Skocz do zawartości

Dolar84

Administrator Wspierający
  • Zawartość

    3975
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    110

Wszystko napisane przez Dolar84

  1. Dolar84

    Cattershine

    Posty przeniesione z drugiego tematu o tym OC, który niepotrzebnie znajdował się w dziale Offtopic. Tamten temat został zamknięty i zarchiwizowany.
  2. Dyktando kucykowe się pisze. Drżyjcie grzesznicy!
  3. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  4. Skoro nalegacie... na chwilę obecną ma 7675 słów. Planowałem go na 7000 a teraz obawiam się, że mogę nie zmieścić się w 10 000. W każdym razie mam ambicję skończyć go i przekazać do korekty, zanim udam się na II Śląski Zorganizowany. Czy się uda? Miejmy nadzieję. No i w tym rozdziale będzie już dużo więcej scen stricte wojennych - to mogę obiecać.
  5. Dolar84

    Znajdź swoją opiekunkę.

    Ulituję się nad nim - zdecydowanie Chrysalis.
  6. Przetłumaczyłeś Nosflutteratu? Chwała Ci, aTOMIE! Tekst mogę polecić bezwzględnie każdemu, jest naprawdę świetny. O jakość tłumaczenia, też się jakoś nie martwię, hmm ciekawe dlaczego? Żarty na bok - z pewnością już niedługo pogrążę się w lekturze przełożonego tekstu - to opowiadanie można spokojnie czytać kilka razy i się nim nie znudzić.
  7. Błąd w rozumowaniu. Akurat tutaj reakcja była jak najbardziej prawidłowa, o ile naturalnie nie szedł za nią dalszy atak. Jakim poziomem intelektualnym wykazuje się osoba, która MLP nie oglądała, a naturalnie wszystko wie najlepiej na temat serialu, jaki to on jest zły i w ogóle? Odpowiedź jest prosta - bardzo niskim z wyraźną tendencją spadkową na dodatek. Teraz do tego co napisał Ziomisz - faktem jest, że nachalne wpychanie wszędzie kucyków może być irytujące dla tych, których jeszcze nie oświeciło... to znaczy dla tych, którzy nie widzą potrzeby lub nie mają chęci zapoznawać się z MLP. Z drugiej strony dlaczego od czasu do czasu czegość nie wrzucić? Skoro mogą być obrazki czy motywy z innych filmów/seriali, to dlaczego nie z MLP? Jednak najważniejsza rzecz - zachować umiar. Na ruszt idzie wypowiedź Discorsa - zgadzam się z tym co zostało napisane. Też zdarzyło mi się bywać na meetach i poznać ludzi w rzeczywistości. Przyznaję, że na pierwszy jechałem z co najmniej mieszanymi uczuciami - o czym ja, stary pryk, będę dyskutował z tymi młodzieżowcami. Poznanie ludzi najpierw na Zgorzeleckich a potem na Śląskich było dla mnie naprawdę przyjemnym zaskoczeniem - poziom bardzo wysoki, można pogadać na różne tematy, można się pośmiać i tak dalej. Jedno tylko mnei gryzie - są takie osoby, które zupełnie inaczej zachowują sie w sieci (zwykle gorzej) a inaczej w rzeczywistości. Proste pytanie - po co? Po co tak robić? Czy takie osoby bawi to, ze mogą "być kimś innym"? Z mojego punktu widzenia podejście absolutnie bezsensowne. Czas na Lindsa - Z podstawową tezą zgadzam się bez zastrzeżeń. Można fandom reklamować, byle nie przesadzać i nie być upierwdliwym. Jeżeli ktoś zechce do nas dołączyć, to i tak dołączy - tak, to naprawdę najczęściej jest takie proste. Co do upychania zdjęć na swoich profilach - no tutaj sprawa jest nieco inna. Skoro to profil danej osoby, to rzeczona osoba może w nim zamieścić co tylko zechce, choćby postanowiła wrzucić sobie skany 1000-stronicowej epopei o mrówkach czy kilka tomów encyklopedii Brittanica. Jest to sprawa która dotyczy wyłącznie jej, ale i ona będzie musiała się zmierzyć z reakcją środowiska na takowe (w tym wypadku kucykowe) "rewelacje". Za to wrzucanie ich na grupy dyskusyjne (skoro obracamy się w klimatach "Twarzaka")... można wrzucić jeden obrazek i obserwować reakcje, albo jeszcze lepiej zapytać, czy nie będą mieli inni uczestnicy takowej grupy nic przeciwko. To z pewnościa pozwoliłoby uniknąć wielu niesnasek. Hmm chyba wszystko... Kazanie skończone. PS: A właśnie - odczepcie się od palących! Przynajmniej tych pełnoletnich i potrafiących oddawać się swojemu nałogowi z kulturą (tak istnieje coś takiego jak kultura palenia). A kysz!
