Skocz do zawartości

Moonlight

Brony
  • Zawartość

    534
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    9

Wszystko napisane przez Moonlight

  1. Jakim sposobem straż rysunków nie dała mi cynku o nowym poście, nie wiem... ale już jestem! ' To tak, moim zdaniem w pierwszym rysku panienka ma ciut zbyt krótką szyję i ciut zbyt nastroszone futerko pod nią. Tak jakby za mocno "wypinała pierś". Tylna część kucynki wydaje się zbyt mała, może to przez troszkę nienaturalnie odstający zad. Za to podoba mi się prawe oko i ogółem włosy. Całkiem ładne fale Drugi rysek wydaje się anatomicznie lepszy. Widać, że nad tym pracujesz :3 Zaczynasz fajnie kombinować, pochwalam
  2. Tym tyrymrym tym tyyyym! Dobry wieczór! Obiecałam, że od razu jak coś narysuję nowymi kredkami to wstawię... więc wstawiam! Tak tak, po długim... bardzo długim zbieraniu i wzdychaniu do tego zestawu w końcu udało mi się zakupić zestaw kredek Faber-Castell Polychromos sztuk 120... Dużo cudownych kredek ^ ^ Tu jest rysunek nr 1, moja reakcja przestawiona przez moją ponyfikacje... tak Jesteśmy zachwyceni, jesteśmy zachwyceni... (parafrazując Korowiowa) Drugą próbą był rysunek w ramach zaczętej przeze mnie serii ćwiczeń nad ekspresją u kucyków, bo mam tendencję do pustych uśmiechów... niedobrze trzeba to przerwać! Przedstawiam wam moją OCkę - Moonlight w temacie: Zamyślenie Nie byłabym sobą, gdybym w trakcie pracy nad AT nie machnęła na szybko jakiejś małej pracy. Chciałam wypróbować się w technice jaką praktykuję Magpie, czyli szkic ołówkiem, kolor w PSie... Szkic ołówkiem poszedł mi zadowalająco, w drugiej części utknęłam w połowie. Magpie mi pomógł, poprawił magię, trochę cieni i zrobił to cudne tło :3 Collaby ze Sroczką są fajne ^ ^ Na dziś to tyle Misie Patysie! Zapraszam Was na moje DA, bo reklama dźwignią handlu i mam nadzieję, że niedługo wstawię tu propozycję rzeczy jakie mam zamiar sprzedawać na Ambermeecie w sierpniu :3 Macie może jakieś pomysły jakie emocje powinnam narysować w ramach praktyki? Cio myślicie o pracach powyżej? Pozdrawiam ciepło! ~Moon
  3. Dobry wieczór, rysunkowy patrol przybył! Wywęszyliśmy u pana ciut zbyt krótką szyję i małą główkę w stosunku do ciała kucynki. Do tego tylna noga dziwnie znika w jej ogonie, być może znajduje się tam portal, który tam ukryła. Za to sama grzywa wygląda bardzo ciekawie. Jest taka gładka, jakby satynowa przez ten sposób cieniowania. Całkiem to fajne. I zauważono też spory progres z oczami, już się nie zlewają jak wcześniej :3 Dodatkowo młodszy kadet nieśmiało zauważył, że ta poza wygląda jakby kucynka mówiła: "...narysuj mnie jak jedną z twoich francuskich dziewczyn..." Patrol aprobuje puchatość sierści
  4. Hym hym hym, ktoś tu intensywnie i regularnie ćwiczy. Ładnie ^^ Głowa ogiera wydaje się ciut jakby była doczepiona do tułowia, ale poza tym to poza wyszła bardzo ciekawie Widzę tu współpracę z ołówkiem przy cieniowaniu, pochwalam! Najbardziej podoba mi się klaczka ^^
  5. Aaaaaa! 
    Zakochałam się! 
     

    Spoiler

    oh_my_luna__by_moonlight_ki-dbg7f6i.jpg

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [13 więcej]
    2. WilczeK

      WilczeK

      Oszukiwali mnie całe życie.

       

    3. Cahan

      Cahan

      Fizjologia? Mam już za sobą, faktycznie koszmar. Btw. co studiujesz?

    4. Moonlight

      Moonlight

      Chemia medyczna ^ ^

  6. Ten moment, gdy oczekuje się na przyjazd nowych kredek :3 




    Chyba jestem monotonna...

