Skocz do zawartości

Niklas

Moderator
  • Zawartość

    5524
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    97

Wszystko napisane przez Niklas

  1. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    Odstawił książkę i rozejrzał się. Wciąż nie było tutaj nikogo prócz małego kamienia. Tego jeszcze mu brakowało - gadających kamieni. Nie dość, że był sam to jeszcze zaczynał świrować. - Świetnie... po prostu świetnie... - syknął spoglądając na niewielki głaz. - Może sobie darujmy uprzejmości i przejdźmy do tej części, w której się dowiaduję czego ode mnie chcecie?
  2. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    - No super... Nie dość, że jestem sam, wszyscy są zmienieni w kamienne statuy, to jeszcze mnie śledzą kamienie... - syknął. - Czego wy ode mnie chcecie... Zszedł na podłogę wraz z książką, po czy położył ją na blacie i zaczął szukać czegokolwiek co mogłoby go naprowadzić na ślad pochodzenia tych kamieni.
  3. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    O ile jeszcze stan tej pierwszej mogłem zrozumieć (Twilight nie potrzebowała takich "głupich" książek), stan tej drugiej był zastanawiający. Brzmiała na tyle fachowo, by zainteresować lawendową klacz, a jednak wyglądała jakby ją wyciągnęła z zapomnianej piwnicy... Ashen westchnął i powoli wyciągnął książkę o litosferze...
  4. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    Drugim rozwiązaniem i znacznie pewniejszym w obecnej sytuacji były książki. Twilight w końcu miała ich wiele, także tych cholernie ciężkich. Cóż, większość kucyków miałaby problem z udźwignięciem niektórych tomów bez pomocy magii, ale nie Ashen. Ustawił więc drabinę, a następnie chwycił kilka co cięższych książek, by zapobiec możliwemu upadkowi. Gdy zaś upewnił się, że zablokował ją wystarczająco dobrze, wspiął się na nią.
  5. Well... aż nawet nie wiem co mam napisać... Niby ten fic był tak krótki, całość to niecałe pięć tysięcy słów. Nie jestem fanem opowieści Sad (to, że tłumaczyłem "Klacz..." to akurat przypadek, ale mniejsza)... No ale kiedy widzę, że Dolar coś mocno rekomenduje, nie może to być słabe dzieło. I... I nie jest. Jest mocne... Mocne jak cholera. Jak cholerne espresso... Hmm, tak, to w sumie niezłe porówanie i... nawet tym mrokiem pasuje do Luny i jej smutku. Nie mam uwag to tłumaczenia - miało odzwierciedlić uczucia Księżniczki Nocy i Arjen swoje zadanie wykonał perfekcyjnie. Deca w sumie też, choć pogubił momentami przecinki. Ale... Heh, wiecie, ja na ogół zwracam na interpunkcję w ficach i jej brak mnie razi i trzeba naprawdę czegoś mocnego, bym na to przestał zwracać uwagę. No a to opowiadanie... to właśnie zrobiło. Cisnęło w mnie w ścianę emocji. W sumie... gdybym potrafił dawać upust emocjom to na pewno kilka łez po tym ficu by poleciało, no ale nie potrafię... Ot, oczy zaszklone, dziwny ucisk w piersiach i smutne przemyślenia nad tragedią Luny w głowie... Heh, teraz nie da mi to spokoju przez pewien czas... Zatem... wykonałeś cholernie dobrą robotę, Ajrenie. I... ten fic powinien mieć zdecydowanie większą popularność. Bo jest to opowiadanko, które z pewnością warto przeczytać... Nawet jeśli nie czytacie na ogół takich opowiadań, jak ja. W sumie... jedynie chyba nie spodoba się tym, którzy wybitnie nie trawią grania na emocjach czytelnika. Drurrp approves that. W porównaniu do "Klaczy u kresu wieczności", którą przełożyłem, ładunek emocjonalny tutaj jest zdecydowanie dużo większy niż w opowiadaniu o Celestii. Więc... dzięki raz jeszcze za przełożenie tego fica.
  6. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    Teraz miał już tę pewność, że czymkolwiek były te kamienie, były dość... żywe, a zwłaszcza ten mały czarny. Nie było możliwości, by wyleciał z torby ot tak. Nawet jeśli założyłby, że wypadał podczas biegu to i wtedy straciłby więcej rzeczy z torby. Tymczasem jednak nie brakowało niczego poza niewielkim kawałkiem skały... Ponownie wkroczył do biblioteki, ale tym razem wiedział już czego szukać. Potrzebował książki o kamieniach... Żywych, ruchliwych kamieniach.
  7. Barmani zwykle byli kucami, które wiedzą najwięcej o wydarzeniach w mieście i okolicach. Jeśli więc poszukiwana przez LittlePip klacz przechodziła przez Nową Appleloosę, ten gość z pewnością o tym słyszał. - Witam. Poszukujemy... informacji - powiedziałem. - Moja mała przyjaciółka szuka pewnej klaczy, która mogła tędy przechodzić. Może coś pan słyszał o niejakiej... Velvet Remedy? - spytałem.
  8. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    Musiał więc bardzo uważać, by przypadkiem nie wpaść na jeden z nich. Dlatego właśnie nie przyśpieszył widząc miasto w oddali, a jedynie utrzymał swoje tempo. Wolał dotrzeć nieco wolniej a bezpieczniej, niż skręcić nogę.
  9. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    Gdy jednak zwrócił na to uwagę, doszedł do wniosku, że czymkolwiek jest ten mały kamień, musi być kluczem do tego wszystkiego. Włożył go więc do swojej torby na drobiazgi i powiedział: - No to... za mną, kamyczki... Po czym wymanewrował je i ruszył galopem przez las w stronę miasta.
  10. Niklas

