Skocz do zawartości

Wizio

Brony
  • Zawartość

    4953
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Wizio

  1. Wizio

    "Służba na wieki" wiej007

    Nadzieja umiera ostatnia, lecz tym przypadku też tak jest. Gdy zrobiłeś kilka kroków w stronę apteczki, która wsiała na ścianie to natrafiłeś na mydło, które momentalnie się osunęło przez co ponownie upadłeś. Jakby tego było mało to upadłeś na twoją rozwaloną nogę, a właściwie na kolano.
  2. Wizio

    [ZABAWA] Jabłeczne zawody

    Cornborarding - Zawodnicy przywiązują sobie do kopyt surowy kolby kukurydzy, na który rozgrywać będzie się cała zabawa. Całe pole do tej oto dyscypliny należy wysmarować wodą, smarem, olejem, lecz to zależy od trudności zadania. Samo w sobie zadanie jest trudne, gdyż utrzymacie się na kolbach kukurydzy do czegoś łatwego nie należy. Wracając jednak do samej rozgrywki. Wygrywa ta osoba, która popisze się bardziej swoją kreatywnością lub wytrwałością, lecz to również zależy od sędziów. Można przewidzieć dwa podrodzaje: - Wytrwałość: Dane kucyki muszą jak najdłużej utrzymać się na kopytach, bez przewrócenia. - Kreatywność: Kucyki muszą pokazać swoją kreatywność. W określonym czasie mają pokazać co umieją i czy warto to oglądać. Chodzi mi tu o różnorakie sztuczki, salta i inne takie duperele. - Posłuszeństwo: Kucyki uczestniczące muszą wykonywać polecenia, które zadane zostały przez prowadzącego. Kto nie wykona czynności odpada.
  3. Wizio

    Airsoft

    To już zależy również od inteligencji danego osobnika. Przypuśćmy, że dostanie w mordę to mądry człowiek nie odda, a głupi usilnie będzie próbował oddać, aby pokazać swoje racje.
  4. Applejack pokiwała głową po czym ruszyła w stronę schodów. Winona wskoczyła jej na grzbiet również się próbując położyć i pewnie zasnąć. Po chwili Applejack stała już na górze i przystanęła aby poczekać na ciebie. Jak imbecyl stałeś w miejscu.
  5. - Jesteś tego pewna? Musisz sobie przypomnieć cokolwiek. Ktoś próbował usunąć ciebie lub mnie, a wątpię aby był to żart. Ktoś musiał zrobić to specjalnie, aby pozbyć się ciebie. Może to klacz, która chce się pozbyć ciebie, a może ogier, który chce usunąć mnie.
  6. Podszedłem do niej i usiadłem obok niej. - To... był ktoś z twojej rodziny... Tak? - zapytałem nieśmiało po czyn popatrzyłem na nią i spróbowałem ją przytulić, aby chodź trochę rozluźnić atmosferę. Mogłem co najwyżej dostać po pysku, ale powiedzmy sobie szczerze... strzał w mordę to teraz nie jest jakieś upokorzenie.
  7. < Ano rymy zacne są, lecz ja także napiszę coś ._. > - Co ci jest? - powiedziałem podbiegając do szwendaczy, a następnie z lekkim uśmiechem zacząłem je ćwiartować na małe kawałki, uwalniając każdą kroplę krwi z ich żałosnych ciał. Miałem już właściwie gdzieś moją estetykę, gdyż i tak byłem już cały umazany krwią tych ścierw. Gdy z nimi skończyłem to momentalnie podbiegłem do Wind. - Nic ci nie jest? - zapytałem klękając obok niej i oglądając ją dokładnie w poszukiwaniu ran, ugryzień lub zadrapań.
  8. - Cholera... - pomyślałem wbiegając w miejsce, gdzie dopiero co pobiegła Wind. Miałem nadzieję, iż moje najgorsze obawy się nie sprawdzą i jednak jest ona cała. Miałbym wtedy na sumieniu życie kucyka, który dwa razy ocalił mi moje własne od niechybnej i głupiej śmierci. Nie mogłem jej teraz tak zostawić.
  9. Wizio

    [Zabawa] Quiz o Applejack

    Applejack jest elementem szczerości dlatego, iż ona nie umie kłamać. Zawszę mówi tylko i wyłącznie prawdę, a kłamstwa jej zupełnie nie wychodzą. Ma ona w sobie to coś, co sprawia, iż boi się ona kłamać innych, gdyż będzie miało to złe konsekwencję. Gdy próbuje okłamać kogoś to zawszę robi głupi, wymuszony uśmiech i stara się odwrócić wzrok tak, aby uniknąć kontaktu wzrokowego.
  10. - Czekaj. Nie wiemy co to może być - powiedziałem w jej stronę, po czym zacząłem za nią podążać. - Cholera... jeśli coś jej się stanie to będę mieć ją na sumieniu, gdyż to ja dałem jej tą broń - pomyślałem z lekką irytacją, a zarazem strachem o moją towarzyszkę.
  11. Wizio

