-
Zawartość
1465 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
26
Wszystko napisane przez Zegarmistrz
-
" po grafice. Oczywiście bez cudzysłowiu. Ma to na celu ułatwienie przeglądania forum na wolniejszym sprzęcie. Wycinek z regulaminu. To chyba wyjaśnia wszystko.
-
Obrazek nie jest sam w sobie za wysoki. Ale dolicz do niego tekst który dodaje mu kulka px. Tak, tekst też się liczy w pomiarach sygny, inaczej mógłbyś mieć coś o wiele większego niż to 700px na długość, choćby zwykłym
-
Mit 23 ma literówkę w tytule xD zabrakło słówka ma po słówku nie Do tego recenzja Echo... że spoilery są to swoją drogą - boli. Ocena - trudno się z nią nie zgodzić, bo tytuł zacny. Ale opisy romansu jako wciśniętego na siłę... Nie żeby autor<buysome apples>nie budował tego<buysomepear> wątku już od <buymoreofapples> początku historii...
-
Wniknijmy w lola bardziej - Czyli o wszystkim i o niczym
temat napisał nowy post w League of Legends
Nie no, nie jest tak źle - jak koleś nie ma penetracji, to redukujesz około 60% obrażeń. To nie jest mało, żeby z hita za 1000 zrobić hit za 400 i go przyjąć na klatę. A tu dupa, Master dwoma hitami wyciągnął ponad 2k obrażeń na takie 140 armora... -
Wniknijmy w lola bardziej - Czyli o wszystkim i o niczym
temat napisał nowy post w League of Legends
Chłopcze - już Chińczycy wiedzieli że igła - o wiele mniejsze urządzenie od patyka - potrafi zdziałać cuda w odpowiednim miejscu. A co dopiero taki patyk @_@ Kolejny absurd OP Mastera - grałem Threshem - około 140 armora. Wskakiwał master, walił mi 2 kryty i było po mnie. Nawet bez tego jego Q.... flash, dwa aa i po walce, raz nawet mnie zabił tak, że nie zobaczyłem co mnie zabiło, podlazłem do krzaka i padłem w chwili kiedy mrugnąłem... na odczytach zadał mi 2k obrażeń w 0,4 sekundy... -
Cii - każdemu się zdarza. Jak tylko będę miał chwilkę pojawi się stosowny odpis. Będzie wesoło.
-
Wniknijmy w lola bardziej - Czyli o wszystkim i o niczym
temat napisał nowy post w League of Legends
^Badum tss... No, tyle odnośnie Nidalee. Mnie tam bardziej zainteresowały plotki na nocnym chacie o nowej mapie 5v5. Po cichcu modlę się żeby była, ale nie wiem czy nie przeklinać żeby kolejne dominionocośpodobne z tego nie wyszło..... -
pojedynek [Pojedynek] [C] Lordek vs Zegarmistrz
temat napisał nowy post w Archiwum magicznych pojedynków
Zegarmistrz się wyłonił. Owszem. Tym razem nie miał na sobie już płaszcza, zastąpiła go kurta z kapturem, wykonane z jakiegoś mocno fioletowego materiału, w podobnym kolorze leżała na nim zbroja skórzana, z nogawicami, lecz bez rękawic - potrzebował wszak swobody ruchu. W dłoni zaś, na karykaturę Lordka, dzierżył kordelas, odrobinkę dłuższy niż jego tradycyjny model. Czarne wygrawerowane ostrze z drobnym acz widocznym szmaragdem w głowni. Lecz widowni Zegarmistrz nie pokazał się sam. Tylko z trójką osiemdziesięcio funtówek. Dwie z nich zaś wycelowanych w Lordka. - Słoneczna Kula - OGNIA! Jego pierwszy strzał, przypominający kulę światła, zderzył się z pociskiem Lordka, niwelując oba w locie. - Słoneczna Kula - OGNIA! Drugi uderzył w "pomarańczową" bańkę chroniącą przeciwnika. Eksplozja nie była na tyle mocna żeby zrobić mu krzywdę, ale dość mocna by zniszczyć tą prowizoryczną osłonę. - Księżycowa Kula - OGNIA! Trzeci strzał wyleciał wysoko w powietrze, uderzając w sufit. Przez chwilę wszystkie zielone świetliki, rozproszone strzałami Lordka, latały bezwładnie. Lecz kiedy kula błękitnego światła uderzyła w sklepienie, te zebrały się koło wybuchu. - Deszcz Szarpnęli. Zielone światełka zaczęły spadać, masowo, na głowę przeciwnika. Każdy z nich zatrzymywał się niczym ogniwa łańcucha. Pierwsze przed ziemią, kolejne przed pierwszymi, tworząc wokół Lordka klatkę w kształcie kolumny, utkaną z tych magicznych świetlików. - Spades. Zielone świetliki rozbłysły i wybuchły w jednej reakcji łańcuchowej. To jak pole min głębinowych - potrącisz jedną, fala wybuchu zacznie detonować kolejne. Zegarmistrz liczył że to znowu uniemożliwi przeciwnikowi czyste namierzenie go. - Nasycenie Tym razem wyciągnął z kieszeni kilka kolorowych kulek, wielkości pestek od wiśni. Rzucił je przed siebie i jak uprzednio, tak i te znikły w rozbłysku światła. A by chronić się przed oponentem skupił trochę energii na swojej zbroi, tkając na niej zaklęcie zawiłymi symbolami. Ot zabezpieczenie.