... wezmę różowe, urodzi się ogier... wezmę niebieskie, klacz. Zielone... wyjdzie klacz z męskim narzadem. Te trzy propozycje są tak nazywane dodając moje szczęście... chce córkę, więc niebieskie biorę.
Ona powoli się uspokoiła... po chwili wyszła z twych objęć...
- Wszystko gra... - powiedziała krótko i spojrzała na Celestie.
- Ale kto to zro... - Spytała się Twi, ale Celestia przerwała.
- Zrobili to Perosjanie... spotkałaś ich już - rzekła. Twilight żyłka wyskoczyła na czole.
- Tak... spotkałam.
Nie zwracać na to uwagi... niechce dostać po ryju... a jebie to... jestem w szpitalu, więc na reanimacje mam blisko.
- Widzę że nasz maluszek też troszkę podrósł od ostatniego czasu...