Skocz do zawartości

Niklas

Moderator
  • Zawartość

    5524
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    97

Wszystko napisane przez Niklas

  1. Niklas

    Equestria: Od nowa

    - Tysiąc lat to sporo czasu na przemyślenia nad sobą - odparł. - Przeszedłem długą drogę od nienawiści do siebie, poprzez nienawiść do was, do tych wszyscych, którzy wyzywali mnie od najgorszych, do poczucia winy, że być może to ja poniekąd doprowadziłem do twojego spaczenia do końcowej akceptacji wobec siebie i tego co zrobiłem... Spojrzał z nienawiścią na kozły. - Zastanawiałem się nawet czy gdybym powiedział wcześniej dlaczego zrobiłem to co zrobiłem, czy coś by to zmieniło, ale... chyba nie... Mój czyn był zdecydowanie warty potępienia...
  2. Może "słynne" już Clop/Gore?
  3. Niklas

    Equestria: Od nowa

    Midnighta odmienia się bez apostrofa. *** - Doprawdy? - spytał ukrywając lekki ból skrzydła. - Nie zauważyłem. No, może jedynie są szybsze... Dawne kozły to nawet by mnie nie drasnęły, heh...
  4. Niklas

    Equestria: Od nowa

    - Chociaż tyle mogłem zrobić... - odparł, po czym westchnął. - Kozły zabiły zbyt wielu... większość strażników leży w korytarzach... Jesteś prawdopodobnie jedyną tu ocalałą... - dodał z nieukrywanym smutkiem w głosie.
  5. Niklas

    Equestria: Od nowa

    - Ponad tysiąc sto lat - odparł nie bacząc na ostry ton Luny. - Ale wiesz, co jest najciekawsze w tym wszystkim? Że jesteś świadoma upływu czasu i wszystko słyszysz... Swoją drogą, gratuluję zreformowania "mojego pana i władcy" - dodał.
  6. Niklas

    Equestria: Od nowa

    Spojrzał w jej kierunku. Dawniej z pewnością od razu by jej pomógł się podnieść, ale tym razem wiedział, że od razu by go odtrąciła. - Nic wielkiego - odparł. - Po prostu wolałem, by nie zabiły cię te nędzne koźle kreatury - syknął. - Poza tym, gratuluję wyzwolenia się ze swojego szaleństwa... Z pewnością nie było ci łatwo wytrwać tysiąc lat, co?
  7. Niklas

    Equestria: Od nowa

    Ogier westchnął. - Zapewne ostatni kucyk, którego chciałabyś widzieć, Luno - odparł.
  8. Niklas

    Equestria: Od nowa

    Wiedział bowiem, że Luna nie będzie zachwycona jego widokiem, nawet pomimo tego, że uchronił ją przed niechybną śmiercią z kopyt kozłów. Był w końcu synonimem zdrady, na tyle silnym, że księżniczki nigdy go nie uwolniły, co uczyniły jakiś czas temu z Discordem. Syknął lekko odchodząc na bok. Choć nie stracił nic na swoich umiejętnościach w walce, nieco ucierpiał od broni przeciwników. Dość boleśnie potraktowali jego skrzydło. Wiedział, że choć nie stracił możliwości lotu to teraz będzie on bardziej bolesny. Tymczasem stanął przy drzwiach i zaczął obserwować korytarz.
  9. No i ja również gratuluję tym, którzy wzięli udział w konkursie xd No a mi się już nawet nie chciało sprawdzać pracy pod tym kątem
  10. A ja mogę potwierdzić, że czasem ma problemy. Pamiętam jak mi Dolar pokazał jedno zdanie, nad którym ślęczał ponad 3 godziny No a ostatnio robił takie, gdzie do tłumaczenia pasowało dosłowne znaczenie danego słowa oraz slangowe, no i bądź tu mądry No ale jest dobrze. Tylko po prostu stracimy nagle ochotę na niektóre słodycze... Eklerki już są w drodze
  11. Spojrzałem na niego. - A czy aby to po nie macie ochrony, by nie dopuszczała żadnych cholerstw blisko miasta? - spytałem. - Bo jak na mój gust, Appleloosa ma ich od cholery...
  12. Niklas

    Daj swoje foto :P

    Hedzio, fajny kontrast masz - to twoje zdjęcie i twoja sygna xD Rose - no, interestująca stylizacja... Królowa Śniegu jest adekwatnym określeniem twojego wyglądu ^^' Bella, co tak serduszkujesz przed kompem? Nie masz co robić? W piątki nie ~Bella
  13. Niklas

