Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez KougatKnave3

  1. "Wiecie nie chce się narzucać, i tak wystarczy że o moim przyjeździe was poinformowałem kilka sekund przed wejściem do wagonu" Powiedziałem. Lecz AJ miała racje, w motelu będzie ciasno, a tutaj będę miał kogoś z kim będę rozmawiać. "Ale po namyśle, dobra zamieszkam tutaj" powiedziałem po czym poszedłem położyć juki na łóżko

  2. Witajcie drodzy gracze, jestem peros81 mistrz gry.
    Zasady na moich sesjach
    po 1: Nie faworyzuje nikogo.
    po 2: Na początku jest łatwo, ale w trakcie gry podnosze poprzeczke byś na serio myślał o kolejnych ruchach.
    po 3: U mnie nie ma takich rzeczy w stylu (Gratulecje! Oparłeś się o stolik i ocaliłeś świat przed armagedonem)
    po 4: Każdy odpis ma mieć minimum 4 zdania. Muszą być rozbudowane. Jeśli nie będzie spełnione wymagania... nie odpisze.
    po 5 i ostatnie: Na post w grze odpowiadamy do pięciu dni, jak nie zostanie odpisane, przenoszę grę do archiwum (Dłuższe nieobecności proszę zgłaszać mi na pw)
     
    Każda postać opisana jest sześcioma głównym atrybutami, które rozwija się wedle własnego uznania każdorazowo po awansowaniu na wyższy poziom doświadczenia. Oto ich krótkie omówienie:
     
    SIŁA – Jest to zdecydowanie najważniejszy atrybut dla klasy wojownika, odpowiadający za zwiększanie zadawanych przez niego obrażeń oraz wartości jego ataku. Inwestowanie punktów w siłę pozwala ponadto na zwiększanie parametru krzepy, czyli odporności na fizyczną lub nadnaturalną siłę. Im większą ma się krzepę, tym wyższa szansa na ustanie fizycznego ataku wroga oraz na uchronienie się przed negatywnymi skutkami działania żywiołów (np. podpaleniem czy zamrożeniem).

    ZRĘCZNOŚĆ – Jest to zdecydowanie najważniejszy atrybut dla klasy łotrzyka, odpowiadający za zwiększanie zadawanych przez niego obrażeń oraz wartości jego ataku. Inwestowanie punktów w zręczność pozwala ponadto na zwiększanie procentowej szansy zadawania obrażeń krytycznych.

    MAGIA – Jest to zdecydowanie najważniejszy atrybut dla klasy maga, odpowiadający za zwiększanie zadawanych przez niego obrażeń oraz wartości jego ataku. Inwestowanie punktów w magię pozwala ponadto na zwiększanie na nią odporności danej postaci. Powoduje to, że ataki magiczne wyprowadzane przez jednostki wroga zadają mniejsze obrażenia magiczne. Skróceniu ulegają również czasy trwania skutków rzucanych przez przeciwników zaklęć.

    SPRYT – Jest to atrybut szczególnie przydatny dla klasy łotrzyka, a to dlatego, że wraz z przyrostem punktów sprytu możliwe staje się otwieranie coraz bardziej skomplikowanych zamków oraz rozbrajanie coraz bardziej złożonych pułapek. Inwestowanie punktów w spryt pozwala ponadto na podwyższenie wartości obrony oraz na zwiększenie obrażeń z tytułu poprawnie wyprowadzanych ciosów krytycznych.

    SIŁA WOLI – Jest to atrybut szczególnie przydatny dla klasy maga, a to dlatego, że przyczynia się do zwiększania puli dostępnych punktów many. W przypadku wojowników i łotrzyków inwestowanie w siłę woli pozwala z kolei na pozyskiwanie równie cennych punktów wytrzymałości.

    WYTRZYMAŁOŚĆ – Jest to atrybut szczególnie przydatny dla klasy wojownika, aczkolwiek ma on identyczne działanie w przypadku reprezentantów wszystkich trzech klas. Inwestowanie punktów w rozwój kondycji pozwala mianowicie na zwiększanie żywotności, czyli puli dostępnych punktów zdrowia.