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [6 więcej]
    2. Hidoi

      Hidoi

      O moje kredki 
      Teraz walczę o prismacolory xD

    3. Moonlight

      Moonlight

      Dobrze Ci się nimi rysia? :3

       

    4. Hidoi

      Hidoi

      Hmm, sama oceń, daję Ci tutaj link do mojego dA ;v; reklama, ale to jedyna odpowiedź http://xchrysalisssx.deviantart.com/
      Ale jest to super wybór
      Zalezy dla kogo, ale mi bardzo łatwo się nimi rysuje, cieniuje.

  7. Ojej dziękuję! Ostatnio nauczyłam się ryzykować i kombinować w rysowaniu i najwyraźniej idzie to w dobrą stronę. Hm... skąd ja mogę wziąć cegłę
  8. Dobry wieczór! Dziękuję ślicznie! Jeeeeny ile było z tym pracy, ale każdy kolejny krok dawał strasznie dużo satysfakcji :3 Uwielbiam bawić się w szczegóły, a tu było ich mnóstwo = more fun Ta praca była bardzo na szybko i sama niezbyt jestem zadowolona z tych pyszczków. Nio nic ogółem moje pyszczki lubię, nie przepadam za to za szerokimi ogierowatymi u klaczy. Każdy swój gust ma Za to ja uwielbiam rodzinę Apple.. swego czasu byłam na tym forum Avatarem AJ... stare dobre czasy gimbazy ^^ Przyznam szczerze, że to łatwiejsze niż się wydaje. Po prostu użyłam mojego sprytu (tak sobie mówię, że go mam) i pobierałam kolor blenderem bezpośrednio z markera, którego chciałam użyć. W ten sposób wraz z wymywaniem koloru z blendera robił się gradient. Wszystko, co było pod sukienką, też pokolorowałam w ten sposób, by było jaśniejsze i tak oto uzyskałam efekt prześwitującego tiulu. To nawet całkiem szybkie, tylko trzeba najpierw trochę pokombinować by zrobić to w odpowiedni sposób i nie porobić plam. I tak to też był FUN *** Kolejna część programu! RYSUNKI! Widzę tłumy szaleją na ich widok. Spokojnie nie wstawajcie, dziś będą tylko cztery, albo aż cztery. Trudno stwierdzić... Fuzja ponyfikacji z Ockiem Spidiego, bo jak szaleć to szaleć... urodziny ma się raz w roku Następne będą dwa eksperymentalne ryski wykonane na szybko podczas wyjazdu do domu. Pierwszy w samym domku, nie miałam ze sobą mojego arsenału kredek, więc użyłam tych, które używają moje siostrzenice do kolorowanek. Tak tak kochane kredki z lat przedszkolnych - bezdrzewne bambino. Wyszło z tego cuś takiego Szkic do drugiego wykonałam w pociągu, a pokolorowałam już nowo zakupionymi markerami sai coloring brush pen... Nie ma to jak iść do sklepu po ołówek a wrócić bez ołówka, ale z 3 markerami... Ostatni w dzisiejszej paczce jest komisz, który niedługo pojedzie do Francji ^ ^ Internet to coś niezwykłego, doprawdy I to by było tyle moi drodzy Co myślicie o dzisiejszych artach? Wolicie prace kredkowe, czy eksperymenty z nowymi mediami? Yay! ~Moon
  9. To, że komisze rozwijają to ich jedna z ciekawszych cech :3 (prócz piniążków na nowe kredki i jedzonko) Hmm... Bardzo podoba mi się cieniowanie na bluzce puca, bardzo ładnie przechodzi i efekt tekstury jest naprawdę bardzo fajny (czyżby papier fakturowany, czy jakaś technika?) Niezbyt przepadam za takim "płaskim cieniowianiem" jakie zastosowałaś na samym kucyku, ale wygląda to ok. Kwestia stylu jak mawiał poeta :3 Za to kwiatki chyba ciut zbyt za płasko pocieniowane i zbyt mocno obrysowane. Straciły swoją kwiatkowatą cechę czyli lekkość i delikatność Ogółem motyw i kompozycja bardzo ładna. Do tego to spojrzenie dodaje pracy taki spokojny, ale też ciut tajemniczy klimat.
  10. Oj spokojnie cukiereczki :3 Wszystko przed Wami. Tyle póz jest jeszcze do odkrycia Jest jeszcze taka magia jak perspektywa. To jest dopiero jazda bez trzymanki. Dacie sobie radę, tylko ćwiczcie i kombinujcie. Ja się chyba jeszcze nie wypowiedziałam na temat ostatniej pracy. Poza jest... tak... Tym razem w bardziej podoba mi się wersja w kolorze. Blask na grzywie wygląda całkiem nieźle. Możesz też spróbować pobawić się cieniami na sierści tułowia kucyka. Gdy kucyk jest biały to jest to w sumie najłatwiejsze, bo wystarczy użyć szarości i zależnie od tego jaki odcień ciepły czy zimny można dodać ciut brązów lub niebieskich. A tak to w sumie anatomia jak na tę pozę wygląda całkiem nieźle. Może tylne kończyny mogłyby być zrobione bardziej przestrzennie, ale niezbyt wiem jak sama bym to inaczej zrobiła, więc tylko zwrócę uwagę. Bardzo fajnie, że wiążesz z tym przyszłość. Dlatego tym bardziej polecam zainwestować już w kredki artystyczne, nie szkolne. Różnica jest w sumie znaczna. Choć cena faktycznie odstrasza...
  11. @Cahan Twoje argument, co do praktyczności tych kredek dla początkujących mnie przekonują. Choć sama będąc już na tym poziomie, na którym jestem bym ich nie wybrała. Moim zdaniem mają więcej wad niż zalet. Za to kredki Koh-I-Noora jak na swoją jakość nie były drogie, więc myślę, że warto w nie zainwestować na początku, gdy jest się już pewnym, że chce się w to dalej inwestować swój czas i energię. (Uczepiłam się, wiem) Dzięki za odpowiedź, dla mnie była przydatna i mam nadzieję, że dla samego zainteresowanego również będzie.
  12. Wizyty u ortodonty potrafią być takie zaskakujące. Wchodzisz taki niewinny, a wychodzisz wyglądając jak kolosalny tytan... 
    #aparattozuo

