Skocz do zawartości

Dolar84

Administrator Wspierający
  • Zawartość

    3975
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    110

Wszystko napisane przez Dolar84

  1. Przez białe tło oraz krój mundurów skojarzyło mi się z Talvisotą. Ciekawa tematyka, niezłe wykonanie - tyczy się wszystkich artów.
  2. Nie jesteś skreślony jeżeli opowiadanie jest w klimacie TCB. Wspomnienie o eliksirze nie jest absolutnie konieczne, jeżeli będzie widać, że to opowiadanie mające związek z tym uniwersum.
  3. 1.Przez Crossover rozumie się pomieszanie MLP z innymi rzeczami, na przykład z Warhammerem, światem tolkienowskim, pokemonami i czym tam jeszcze chcesz. 2. A po co?
  4. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  5. Dolar84

    Świat Tamary

    Wspaniały art! Pozostałe zresztą też cieszą oko. Jedyne minimalne zastrzeżnie jest takie, iż psina wydaje się być wręcz zagłodzona (bardzo mocne wcięcie), jednak na sam odbiór wizualny to nie wpływa. Jak już pisałem - cieszy oko.
  6. Po pierwsze - wystarczyło napisać, a temat zostałby przywrócony. Po drugie - filmik obejrzałem. Doskonały. Po prostu doskonały. Zręcznie zmontowany, no a sceny dobrane do openingu to istny majstersztyk. All hail Q! All hail Discord! All hail John de Lancie! Wspaniała robota.
  7. Jeżeli chodzi o sam obrazek wilka, to tutaj nie ma nic do zarzucenia - to w końcu dział Inne. Jednak samo miejsce takiej zapytajki (nie będącej kucykową) jest w dziale Offtop i tam też go przenoszę. No i prosiłbym zawczasu o dodanie jakiegoś tekstu, ponieważ teraz tak naprawdę nie bardzo wiadomo o co dokładnie chodzi (pomimo nazwy tematu).
  8. Ubawiłem się srodze. W niektórych miejscach tekst nieco mi się rozjeżdżał z muzyką, ale minimalnie. Czekamy na kolejne. I na fanfika!
  9. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  10. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  11. Witamy w VIII edycji Konkursu Literackiego. Podczas ostatnich zmagań zostaliśmy zasypani opowiadaniami na naprawdę doskonałym poziomie. Ustawiliście sobie poprzeczkę wysoko, ale mam nadzieję, że poziom tej edycji co najmniej dorówna, a może i przewyższy swoją poprzedniczkę. Tym razem tagi i limit słów sponsorują literki D i C. Tak, tak - tym razem wszyscy chętnie wpadają w szpony wyobraźni Decadeda, więc naprawdę uważajcie na stronę techniczną tekstu. 1. Limit słów - 987 (maksymalnie - każde opowiadanie sprawdzam w wordzie, więc nie ufajcie żadnym licznikom słów i tym podobnym bzdetom). Jak widzicie Dec postanowił nieco... zmodyfikować obowiązującą dotychczas regułę pełnych setek. 2. Obowiązujące Tagi to: [TCB], [Crossover], [Dark] 3. Opowiadanie musi być w klimacie MLP. 4. Limit oddawania prac: 23:59:59 20.10.2013 5. Każdy uczestnik może zamieścić tylko jedno opowiadanie. 6. Po zamieszczeniu pracy nie można dokonywać w niej żadnych poprawek. Dla uniknięcia takich sytuacji, każda z nich jest kopiowana na moją prywatną listę i jest to jedyna wersja jaka będzie poddawana ocenie. 7. Przed przystąpieniem do pisania proszę zapoznać się z Regulaminem 8. Dla uściślenia - prace, które przekroczą limit słów, nie będą prawidłowo otagowane, lub zostaną poddane korekcie przez osoby trzecie ulegają natychmiastowej i nieodwołalnej dyskwalifikacji. Nagrodą jak zwykle będą piękne odznaczenia i zamieszczenie zwycięskiego opowiadania w magazynie "Brohoof". W tej edycji mamy również nagrodę specjalną - Decaded podejmuje się pełnej korekty zwycięskiego opowiadania, zarówno wizualnej jak i standardowej. Życzymy powodzenia i liczymy, że po raz kolejny przyślecie nam mnóstwo prac.