    CHARYZMA (albo jak kto woli, Retoryka) - Określa relacje z innymi postaciami oraz ich stosunek do postaci (za każde dwa punkty Osobowości dostajemy +1 do dyspozycji NPC). Ważny współczynnik, szczególnie, gdy nie chcemy rozwiązywać wszystkich problemów w grze za pomocą pięści (niektórych w ten sposób po prostu się nie da rozwiązać).

    Inne współczynniki opisane poniżej, również odgrywają istotną rolę, ale nie możesz w bezpośredni sposób ich rozwijać. Jest to dokonywane w głównej mierze poprzez rozwój głównych atrybutów lub poprzez zakładanie nowych elementów ekwipunku.

    OBRAŻENIA – Liczba zadawanych punktów obrażeń. Warto dodać że wartość dotyczy atakowania wroga, który nie ma na sobie żadnego pancerza ani w żaden inny sposób się nie broni (np. poprzez dysponowanie specyficzną odpornością). Im lepszą obroną dysponuje przeciwnik, tym bardziej liczba zadawanych punktów obrażeń spada. Parametr ten można zwiększać przede wszystkim poprzez umiejętny dobór broni, zdolności oraz zaklęć, choć odbywa się to też poprzez rozwój głównych atrybutów. W przypadku klasy wojownika wartość obrażeń rośnie wraz z rozwojem siły, u łotrzyka wraz z rozwojem zręczności, a u maga wraz z rozwojem magii.

    ATAK – Procentowa szansa powodzenia na uderzenie przeciwnika normalnym ciosem broni lub atakiem kostura. Ja zmniejszam szanse udanych trafień w przypadku dowódców oraz bossów. Jeżeli atak okaże się nieudany, to trafienie zaliczane jest jedynie jako powierzchowne i zadaje tym samym znacznie mniej punktów obrażeń. Godne odnotowania jest to, że przypadku niektórych zdolności oraz talentów dysponuje się pełną gwarancją udanego ataku. Parametr ten rozwija się poprzez rozwój głównego atrybutu danej klasy postaci. W przypadku klasy wojownika wartość ataku rośnie więc wraz z rozwojem siły, u łotrzyka wraz z rozwojem zręczności, a u maga wraz z rozwojem magii.

    OBRONA – Procentowa szansa na uniknięcie ataku wroga, co może odbyć się między innymi przez pochłonięcie ciosu czy wykonanie uniku. Gra zmniejsza szanse na udaną obronę przed atakiem przeciwnika w przypadku dowódców oraz bossów. W celu zwiększenia wartości obrony konieczne jest rozwijanie jednego z głównych atrybutów postaci, a konkretnie sprytu.

    PANCERZ – Wartość ochrony przed zadawanymi obrażeniami fizycznymi. Do tej kategorii wliczane są zarówno bezpośrednie ataki ze strony jednostek wroga, jak i te zaklęcia, które zakładają wspomniany rodzaj obrażeń. Wartość tego parametru decyduje o tym ile z zadanych przez przeciwnika punktów obrażeń może zostać pochłoniętych. Zmniejszam skuteczność działania pancerza w przypadku walk z dowódcami oraz bossami. W celu zwiększania wartości tego współczynnika konieczne jest zakładanie lepszych elementów wyposażenia oraz (w przypadku członków drużyny) odnajdywanie ulepszeń pancerza.

    ODPORNOŚCI – Wartość ochrony przed atakami konkretnego typu (np. ognistymi). Im większa wartość współczynnika, tym więcej punktów obrażeń danego typu może zostać pochłoniętych w wyniku ataku wroga. Warto dodać, że odporności na żywioły są zawsze łączone z odpornościami na obrażenia. W celu zwiększenia odporności na konkretne żywioły warto stosować lepsze elementy ekwipunku oraz runy.
     
    Świat Erdaron
    Kontynent położony na wielkim oceanie Perasola który jest podzielony na cztery części. Cesarstwo Eldarów, zjednoczone królestwo Krasnoludów i ludzi. Elven"Mar, królestwo Elfów w ogromnych lasach. Królestwo Pontaru, czyli zjednoczone plemiona barbarzyńskie i Dominium Orków, położonej na wyspie Saran, grożącej w krew w żyłach krainy z której pochodzą orkowie. Do kontynentu zbliża się dawno zapomniane zagrożenie, i tylko Prawdziwy Bohater będzie mógł stawić czoła temu zagrożeniu.