- 6 odpowiedzi
-
- sala magicznych pojedynków
- magia
- (i 1 więcej)
-
pojedynek [Pojedynek] [C] Lordek vs Zegarmistrz
temat napisał nowy post w Archiwum magicznych pojedynków
Szkoda, że kaptur zasłaniał jego uśmiech. Byś może przeciwnik wiedział by co go czeka. - Ładunek. Tym razem rzucił przed siebie metalową kulkę, która rozbłysła jak wcześniej dysk. I także znikła. To wszak było tylko przygotowanie. Ale trzeba było zająć się przeciwnikiem. Miał pewien dość prosty plan na to, choć nie wiedział czy nie za prosty. - Exec Neru Rapido. Najpierw nastąpiło namierzenie. Lordek mógł poczuć jak coś z zewnątrz skanuje jego osobę. Uczucie to podobne było do drobnych wyładowań, które człowiek odczuwa koło źródeł wysokiego napięcia. A kiedy ustało, dłoń Zegarmistrza rozświetlił przyjemny dla oka, zielonkawy blask. - Um tiro rápido! Z dłoni wystrzeliły w kierunku Lordka liczne pociski złożone z tego samego zielonego światła. Nie trafiały go, lecz zaczynały latać wokół niego, niczym chmara świetlików. A im więcej ich było, tym bardziej zasłaniały mu one cel, jakim niewątpliwie był Zegarmistrz. Wyczekując momentu aż te zasłonią go całkowicie, rozproszył ich jeszcze więcej, tworząc na arenie, prócz Lordka, 4 kolejne skupiska świetlików. W jednym był jego przeciwnik, w jednym był on zaś 3 pozostałe były przynętą czekającą na nieostrożny krok oponenta. Tak przygotowany, a może raczej, zabezpieczony, rozpoczął zbieranie energii potrzebnej do następnego zagrania.- 6 odpowiedzi
-
- sala magicznych pojedynków
- magia
- (i 1 więcej)
-
pojedynek [Pojedynek] [C] Lordek vs Zegarmistrz
temat napisał nowy post w Archiwum magicznych pojedynków
Uśmiechnął się w duchu. Kolejne wyzwanie, kolejny przeciwnik. Kolejna lekcja której miał dostąpić. Cóż, będzie jak obiecywał. Żadnych restrykcji, żadnych ograniczeń. Tym razem pozwoli by moc płynęła przez niego niczym wartki nurt rzeki. Jego kroki były spokojne, lecz od nagromadzonej mocy iskrzyło wokół powietrze. Ukazał się widowni jako wysoki osobnik, okryty długim, zielonkawym płaszczem. Twarz zaś jego spowijał długi i mocno zaciągnięty kaptur. Jego zadanie było z gruntu proste. Zaskoczyć widownie. Ponownie. Lecz czy nie robił tego wcześniej? Czy nie dawał im tego po cóż tu przybyli? Teraz zaś miał najszczerszy zamiar zaskoczyć ich raz jeszcze. Choćby tylko ten raz. Ku chwale swojej oraz tych, którzy rozświetlali to miejsce przed nim. Kiedy stanął na arenie jego wzrok obiegł wszystkie 7 ścian. Badał, sprawdzał, słowem - uczył się. Wszak każdy skrawek wiedzy mógł być tym, który zadecyduje o jego umiejętnościach, a może i zwycięstwie? Kiedy zadowolił się tą chwilą, nadeszła pora obrony. Przygotował coś specjalnego. Na tyle specjalnego, że sam jeszcze nie wiedział czy użyteczność tego czegoś będzie stosowna. Ale i na to przyjdzie odpowiedni czas. - Rotacja. Rzucił przed siebie mały metalowy dysk. Gdy tylko ten wylądował, rozbłysł silnym światłem i znikł. Tak przygotowany czekał na swojego przeciwnika.- 6 odpowiedzi
-
- sala magicznych pojedynków
- magia
- (i 1 więcej)
-
Tries - ale kolega nie o tym z pierwszego posta xD Sam przeszukałem symfonie które mi pasowały do tego, ale żadna nie jest akurat tym :/ Szukam dalej.
