Alyss podała Dandie rękę. - Witaj. Może zdejmę ci tą lalkę... - powiedziała kucając przed kucykiem. Puściła jej kopyto i wyciągnęła ręce w kierunku zabawki. Ta zeskoczyła i wskoczyła Alyss na głowę. - Nie to planowałam zrobić, ale trudno... - powiedziała dziewczyna. Lalka za to zachichotała.
((To lalka biegnie))
Lalka szybko biegła, za to Alyss szła wolnym krokiem w kierunku owej dwójki. Nagle zabawka wskoczyła Dandie na głowę. - Ojeju! A tylko dotknęłam tą lalkę. - powiedziała dziewczna. Po chwili spojrzała na chłopaka i na klaczkę. Ukłoniła się. - Witam. Jestem Alyss Baskerville. - oznajmiła.
Alyss obudziła się w lesie. W prawej ręce trzymała zegarek. - Eh? Chyba straciłam przytomność... - powiedziała, po czym podniosła się. Po kilku minutach wyszła z lasu. Tak jak myślała znalazła się w Equestrii. Była juź w miasteczku. W momencie nadepnęła na lalkę i podniosła ją. - Ciekawe czy kucyki są takie same jak w bajce... - powiedziała patrząc na zabawkę. Nagle ta ożyła, zaczęła chichotać i wyskoczyła dziewczynie z ręki. W pobliżu był jakiś kucyk i człowiek. Byli to Mephisto i Dandie. Lalka pobiegła w ich kierunku.
N: Ferecośtam, ale dla mnie zawsze będzie Cass. Poza tym nick chyba oryginalny.
A: Pinkie raperem? Mi tam się podoba.
S: Więcej Pinki Pai i jakiś obrazek z gry... Ujdzie...
U: Rozwaliła mi mózg już 1 miesiąc temu. Byłam jej panią, a teraz siostrą. Dostałam od niej medal za lojalność do Elfki.
N: Niezmienny i rozpoznawalny. Zawsze tylko dodaje coś do niego. W tym przypadku dodane zostało "VFV".
A: Pamiętam, że widziałam ten obrazek w dniu, kiedy się tu zarejestrowałam i szukałam jakiejś fajnej grafiki z Twilight. Nawet fajny.
S: Scena z jakiejś gry, a potem to wybucha w Equestrii...? Spoiler lepszy...
U: Trochę już znam. Mąż Ferecośtam. Miałam szanse być siostrą jego żony... Na jego profilu wciąż jestem na liście neutralnych i do tego pod nickiem "Malinusia". Chyba nie chce dodać mnie do znajomych. ;-;