Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. - Tak jest - odpowiedzieli oboje, po czym Ekbiriusz schował się za ołtarzem, a Elfka schowała się za najdalszym nagrobkiem by jej nie zobaczyli i miała dużo miejsca do strzału. - Jaki jest plan - usłyszałeś głos Ekbiriusza.
  2. KougatKnave3

    "Kucyk od historii" peros81

    Dotknąłem kopytem, jej kopyto. - Fluttershy... Bądź pewna że, zawsze znajdziesz we mnie wsparcie, kocham cię - powiedziałem.
  3. Tą chwilę przerwał odgłos pociągu, tego na który czekacie. - Zawsze coś musi przeszkodzić - powiedział odrywając usta.
  4. KougatKnave3

    "Nie ma nadziei" Wizio

    Kiedy wyszliście poza bramę, twoją uwagę przykuła wystająca rzecz z głowy zombiaka, kształtem wyglądał na miecz. - Coś zauważyłeś? - spytała się AJ, widząc że coś zobaczyłeś.
  5. KougatKnave3

    "Zemsta" MasterOFPonies

    - Oczywiście. Czyli ma pan efekt uboczny wirusa, który ma pan Heller - powiedział Doktor. - Właśnie. Jeśli mam mu pomóc, to niech najpierw się wyleczy. Później dopadniemy potwora który, został stworzony do tropienia Evolvedów - powiedział James. - Chodzi wam o Ravena?
  6. Może mi się uda zrobić własną. - Gdzie tu można zdobyć troche drewna i struny?
  7. - Mogę spróbować.? - spytałem się, może jednak spróbuje zagrać na gitarze. Warto spróbować zagrać, bo pięć lat nauki nie pójdzie na marne.
  8. - A mogę ją zobaczyć? - spytałem się. Zrobię wszystko by po wkurzać Capo, nawet spale sobie spodnie na popiuł... zaraz zaraz, już mam spalone.
  9. Spojrzałem na niego miną "Are you fucking kidding me?", pokazałem znak że za chwilkę wrócę, po czym podszedłem do AJ. - Macie może gitarę?
  10. Kopyto mu się przestało trząść. Nie opierał się, objął cię starając się nie przerywać pocałunku. Poczułaś jak by czas stanął, przestałaś czuć deszcz. Byłaś jedynie ty i Silver.
  11. - Czuje że koło mnie jest ktoś, którego chyba zacząłem obdarzać większą sympatią. Galaktyko, nie obraź się ale chyba się w tobie zakochałem - powiedział niepewnie. Jego kopyto zaczęło się trząść, zapewne z obecnej sytuacji, lub dlatego że troszkę zimno się zrobiło.
  12. - Wiesz czuję takie dziwne ciepło w sercu - powiedział Silver. Zaczęłaś czuć jak Silverowi chodzi niepewnie kopyto.
  13. - Może wejdziemy do środka? Nie chciałbym żebyś się przeziębiła - powiedział z troską w głosie. Wtedy koło was przeszła para kucyków schowana pod parasolem, kiedy klacz was zobaczyła, powiedziała do ogiera. - Patrz jaka ładna para. Nie obchodzi ich deszcz, byle być razem - co ogier odpowiedział to nie usłyszałaś, bu już zniknęli w budynku. - Czy oni nazwali nas...? - spytał się zdezorientowany Silver.
  14. - W takim razie, z chęcią zamieszkam u ciebie - powiedział. Nagle poczułaś jak kropla wody spada na twój nos, by po chwili pojawiło się ich więcej. - O cho, zaczyna padać.
  15. Wypijam całą zawartość nie odrywając warg od kufla. Po skończeniu mówię do drużyny. - Jeszcze do szczęścia brakuje alkoholu i porządnej muzy Rockowej.
  16. KougatKnave3

    "Zemsta" MasterOFPonies

    Wzeszliście do budynku widząc jak pojazd odjeżdża, i zaczęliście się wspinać po schodach na czwarte piętro. Po dotarciu na szczyt, Heller zapukał do drzwi, po chwili usłyszałeś kroki i głos doktora. - Kto tam? - James Heller i przyjaciel - odpowiedział Po chwili drzwi się otworzyły, stał w nich doktor w typowym kitlu laboratoryjnym i okularami, siwe włosy z bujną brodą. - Wchodźcie - powiedział doktor, po czym się posunął byście mogli wejść. Heller wszedł do środka i zmienił się w normalną postać.
  17. KougatKnave3

    "Nie ma nadziei" Wizio

    - Jak chcesz - powiedziała AJ, po czym ruszyła w stronę bramy. Poczułeś że coś cię obserwuje, ale nie wiesz co.
  18. - Właśnie dostałem aktualizacje spisu populacji i jego słowa są poprawne. "Ludzie" zniknęli w promieniu dwustu mil, więc mają czystą linie strzału - powiedział jeden z oficerów, a następnie usłyszeliście masę wybuchów. - ATAKUJĄ! - krzyczy jeden z oficerów.
  19. - Może być - powiedziałem, po czym podniosłem kufel. - Wypijmy za urlop od bliskiego wschodu i wolnego od Ludzi którzy spamują słowem "Allah Akbar".
  20. - Bo szczerze wolałbym się tam nie pokazywać.
  21. KougatKnave3

    "Kucyk od historii" peros81

    Nieśmiele całuje ją w usta. Wszystko jest cacy stuk stuk, mam tylko nadzieje że nie powtórzy się historia z Twilight. Chyba bym się załamał przy kolejnym rozstaniu.
  22. Biore kufel. - Dobra chłopaki. Za co pijemy? - spytałem się drużynę.
  23. - To koło farmy, idziemy - powiedziałem, po czym ruszyłem w kierunku farmy. Mam nadzieje że zostało troche cydru u nich i że nie będą czepiać spalonych spodni.
×
×
  • Utwórz nowe...