  8. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  9. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  10. "Pegazica" nie istnieje. W języku polskim nie ma żeńskich form od słów Pegaz i Jednorożec. Musicie się z tym pogodzić.
  11. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  12. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  13. Mares and Gentlecolts! Po niewielkim opóźnieniu spieszę z wynikami edycji specjalnej "4000". Niestety muszę stwierdzić, że nie wszyscy odnieśli się w swoich pracach do problemów społeczności, choć opowiadania jako takie są absolutnie bez zarzutu i żal mi było odmawiać niektórym zajęcia miejsca na podium. Przejdźmy jednak do meritum: I miejsce w edycji specjalnej 4000 - "Lyra i Ludź" autorstwa Triste Corids II miejsce w edycji specjalnej 4000 - "Kuzyn który stał się dla mnie obcy" autorstwa Hoffmana III miejsce w edycji specjalnej 4000 - "Karbala" autorstwa Foleya. Serdecznie gratuluję innym uczestnikom, a tym którzy nie wzięli udziału zapowiadam, że już niedługo startujemy z kolejną edycją specjalną. Tak w ciągu dwóch tygodni. Tu zaś krótkie przemyślenia na temat każdego z nadesłanych opowiadań: „ Pozdrawiam!
  14. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  15. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  16. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  17. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  18. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  19. Naturalnie z ostatnim akapitem w artykule Spidiego się absolutnie nie zgadzam i ze swojej strony namawiam wszelkich twórców do stosowania lepiej brzmiącej formy (czyli nieodmiennego "Canterlot), ale z całą pewnością doceniam pracę, jaką Spidi włożył w stworzenie tegoż artykułu. Widać, że trochę nad nim musiał przysiedzieć, za co należy mu się szacunek.
  20. Verlax był już uprzejmy mi to wytłumaczyć. Cóż na to poradzić, skoro taka sytuacja straszliwie mnie irytuje
  21. Jako zupełny laik w dziedzinie Warhammera (nieważne czy klasycznego czy 40k) po przeczytaniu prologu czułem się co najmniej ogłupiony. Nie zrozumiałem niemal nic. Na szczęście Verlax zadbał o stosowne wyjaśnienia w podręcznym słowniczku, co pozwoliło nieco rzeczy pojąć. Sam rodział napisany jest ładnie, sprawnie i ciekawie nawet dla takich osób, które z WH40k styczności praktycznie nie miały. Wartka akcja, ładnie odwzorowane postacie, wstawki humorystyczne - naprawdę dobre rzeczy. Byłoby idealnie gdyby
  22. Przeczytane. Długo się zbierałem do lektury, ale zdecydowanie było warto. Zresztą nie spodziewałem się niczego innego - Niklas zdążył już nas przyzwyczaić do wysokiego poziomu swoich opowiadań, więc teraz musi znosić, iż rozpuszczeni niczym dziadowskie bicze domagamy się więcej i więcej. Przejdźmy jednak do samego sedna. Fabuła - bez zarzutu. Pomysł bardzo ciekawy, prowadzona wartko, jednak bez przesadnego pośpiechu. Czytając zastanawiasz się co nowego wymyślą utrapieni terroryści. Postacie - wykreowane ładnie, choć mam nadzieję, że jeszcze poznamy głębsze zakamarki ich charakterów. Zarzutów brak. Forma - tu zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony. Mamy listy, mamy wycinki prasowe, mamy przemyślenia, mamy i klasyczną formę opowiadania. Mnogość typów relacji jest bardzo mocną stroną tego opowiadania, ponieważ zostały podane w taki sposób, że pięknie się uzupełniają. Czekam na kolejne rozdziały.
  23. Teraz, kiedy dzięki Stabiemu mam już specjalną odznakę dla zwycięzcy edycji specjalnej, należy oczekiwać, iż proces sprawdzania i oceny zakończy się w najbliższych dniach.
  24. Możesz naturalnie o ile będzie to w klimacie TCB.
×
×
  • Utwórz nowe...