- To zaraz wraca - powiedziała z uśmiechem odskakując w stronę wejścia do kuchni.
***
Wróciła po kilku minutach z tacą, na której były cztery babeczki oraz zapakowanym pudełkiem. Tacę położyła na stolę po czym się przysiadła.
- Smacznego - powiedziała z uśmiechem biorąc jedną babeczkę
Pinkie uradowana podążyła za tobą do Kącika Kostki Cukru.
- Usiądź, a ja zaraz przyniosę - powiedziała wskazując stolik. - Weźmiesz też dla Applejack i Twilight dobrze? - dodała po chwili.
- Oczywiście - powiedziała wstając. - A teraz co będziesz robić gdy wysłałeś ten list? Może wpadniesz do mnie na babeczkę lub dwie? - zapytała skacząc dookoła ciebie.
Nic się tobie ani listowi nie stało, a już po chwili list był w skrzynce. Naglę usłyszałeś biegnięcie w twoją stronę po czym coś na ciebie skoczyło i przewróciło cię. Była to Pinkie, która jak zawsze była uśmiechnięta.
- Witaj! Co robisz?
- Już podaje - Zebra wstała i zaczęła pakować owoce oraz warzywa po czym położyła je na ladzie i wzięła paczkę herbaty i postąpiła z nią tak samo jak wcześniej - To będzie 10 drobin.