    Zapisy do Nocturnal

    Hmm, poprzednio nie wyszło, więc może uda się tym razem. 1. Imię: Midnight Wing 2. Płeć: ogier 3. Wiek: 26 (chociaż w zasadzie około 1126) 4. Cutie Mark: dwa skrzyżowane miecze 5.Wygląd: adekwatny do jego imienia: ciemnoniebieskie umaszczenie oraz ciemna grzywa z białymi końcówkami, w bieli ma również końcówki lotek. Ma bardzo jasne, złote oczy, które wręcz błyszczą na tle jego sierści. Jest ślepy na lewe oko co jest pamiątką z czasów źrebięcych, gdy został ugodzony mieczem. Od tego pozostała mu jeszcze blizna na policzku i czole. 6. Charakter: wbrew temu co o nim się uważa, jest lojalny. Można też na niego liczyć w chwilach zagrożenia. Jest nieustępliwy i niezwykle waleczny, poczucie ochrony słabszych zawsze pchało go na pierwszy front. Jak większość pegazów ze swoich czasów jest rasistą – nienawidzi gryfów oraz zebr, jak również i smoków oraz minotaurów. A już przede wszystkim kozłów, jednych z najgorszych wrogów Equestrii zaraz po Discordzie i Nightmare Moon. Nie przepada także za każdym kto nie jest pegazem – jest niezwykle dumy z bycia pegazem co powoduje, że wywyższa się ponad jednorożce oraz kuce ziemne. 7. Umiejętności: był jednym z „obdarzonych”, dzięki czemu stał się bardzo odporny na magię – wszelkie czary ofensywne zadają mu o połowę mniej obrażeń niż normalnie, a czary wpływające na umysł są nieskuteczne. Ponadto jak każdy pegaz należący do Królewskiej Gwardii był silny niczym gryf (obecne pegazy, choć wciąż silne, nie dorównują w tym swoim przodkom sprzed tysiąca lat). 8. Miejsce akcji: Pałac w Canterlot 9. Towarzysz: w chwili początku gry, Luna. Chociaż na ile jest towarzyszką to nie wiadomo, ledwo co ją w końcu wyratował... 10. Życiorys: - ...Oto Midnight Wing, synonim zdrajcy... Od lat tymi słowami nauczyciele przedstawiali go swoim uczniom. Nie szczędzili mu gorzkich słów, a i źrebaki nie były gorsze sądząc, że jest tylko i wyłącznie statuą. W sumie nią był, lata temu został przemieniony zaklęciem Celestii za karę za swoje grzechy. Kiedyś, wieki temu, był jednym z najbardziej lojalnych żołnierzy księżniczek. Już nawet będąc dzieckiem marzył o walce. Odkąd pamiętał stawał w obronie słabszych, nawet kiedy zdawało się, że nie ma szans z liczniejszymi przeciwnikami. Tak właśnie otrzymał swój znaczek, a oznaczał on odwagę i gotowość do ataku. Tamtego dnia stanął na przeciw grupie lokalnych bandytów, którzy próbowali porwać pewną klacz. Nikt nie dawał mu szans na pokonanie ich, a jednak tego dokonał, choć nie bezboleśnie – stracił wtedy lewe oko, a jego lewą część twarzy ozdobiła blizna. Niedługo po tym wydarzeniu wiadomość ta dotarła do księżniczek, które postanowiły przyjąć dzielnego ogiera do formującej się armii przeciwko kozłom. W walkach dosłużył się stopnia kapitana i ogromnego szacunku ze strony władczyń Equestrii (jako jeden z nielicznych oficerów był z nimi na „ty”). Z kolei za zasługi w walce przeciwko mrocznym oddziałom Sombry, otrzymał namaszczenie mocą, dzięki której stał się odporny na magię. Jednak wszystko się zmieniło w czasie Discorda. Potężny draconequus zdawał sobie sprawę z jego siły, więc postanowił go wykorzystać. W tamtym okresie Midnight był nieszczęśliwie zakochany w samej Celestii. Nigdy jednak nie odważył się tego powiedzieć głośno, bo bał się odrzucenia. Jego psychika stała się bardziej krucha, co nie uszło uwadze wroga. Umiejętnie operując innymi, przekonał go, że Celestia go nienawidzi i że próbuje się go pozbyć. Choć wydawało się to niemożliwe, Midnight uwierzył w to kłamstwo i odłączył się od sił Equestrii zabierając za sobą oddział pegazów. Wkrótce już przekonał się, jak bardzo został oszukany. Zrozumiał, że sam doprowadził do nienawiści ze strony Władczyni Słońca i w zasadzie tylko poddał się bez walki. Wiedział, że mógł powiedzieć, że został oszukany przez Discorda, lecz poczucie winy było zbyt duże. Dlatego właśnie został skazany na skamienienie. Początkowo przypuszczał, że jego więzienie będzie chwilowe, lecz lata mijały i nic się nie działo. Dla niego były to minuty, gdy tymczasem mijały całe