Skocz do zawartości

Ohmowe Ciastko

Brony
  • Zawartość

    1079
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ohmowe Ciastko

  1. Pobiegłem za nią. -Uspokój się. Nie możesz teraz biegać. No, chyba , że nie chcesz w ogóle biegać do końca życia. Nie zapominaj że masz złamane nogi.
  2. Skierowałem się w stronę fortecy. -Lepiej się pośpieszmy. Nie wiemy czy coś tutaj nie będzie chciało nas zjeść.
  3. -Och, jaka ty słodko teraz wyglądasz. Gdybym tylko mógł zrobić zdjęcie. Też wyszedłem z wody. Cieszyłem się, bo wszystkie włosy na moim ciele nigdy się nie puszyły.
  4. -Zabili osobę, którą znałaś. Poważnie cię zranili. A ty tylko myślisz o zabawie. Możemy się pobawić jak ich załatwimy. Jeśli chcesz, to mogę ci obiecać, że przyjadę tutaj i będziesz mogła mnie chlapać ile będziesz chciała. Ale dopiero jak załatwimy Chrysalis i te bachory. A co mnie tam-ochlapałem Kate.
  5. -No to w drogę-powiedziałem. Ale przedtem zamierzałem ugasić pragnienie w strumieniu.
  6. Wyjrzałem na ziemię i teleportowałem się obok Kate.
  7. Myślałem, że zaraz zacznę krwawić. -Chciałem coś ostrego, a nie czystą kapsaicynę. Ale wiesz co? To jest świetne. Ale kończmy szybko ten piknik i ruszajmy na fortecę.
  8. Szybko je pokawałkowałem i zjadłem.
  9. Takie lubię najbardziej. Po tym, jak odzyskałem zdolność mówienie powiedziałem do Kate. -Czy któryś prócz tych jest ostry?-wskazałem na taki sam owoc.
  10. -To już śniadanie mamy-złapałem pierwszy lepszy owoc z brzegu.
  11. Zastanawiałem się, co ona robi. Nic się nie ruszyłem.
  12. Poszedłem spać. Starałem się, by był to czujny sen.
  13. Zamierzałem czekać, aż będzie wystarczająco ciemno, by pójść spać. Nie chciałem, aby wieczorne poszukiwania dały jakikolwiek efekt. Wrogowie mogli być w pobliżu.
  14. Zszedłem do Kate. -Chyba wiem gdzie jutro pójdziemy. O-wskazałem kierunek fortecy-tam na horyzoncie jest jakaś forteca. Ale teraz trzeba się kimnąć.
  15. Wszedłem po konarach rozejrzeć się.
  16. -Może ja rozejrzę się. Ty idź szybko spać. Jeśli chcesz być przydatna w walce to musisz dużo spać. Tylko tak ci się polepszy. Rozejrzałem się za miejscami do obserwacji okolicy. Chciałem też znaleźć miejsce, w którym będę miał widok na duży obszar terenu. Może gdzieś w okolicy jest jakaś cywilizacja.
  17. Wdrapałem się po lianie. -Dzięki-podziękowałem pełen zmęczenia podczas wdrapywania się.
  18. -Ty to lubisz utrudniać sobie życie. Spojrzałem się za jakąś gałęzią, na którą mogłem się teleportować.
  19. Drabina? Dla kucy? -Wystarczyłoby, żebyś pokazała mi na jakie gałęzie mam się teleportować.Nie niszcz drzewa-obudził się we mnie ekolog.
  20. -Placówka obserwacyjna. Niezła jesteś. Ciągle myślisz o misji. Boję się ciebie.
  21. -Hotelu tutaj nie znajdziesz. Najbliższą noc najlepiej spędzić na drzewie. Ale teraz idziemy szukać wraku. Musi być tam coś przydatnego. I przyda się odprawić jakiś pogrzeb Crystal Sword.
  22. Teleportowałem się do Kate. -I co teraz?-zapytałem się Kate- Orientujesz się w tutejszej faunie? Będzie nas tu coś chciało zjeść?
  23. Nie cieszyłem się za bardzo. Nie lubiłem takich miejsc. Ale jeśli są tutaj te bachory, to dobrze. Poza tym, dżungla daje wiele możliwości taktycznych. Czekałem, aż dolecę do podłoża.
  24. Powoli sobie spadałem. Wyjrzałem na jakiej planecie ląduję.
×
×
  • Utwórz nowe...