Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez KougatKnave3

  1. "Szanowna Rado, i wszyscy zgromadzeni. Na szczycie kaplicy, dostałem tak jakby wizji. A mianowićie widziałem las na jednej z planet w układzie G12 w mgławicy Perseusza. W nim widziałem służki i Lukarie która miała drugą łzę, póżniej widziałem statki Groksów które podchodzą do lądowania na planecie. Co o tym sądzicie szanowna Rado?" powiedziałem po czym czekam na odzpowieć

  2. "Tak jest Sir" powiedziałem po czym poszedłem sobie zjeść trochę owoców prosto z Hirgus Pirme. I zacząłem pisać raport który brzmiał następująco.

    2 dywizji Desantowej udało się zabezpieczyć Łzę Lukarii, przy okazji ratując trochę mechów. Straciłem tam sporo ludzi, w tym Kaprala Heinusa. Łza została bezpiecznie dostarczona do bazy. Koniec Raportu

    odłożyłem długopis, wstałem by po paczeć na zegar. Trzeba się powoli zbierać bo pewnie Wrex już na mnie czeka

  3. Odwróciłem się do niego po czym powiedziałem "Nie dokońca jestem pewny to co zobaczyłem. Zobaczyłem las a niedaleko mnie stały kilka służek Lukarii i ona sama, początkowo myślałem że nie żyje ale kiedy usłyszałem słowa które do mnie powiedziała... . Niewiem czemu ale musimy po spotkaniu z radą udać się do sektora G12, coś mi mówi że tam jest coś co pozwoli nam pokonać groksów" powiedziałem po czym czekam na dalsze wydarzenia

  4. "Dziękuje" powiedziałem po czym poszedłem zająć się rannymi, zacząłem się zastanawiać nad tą wizją z Łzy Lukarii, co ona oznaczała? Tego to nie wiem ale wiel jedno, jak te za**ane transportowce tutaj nie dotrą to wyjdę z siebie. Została ostatnia część do przemyślenia, jak powiedzieć rodzinie Heinusa o jego śmierci? To będzie trudniejsze. Na razie zajmę się rannymi i będe czekać na raport od Linusa

  5. "Jeśli teraz otworzymy ogień, powiadomią o naszej pozycji a ich artyleria zmieni nas w dymiący krater, a one są pewnie za ciężkimi pojazdami. Więc tak, dowódca mechów weźmie swoją jednostkę i tak otoczy pole bitwy by zajść artylerie od tyłu, kiedy oni zniszczą artylerie mają natychmiast stamtąd spiep**ać a my otworzymy ogień ze wszystkich dział, wyrzutni itd. Do roboty!" powiedziałem po czym czekałem na reakcje

  6. "Miałem Wizje. Widziałem pewną planetę w sektorze G12. Był tam las, a wniej Lukaria mówiąca do jakiejś istoty, nie wiem jakiej. ona mówiła że "kiedyś tam przybędziemy", a póżniej zobaczyłem statki Groksów. Musimy powiadomić radę o tej wizji. Heinus wezwij Transport do bunkra Rady" powiedziałem po czym czekam na odpowiedź Heinusa

  7. miło mi że komuś się podoba. Oczywiście treść wielokrotnie zmieniałem. Początkowo to miała być kontynuacja My little Dashie kiedy to Dashie przypomniała sobie o jego ojcu z ludziego świata przy pomocy pewnego naukowca (później imię zmieniłem na Nonejack, choć pierwotnie nazywał się BlackStar). Historie fica wymyślałem i poprawiałem przez okrągły rok, aż doszło do obecnego stanu. Wiele pomysłów odrzuciłem (np. to że Rainbow Dash rozgniewana tym że przyjaciółki ją okłamywały, stała się przywódca Renegatów, którzy później prowadzili ataki Terrorystyczne na Equestrie), niektóre po prostu pozmieniałem (np. BlackStar'a na Nonejack'a) i dodałem wiele nowych (np. Przepowiednia zagłady Equestri). Można powiedzieć że tego fica opracowywałem rok i mam już gotową całą fabułe i wszystkie części w głowie.

  8. Historia opowiada o poczynaniach Mane 6, po wydarzeniach znanych nam w "Canterlot Wedding". Changelingi ukrywają się (Choć nie na tyle by się pokazać w ficu), bohaterki wraz z nowo poznaną przyjaciółką odkrywają tajemniczą jaskinie która należała do "Pradawnej Humanoidalnej Rasy" która rządziła kiedyś na ziemiach Equestri. Powierniczki podczas przeczesywania grobowca znajdują coś czego się spodziewać nie da, a w języku PHR nazywa się "Sendirios Elimentos", w tym starożytnym artefakcie jest przestroga która wkrótce się ujawni.

    [To jest mój pierwszy Fic więc poproszę o trochę wyrozumiałości]

    Część 1 Jaskinia Everfree
    Część 2 Powstanie
    Część 3 Natura
    Część 4 Incydent Rzeszy

  9. Próbuje wstać, nie bacząc na słowa medyka. muszę się dowiedzieć co chce mi pokazać. Wchodząc po schodach zacząłem się zastanawiać jak mogłem przeżyć spotkanie z działkiem. Czyżby Lukaria nade mną czuwała? Wkońcu wychodzę na dach i widzę Linusa i jego ludzi, dwóch z nich trzyma artefakt. "Po co miałem się fatygować na górę, Linus?

×
×
  • Utwórz nowe...