    Karta Postaci:
    Imię:
    Nazwisko:

    Wiek:

    Płeć:
    Rasa: (Do wyboru, Ludzkie, Krasnoludy, Orkowie, Lub Leśne Elfy)
    Klasa: (Wojownik, Berseker, Mag, Strzelec, Łotrzyk, Bard, Rycerz, Kapłan, Druid i Zabójca)
    Charakter:
    Drzewko Umiejętności Postaci (do rozdzielenia masz 20 punktów na SIŁA, ZRĘCZNOŚĆ, MAGIA, SPRYT, SIŁA WOLI i WYTRZYMAŁOŚĆ)
    Wygląd: (TYLKO OPIS, DZIAŁAJ WYOBRAŹNIĄ)
    Miejsce startu: (Polonez w Cesarstwie Eldarów, Wichrowa Polana w Elven"Mar, Dor'Saro w Królestwie Pontaru i Port Hanshan w Dominium Orków)
    Historia: (Koniecznie długa i z sensem)
    Ekwipunek: (Nie typu Dupny miecz z 4000 Critical Hit, ale normalny jak na wieśniaka przystało)
    Towarzysze: (Np Wierny koń, przyjaciel w boju, lub butelka Wódki)

     

    ===
     

    "Wojna Światów"

    Wojna w Wietnamie skończyła się inaczej. USA wygrało i utworzyło Republikę Wietnamu, Komuniści zajęli Laos i Kambodżę. Obecnie jest rok 2010, ciągle dominuje technologia z Lat 70, czyli M16, M60 i helikoptery Huey, jednak świat się zmienił. Ziemia stoi na progu kolejnej wojny światowej, powstały dwie super sojusze. Pierwsza z nich to Unia, czyli państwa dawnego NATO, Wietnam, Kuba i IV Rzeczpospolita (Tereny Polski, Ukrainy, Białorusi i Litwy) z USA na czele, szykują się do wojny z tak zwaną Koalicją AfrykoAzjacką (K.A.A) utworzonej z dawnego Układu Warszawskiego i państw Azjatyckich. Każda z Frakcji wytworzyła nowoczesne bronie, u Unii jest to Pancerz Wspomagany Mark I, a u KAA to Pancerz Red Dragon. W 2011 pierwsze oddziały KAA przekroczyły granice Rosji i zaatakowała Rzeczpospolitą, mając wsparcie USA, Brytanii i Republiki Demokratycznej Niemiec, Polska skutecznie się broni przed atakami ZSRR. Prezydent USA, Richard Nixon wydał rozkaz rozpoczęcia Operacji Aurora, czyli znalezienia sposobu na walkę z Związkiem Radzieckim resztą KAA.



    DANE ŻOŁNIERZA
    IMIĘ:
    NAZWISKO:
    KSYWA:

    WIEK:
    RANGA:

    PŁEĆ:
    NARODOWOŚĆ: (W Unii to Polska, USA, Wielka Brytania, Francja, RDN. A u KAA to ZSRR, Chiny, Afganistan, Kambodża, Czeczenia)
    KLASA: (Szturmowiec, Medyk, Snajper, Żołnierz Wsparcia, Komandos)
    WYGLĄD:
    UMIEJĘTNOŚCI:
    WYPOSAŻENIE:
    HISTORIA:
     

    ===

    Świat własny
    Świat:
    Imię:
    Nazwisko:
    Rasa:
    Pochodzenie:
    Historia:
    Ekwipunek:
    Cel:

  3. Moje opowiadanie nawiązuje do projektu który tworze od "zaledwie" 4 lat a nazywa się...

    Brokan: Project Origin

    Opowiadanie:

    Allan "Psycho" Johnson idzie ciemnym korytarzem, czuje się jak by ktoś go obserwował z tyłu, kiedy się odwrócił nikogo nie było więc kontynuował drogę do konsoli otwierającej drzwi. Dochodzi do ciemno zielonych drzwi które mają oznaki rdzy i ślady pazurów, Psycho miał złe przeczucie co do tych śladów. Podszedł do drzwi i powoli chwycił za klamkę, drzwi się otworzyły skrzypiąc przy okazji co powodowało trochę hałasu. Zaczął się rozglądać po pomieszczeniu i zauważył konsole otwierającą drzwi, powoli do niej podszedł, chwycił za wajchę i pociągną do siebie. Usłyszał głośne skrzypienie długo nie otwieranej bramy, wtem w radiu rozległ się dźwięk Mariana, dowódcy oddziału w którym tymczasowo był

    - Psycho, zdaj raport - powiedział kapitan przez radio

    - Drzwi otwarte, można przechodzić - odpowiedział Allan

    Wtem zauważył ruch w korytarzu po drugiej stronie szyby, to był jego oddział 6 marines, na przodzie był kapitan który podszedł do okna

    - Dobra robota, Psycho - westchnął kapitan - znajdź do nas drogę bo ta cholerna szyba kuloodporna raczej ci nie pozwoli przejść-

    - Tak jest, kapitanie! - powiedział salutując

    wtem zauważył coś wychodzącego z szybu wentylacyjnego, to stworzenie było podobne do człowieka lecz miało trochę większe ręce zakończone ostrymi jak brzytwa pazurami i brak skóry w niektórych miejscach na ciele, stwór podszedł do najbliższego człowieka i szybkim ruchem wbił mu pazury prosto w plecy, wtem zgasło światło i rozległy się strzały. Allan chciał się tam jak najszybciej znaleźć by pomóc towarzyszą, ale dzieliła go szyba kuloodporna, zaczął desperacko rozglądać się po pomieszczeniu szukając drogi, wtem zauważył ciemnobrązowe drzwi, podbiegł do nich i otworzył kopniakiem, kiedy drzwi opadły, truchtem pobiegł w stronę kolegów. Na wszelki wypadek odbezpieczył i wyciągnął pistolet Glock 20. Po długim truchcie doszedł do pomieszczenia gdzie znajdował się jego oddział, a raczej to co z niego zostało. Widział poharatane ciała żołnierzy i poniszczoną broń, wtedy z góry zleciał na niego ta sama istota co wymordowała jego oddział, Allan cudem uniknął śmiercionośnego ataku, stwór wyciągnął swoje szpony z betonu i popatrzył się w stronę komandosa, ryknął na niego i zaczął biec w jego stronę, Allan wyciągnął pistolet i zaczął strzelać w stwora, huk za hukiem, stwór robił uniki od pocisków a kiedy dotarła do Allana i chciała go uderzyć, on zrobił szybki unik, unikając prawego cięcia pazurów potwora. Kopniakiem uderzył w brzuch co spowodowało zachwianiem równowagi istoty i wywróceniem się na podłogę. Kiedy Psycho chciał oddać ostateczny strzał, istota w porę od turlała się od zagrożonego miejsca i za pomocą nogi pozbawiła Allana równowagi, stwór na niego skoczył uniemożliwiając wstanie, Psycho był w pod trzasku. Istota chciała wbić mu szpony prosto w głowę, ale Allan pochylił się w prawo unikając ciosu, wyją nóż z pochwy na nodze i szybkim ruchem odciął rękę stwora, ta rozpaczliwie krzyknęła upadając na ziemię, Allan wstał i szybkim ruchem wbił nóż prosto w głowę stworzenia, potwór się szamotał przez kilka chwil mając w głowie nóż po czym umarła. Allan wyciągnął nóż z głowy potwora, i schował z powrotem do pochwy, usłyszał ciche jęki, zaczął szukać źródła dźwięku który skierował go na jednego z żołnierzy, to był Marian, podbiegł do niego i wyciągnął rękę by pomóc mu wstać, kiedy kapitan był na nogach wziął głęboki oddech

    - Dziękuje Allan - westchnął kapitan - ocaliłeś mi życie -

    - To drobiazg, musimy kontynuować misje - przypomniał Allan

    Kapitan się zgodził po czym chwycił za karabin M19 i obaj przybrali kierunek przez drzwi o kolorze błękitu. Po zaledwie kilku minutach doszli do czegoś co przypominało biuro ochrony, Marian usiadł na krześle i zaczął przeglądać wpisy, obrazy z kamer, i inne pliki na komputerze

