- A Lucy? Luna? Rarity? Też z nim jestem, a nie przeszkadza ci to. Słuchaj. Szukam mamy, ale... ta Inna to moja pierwsza, Mama jest drugą - spojrzałem w stronę sypialni.
- Nazywa się Milly... i zdawało mi się, że umarła. Okazuje się, że żyje i wciąż jesteśmy małżeństwem... wybacz, dzisiaj, Turkus powinien wiedzieć, gdzie będzie reszta rodzinki... i natychmiast się tam po nie udamy.