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [2 więcej]
    2. Dark Technology

      Dark Technology

      Też tego chcę ale no dopiero będę miał najszybciej za 4 lata bo do tego czasu czeka mnie wiele zabiegów i przesuwania zębów.

       

    3. Moonlight

      Moonlight

      Przyznam, że jak już się go ma to strasznie denerwuje, ale z drugiej strony widać efekty i to jest jakieś takie motywujące. Widzi się, że jednak warto. 
      Oby wszystko się u Ciebie udało i obyś mógł się cieszyć własnymi metalowymi zębami, które zadają d4 osobie noszącej, ale mają plusy do intemidiate :lunasmile:
      Znaczy się u mnie tak to działa

    4. Dark Technology

      Dark Technology

      Pewnie u mnie też tak to będzie działać :enjoy:

  13. Hmm dla mnie osobiście kredki bambino są trudne dla niewprawnej ręki. Sypią się i trudno nimi zrobić precyzyjne linie... nio i z warstwami ciężko, bo mają wysoką zawartość wosku (tak mi się wydaje) i w pewnym momencie wszystko się ślizga. Ja naprawdę nie wiem jak Ci się to udaje Cahan... Próbowałam przedwczoraj i płakałam za moimi koh-i-noorami ;P To chyba zależy od osoby Są jakieś większe zestawy podanych przez Ciebie firm niż 24 kolorów? Z ciekawości pytam Może to coś wniesie do tematu :3
  14. Ja jako moje pierwsze kredki "z prawdziwego zdarzenia" kupiłam Koh-I-Noor Polycolor 72 kolory, zbierałam wtedy na nie cały rok i zapłaciłam za ten zestaw 150 zł i mam je do dziś.. tylko, że to było jakieś 5 lat temu. Nie mam pojęcia za ile je teraz można dostać. Nimi rysuję większość prac (przykłady widać na moim temacie, ale tego pisać chyba nie muszę ;P). Są to kredki średnio twarde, jak ja to mówię. Mieszają się całkiem dobrze i można nimi nakładać kilka warstw. Mają ładne całkiem nasycone kolory i dają się dość łatwo zaostrzyć do szpica. Do tego drewno cudnie pachnie żywicą Moim zdaniem jak na początek są bardzo fajne i przyjazne. Oczywiście nie musisz od razu kupować tak dużego zestawu, choć daje on całkiem sporo możliwości. Polecam całym serduszkiem. Dobrej jakości kredki robi też Derwent i FaberCastell. Pierwszej firmy dostałam zestaw Fine Art Colour Pencils, te kredki są raczej twarde, mają dużo ładnych pastelowych kolorów i dobrze trzymają szpic. Niestety nie wiem ile kosztują. Co do FC to czaję się ostatnio na kredki tej firmy i jak wypróbuję to zdam relację jeśli będziesz miał ochotę. To tyle jeśli chodzi o takie zwykłe artystyczne kredki w przystępnej cenie.... chyba
  15. A faktycznie, nawet widać :3 Jeśli będziesz myśleć nad kupnem z chęcią jakieś polecę
  16. Hmm, to nie jest powiedziane. Wystarczy pobawić się w mieszanie kolorów. Niektóre kredki na to pozwalają, poprzez nakładanie kilku warstw. Ja tak niekiedy robię, można w ten sposób uzyskać ciekawe efekty. Kredki są od tego, by się nimi bawić i kombinować :3 Jakiej są firmy?
  17. O faktycznie widać postęp! Świetnie, że kombinujesz z pozami. Wygląda całkiem dobrze tylko pierś kucyka jest chyba zbyt wydatna i szuja wygląda przy tym jakby była zbyt chuda, a głowa ciut za mała. Za to z kopytkami lepiej, tylne wyglądają dobrze :3 Widzę, że zaprzyjaźniasz się z używanymi narzędziami, to fajnie. Mi bardziej podoba się wersja ołówkowa, oko wygląda w niej lepiej. W wersji kredkowej źrenica i tęczówka są za duże i zajmują prawie całe oko, co moim zdaniem nie wygląda zbyt dobrze. Chyba, że tak chciałbyś rysować to w takim razie postaram się przyzwyczaić. Oby tak dalej ^^