lata. Gdy minęło jego uczucie winy, był wściekły. Czuł się porzucony i zdradzony, skazany nieadekwatnie do winy. Bardzo intensywnie w tamtym okresie myślał nad zemstą nad Celestią i Luną. Zwłaszcza kiedy słyszał od innych kucyków najgorsze rzeczy na swój temat, był nazywany „zdrajcą” i wskazywana jako przestroga dla młodszego pokolenia. Władczyni Dnia nie odwiedziała go ani razu – jedyny raz zdarzył się około sto lat po jego uwięzieniu. Słyszał, że podeszła blisko, płacząc. Stwierdziła, że to przez niego jej siostra została spaczona i że musiała zostać uwięziona w księżycu. Ten dzień spowodował, że naprawdę zaczął myśleć nad różnymi tematami. Być może faktycznie jego zdrada miała wpływ na to, iż Luna zwariowała. Od tamtej pory jego myśli o zemście zniknęły bezpowrotnie. Czas spędzał na jedynym co mógł zrobić, na medytacjach. To pomogło mu odzyskać spokój ducha. Mijały kolejne stulecia. Wiedział, że wiele rzeczy go ominęło. Słyszał jednakże o Twilight Sparkle i jej piątce przyjaciół, które od teraz miały dzierżyć elementy harmonii, słyszał o uwolnieniu Luny, wściekał się, gdy powrócił Discord, a on pozostawał bezsilny, tak samo jak kiedy Canterlot został zaatakowany przez królową Chrysalis. W końcu nadeszła także jego wolność, chociaż nie tak jakby tego chciał. Na Equestrię uderzyli jego najwięksi wrogowie – kozły. Te dwunożne brodate kreatury pochodziły z zachodniego kontynentu nazywanego Actos. Tysiąc lat wcześniej zaatakowali kraj kucyków z jednego tylko powodu – potrzebowali nowych ziem. Aż za dobrze pamiętał tamtą wojnę, to właśnie przez nią po dziś dzień w Equestrii przeważały klacze. Tym razem zaatakowały wścieklej, z tego co słyszał, uderzyły jednocześnie na kilka miast, nie dając kucom szans na sformowanie większej armii i praktycznie odcinając wszystkie miasta od siebie. Były odporne na magię (wszystko dzięki specjalnym zbrojom pochłaniającym manę) i skutecznie zabijały także pegazy dzięki kuszom o dużym zasięgu. A teraz zaatakował Canterlot. Sam nie wiedział jak dokładnie został uwolniony, ale prawdopodobnie jeden z kozłów uderzył w jego pomnik młotem tworząc pęknięcie. To wystarczyło (podobnie jak w przypadku Discorda). Chwilę trwało nim otrząsnął się z ponad tysiącletniej niewoli, jednak już po kilkudziesięciu minutach był gotowy do akcji. Bardzo szybko znokautował dwa kozły, które patrolowały ogrody, po czym dostał się do pałacu. Tam zastał paskudny widok – cały korytarz usłany był ciałami kucyków oraz ich przeciwników. Piękne niegdyś korytarze teraz przybrała przygnębiającego czerwonego koloru. W oddali słyszał szczęk broni oraz wrzaski. Jasne było, że to nie Equestria wygrywa tę wojnę. Midnight dostał się niezauważony przez wroga do komnat królewskich. Nie widział nigdzie Celestii, ale dostrzegał poruszenie w skrzydle należącym do Luny. Ostrożnie zakradł się tam i zobaczył poranioną i mocno zmęczoną księżniczkę oraz pięć kozłów, które były gotowe zadać jej ostateczny cios. Pegaz nie mógł na to pozwolić. Może i w opinii innych był zdrajcą, ale teraz miał zamiar z tym skończyć. Gwałtownie wpadł do pomieszczenia. Kozły wyglądały na kompletnie zaskoczone – spodziewały się, że nikt nie będzie im przeszkadzał w „zabawie”. Midnight bez trudu obezwładnił dwóch zanim ci się w ogóle zorientowali co się stało. Trzeci zdążył jedynie powiedzieć „Co jest?!”, gdy został wbity w posadzkę. Dwa pozostałe zdążyły dobyć topory i próbowały skrócić go o głowę. Ledwo uniknął zmasowanych ciosów, jeden z nich ugodził go w skrzydło. Było to dość bolesne, ale nie dość, by zniechęcić go do ataku. Przeciwnicy zdecydowanie nie spodziewali się kogoś tak walecznego, bo po jego kolejnej szarży stracili swoje bronie i wylądowali ogłuszeni na posadzce. Teraz zaś pozostało mu przemyśleć co dalej. Spodziewał się bowiem, że jak tylko Luna nieco otrzeźwieje, zdecydowanie nie będzie zachwycona jego widokiem, ale to teraz go nie obchodziło – ważniejsze było zadbanie o bezpieczeństwo Equestrii. 11. Cel: odepchnięcie najeźdźców oraz odkrycie dlaczego doszło do ataków dopiero teraz.
  14. Niklas

