-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez KougatKnave3
-
- Lepiej się trzymać z dala od miast. W nich jest pełno trupów.
-
Kiedy byłaś w połowie drogi do ciebie dołączył SilverStar. - Idę z tobą.
-
- Dam radę, trzy dni drogi stąd kłusem, na północny wschód.
-
- Możesz usiąść koło mnie - powiedziałem, po czym się troszkę posunąłem by miała więcej miejsca. - A co do kwiatu, to znalazłem go wczoraj w pewnym miejscu.
-
- Słusznie, nie wkurzaj jej, a MOŻE cię nie rozpaćka o najbliższą ścianę jak się dowie że przeleciałeś jej siostrę.
-
- To już nic nie pytam. Jak tam u Luni? Przeszedł jej okres?
-
< To co ty używasz do odpowiedzi, tutaj się to robi jako pytanie do MG > - Gotowy?
-
- Nawet jeśli jest, to pewnie tylko Celestia ją ma.
-
Popatrzyłem się na niego. - Zaś mi nie mów że ona proponowała.
-
- Dobre wychowanie?
-
- NIECH SIĘ SAM DOWIE - Odkrzyknąłem. - Wiem że tego pożałuje, ale powiedz mi jak było, i jak ci się ją kurwa udało przekonać.
-
- EJ GHOST, CAPO TROSZKĘ SIĘ WKURZYŁ ŻE MU PRZERWAŁEM W POŁOWIE JEGO CODZIENNYCH ZAJĘĆ! - krzyknąłem do Ghosta.
-
- Nie musisz dziękować - powiedziałem z chytrym uśmiechem.
-
- Wioska w centrum Equestri, nazywa się Pear Ville. Moja rodzina słynęła z handlu gruszkami i tanim SPA, w którym pomagałem jako masażysta.
-
- Bo... Bo... Kurwa, zapomniałem że na pół-godzinnym postoju w wiosce na północy Iraku, ty przeleciałeś wszystkie kobiety. Ale powiedz mi choć jedno, Ona tego chciała?
-
Zrobiłem Facepalm, i znając ghosta, on też to zrobi. - Nie jesteśmy tu nawet tydzień... Nawet tydzień, a ty już... JUŻ!?
-
- Ta biała?
-
- Kogo?
-
Przystanąłem. - Zaliczyłeś kuca? - spytałem się z niedowierzaniem.
-
- Nie wiem. Może jest, a może nie ma.
-
- Nie bardzo. O Rakata Prime wiem tylko tyle że tam znajdowała się Gwiezdna Kuźnia, więc trzeba poszukać informacji na Korriban.
-
- Możesz z nami iść - powiedziała Fluttershy.
-
- Niechce mi się pić, dziękuje - powiedziałem, po czym usiadłem na kanapie. - Co u ciebie?
-
Idę za nim. - Paul, coś my ci takiego przerwaliśmy że taki wkurwiony jesteś.
-
- Bardzo chętnie - powiedziałem. Jak narazie idzię dobrze, może się udać.