-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez KougatKnave3
-
-
Więc dlatego biorę tylko Rarity, rozumiesz? Więc idę z nią do garderoby i przyglądam się czy robi tam coś dla mnie i dla innych czy raczej tylko ćwiczy by nie wypaść z formy.
-
Nie będzie to seks. Tylko taniec. Ewentualnie mentalnie szukam u innych takich skłonności do tańca dla mnie. Jak będą to im proponuje na osobności.
-
Więc każe naukowcom wskrzesić ich zawartość. Więc idę do domu i pytam się czy Rarity dzisiaj wieczorem znów dla mnie zatańczy... tylko my dwoje.
-
Więc razem z Rarity zbieramy trumny. Następnie bieremy je do Lost Hills. Ustawiamy je na wskrzeszanie. Następnie idziemy do domu. - Co do wczorajszej zabawy. Brałaś lekcje?
-
Kiwnąłem głową. - Więc choć. Idziemy odkopać trochę grobów - powiedziałem i idziemy po trumny wspomnianych osób. Przy okazji zapraszam Chrysalis by WRESZCIE ZABRAŁA DZIURKĘ KTÓRY SIĘ TU KOTŁUJE OD 5 MIECHÓW.
-
- Wiem... ale nie mogę ciągle patrzeć jak Twi co tydzień płaczę w koncie trzymając wasze wspólne zdjęcie. One są silne, nawet Fluttershy stała się dzięki Ghostowi bardziej odważna.
-
- Planuje wskrzesić, Pinkie, Applejack, Rainbow Dash, Fluttershy i Ghosta. Nie raz widziałem jak Twi za nimi tęskni, bardzo to przeżywa, że nie było jej na ich pogrzebach.
-
- Mam pewien pomysł na zbliżającą się rocznice dla Twi. Btw, mam nadzieje, że nie będziesz chciała mnie opuścić potem jak już zrealizujemy twoje państwo...
-
- Mam nadzieje, że się podoba wiadomość. Dodam, że Straż zorganizuje tobie też sprzęt byś mogła zarządzać swoimi ziemiami - powiedziałem. - Poza tym... jest sprawa co do pewnej rzeczy.
-
Teraz poszedłbym z żonami wiadomo... ale Infinity nie będzie chciała. Dziękuje jej że przyszła, a potem idę z Rarity do jej Garderoby by pomówić na osobności.
-
- Więc tak. Infinity, wciąż będziesz rządzić w swoim narodzie, ale jakiekolwiek wypady wojenne itp musisz informować mnie. Rarity... zdecydowałem się by twoje królestwo znów powstało lecz w ziemiach Federacji...
-
Czekam aż skończy. Następnie idziemy gdzieś i dokańczamy formalności w sprawie włączenia Ognistych Krain do Federacji. Przy okazji posyłam po Rarity.
-
Tak więc. Pewnie myślą, że nie będą nic robić, co? Inferno może się zająć pomieszczeniem z zwierzętami. Na pewno ją polubią. Infinity może być w administracji jak Luna.
-
Więc wracamy do łózka i zasypiam. Jutro ma być rozmowa z Infinyty na temat naszego małżeństwa... jeśli nim można coś takiego nazwać.
-
"Całuje" je podzięce za umycie mnie. Z moimi "dłońmi" potrwało by to kolejne 100 lat. Tak czy siak wstajemy i sprawdzam która godzina.
-
Więc do łaźni. Mam problemy z myciem bo boje kończyny nie są stworzone o takiej myśli.
-
Tak czy siak... informuje by Twi robiła to delikatnie i powoli. Dla mnie jest wtedy najlepiej, bo większa przyjemność i mniejsze prawdopodobieństwo stracenia głowy. Jak Rarity będzie zmęczona to wracamy do Leża.
-
Więc starczy... też jestem zmęczony leżeniem i ciągłymi poruszaniami bioder. Teraz rozliźnienie odpoczęcia. Obejmuje Inferno i Twi, a jak Rarity chce może dalej tańczyć.
-
Jak już ustalone, Dwie z nich to będą syreny by Shymin nie była zbytnio samotna. A ta trzecia to się zobaczy. Przyśpieszam ruchy członka by po chwili wystrzelić w Twi wewnątrz i na zewnątrz tak by jej brzuch i ewentualnie trochę twarzy było w moich sokach.
-
Nie liczy się. Ona musi to czuć do mnie bym mógł ją zaliczyć do rodziny. Tak to jedynie Małżeństwo polityczne. Nic więcej. Poza tym wiem, że nie będzie ze mną szczęśliwa.
-
Więc jeśli będzie mogła, to niech dokończy. Ja zajmuje się narazie obiema i przyśpieszam lekko członkami. Najszczęśliwszy samiec. Taki normalnie jestem.
-
No to doładowuje. Poruszam członkami którymi się Twi zajmuje, a ja zadowalam Rarity i inferno. Jutro musi mi Rarity zatańczyć, bo chętnie obejrzę cały pokaz.
-
Moje skarby. Po paru minutach takich działań wypuszczam swoją spermę w nie. Uśmiecham się do nich... no... teraz tylko czekać na coś ważnego.
-
No. O tamtych nie zapominam. Skrzydłami je głaszczę. Dobrze, że większość darzy mnie jednak wielkim uczuciem... tak czy siak zobaczymy co będzie dalej.
[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)
w Nightmare
Napisano
Sprawdzam czy jest coś dla mnie zrobione, jeśli coś takowego robiła. Co do obecnego stroju... to jest świetny.