Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. - To zmienia postać rzeczy. Wiadomo gdzie mieści się ich baza?
  2. - Więc... mogę się przemienić? - spytałem się Celesti wstając - Mam już dość ludzkiego ciała, nie chce by inne kuce patrzyły na mnie jak na potwora.
  3. - A kto by się ucieszył? - powiedziałem żartobliwie. - Dobra, koniec naszego przywitania, bo już mnie plecy bolą.
  4. - Dostałeś. Daliśmy ci z Ghostem status K.I.A, ale by się upewnić zanieśliśmy cię do Twi, ale się zawiodłem - powiedziałem z całej siły się podnosząc.
  5. - No USA zaatakowało. Ci którym kiedyś służyliśmy, no wiesz Barrack Obama, przeze mnie nazywany "Panem Oba Ma"
  6. - Kogo? - powiedziałem złym głosem. Jak JĄ to zabije.
  7. - A zasłużyłeś? Z tego co się domyśliłem, to jednej w tej sali nie przeleciałeś. Tak?
  8. - Śmiej się, śmiej. I tak kiedyś zejdziesz a wtedy inaczej pogadamy drogi panie. Poza tym chciałem jeszcze dokończyć to co przeszkodzili mi ludzie. Chciałbym się przemienić.
  9. Ignoruje to. - Czekam na rozkazy księżniczko - powiedziałem.
  10. - Kamień spadł mi z serca. Poza tym, znalazłem słaby punkt armii ludzi. Zniszczcie im składy Alkoholu, wycofają się w ciągu trzech dni. Po zakończeniu wojny, znikam wam z oczu.
  11. - Naszą magią jest Fizyka. I wierz mi, USA może mieć plany portalu, muszę je zniszczyć.
  12. - Moja głowa mówi mi co innego. Ale mam wiadomość. Ludzie zapewne budują portal do equestri, więc nawet jeśli elementy ich wygnają, to i tak tutaj wrócą. Więc mam plan, znam przepis na coś co mi pozwoli zniszczyć ośrodek w którym jest ten portal, ale niestety będę musiał go włączyć ręcznie. Więc proszę, o wysłanie mnie na ziemię w celu zniszczenia portalu, ale najpierw potrzebuje składników na bombę.
  13. - Ale nie naumyślnie zaplanowałem atak na Equestrie.
  14. Dobra stary, bądź silny. WYTRZYMAJ TO, POWIEDZ JEJ. - Ja przyszedłem po karę.
  15. Podchodzę do niej. - Witaj Księżniczko. Jak się czujesz - spytałem się zatroskany.
  16. - Choć. Ty też musisz usłyszeć tą informacje - powiedziałem i poszedłem w stronę pałacu.
  17. - Cieszę się skarbię. Ci generałowie mi nie ufają, myślą skoro byłem, sam wiesz kim, to niby mogę od razu naskarżyć Chrysalis.
  18. - Potrzebuję porozmawiać z Celestią. Mam plan który pomoże nam w wygraniu wojny. I proszę, nie krzycz na mnie.
  19. Wchodzę do środka jednocześnie uwazając na zasadzkę.
  20. - BARDZO ŚMIESZNE WIESZ? MUSZĘ POGADAĆ Z CELESTIĄ, TO BARDZO WAŻNE.
  21. - Ten złom jest gorszy, niż pojazd Vorchów. Za dziesięć minut powinniśmy dolecieć, w NAJLEPSZYM PRZYPADKU.
  22. KougatKnave3

    "Droga do zemsty" peros81

    - Będę uwarzać. Więć się nie bój, bo książki traktuje jak swoje własne dzieci, których nie mam - powiedziałem po czym wziąłem delikatnie książkę i usiadłem gdzieś i zacząłem ją czytać.
×
×
  • Utwórz nowe...