  12. Ylthin bądź tak uprzejma i nie wprawiaj mnie w irytację. Naturalnie, że czekamy na kontynuację. Ba! Domagamy się jej.
  13. Cóż Linds, ja należę do grona zakamieniłych fanów Derpy i odcinki gdzie jej nie ma budzą moją dezaprobatę, ale nie uprawnie Cię to do używania takich określeń w stosunku do ludzi, którzy ową postać cenią i lubią. W tym wypadku to niestety Ty masz absolutnie niezrozumiały dla mnie problem. Co Ci przeszkadza, że ktoś lubi daną postać (trzymajmy się Pani Nocy) i się z tym obnosi? Fakt - jeżeli przesadza należy mu zwrócić uwagę, ale można to zrobić w sposób kulturalny, a przynajmniej zdecydowanie mniej obraźliwy. Ty uwagę zwrócisz, a jeżeli dana osoba nie zareaguje lub zacznie Cię atakować w tym momencie jedyne co pokaże to fakt, że w danym sporze ustawia się sama na przegranej pozycji. Wniosek: Jeżeli ktoś zareaguje na zwrócenie uwagi w sposób kulturalny może się z tego wywiązać dyskusja między inteligentnymi osobami, a jeżeli nie to znaczy, że na takiego delikwenta szkoda marnować czasu. Pamiętaj jednak, że kultura obowiązuje obie strony, a tutaj się nią akurat nie popisałeś. A co do samego fenomenu Księżniczki Luny? W sumie po roku spędzonym w fandomie nadal nie jestem w stanie (lub podświadomie nie chcę) ustawiać się po stronie czy to Lunarnych czy Solarnych, jednak uczciwie przyznaję, że akurat ta bohaterak ma w sobie to coś. Cóż tak naprawdę wiemy o niej z serialu? Rządziła - zbuntowała się i została wygnana - wróciła i znowu rządzi - odwiedza sny - mówi i zachowuje się czasami w sposób co najmniej staroświecki. To wszystko w zupełności wystarcza, by otoczyć rzeczoną postać aurą pewnej tajemnicy. A ludzka natura jest taka, że jak pojawia się jakaś tajemnica, to natychmiast legion ludzi rzuca się do prób jej rozwikłania tworząc po drodze niezliczoną ilość teorii (zwykłych i spiskowych) oraz równie wielką liczbę spekulacji. Czyż to nie wspaniała grunt żeby jakaś postać zdobyła fanów? Odpowiedź jest prosta - tak. Znaczna część ludzi z fandomu ukochała Lunę i przyjęła wszelkie dotyczące jej spekulacje tak zwanym "hurtem na wagę". Czy można ich za to potępiać? Absolutnie nie! Czytając wiele opowiadań niejednokrotnie zdarzyło mi się natknąć na takie, w których zawartość Księżniczki Nocy była zdecydowanie wyższa od śladowej i stwierdzam, że sposobów na pokazanie tej postaci jest legion. W jednych zimna i niedostępna, w innych nieco naiwna, jeszcze gdzie indziej władcza i przepełniona goryczą. A już nie wspomnę o innych mediach, które również wielokrotnie ją gloryfikują. Mamy więc postać, która nie dość, iż cierpiała na swego rodzaju rozdwojenie jaźni (biegunowość postaci - kolejny lep na fanów), to na dodatek jest z samego serialowego przedstawienia tajemnicza i, co tu kryć, nieco mroczna. Po prostu nie było możliwości, żeby ludzie nie rzucili się do niej i nie złożyli jej wielkopoddańczego hołdu.Zresztą co ja będę mówił to komuś, kto ogłasza się wszem i wobec jako Najwierniejszy . Może przeczytają to Lunosceptycy i docenią magię tej postaci. Naturalnie nie powinni popadać w przesadę, ale fakt jest taki, że każdy neofita to największy fanatyk i będzie bronić swojej racji w sposób często nieprzystający do rangi "ataku". Niektórym nieco tego fanatyzmu przechodzi, innym zostaje - takie już jest życie i nic na to nie poradzisz. Choć umiar jest niemal w każdej sytuacji najlepszym środkiem na wszystko, to jego poprawna aplikacja nie jest tak łatwa jak się wydaje. No nic, późna pora to i na filozofowanie mi się zebrało. Tak więc raz jeszcze nawołując do wyższej kultury w dyskusji stwierdzam co następuje: Kazanie skończone!