    - Ciekawe skąd mieli taki sprzęt - zastanawiał się Marian - wyspa zaginęła w 1934 a wtedy nie było komputerów -

    - Też mnie to ciekawi - westchnął Psycho po czym podszedł do kapitana - wiem że ten projekt powstał zaraz po zakończeniu I wojny światowej, co oni tutaj badali? -

    - A bo ja wiem - odpowiedział po czym odwrócił siew stronę komandosa - prezydent Torreno dał nam mało informacji o tej wyspie -

    Zaczął ponownie przeglądać pliki i znalazł mapę wyspy,

    - Dobra ja tutaj zostanę i będę cie naprowadzał na wieże Origin - westchnął kapitan - Uważaj na siebie -

    - Ty też - powiedział Allan po czym wyszedł z pomieszczenia, miał misje do wykonania

    błędy mogą być ale ja głównie stawiam na Historie, to jest dopiero początek Historii bo oryginał jest dłuższy i nie spisany

    Poprawiłem się jakoś jeśli chodzi o dialogi?

  4. Doświadczenie: dobre, na innym forum zajmowałem się historią do RPG Dlaczego Ty?: Ponieważ chcę spróbować swych sił w tym Jakie INNE realia mógłbyś zaproponować?: prócz Equestri? Mass Effect. Star Wars Gothic Grand Theft Auto Wady, zalety (swoje, oczywiście): Dobre: Często jestem na forum, specjalnie nie śpię by móc stworzyć nowego Questa dla gracza który zadowoli mnie i jego. Złe: Dysortografia (Jak widać w moim opowiadaniu) Kontakt (mail / gg / aqq / skype): peros8181(skype) Przykładowe WŁASNE opowiadanie: Dawno dawno temu w odległej galaktyce żył pewien klon o randze porucznika z numerem CT-2301 na którego koledzy z oddziału Havoc wołali "Oczko", dlatego że był wyjątkowo utalentowanym snajperem. Teraz jest na krążowniku "Ventura" który leci prosto do systemu gdzie znajduje się planeta Tatooine, by pod przykrywką łowcy nagród "Lorgina Hovoxa" dołączyć do Czarnych Słońc, by dowiedzieć się czy na serio współpracują z Konfederacją by zgładzić Kanclerza Palpatina. Podchodzi do niego komandor Cody, jego wzór prawdziwego klona. Kiedy podszedł zasalutował, komandor odwzajemnił tym samym -Jak tam Oczko? Denerwujesz się?- spytał się komandor -Bardzo, jak długo będę w ich szeregach?- zapytał się zdenerwowany porucznik -Do czasu aż dowiesz się, czy oni na pewno współpracują z Konfederacją- odpowiedział Cody -Aha, to będzie dziwnie wyglądać jak będę opuszczać krążownik Republiki, nie sądzisz?-powiedział z ciekawości Oczko -Dlatego, po twoim wystrzeleniu z kapsuły otworzymy do ciebie ogień z turbolaserów- powiedział Komandor śmiejąc się pod nosem -Co!? To ich na pewno przekona- powiedział przerażony CT-2301 -Spokojnie, będą chybiać. Ale i tak jest zagrożenie że mogą cie trafić- powiedział ironicznie Komandor -Aha, toś mnie teraz pocieszył- odpowiedział porucznik, nawet nie zauważyli a już doszli do kapsuł skąd CT-2301 miał zacząć swoją misje, Oczko wszedł do kapsuły i usłyszał od komandora "Powodzenia" po czym zamknął grodzie kapsuły i odpalił kapsułę. Już po kilku sekundach lotu krążownik otworzył ogień, szczęście mu dopisało bo żadna z wiązek go nie dotknęła. Wkroczył w atmosferę planety by po chwili rozbić się na powierzchni planety. otworzył gródz by ujrzeć majestatyczną pustynie, wyszedł z kapsuły, powoli postawił nogę na wydmach po czym powiedział -No to zaczynamy- To tyle jak na razie

×
×
  • Utwórz nowe...