Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. - Kapitanie... macie jakieś tkaniny... nawet drogocenne?
  2. - Prosiłbym przynieść na pokład górny koło tego pancerza co ostatnio zdobyłem - powiedziałem po czym idę do tego pancerza i sprawdzam jego rakiety... mam z nim wiele opcji...
  3. - Ile mamy zapasów drewna i lin? I jakieś narzędzia.
  4. - Doktorze... nie można jakoś przyśpieszyć tej łajby?
  5. Zbieram wszystkich w kajucie kiedy Twilight się przebudzi i mówię im o wiadomości od Luny
  6. Zjadam i piję swoją porcję i idę od razu do reszty ważnych osobistości na statku...
  7. Trzeba jak najszybciej się tam dostać... i przekonać moich że to może być ziemia obiecana. Do tego przyda mi się pomoc Chin i Koalicji Południowo Amerykańskiej.
  8. - Oczywiście - powiedziałem wstając. - To sen czy rzeczywistość?
  9. Spoglądam w tamtą stronę zaspany... kto śmie przeszkadzać mi w śnie... śniłem że jestem Gandalfem... btw zajebiście wyglądam z długą brodą.
  10. Wpierdalam się na górę i staram się zasnąć mając jedno z moich dzieci... losowe.
  11. Idę za nią i znając życie mamy oddzielne łóżka bo mnie ktoś na górze niekiedy nielubi.
  12. - No... mocowanie się z mechem trochę mnie wykończyło - ziewnąłem zasłaniając usta kopytem.
  13. Teraz nieco dłuższy pocałunek... po około minucie ją puszczam i dalej obejmując ją patrzę na ostatnie sekundy zachodu słońca.
  14. Odwzajemniam, a po chwili odrywam usta... - Ale widzę że tobie to nie przeszkadza... - powiedziałem z uśmiechem po czym ją tulę czule.
  15. - Nie do końca... widziałem tutaj rzeczy o których ludzie zawsze śnili. Magia... smoki... mityczne stwory. Tego nie ma w naszym świecie. Nikt u nas nie podnosi słońca i księżyca, są samo wystarczalne. Na ziemi rządzi przetrwanie, więc nie dziw się o obecne zachowanie ludzi... Ziemia tak długo dawała nam w kośc i chyba nie wiem czy uda nam się odzwyczaić. Ja nawet nie pozbyłem się ludzkich instynktów.
  16. - Aż jestem ciekaw co wynaleźli teraz. Tak czy siak, te rzeczy też idą z PLR tutaj jeśli się uda... damy na to mamy sprzęt dzięki któremu nie musisz chodzić do kina, gdyż masz go w domu. Kino domowe jest w każdym ludzkim domu, lecz nie daje tyle frajdy co normalne kino.
  17. - Daj my na to przedmiot o nazwie Laptop. Jest w kształcie książki, ale to komputer i ma więcej mocy obliczeniowej niż twoja aparatura w piwnicy. Albo przedmiot do komunikacji, telefon komórkowy.
  18. - Wiesz... jak będziemy już na moich ziemiach, to pokaże ci coś...
  19. - Piękny widok... - powiedziałem wpatrując się na zachód.
  20. Dołączam do niej, po chwili ją obejmuje prawym kopytem.
  21. - Moja mała feministka - powiedziałem z uśmiechem i klękam przed Lily... spodziewając się wpierdolu.
×
×
  • Utwórz nowe...