  14. Dokonało się! Edycję specjalną uznaję za zamkniętą i bardzo się cieszę, że w pojawiło się aż tyle opowiadań. Postaram się je ocenić jak najszybciej i serdecznie dziękuję wszystkim uczestnikom.
  15. Opowiadanie przeczytane. Ogólnie rzecz biorąc czytało je się świetnie. Wartka akcja, dużo strzelanin, elegancko skonstruowana fabuła to zdecydowane plusy tego opowiadania. Przyjemne ponifikacje niektórych rodzajów broni i wyjątkowo obrazowe przekleństwa (w ilościach umiarkowanych) wywołujące uśmiech na twarzy Kreacja bohaterów - tu jest odrobinkę słabiej, choć może to niezbyt precyzyjne określenie. Problem polega na tym, że w tym natłoku akcji i wykonywania zadań charaktery poszczególnych postaci jakoś się zagubiły. Sugerowałbym zwiększyć nieco ilość opisów bohaterów, zwrócić większą uwage na ich charaktery, przedstawić ich historię, ot takie szczegóły ważne dla całej... oprawy. Jeszcze dwie irytujące sprawy: Po pierwsze - użycie słowa "pyszczek" przy opisywaniu kolejnych mordobić brzmi... słabo. Nawet bardzo słabo. Z jednej strony sypią się ciosy, budowana jest akcja a tu nagle "pyszczek" i cały nastrój trafia szlag. Po drugie - A jest jeszcze i trzeci, ale to już wynika z moich upodobań w tekstach batalistycznych: Podsumowując - opowiadanie dobre, ale mogło być lepsze. Może wprowadź do kontynuacji (na którą liczę) jakiś wątek romantyczny? Jak pokazałeś w ostatnim konkursie całkiem dobrze CI wychodzą.
  16. Akurat generał Patton nie był świadomą inspiracją przy tworzeniu postaci sierżanta Razor Drilla. A dbałość żołnierza o wygląd zewnętrzny wziąłem raczej z czasów Angli wiktoriańskiej, jednak jest mi bardzo miło, że bohater mojego opowiadania został porównany do tak znaczącej postaci.
  17. Nie wyglądają inaczej. Choć coś się kombinuje, żeby jakiś specjalny dla zwycięzcy wymyślić. Czy to się uda? Czas pokaże.
  18. Rozważmy jednak następującą sytuację - ludzie (więc załóżmy dla dobra dyskusji, że kucyki też) się zmieniają. To że jesteś w czymś dobry wcale nie wyklucza tego, że znajdziesz coś w czym jesteś jeszcze lepszy - może taka rzecz sprawiałaby, że znaczek ulegnie zmianie, lub choćby delikatnej modyfikacji? Naturalnie nie twierdzę, iż jest przypadek nagminny, ale nikt nie twierdzi, że się zdarzyć nie może, czyż nie?
  19. Przypominam, że została nieco ponad doba do zakończenia edycji specjalnej. Czy ktoś jeszcze uraczy nas świetnym opowiadaniem?
  20. Krótkie, lekkie, przyjemne i zabawne. Była ciekawa akcja, równie interesująca reakcja i ładne zakończenie. Wszystko czego oczekiwałbym od takiego opowiadania było na miejscu. Brawo.
  21. Pierwszy dymek Discorda - wydaje mi się, że brakuje "u" na końcu w słowie "tłuścioch". Komiks doskonały, tłumaczenie przednie.
  22. Szkoda tylko, że nie wspomniałeś o tak drobnym fakcie, iż zostałeś wyraźnie poinformowany, że odwołania powinieneś kierować WYŁĄCZNIE do osoby wystawiającej warna (lub do administracji). Nikt z "konsultujących" nie wtrąca się do decyzji innego inkwizytora - naturalnie omawiamy między sobą przypadki ewentualnych warnów, ale decyzja należy do jednej osoby i z nią właśnie należy się kontaktować, lub sprawę od razu przenieść do administracji.
  23. Głos zostanie wzięty pod uwagę. Gratulacje - Zegary zostają pierwszym opowiadaniem, które otrzymuje tag [Epic]
×
×
  • Utwórz nowe...