Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez KougatKnave3

  1. - Prezencik o nazwie. PRZEJMUJE WŁADZĘ NAD ŚWIATEM! TOWARZYSZE! DO BRONI! - Wrzasnąłem. Teraz powinna pokazać się Luna (W postaci Nightmare Moon, Cyber Nightmare, Lucy jako Bezimienna Zabójczyni, i Rarity powinna pojawić się ze swoim ekwipunkiem. Mają obstawić wszystkie wyjścia...

    - Do wszystkich Generałów - powiedziałem do Komunikatora... - Operacja Nowy Porządek się rozpoczęła - i wyłączyłem komunikator. Miasto powinno zaraz zostać zaatakowane. A skoro skład amunicji był na tej części co się zapadła... to raczej szybko padną.

  2. - Nie mówi się MHM, tylko Tak... litości Generale, Tu jest szlachta - powiedziałem i spojrzałem na Celestie - Może Prawie szlachta - wróciłem do patrzenia się na komunikator. Wybuch to znak... do ujawnienia się, i ataku. - I rozjebałeś dramaturgie, RADE. Nie ważne... po prostu zrób to - wyłączam komunikator. Następnie patrzę na miasto... które zaraz pójdzie w dół.

  3. - Jacy oni tam zakochani. Tylko Starzy wyjadą, TO CHOP DO WYRA, I ŁUPU CUPU, ŁUPU CUPU, ŁUPU CUPU- Zaśmiałem się Lekko. Wracam do powagi...

    - Jestem Lord Galax - kłaniam się... i robię użytek z tego pancerza, umożliwia on mi chodzenie na dwóch kopytach. Więc wstaje na nie i zaczynam tak chodzić...

    - I mam Prezent dla Pary Młodej... i poniekąd dla ciebie, Pani Kamienna Twarz, Która Przyczyniła Się Do Zamordowania Allana.

  4. (Eee... był wyłączony)

    Więc wyłączam kamuflaż i pokazuje się im... rozsiadam się na tej lwiej głowie... Bardzo kurwa wygodna, na lepszej nie siedziałem nigdy... ponieważ, pierwszy raz siedzę na takowej głowie.

    - Ach... Trzas Prask, Pęka Guma W Zabezpieczeniu, I ŁUPU CUPU, ŁUPU CUPU, ŁUPU CUPU STROJE ŚLUBNE LATAJĄ! I ŁUPU CUPU, ŁUPU CUPU, ŁUPU CUPU - zaśmiałem się znowu...

  5. Kolejna wiadomość...

    - "Szefie... przyszedł od nich komunikat. "Nie jesteśmy gethami ani żniwiarzami.Nazwa naszej rasy to Cyloni.Przychodzimy z pokojowymi zamiarami więc proszę nie atakować naszych wysłanników ani nas" Co robimy, sir?

    - A co ci się zdaje półgłówku. Uzbrój działa na wypadek, że jednak zdecydują się strzelać, i wpuszczaj tutaj tych wysłaników tych "CYLONÓW" czy jak oni się tam zwą. Matko, Quarian, Asarii i Krogan ledwo znoszę, a jeszcze dochodzą kolejni... Rada Cytadeli będzie miała bardzo pracowity dzień"

  6. (Plague)

    Robiłeś z małą uniki, za unikami. Na razie się nie zapowiadało, że to coś co podobne jest do Manticory, padnie z wycieczenia. Poczułaś nagle coś innego... zbliżającą się inną istotę. Możliwe, że to była albo kolejna Manticora... albo ktoś kto chce wam pomóc.

     

    (Sajback)

    Biegłeś w stronę ryku, i w końcu zobaczyłeś... w pół metalową Manticore atakującą klacz i małe źrebię. Najprawdopodobniej ta rodzinka się zagubiła w tym lesie, i wypadało by im pomóc. Ta bestia wyglądała na naprawdę... NAPRAWDĘ SILNĄ.

  7. - Dobra... włączcie swoje Kamuflaże - powiedziałem po czym zakładam w pełni swój armor i zakładam kamuflaż nierzucającego się w oczy kuca. Spoglądam na Rarity.

    - Ty możesz wyglądać, jak normalna ty, tylko musisz włączyć Kamuflaż broni. Pamiętacie swoje cele? To dobrze, wyślę was do waszych miejsc... Rarity, ty udasz się sama Incognito. Masz się zachowywać jak normalna ty, i nie mów nic o tym, że jesteś z nami. Jak dam znak ujawnimy się i rozpoczniemy wojnę. Jak by ciebie pytali gdzie jest Rarity, do powiedz cokolwiek co by do niej pasowało... gotowi?

×
×
  • Utwórz nowe...