  18. Dziękuję :3 *** Dzień dobry cukiereczki! Sesja powoli dobiega końca, a ja... jak się już chwaliłam, skoczyłam mój projekt nad którym pracowałam bity miesiąc (no może nie bity, ale trochę pracy w nim było). Od ostatniego posta niewiele skończyłam, bo nauka, ale nie mogłam się już doczekać by pokazać wam to co udało mi się wytworzyć! JENY! Tak dumna z kucowego rysunku nie byłam chyba jeszcze nigdy. Pierwszy raz udało mi się narysować w miarę dynamiczną scenę, w której jest więcej niż jedna postać i do tego kuce nie patrzą się tępo "na widza". Dodatkowo połączyłam dwie spośród moich ulubionych cosiów: RPG i MLP Nie przedłużając... TADA! Rysunek wykonany kredkami. Po długim czasie w końcu przekonałam się i odważyłam się mieszać je ze sobą w niekonwencjonalny sposób. Nakładałam też dużo więcej warstw niż zwykle, ogółem byłam bardziej śmiała i pewna siebie w tej pracy. Wspaniałe uczucie! I oto efekt ^ ^ Swoją drogą magiczna koza nie ma imienia... jakieś pomysły? Jestem naprawdę bardzo ciekawa Waszych opinii na temat tej pracy! I przy okazji akwarelka wykonana na szybko po obejrzeniu ostatniego odcinka, który wzruszył mnie do łez Na razie to wszystko. Podtrzymuję pytanie o zainteresowanie kuco-pocztówkami :3 Miłego dnia Wam życzę! ~Moon
  19. Moonlight

    Krok trzeci

    Dzień dobry! Miło widzieć, że ktoś też wstawia ryski po długiej przerwie. I w dodatku chyba swoją rówieśniczkę :3 Pozwolę sobie ocenić tylko najnowsze ryski, poprzednie przeglądałam i były na bardzo fajnym poziomie. Choć bardzo żałuję, że niektóre ciekawsze prace były na kartkach w kratce. Rysowanie na lekcjach, rozumiem Na pierwszym rysku bardzo podoba mi się efekt mrozu uzyskany białą kredką na niebieskiej kartce. Jestem pod wrażeniem, bo sama jeszcze nie potrafię rysować humanoidów. Jedyne co to szyja wydaję mi się być ciut zbyt muskularna, ale to królowa śniegu. Nikt jej nie zabroni chodzić na siłkę. Humanizacja ocków hmm, trochę z dużo tu szarości moim zdaniem. Przez co rysek ma taki smutny wydźwięk. Rozumiem, że rysowane w stylu "anime", choć oko przebujające przez cały pukiel włosów wygląda trochę zabawnie :3. Aczkolwiek sam pomysł ciekawy i na plus za normalne kolory skóry. Ostatnia wieczerza wyszła genialnie moim zdaniem, nawet jak na nie zdjęcie nieskończonej pracy. Efekt końcowy musiał być świetny. Wyszło bardzo ekspresyjnie i ciekawie. Jest na czym zawiesić oko. Podoba mi się tło robione pastelami... bo to pastele prawda? Podoba mi się styl w jakim wykonałaś te 3 OCki, osobiście lubię taką poszarpaną szkicową kreskę. Pierwszy i ostatni wymiatają Co do Celestyny hmm... coś jej się chyba stało w kopytka i ogień wydaje mi się zbyt materialny i zbity. Za to bardzo podoba mi się cieniowanie na skrzydłach i sposób w jaki odbijają światło. Podsumowując moją ścianę tekstu, ryski już od jakiegoś czasu, patrząc wstecz, są na ciekawym poziomie. Widać, że ćwiczysz i kombinujesz, co jest super. Jestem ciekawa Twoich kolejnych prac, takich byś sama mogła zobaczyć swój postęp :3 Swoją srogą wymyślony przyjaciel (ten z wieloma głowami) Twojej ocki jest epicki WINCYJ ARTÓW Z WEHWALTEM! Internet go potrzebuje!
  20. To uczucie, gdy skończy się rysunek, nad którym pracowało się miesiąc :lunahug2:

  21. Znaczy jeśli taki efekt chciałeś osiągnąć, to jak najbardziej jest ok. Jeśli nie to chyba dobrze, bo dowiedziałeś się czegoś więcej. I pamiętaj, że to tylko moja opinia. Możesz się z nią nie zgodzić Spokojnie, wiedzę o rysowaniu zdobywa się w praktyce, więc jesteś na dobrej drodze.
  22. Rozumiem, tylko właśnie.. gdy robi się popiersia raczej nie rysuje się włosów, które są z tyłu, wystających spod głowy. Na ogół się je ucina tak jakby w tym miejscu nadal była postać, chyba, że to kwestia stylu (stylem czasem można usprawiedliwić prawie wszytko). W ten sposób to wygląda jakby głowa była po prostu odcięta, a przynajmniej ja mam takie wrażenie.
  23. Widać, że ćwiczysz i próbujesz zastosować się do porad, co jest na plus Dalej radzę zaprzyjaźnić się z używanym narzędziem i poćwiczyć zróżnicowanie nacisku. Bardzo fajnie, że sięgnąłeś po kredki. Kredki to bardzo wdzięczne przybory i w łatwy sposób ożywiają obrazek. W sumie całkiem fajne dobranie kolorków. Widać, że pracujesz nad grzywą. Trochę nie wiem czemu ona wygodzi z połowy szyi w pewnym momencie u klaczki, ale to drobnostka. Wydaję mi się, że pyszczek u ogiera trochę zbyt mocno się odcina od głowy. Hmm może spróbuj robić ciut mniejsze źrenice, by aż tak mocno nie zlewały się z tęczówką. I róg klaczki moim zdaniem jest ciut za cienki. Pracuj dalej, dobrze idzie
  24. Quorum sensing... 
     

  25. Hmm hmm, sesja to zabawny stan... To nic, nie ma obijania się, rysowanie to też nauka! (tak, jasne..) Tyle tytułem wstępu... Nadal nie skończyłam mojego "kucowego dzieła życia", ale jestem już bliżej niż dalej. Na tę chwilę mam kilka szybkich rysków, w tym jeden komisz. Bawię się ostatnio akwarelami i wszelakimi mediami wodnymi w wyniku czego powstały te dwie prace: Kolejna pracę wykonałam techniką mieszaną media wodne + markery (i ciut kredki) Ostatnią pracę skończyłam wczoraj na zamówienie, rysek markerami. To by było na tyle z moich ćwiczeń wodnych technik. I mam do Was pytanko cukiereczki (stare czasy mi się przypominają) Czy któreś z Was byłoby zainteresowane kupnem ręcznie malowanej akwarelowej kuco-pocztówki? Mam zamiar zacząć produkcję, by móc sprzedawać takowe na Ambermeecie, na którego się wybieram (o ile uda mi się zagadać, czy będę mogła zrobić z Magpie'em rysunkowe stoisko, bo nigdy przedtem tego nie robiłam) i jestem otwarta na zamówienia spersonalizowane, bo będę pewnie też robić jakieś podstawowe wzory do wyboru już na miejscu. Jak na razie to tyle z ogłoszeń parafialnych. Macie może dla mnie jakieś porady odnośnie używania mediów wodnych? Miłego wieczoru! ~Moon
×
×
  • Utwórz nowe...