    Błędy na forum

    A co tym razem się popsuło z shoutem?
  11. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    - Czym ty jesteś...? - spytał, ale nie oczekiwał odpowiedzi. Zamiast tego postanowił go podnieść i obejrzeć dokładnie.
  12. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    Pokręcił głową. - Nie... to nie jest możliwe... - mruknął pod nosem. - Kamienie nie są żywe... T-to... to głupie... Dla pewności jednak postukał kilka razy kopytem w jednej z nich.
  13. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    Co jest, do siana?!, mruknął w myślach podchodząc bliżej. Te kamienie wcale się mu nie podobały. Powinny stać grzecznie w miejscu, a nie się turlać w bliżej nieokreślony sposób. Zaczął więc iść pomiędzy nimi i obserwował ich ślady. W końcu musiały skądś się tu wziąć.
  14. Niklas

    Daj swoje foto :P

    Celestor na pewno da seal of approval xD Ciekawa fota xd
  15. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    Czuję się zagubiony w tym momencie, bo nie wiem co mam zrobić *** Czuł się w tym momencie nieco zagubiony. Nic, absolutnie nic nie podpowiadało mu jak wydostać się z tego problemu. Ruszył więc z wolna w stronę poprzedniego położenia kamienia, chociaż wątpił, że znajdzie cokolwiek.
  16. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    Ashen przystanął na moment przyglądając się głazowi, jakby próbując wymusić na nim powiedzenia całej prawdy o tym co tutaj zaszło. Niestety jak to głazy miały w zwyczaju, kamień był nieugięty. Ogier westchnął i ruszył tropem rozoranej ziemi. Gdzieś tutaj MUSIAŁ być jakiś ślad!
  17. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    Wyglądało to tak jakby zebra po prostu wyparowała. Bo każdy kucyk z Ponyville wiedział, że dawniej mieszkała tutaj podobna do Zecory szamanka, która jednak zniknęła wieki temu... To dało ogierowi do myślenia. Bo co jeśli zaklęcie nie uderzyło w Ponyville... a w niego? To by wyjaśniało wiele dziwności oraz brak śladów istnienia zebry... No ale, również i to w niczym mu nie pomagało. W końcu często łaził do lasu, a nikogo nie obchodził jego los, nawet ojca, który był wiecznie zapracowany. Przypomniał sobie jeszcze ten sen, który męczył go od jakiegoś czasu, a potem nagle zniknął jak gdyby go nigdy nie było. Ashen westchnął, po czym wyszedł na zewnątrz. Rozejrzał się wokół i ruszył przed siebie w stronę miejsca, w którym przebywał, nim z nieba uderzył grom.
  18. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    Pusta chatka Zecory to nie był dobry znak, podobnie rzecz się miała z brakiem tak charakterystycznych dla zebry dekoracji... W tym miejscu przystanął i zaczął iść niezwykle powoli w stronę domu. Tak na wszelki wypadek.