- 11 odpowiedzi
-
- poszukiwania utworu
- pomoc
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Trochę pograłem, trochę posiedziałem. Ogólnie na plus, prawie nigdy nie ma lagów(nie cierpię), sam serwer stabilny i mody w nim udostępnione są sprawne = można sobie umilić trochę czasu
-
Tym razem będę szczery xD "Wszechmocny mu mówili. A nawet go czcili, Lecz jakaż to wszechmoc gdy kamienna płyta tworzy twoją noc"
-
Hohoh...no to lecimy.... N: Jeden z pierwszych jakie poznałem tutaj. Może wydawać się skomplikowany ale koniec końców ładnie się go skraca - BiP = Klakson A: Cóż, kreska ładna choć tematyka już nie - i nie dlatego że nie lubię tego, ale dlatego że akurat ten shipping mnie nie leży xD S: To już prędzej choć koniec końców, jakby to powiedział Discord - guma balonowa z nadzieniem jabłkowym? U: Co tu mówić. Miewa wzloty i miewa upadki. Były członek SH, osoba która popełniła parę błędów w życiu. Ale hej, kto nie? A tak, najważniejsze. Chodząca encyklopedia clopów dostarczająca często soczystego materiału. A to wszystko oczywiście "z miłości do kreski"
-
pojedynek [Pojedynek] [C] Po Prostu Tomek vs Mephisto von Pheles
temat napisał nowy post w Archiwum magicznych pojedynków
Akurat tutaj wybór jest kosmicznie łatwy. OPIMORTALCHAR vs dobrze zbalansowana, odczuwająca ból, gniew i czasami frustrację postać Tomka. Mało jest takich osób, które potrafią zimną furię przelać nie tylko na tekst, ale też potrafią sprawić że osoba czytająca będzie ją czuła do tego stopnia, że uzna niezbliżanie się do fikcyjnej postaci za rozsądny pomysł. Tomkowi się to udało. Od najmniejszych zaklęć, ubioru postaci, długości wpisów a na pięknym stylu kończąc, moim zdaniem wygrał(niestety) bezkonkurencyjnie. I to na niego ląduje mój głos.- 35 odpowiedzi
-
- casual
- sala magicznych pojedynków
- (i 1 więcej)
-
Jak sobie zrobisz całodobowy maraton to tak xD
-
Myślałem kiedyś nad tatuażem. Niestety z 3 powodów nie zabrałem się za to: 1. W mieście są 3 studia tatuażu, ale profesjonalistami to ich nie nazwę(z szacunkiem do ich umiejętności). 2. Porządny tatuaż to nie mały koszt, a z monetami u mnie ciężko xD 3. Ciężko zdecydować co miało by być wzorem. Gdyby miał już robić tatuaż, to taki, który by o czymś świadczył, coś przekazywał. Nie rozumiem ludzi którzy takie robią "bo na modzie i szpan" ._.''. A co do samych wzorów - osobiście chyba zdecydował bym się na symbol dziurki od klucza na ramieniu, miało by to przynajmniej pewien sens u mnie xD
-
Cyg - wlepisz to dostaniesz te 50%. Ale to czy dostaniesz je na 2 tygodnie czy na miesiąc zależne jest od tego "jak bardzo r34/gore" to będzie.
