Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. - Szybko mi to zajęło - powiedziałem po czym poszedłem po spika by poznać jego opinie.
  2. ... to chyba tyle... idę do kasy by zapłacić i idę z tym do domu... by... to... poskładać... kurwa jak w Ikei...
  3. Różne pluszaki dla obu płci... pudełko naturalnie by pasowało do łóżeczka, czyli niebieskie.
  4. Czas kupić pomniejsze meble, jak szafka, miejsce gdzie się przewija, kosz na zabawki itp...
  5. ... wezmę różowe, urodzi się ogier... wezmę niebieskie, klacz. Zielone... wyjdzie klacz z męskim narzadem. Te trzy propozycje są tak nazywane dodając moje szczęście... chce córkę, więc niebieskie biorę.
  6. Najpierw trzeba wiedzieć czy to będą dwojaczki, czworaczki i jedynak. Szukam łóżeczka...
  7. - Chyba starczy - powiedziałem przeliczając... idę do sklepu po odpowiednie materiały i meble, mając nadzieje że nie będą tak jak z Ikei...
  8. Sprawdzam ile mi kasy zostało... chyba z siedem tysi...
  9. Macham jej na do widzenia i wychodzę z sali i idę do domu.
  10. - Dobrze - powiedziałem i pocałowałem Twilight na dowidzenia... - Przyjdę jutro - powiedziałem i wstałem...
  11. Zamykam oczy bliski wybuchu... odrywam usta i odwracam się do drzwi. - Proszę!
  12. Odwzajemniam pocałunek, mając w głowie nas i nasze dziecko na plaży...
  13. - Ghost coś mu powiedział i chciał popełnić samobójstwo... ale potem z nim pogadałem i wrócił do normy... znaczy do jego normy.
  14. - Przynajmniej wrócił do formy... czyli wkurzania innych.
  15. Czekam aż zamkną drzwi i kilka minut. Potem "lekko" wale nogą w łeb Capo informując mu że poszli.
  16. - Niestety nie było... jeśli go spotkam to przekaże wam...
  17. Patrze na niego. I staram się go jakoś zakryć by inni go nie widzieli...
  18. Odwzajemniam obejmując ją. Tylko jedno teraz może zepsuć tą chwilę...
  19. Ona powoli się uspokoiła... po chwili wyszła z twych objęć... - Wszystko gra... - powiedziała krótko i spojrzała na Celestie. - Ale kto to zro... - Spytała się Twi, ale Celestia przerwała. - Zrobili to Perosjanie... spotkałaś ich już - rzekła. Twilight żyłka wyskoczyła na czole. - Tak... spotkałam.
  20. - Widać że mamy ten sam sen bo go ci mówiłem - powiedziałem z uśmiechem.
  21. - Wyobrażam sobie nasze dni... ja i ty leżymy na plaży i patrzymy jak nasze dziecko się bawi budując domki z piasku i pływa w morzu...
  22. Nie zwracać na to uwagi... niechce dostać po ryju... a jebie to... jestem w szpitalu, więc na reanimacje mam blisko. - Widzę że nasz maluszek też troszkę podrósł od ostatniego czasu...
  23. Siadam na jej łóżku całując ją. - Cześć... jak tam?
  24. Niech sobie pośpi... jutro przyjdę z posiłkiem i później by mogła się wyspać... Czekam choćby dwie godziny...
×
×
  • Utwórz nowe...