  19. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    Była to niezwykle pocieszająca myśl... Cóż... może czułby się nieco inaczej, gdyby nie był tak samo, ale... tylko może. Było podobnie jak w życiu, nawet wtedy nie miał żadnych przyjaciół... Ot, efekt bycia szarym w świecie kolorowych kucyków... Przyśpieszył do galopu, gdy zbliżył się nieco do Everfree.
  20. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    Ze złością huknął książką o podłogę płosząc resztę co odważniejszych szczurów. Po chwili spojrzał w kierunku Twilight jakby oczekiwał jakieś tyrady na temat traktowania książek. Ot, głupia reakcja... Kamienie przecież nie mogą nic zrobić... Oby... Miał przynajmniej taką nadzieję, że nie. Tymczasem jednak postanowił opuścić bibliotekę i skierował się w stronę Everfree. Wolał zrobić to teraz, gdy było jasno - łażenie po lesie nocą nie należało do najmądrzejszych rzeczy. Chyba że mieszkało się w nim. Właśnie!, pomyślał. Muszę sprawdzić co u Zecory... Ruszył więc czym prędzej w kierunku puszczy.
  21. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    Spojrzał na to nieco poirytowany. - No dalej... - syknął. - Musi tu coś być... Przecież nie wzięło się znikąd...
  22. Czesałbym Bardzo fajny rysek, mi się podoba.
  23. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    A i zapewne tak by się stało, gdyby chociażby młode Cutie Mark Crusaders wpadły do biblioteki pod nieobecność Twilight, bo NA PEWNO znalazłaby tę księgę i postanowiły sprawdzać czy są Wywoływaczkami Duchów YAY! Ja tam zaś mogłem w duchu podziękować skamieniałej Twilight, że sporządziła aż tyle notatek. Cóż... mnie pozostało jedynie sprawdzić tekst pobieżnie i zobaczyć czy cokolwiek z tej księgi odpowiada wydarzeniom, które wystąpiły w Ponyville.
  24. Byłem ciekaw czym bawiłem się po raz ostatni zanim PipBuck postanowił się zepsuć, no ale na razie miałem ważniejsze rzeczy na głowie. Odłożyłem urządzenie do torby i wprowadziłem LittlePip do środka.
  25. Niklas

    Equestria: Kamienne Miasto

    Pozostawało jedynie pytanie czy w ogóle zrozumie treść księgi. Owszem, niektóre z nich miały to do siebie, że były napisane przystępnym językiem, jakby wręcz oczekiwały na głupka, który je przeczyta. No ale były też te "profesjonalnie złe" - zapisane starymi, dawno zapomnianymi językami, albo wykorzystujące skomplikowane sformułowania. Ogier tupnął kopytem płosząc szczura, po czym podszedł do stolika z kamienną Twilight i położył ją na blacie. Następnie zaś otworzył ją w poszukiwaniu... cóż, czegokolwiek.
×
×
  • Utwórz nowe...