    Pyrkon 2013

    Ja głupi nie przyjąłem oferty z darmowymi Hugami ._. Tak czy siak mi się podobało. Kupiłem sobie przypinki i koszulkę. Opaskę na ręce mam do dzisiaj, gdyż czuje się w niej fajny ._.
  12. - Ja pierwszy - powiedziałem z szaleńczym uśmiechem po czym poczekałem chwilę na szwendacze, a następnie zamachnąłem się i ostrzem spróbowałem pociąć zbliżające się do mnie trupy, obryzgując się przy tym resztką krwi, jaka wypłynęła pod wpływem ciśnienia z tych marnych ciał.
  13. Wizio

    "Służba na wieki" wiej007

    Tym razem droga udała się bez zbędnych ci wypadków, które i tak były już twoją zmorą w ostatnich kilku dniach. Łazienka była sporych rozmiarów i zupełnie odmiennie urządzona niż ta, która była w twoim domu. Dominował tutaj kolor czerwony.
  14. Po chwili wędrówki w nieznane ci strony natrafiłaś na dziwną, a zarazem piękną roślinę. Właściwości jej były jednak ci nie znane i kto wie co mogła ona robić.
  15. < Ma na ciebie spaść Narratorskie kopyto Wizi'a z krótkie odpiski? ._. > - Niestety, ale tak. Księżniczka ma wiele na głowie, a też ma własne, prywatne życie, a nie tylko służbowe i państwowe. Musisz o tym kochana pamiętać.
  16. Westchnąłem po czym zdjąłem ze ściany katanę, a następnie podałem ją razem z kartką. - Tylko uważaj na nią. Jest bardzo ostra i zabójcza... - rzuciłem bez większego przejęcia po czym zabrałem swoją halabardę, co wywołało uśmiech na mojej twarzy. - To jak kochana? Idziemy wypróbować te cacuszka? - dodałem po chwili.
  17. - Ahh... kompletnie o tym zapomniałam - powiedziała stukając się w czoło. - Będziesz spać w pokoju gościnnym. Jest tam sporego rozmiaru łóżko, które pomieści ciebie, twojego lisa, a nawet pomieściłoby jeszcze mnie i Winone, lecz to tylko metafora -zaśmiała się.
  18. Wizio

    "Nowe Życie" posealor

    Woda stopniowo się napuszczała, a ty już czułaś jak odprężenie wypełnia i pochłania ciebie stopniowo. Gorąca woda działała kojąco na umysł, który potrzebował takiego typu odpoczynku do dalszego funkcjonowania.
  19. - Co wybierasz? - zapytałem się jej bez większego przekonania. Miałem nadzieję, iż jak najszybciej opuścimy to zadupie, które kiedyś nazywałem domem i udamy się do tej całej "bezpiecznej" strefy, chodź wątpię, iż coś takiego istniało.
  20. < Bo ja mam szkołę, naukę, pracę na pół etatu i nie mam za dużo czasu. Teraz jest przerwa świąteczna, więc będę mieć więcej czasu, więc się nie martw ^ ^ > - Nie bój się... to pewnie... nic strasznego - Darkness przyjacielsko objął cię kopytkiem. - Pamiętaj, że w strachu nie ma niczego złego, gdyż jest to część nas, która jest, była i zawsze będzie gdzieś w naszym umyślę. Teraz jednak musimy dowiedzieć się co jest przyczyną twoich koszmarów i raz na zawszę to przegnać.
  21. Schowałem kartkę do swoich juków po czym bez słowa udałem się do pomieszczenia, które kiedyś było moim pokojem. Miałem nadzieję, iż znajdę tam moje bronie sieczne, które kiedyś kolekcjonowałem. Miałem bodajże halabardę oraz katanę, która wisiała na ścianie, a raczej powinna.
  22. Wizio

    "Służba na wieki" wiej007

    Po kilku krokach zrobionych w stronę łazienki straciłeś równowagę z powodu niedogodnego i niewygodnego sposobu chodzenia i ponownie przewróciłeś się upadając. Uderzyłeś twarzą w podłogę, przez co rozciąłeś sobie czoło, z którego również wypływało nie najmniej krwi.
  23. Po jakiś kilku minutach mogliście ujrzeć Sugarcube Corner w całej okazałości. Był taki jak zawsze, z wyjątkiem pozabijanych okien deskami. Mogłaś również usłyszeć nieprzyjemny dla uszu, cichy dźwięk, który wydobywał się z twojej pozytywki. Z sekundy na sekundę stawał się coraz to głośniejszy.
  24. Wizio

    "Kucyk od historii" peros81

    Zostawiwszy kartkę wyszedłeś przed swój dom. Miałeś jeszcze szansę, aby zawrócić i zrezygnować z wyprawy, która mogła skończyć się tragicznie. Mogłeś z niej nawet nie wrócić w jedynym kawałku i już nigdy nie ujrzeć swojego domu, szkoły, przyjaciół, rodziny, a nawet Twilight.
×
×
  • Utwórz nowe...