    Snowdrop

    Aż zapomniałem dodać swojego pełnego tracka o niej...
  15. Widzę, że Blossom nieco przywykła, bo nieźle dobijała Dashie xD A co do pewnego morgensterna... Akurat w kwestii kolców to można uznać lotki jej skrzydeł, są przecież tak jakby... emm... szpiczaste, czy coś Kurde, wiesz jak cholernie trudno jest cokolwiek napisać nie spoilując przy tym nikomu? xD Aż się chce odwołać do jakichś wątków z rozdziału, ale z drugiej strony wiem, że to by mogło nieco popsuć przyjemność czytania innym xD Piórwa! xD Rozmowa Cloud z Derpy urocza. Zawrzeć tyle dwuznaczności w potocznie niewinnej rozmowie... to to trzeba być Cloud Kicker xD I bardzo się cieszę, że nasza szara pegaz nie jest taka głupia jak ją nieraz przedstawiają, naprawdę bardzo. Zacny rozdział. Tyle akcji wokół zwyczajnego przyjęcia Pinkie. No i iście genialne scenki z Derpy... Powiem tak: Cloud mnie autentycznie przeraża xD Ale zarazem awansuje na liście ulubionych postaci. Drurrp approves.
  16. Jednak z drugiej strony trzeba było być ostrożnym, bo w tym momencie to on był stroną dominującą, a LittlePip zdawała się być gotowa na wszystko. - A z czym potrzebujesz pomocy? - spytałem.
  17. Ja tam nie jestem zbytnio zwolennikiem takich długich postów, bo moim zdaniem za bardzo... nie wiem jak to określić, nieco psują przebieg gry. Zwłaszcza jeśli są dialogi, no bo jak będziesz prowadzić rozmowę, gdy każdy z opisów będzie niemiłosiernie rozwleczony, a to w sumie zapowiadasz?
  18. Mały update dla fanów: rozdział II został ukończony i oczekuje jeszcze na korektę. Jak tylko moi korektorzy się nim zajmą, kolejna część Pie Killera znajdzie się w temacie. Prawdopodobnie stanie się to w sobotę lub w niedzielę.
  19. Niklas

    Brohoof nr 11 (marzec)

    O, kolejna osoba mieszkająca w GB, how nice ^^ No a teraz wyobraź sobie, że ta mała, fajna przypinka, która nic nie znaczy, zostanie dostarczona w dyskretnym opakowaniu na kilometr waląca "LUBIĘ KUCYKI I CO MI ZROBISZ"... To by była fajna ironia
  20. http://fc09.deviantart.net/fs70/i/2013/100/b/6/filly_twilight_by_myardius-d613pu7.png
  21. Niklas

    Daj swoje foto :P

    Fajna fota, Leeth xd Ja nie
  22. Niklas

    Spoilery sezon IV

    Night, a czy w ogóle czytałaś tagi do tego rysunku, który wrzuciłaś? Są tam m.in. fake, seems legit... No i odpowiedzi Meghan... Ot, nic konkretnego xd Jeno nakręcanie hype'a przed sezonem. Kilka nowych odpowiedzi Meghan:
  23. Niklas

    Daj swoje foto :P

    No... miną go możesz zabić
  24. Niklas

    Brohoof nr 11 (marzec)

    Już to widzę, jak przetrwać smutki według bobula: piwo/wódka, cycki, kąpiel, posiadanie telefonu
  25. Niklas

    Brohoof nr 11 (marzec)

    Hmm, ewentualnie CM jakiś - znaczek Twi czy Rarity wygląda w miarę neutralnie i raczej jest rozpoznawalny dość xd
×
×
  • Utwórz nowe...