- 242 odpowiedzi
-
- 1
-
- regulamin
- nowelizacja
- (i 5 więcej)
-
Ja tam czekam na komplet odpisów. Czekam i czekam, koniec końców, jak się nie doczekam, zaczną się zdarzać "nieszczęśliwe" wypadki. Na przykład ktoś nieszczęśliwie trafi na cała serię z działka przeciwpancernego zamontowanego, tylko przypadkiem, na, powiedzmy, skorpionie...
-
Przerzuciłem tutaj, w ten sposób dyskusja będzie mogła być "luźna".
-
N: Mimo płonącego nicku rzadko zadajesz płonące pytania. Może lepiej to zmienić? A: Nie ma to jak rob...a nie, wróć, Changeling. Gdzie ja położyłem sprej na to robactwo... S: Cóż, o ile kolor sprawia że na moim stylu jest nieczytelna, o tyle jej podświetlenie ujawnia dość mądry kawałek tekstu. Obawiam się niestety że akurat ten cytat jest daleki od spełnienia, przynajmniej w obecnych czasach. U: Cóż, widywałem cię tu i tam, wpadłem na kilka twoich postów które nie zostawiły gorzkiego posmaku, a to dobrze. Odznaczenia koniec końców też świadczą o pegasis, prawda?
-
Talar...ty przeczytałeś to co napisałeś? Wiesz, tak przed wysłaniem? Zdajesz sobie sprawę z tego, że jedyną osobą która jest tą całą "grupką z wyższej półki" jest Arjen? I to ON ustala, wyciągając dłoń w kierunku niektórych naszych pomysłów(naszych = wszystkich poniżej WA[tak, ciebie też]), poniekąd zależnie od własnych widzi mi się? Jeśli coś uzna za głupie i bez racji bytu, to nawet jak mi albo tobie się to bardzo spodoba, to on i tak tego nie wrzuci w regulamin. A skoro oboje już o tym wiemy, to nie snuj takich głupot jak ta powyższa, bo piszesz tak jakby za nim stali co najmniej masoni albo inne iluminati xDDD
- 242 odpowiedzi
-
- 2
-
- regulamin
- nowelizacja
- (i 5 więcej)
-
Dis - przecież to brednie. Nie ma czegoś takiego jak lekkie i nielekkie gore. Albo coś gore jest albo nim nie jest. I w myśl tej zasady - albo to jest gore i obrywasz albo nie jest i nie obrywasz. Czy to aż tak ciężko pojąć? To że gdzieś jest krew nie czyni od razu z obrazka gore. Gore to przesyt. Obraz mający szokować i zniesmaczać, jego główną definicją jest nadmiar - zbyt duże ilości krwi, flaków, otwarte rany, aż do skrajnych seksualnych dewiacji włącznie(tak, to też gore). I nie rozumiem jak chcielibyście coś z tym zrobić. Albo coś pod to podpada i dostaje konkretny % albo nie podpada. To nie jest R34 gdzie możesz się ubiegać o mniejszego warna bo przecież ten sutek jest prawie niezauważalny. Bo nie ma czegoś takiego jak "te flaki na 3 z 5 ścian są prawie niezauważalne"...
- 242 odpowiedzi
-
- regulamin
- nowelizacja
- (i 5 więcej)
-
Wyraźne? "Uwaga screamer!" <- to chyba dość wyraźne ostrzeżenie że coś po drugiej stronie będzie cholernie głośne i pewnie cholernie migające.
- 242 odpowiedzi
-
- regulamin
- nowelizacja
- (i 5 więcej)
-
Screamer może być wyjątkowo niebezpieczny - osoba z atakiem epilepsji może stracić coś więcej niż zdrowie... Ja osobiście takie wygłupy biję, i to mocno. Bo przez taki idiotyzm ktoś może poważnie ucierpieć. Proponował bym za takie rzeczy - wrzucenie screamera bez ostrzeżeń WYRAŹNYCH ("Tylko uważaj bo to głośne i błyska" to nie jest ostrzeżenie wyraźne.) - 60% warna na 2 miesiące. Bo taki wygłup może się kiedyś naprawdę źle skończyć. I mam gdzieś że niektórych to śmieszy. Mnie nie śmieszy robienie krzywdy innym...
- 242 odpowiedzi
-
- 3
-
- regulamin
- nowelizacja
- (i 5 więcej)