilu byli

1772 wyświetleń profilu

Shaxx's Achievements

Źrebaczek

Źrebaczek (1/17)

25

Reputacja

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje Shaxx

  1. Wczoraj skończyłem Detroit: Become Humane i muszę uznać, że jest to najlepsza gra Quantic Dream i Davida Cage'a. Bije ona na głowę poprzednie produkcje studia zarówno pod względem historii, jaki i decyzji wpływających na dalszy przebieg wydarzeń.

    Dla niezaznajomionych Quantic Dream produkuje gry przypominające interaktywne filmy z dużą ilością chodzenia po mapach i Quick Time Eventów oraz z setkami decyzji mających sto razy większy wpływ na fabułę niż w takim The Walking Dead od Telltale podsycając to scenami, które mają wywołać w nas różne emocje (dwa razy łezka mi nawet poleciała podczas przechodzenia Detroit). 

    Ja przechodząc grę bawiłem się świetnie, ale jednocześnie uważam, że niektórzy mogą się szybko odbić od ogromu decyzji oraz towarzyszącej mu czasami niespółnej historii (ta mimo wszystko stara się trzymać kupy, ale ciągle czuć ten brak jakiś scenek między rozdziałami). Sterowanie może do najlepszych nie należy, ale i tak jest dużo lepsze od Heavy Raina, gdzie postacią sterowało się jak samochód.:shrug:

    O fabule gry oraz o tym co się dzieje na ekranie można by dyskutować godzinami m. in. dlatego, że zależnie od osoby i jej wyborów opowiedziana historia będzie inna. W skrócie: Jest rok 2038, na sklepowych półkach pojawiły się androidy pomagające w różnych dziedzinach pracy. W grze poznamy historię 3 androidów: Connora(detektywa), Kary(opiekunki) i Marcusa(przywódcę ruchu oporu). Cały czas jest obecny motyw odczuwania przez maszyn emocji i walki o wolność androidów. Pełno w historii zwrotów i scen akcji, a historia cały czas trzyma w napięciu. No może czasem pojawią się bardziej nużące elementy jak mycie naczyń lub szukanie wzorków w mieście, ale takich scen jest mało. Końcówka gry to natomiast parada wyborów. Tego ile mamy rozgałęzień w wyborach w ostatniej misji nie da się opisać, to trzeba pograć i wtedy dopiero się zrozumie.

    Ogólnie grę polecam każdemu, kto lubi ciekawe gry przygodowe i nie ma nic przeciwko brakowi jakiś wątków oraz dziwnych decyzji twórców w środku opowieści. Mimo to, wciąż jest to produkt bardziej wciągający niż większość gier i filmów kinowych.

×
×
  • Utwórz nowe...